Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Postaraj się 😝 chcemy zobaczyć!!!!Anonim1992 wrote:Kupiłam sikałam ale jest taki cień cienia że nie idzie go uchwycić na zdjęciu 😔
grazka0022, Majuna, Gregorka, Leśneintro, Zbuntowana, Pati2804, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Może ja mam dziwny stosunek do mediow społecznościowych dziwny, bo mało korzystam, ale jak ktoś tam jest to jest kimś ważnym w moim życiu. Nie zapraszam ani nie przyjmuje zaproszeń od ludzi których ledwo znam.Majlen wrote:No rodzina to co innego. Mowa tu wyłącznie o mediach społecznościowych
grazka0022, Majuna lubią tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci
-
Mi kiedyś dosyć dawno taka wścibska ciociunia przy stole powiedziała, że czas na mnie (u jej córki akurat była świeżutka wpadka z partnerem, którego znała ze 3 msc) to jej powiedziałam, że nie mogę mieć dzieci, bo mnie strasznie wkurwiają 😊 Do dzisiaj z tamtej strony „rodziny” mam spokój. Gorzej z moim tatą, ciągle dopytuje, a ja się boję że w końcu wybuchnę 👀
Dropsik, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌ -
Chyba poczekam do soboty silne jutro na owulaka czy nadzieję ciemniejszySuzie wrote:Czyli jutro do powtórki
Zbuntowana lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia
04.2021- CC -nasz synek
Starania 06.2023
Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀
"W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley -
Dziewczyny u mnie tez deprecha
Koniec wakacji.
Strasznie mi niedobrze, na śniadaniu to tylko ugryzłam tego, tamtego i zostawiłam rozbabrane bo aż miałam odruch wymiotny. Odbija mi się okropnie. Maz poszedł po colę. A jeszcze tyle h podróży przede mną 🥹
Od kiedy się staramy unikam wszystkich rodzinnych spotkań, już nie mam sił. Trochę tez się boje, co będzie teraz, ale może w sumie nic, bo krótkie są te święta i chyba zobaczymy się tylko z rodzicami.
Tex widziałam dziś łaskę z testem ciążowym, z warsaw shore 😂 ale one już wielki brzuch ma. Po prostu chyba ukrywała. Ale tez mnie to dobija. Niedawno na którymś wątku był temat zazdrości. Większość osób mówi, ze zazdrości, ale malutko i cieszy się ciąża innych osób. Ja jeśli mam być zupełnie szczera przed sobą i przed wami, to mi jest trudno cieszyć się z cudzych ciąż. I nie chodzi tu o to, ze jestem skrajnie złym człowiekiem, ja po prostu to odnoszę do siebie. Nie umiem sobie wytłumaczyć, ze No fajnie ze ta i ta są w ciąży, będą miały słodkie bobaski. Ja od razu myśle „BOŻE dlaczego znów komuś się udało; a ja już tyle czekam i jest tylko gorzej”. A jak jeszcze słyszę, ze od razu zaskoczyło to zbiera mi się na płacz.
Pewnie powinnam nad tym pracować, bo szkodzę tylko sobie. Czuje się tez z tym okropnie momentami, kiedy łapie się na tym. Ale to silniejsze ode mnie
Dropsik, KejtKa lubią tę wiadomość
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
notsobadd wrote:Mi kiedyś dosyć dawno taka wścibska ciociunia przy stole powiedziała, że czas na mnie (u jej córki akurat była świeżutka wpadka z partnerem, którego znała ze 3 msc) to jej powiedziałam, że nie mogę mieć dzieci, bo mnie strasznie wkurwiają 😊 Do dzisiaj z tamtej strony „rodziny” mam spokój. Gorzej z moim tatą, ciągle dopytuje, a ja się boję że w końcu wybuchnę 👀
Ja powiedziałam do teściowej jak któryś raz składała mi życzenia i w rozmowie przy stołu a kiedy te wnuki będą a ja ze nigdy bo nie możemy mieć dzieci. Od tamtej pory miałam spokój do momentu pojawienia się syna. Teraz a kiedy 2 bo przecież jedno już jest to możecie mieć...Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia
04.2021- CC -nasz synek
Starania 06.2023
Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀
"W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley -
Rozumiem Twoje odczucia. Ja też mam takie same myśli, dlaczego komuś się udało tak szybko, bez problemów. A my ciągle się staramy, dbamy o siebie i o nasze zdrowie… i nic. Uwierz, że jak koleżanka powiedziała, że chce dać synkowi imię, które zawsze w mojej głowie było przypisane do mojego przyszłego dziecka, to czułam jakby mi się ziemia osunęła spod nóg… Nie słyszałam już nic więcej, co do mnie mówiła. Jest to dla mnie dosyć bliska koleżanka, życzę jej jak najlepiej, ale ciągle z tyłu głowy mam tylko pytanie, dlaczego nie ja…Chmurka21 wrote:Dziewczyny u mnie tez deprecha
Koniec wakacji.
Strasznie mi niedobrze, na śniadaniu to tylko ugryzłam tego, tamtego i zostawiłam rozbabrane bo aż miałam odruch wymiotny. Odbija mi się okropnie. Maz poszedł po colę. A jeszcze tyle h podróży przede mną 🥹
Od kiedy się staramy unikam wszystkich rodzinnych spotkań, już nie mam sił. Trochę tez się boje, co będzie teraz, ale może w sumie nic, bo krótkie są te święta i chyba zobaczymy się tylko z rodzicami.
Tex widziałam dziś łaskę z testem ciążowym, z warsaw shore 😂 ale one już wielki brzuch ma. Po prostu chyba ukrywała. Ale tez mnie to dobija. Niedawno na którymś wątku był temat zazdrości. Większość osób mówi, ze zazdrości, ale malutko i cieszy się ciąża innych osób. Ja jeśli mam być zupełnie szczera przed sobą i przed wami, to mi jest trudno cieszyć się z cudzych ciąż. I nie chodzi tu o to, ze jestem skrajnie złym człowiekiem, ja po prostu to odnoszę do siebie. Nie umiem sobie wytłumaczyć, ze No fajnie ze ta i ta są w ciąży, będą miały słodkie bobaski. Ja od razu myśle „BOŻE dlaczego znów komuś się udało; a ja już tyle czekam i jest tylko gorzej”. A jak jeszcze słyszę, ze od razu zaskoczyło to zbiera mi się na płacz.
Pewnie powinnam nad tym pracować, bo szkodzę tylko sobie. Czuje się tez z tym okropnie momentami, kiedy łapie się na tym. Ale to silniejsze ode mnie
Chmurka21 lubi tę wiadomość
27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Moja mama tak pytała i pytała i w końcu mówię, że jesteśmy sami tu w mieście i nikt nie pomoże to nam nie śpieszy. A ona: ja wam pomogę... Synek zaraz dwa lata a pomocy nie doświadczyłam 🙈 Kurtyna.notsobadd wrote:Mi kiedyś dosyć dawno taka wścibska ciociunia przy stole powiedziała, że czas na mnie (u jej córki akurat była świeżutka wpadka z partnerem, którego znała ze 3 msc) to jej powiedziałam, że nie mogę mieć dzieci, bo mnie strasznie wkurwiają 😊 Do dzisiaj z tamtej strony „rodziny” mam spokój. Gorzej z moim tatą, ciągle dopytuje, a ja się boję że w końcu wybuchnę 👀
Chmurka21, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Naprawdę próbowałam pod każdym kątem No nie idzie uchwycić wychodzi biel. Poza tym to jest naprawdę bardzo wcześnie i na dobrą sprawę sikanie już chyba 5 od rana wiec to się poprostu nie uda 🤣🤣elektro96 wrote:Postaraj się 😝 chcemy zobaczyć!!!!Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia
04.2021- CC -nasz synek
Starania 06.2023
Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀
"W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley -
elektro96 wrote:Rozumiem Twoje odczucia. Ja też mam takie same myśli, dlaczego komuś się udało tak szybko, bez problemów. A my ciągle się staramy, dbamy o siebie i o nasze zdrowie… i nic. Uwierz, że jak koleżanka powiedziała, że chce dać synkowi imię, które zawsze w mojej głowie było przypisane do mojego przyszłego dziecka, to czułam jakby mi się ziemia osunęła spod nóg… Nie słyszałam już nic więcej, co do mnie mówiła. Jest to dla mnie dosyć bliska koleżanka, życzę jej jak najlepiej, ale ciągle z tyłu głowy mam tylko pytanie, dlaczego nie ja…
U mnie znowu na plus jest to, że nasi znajomi są antydzieci, tzn, chcą mieć ale po 30 np, albo po ślubie, więc pewnie pare lat jeszcze nie będzie wysypu ciąż i wszyscy nam kibicują i czekają. Ale za to moja koleżanka z pracy własnie urodziła córke o takim imieniu jakie my chcieliśmy dać, też troche przykro, ale pokochałam tego bąbla
Prezesoowa lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
8 cs - przerwa do lutego
5 cykli naturalnych ❌
2 cykle stymulowane Clo + duphaston ❌
Luty 2025 - prawdopodobnie IUI
👩25 lat
👨26 lat
🐶3 lata
✨Euthyrox 25 + Glucophage
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
No ja też zaliczam się do takich osób, dokładnie czuję to co ty. Te same mysli w głowie, ktoś znów jest w ciąży, tylko nie ja.. Moi znajomi też, odstawiła tabsy i odrazu 1 cyklu zaszła. Teraz też sobie myślę, że może ze mną coś nie tak, jak teraz koniec marca, odstawiłam pod koniec stycznia mając małe problemy z cyklem.Chmurka21 wrote:Dziewczyny u mnie tez deprecha
Koniec wakacji.
Strasznie mi niedobrze, na śniadaniu to tylko ugryzłam tego, tamtego i zostawiłam rozbabrane bo aż miałam odruch wymiotny. Odbija mi się okropnie. Maz poszedł po colę. A jeszcze tyle h podróży przede mną 🥹
Od kiedy się staramy unikam wszystkich rodzinnych spotkań, już nie mam sił. Trochę tez się boje, co będzie teraz, ale może w sumie nic, bo krótkie są te święta i chyba zobaczymy się tylko z rodzicami.
Tex widziałam dziś łaskę z testem ciążowym, z warsaw shore 😂 ale one już wielki brzuch ma. Po prostu chyba ukrywała. Ale tez mnie to dobija. Niedawno na którymś wątku był temat zazdrości. Większość osób mówi, ze zazdrości, ale malutko i cieszy się ciąża innych osób. Ja jeśli mam być zupełnie szczera przed sobą i przed wami, to mi jest trudno cieszyć się z cudzych ciąż. I nie chodzi tu o to, ze jestem skrajnie złym człowiekiem, ja po prostu to odnoszę do siebie. Nie umiem sobie wytłumaczyć, ze No fajnie ze ta i ta są w ciąży, będą miały słodkie bobaski. Ja od razu myśle „BOŻE dlaczego znów komuś się udało; a ja już tyle czekam i jest tylko gorzej”. A jak jeszcze słyszę, ze od razu zaskoczyło to zbiera mi się na płacz.
Pewnie powinnam nad tym pracować, bo szkodzę tylko sobie. Czuje się tez z tym okropnie momentami, kiedy łapie się na tym. Ale to silniejsze ode mnie
No nie chciałabym tak myśleć, ale to silniejsze od nas, to jest fakt
Chmurka21, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka 🩷
♀️28
- po odstawieniu AH brak owulacji ok.6 msc, PCOS, aktualnie wyrównane niedobory, wdrożona suplementacja, aktywność fizyczna, dieta niski IG
- 1 stymulacja - 2 pęcherzyki ❌️
- 2 stymulacja - w toku ⏳️
nowy cykl 🩸 5.11
owulacja 🥚 ? -
Ja tez mam samych znajomych. Jednych bliższych, drugich, których znam z podstawowych lat i ta ilość się nagromadziłaNiedoszlaWielodzietna wrote:Może ja mam dziwny stosunek do mediow społecznościowych dziwny, bo mało korzystam, ale jak ktoś tam jest to jest kimś ważnym w moim życiu. Nie zapraszam ani nie przyjmuje zaproszeń od ludzi których ledwo znam.
O naszych staraniach wiedzą moi rodzice i w sumie tylko ze 3 osoby w pracy
NiedoszlaWielodzietna, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka 🩷
♀️28
- po odstawieniu AH brak owulacji ok.6 msc, PCOS, aktualnie wyrównane niedobory, wdrożona suplementacja, aktywność fizyczna, dieta niski IG
- 1 stymulacja - 2 pęcherzyki ❌️
- 2 stymulacja - w toku ⏳️
nowy cykl 🩸 5.11
owulacja 🥚 ? -
Dziewczyny, rozumiem, jak te wszystkie sytuacje przy stole bywają przykre. U nas też różnie bywa i to nie tylko w tych staraniowych czy ciążowych sprawach. Kiedyś zresztą pisałam tu, że bliskie osoby potrafią skomentować, że dwójka dzieci to dość 🙄 My święta spędzamy w mniejszym gronie, na pewno nikt się nie spodziewa jakichś rewelacji z naszej strony, a my na ten moment na pewno nie będziemy się chwalić. No ale komentarze, które irytują, na pewno się pojawią...
Wierzę, że to bardzo trudne doświadczenie, jak wokół dzieją się same ciąże, a tu się tylko na to czeka. Przytulam Was wszystkie mocno 🫂🫂🫂 I po prostu wiem, że jeszcze chwila, a karty się odwrócą ♥️💪
Z podejściem o informowaniu o ciąży to raczej jestem dzikus. Na ten moment mamy takie ustalenia, że dzieci dowiedzą się pierwsze. A dowiedzą się dopiero po badaniach prenatalnych, jak już będziemy wiedzieć, że jest wstępnie w porządku. Ja wiem, że to się może wydawać dziwne, że dopiero na początku czwartego miesiąca będziemy informować najbliższe nam osoby. Nie chcę jednak fundować swoim córkom dodatkowych emocji, tak na wszelki wypadek.
Dopiero później dowie się reszta świata, czyli nasi rodzice. I nie wiem, ile to będzie później 🤭 U mnie ciążę naprawdę późno zaczyna być widać i jasne, że nie będziemy czekać do połowy (choooociaż 😅). Główny powód jest jeden: i moi rodzice, i moi teściowie zawsze, ale to zawsze, jak jest jakiś problem, dzwonią do mnie. Mojego Męża traktują w tej kwestii tak, jakby nie miał telefonu.
Nawet nie chcę pisać, ile ja się nasłuchałam i nastresowałam w drugiej ciąży. Potrafiłam mieć nawet telefony z pytaniami, czy dziecko mi się normalnie rusza, bo są upały. No i oczywiście na koniec rozmowy musiało być przypomnienie, żebym tego pilnowała. A jak w pierwszej ciąży bolał mnie ząb pod koniec, to normalnie dostałam, wybaczcie słownictwo, opierdol, że do dentysty w takim stanie się wybieram! Do dziś, jak to wspominam, to robi mi się niedobrze że stresu.
I oczywiście doskonale rozumiem te kobiety, które chcą jak najszybciej poinformować zarówno dalsze, jak i bliższe osoby. Jeśli macie z nimi super kontakt i wiecie, że otrzymacie wsparcie, którego potrzebujecie w tym momencie, to naprawdę jest to cudowne ♥️
Prezesoowa, Chmurka21, NiedoszlaWielodzietna, blob, Gregorka, PaulaG lubią tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie mam takich myśli "czemu nie ja", bo wiem, że jeszcze nie zrobiłam wszystkiego co mojej w mocy, ale myślę, że jak wszystko będzie przedłużać to się pojawią. O staraniach wiedzą nasze mamy, moje dwie przyjaciółki i moja siostra.
Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
listopad - badania krwi -
Dzień dobry kwiatuszki 🌼
Poproszę o taki kawałek ciasta do kawusi
@ Prezesowa przytulam
@Majlen wszystkiego najlepszego!! 🍾
@ Chmurka21 ja mam takie bóle ale najbardziej wieczorem. Z rana nic, wstaje macam cycki i 0 a wieczorem nie mogę spać na brzuchu. Dzisiaj też mój 27 dc a cykle 30 dni.
Ja na święta nic nie robię. Może jedynie babkę upiekę i kilka jajek na twardo mamy z rodziną trudne sprawy i w tym roku rezygnujemy ze wspólnych świąt. Wyjeżdżamy najprawdopodobniej nad morze. A śniadanko wielkanocne będzie zjedzone na plaży
grazka0022, MummyYummy, Majlen, Prezesoowa, elektro96, Chmurka21, NiedoszlaWielodzietna, blob, Pati2804, Gregorka lubią tę wiadomość
29.04.2024 beta 380 ml
02.05.2024 beta 1246 ml
16.05.2024 💖
10.06.2024 3,63 cm (10+4)
19.06.2024 5,5 cm (11+6) , prenatalne - wszystko okej
21.08.2024 360 g (20+4) połówkowe - wszystko okej
