Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
LaBellePerle wrote:A no pewnie, że najlepiej byłoby iść na betę, ale weź idź jak nie ma Ci kto z dziećmi zostać...
Niby mogłabym do mamy zadzwonić, czy by przyszła na trochę, ale ona by pytała po co a nie chce na razie mówić nikomu, że się staramyPrezesoowa, Olo323, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Anonim1992 wrote:Dziękuję za słowa wsparcia 😔 chyba mam kryzys staraniowy i odkładam wszelkie pomoce uda się to się uda nie to nie ale przynajmniej nie będę miała wszystkich książkowych objawów ciążowych które będą nie potrzebnie mieszały w głowie i ❤️❤️ nie stanie się obowiązkiem a spowrotem przyjemnoscia
U mnie przytulanie też stało się mechaniczne i z obowiązku. Jeszcze w dodatku to ja tego pilnuje. Mam wrażenie że gdyby nie to to mój mąż wcale nie musiałby ze mną sypiać.. Też co miesiąc mam ten kryzys staraniowy ale zawsze jakoś wracam, tylko że nie silniejsza a bardziej rozczarowana kolejnym niepowodzeniem 😟 -
@prezesoowa jestem mega ciekawa ale jednocześnie mega nie chcę zobaczyć bieli. Nastawiam się, że czekam na okres, ale co chwilę ze strachem sprawdzam czy jest. Ten cykl jest dla mnie trudny z racji dowiedzenia sie o kolejnej ciazy. Też mnie trochę męczy tak jakby okresowo już bym chciała, żeby się wyjasniło albo w jedna albo w druga.
-
Suzie wrote:Dzień dobry!
Słuchajcie, ja znam przypadek, gdzie małżeństwo, które jest razem kilkadziesiąt lat nie ma dzieci, bo nic nie wyszło. Ktoś zapytał czy znają powód. Powiedzieli, że nie i nie chcieli sprawdzać, bo nie chcieli wiedzieć czyja to wina. A może problem nie był jakiś poważny...
Myślę, że jest masa takich ludzi. Mojego kuzyna zostawiła żona, bo przez 3 lata im nie wychodziło, a on odmówił jakichkolwiek badań..When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
rolka355 wrote:@prezesoowa jestem mega ciekawa ale jednocześnie mega nie chcę zobaczyć bieli. Nastawiam się, że czekam na okres, ale co chwilę ze strachem sprawdzam czy jest. Ten cykl jest dla mnie trudny z racji dowiedzenia sie o kolejnej ciazy. Też mnie trochę męczy tak jakby okresowo już bym chciała, żeby się wyjasniło albo w jedna albo w druga.
-
rolka355 wrote:@prezesoowa jestem mega ciekawa ale jednocześnie mega nie chcę zobaczyć bieli. Nastawiam się, że czekam na okres, ale co chwilę ze strachem sprawdzam czy jest. Ten cykl jest dla mnie trudny z racji dowiedzenia sie o kolejnej ciazy. Też mnie trochę męczy tak jakby okresowo już bym chciała, żeby się wyjasniło albo w jedna albo w druga.
Oczywiście to jest Twój wybór podziwiam, że jesteś w tym taka wytrwała, bo ja bym wolała wiedzieć, a nie codziennie się dręczyć czy będzie okres i biegać do łazienki sprawdzać czy już jest, ale to widocznie ja jestem taka paranoiczkaWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Ja to niecierpliwie czekam do testowania, ale mam mieszane uczucia. Nie mam za bardzo objawów ani PMSowych jak zwykle, ani ciążowych… już jutro lecę z pierwszym testem, więc trzymajcie kciuki!
Zbuntowana lubi tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
NiedoszlaWielodzietna wrote:Ja to niecierpliwie czekam do testowania, ale mam mieszane uczucia. Nie mam za bardzo objawów ani PMSowych jak zwykle, ani ciążowych… już jutro lecę z pierwszym testem, więc trzymajcie kciuki!
🤞 zawsze sąNiedoszlaWielodzietna lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Wiecie co.. myślałam, że ta dzisiejsza biel na mnie nie wpłynie w żaden sposób.. Bo niby 9dpo, bo niby pink, ale zapał totalnie straciłam.. Mimo wysokiej temp i bólu brodawek jestem prawie pewna, że nic z tego. I jakiś taki smutek mnie ogarnął… Ciężkie to nasze życie staraczek.. 🥲
Nusia28 lubi tę wiadomość
-
san95 wrote:Wiecie co.. myślałam, że ta dzisiejsza biel na mnie nie wpłynie w żaden sposób.. Bo niby 9dpo, bo niby pink, ale zapał totalnie straciłam.. Mimo wysokiej temp i bólu brodawek jestem prawie pewna, że nic z tego. I jakiś taki smutek mnie ogarnął… Ciężkie to nasze życie staraczek.. 🥲
Ja tam ciągle wierzę, bo 9dpo i pink to nie jest dobre połączenie
🤞🏼🤞🏼🤞🏼san95, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Myślę, że jest masa takich ludzi. Mojego kuzyna zostawiła żona, bo przez 3 lata im nie wychodziło, a on odmówił jakichkolwiek badań..
Pewnie że jest mnóstwo takich ludzi. Z jednej strony nie ma się co dziwić jeśli jedna osoba pasuje, bo druga nie chce współpracować ani starać się razem odmawiając diagnostyki itd -kobieta może się czuć wtedy urażona a jeśli ma silną wolę posiadania dzieci to dlaczego ma się skazać na życie bez nich bez próby sprawdzenia przyczyny? A z drugiej strony szkoda Twojego kuzyna bo wiadomo że rozstanie jest strasznie trudne, dla każdego z jakiegokolwiek powodu 😟 -
Choć kurczę, szczerze? U mnie właśnie powodem rozstania i rozwodu z pierwszym mężem było nasze dziecko.. Przykre i smutne, nigdy mu nie wybaczę tego jaki był i jak mnie traktował w ciąży i po.
Także brak ciąży w związku i sama ciąża, dziecko, też może doprowadzić do różnych sytuacji 😟 nie mamy na to wpływu chyba.. -
Prezesoowa wrote:Myślę, że jest masa takich ludzi. Mojego kuzyna zostawiła żona, bo przez 3 lata im nie wychodziło, a on odmówił jakichkolwiek badań..
Straszne👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi na kontrolę u endokrynologa
3/12 - endokrynolog -
Monk@ wrote:Przytulam, kochana 🫂
Ja tam ciągle wierzę, bo 9dpo i pink to nie jest dobre połączenie
🤞🏼🤞🏼🤞🏼
Najchętniej to bym testowała teraz codziennie… Ah ta głowa.. następne testowanie już na pewno na facellaku, pinki jak widać nie są dla mnie 🙈 chociaż wiem też, że jakby miało coś być tak wcześnie to nawet na pinku by było 🙈 dziękuję za wsparcie 🫂❤️Monk@ lubi tę wiadomość
-
san95 wrote:Wiecie co.. myślałam, że ta dzisiejsza biel na mnie nie wpłynie w żaden sposób.. Bo niby 9dpo, bo niby pink, ale zapał totalnie straciłam.. Mimo wysokiej temp i bólu brodawek jestem prawie pewna, że nic z tego. I jakiś taki smutek mnie ogarnął… Ciężkie to nasze życie staraczek.. 🥲
A ja tak nadal wierzę w Twoje II i trzymam mocno kciukisan95, Zbuntowana lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
magdalena321 wrote:Pewnie że jest mnóstwo takich ludzi. Z jednej strony nie ma się co dziwić jeśli jedna osoba pasuje, bo druga nie chce współpracować ani starać się razem odmawiając diagnostyki itd -kobieta może się czuć wtedy urażona a jeśli ma silną wolę posiadania dzieci to dlaczego ma się skazać na życie bez nich bez próby sprawdzenia przyczyny? A z drugiej strony szkoda Twojego kuzyna bo wiadomo że rozstanie jest strasznie trudne, dla każdego z jakiegokolwiek powodu 😟
A ja ją rozumiem. Tzn. nie znam całej sytuacji, wiadomo, ale przyrównując to do mojej sytuacji to my z mężem mieliśmy obgadane, że chcemy mieć dziecko/dzieci, jaka jest nasza granica w staraniach jakby nie wychodziło itp. Dlatego gdyby mój mąż nagle powiedział, że on ma gdzieś i żebym się sama badała to też bym rozważała rozstanie. Nie od razu wiadomo, ale gdyby rozmowy nie przynosiły skutku to tak bym zrobiła.When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Ogólnie starania dla związku, zwłaszcza jak chwilę nie wychodzi to jest poważny test. Mamy wśród znajomych taką parę, która zaczęła się starać jeszcze przed ślubem i to było z 5 lat temu i chyba nadal im nie wyszło. Dochodziło tam już do takiego ognia, że w trakcie spotkań naszej grupy znajomych awanturowali się przy stole, bardzo głośno i padały teksty jej do niego typu "taki z ciebie facet, że nie potrafisz mi dziecka zrobić ch.ju". Nie chciałabym nigdy dotrzeć do takiego czarnego punktu.
Olo323 lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
san95 wrote:Najchętniej to bym testowała teraz codziennie… Ah ta głowa.. następne testowanie już na pewno na facellaku, pinki jak widać nie są dla mnie 🙈 chociaż wiem też, że jakby miało coś być tak wcześnie to nawet na pinku by było 🙈 dziękuję za wsparcie 🫂❤️
Ja to się boję testów facelle, że mnie oszukają i narobią nadziei. Wolę pewność ale później. Szczerze to zrobiłam test dziś rano (no oczywiście, że zrobiłam 🙃) właśnie na facelle i daleki krewny kuzyna wujka cienia też mi się przywidział ale nie wierzę tym testom także ja tylko pinki. Nawet chciałam dziś jechać na betę ale stwierdziłam, że dam spokój i poszłam na długi spacer po plaży. Lepiej dla głowy.pp2018 lubi tę wiadomość