X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
Odpowiedz

Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️

Oceń ten wątek:
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany boskie jakie ja mam sny… aż nie wiedziałam czy mam wstać z łóżka czy dalej spać 😳 dziwne strasznie.

    Dzień dobry dziewczyny 🥰

    pp2018, Olo323 lubią tę wiadomość

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @LaBellerPerle @Fertina kciuki! Jestem dobrej myśli, czekam na Wasze pozytywne testy :)
    @anonim1992 Przykro mi. Tulę 🫂🫂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2024, 07:37

    LaBellePerle, Zbuntowana lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachelka23 wrote:
    Mnie nachodzą od jakiegoś czasu takie dziwne myśli, że jeszcze kilkanaście lat wstecz nie było takich problemów z płodnością. A teraz wszędzie... Nawet ze strony męża jest pewna rodzinka, w której jest czwórka rodzeństwa. Najstarszy z nich od kilku lat próbuje i nic. Później dziewczyna - ma jedną córkę i nie może zajść w kolejną ciążę. Kolejny brat starania od kilku lat - bez powodzenia. I najmłodsza dziewczyna - urodziła dziecko, które miało liczne wady genetyczne, zmarło po kilku godzinach. Nie może zajść w kolejną ciążę. I tak po kolei.
    Ja też założyłam sobie, że do 40. mam czas. W wieku 35 lat uznałam, że w sumie to pora na drugie dziecko. Za nami 15 cs i nic. Są owulacje, są pęcherzyki, pęcherzyki pękają i nic. Tłumaczę to sobie stresem. Bo przechodziłam przez duże dolegliwości bólowe z nim związane. Zastanawiam się, czy nie wróci do osteopaty i nie popracować nad nerwem błędnym. Ale koszt 180 zł za każdą 25 minutową wizytę mnie przeraża.

    A jeśli chodzi o krwawienie, to moja pierwsza ciąża była prawdopodobnie bliźniacza. 16 lat temu lekarze nie wykonywali tak chętnie i wcześnie na NFZ USG. Na początku ciąży miałam silne krwawienie. Myślałam, że to koniec. A później na USG okazało się, że serduszko bije. Lekarz stwierdził, że to prawdopodobnie była ciąża mnoga. I wyszło jak wyszło.

    Dawniej się też tak o tym nie mówiło, ale fakt faktem, że problemy z płodnością to zdecydowanie problem naszych czasów. Nie chcę myśleć co będzie później...
    san95 wrote:
    Dzień dobry dziewczynki, melduję biel 9dpo, temperatura 37,0°C 🙈 ogólnie wiem, że jeszcze nie wszystko przesądzone, testowałam pinkiem, a one to przecież wybarwiają się niby później. Może na sobotę zakupię facelle. Narazie lekko się sama ostudziłam tą bielą. Wiecie co jest najgorsze? Że ja zawsze patrzę jak się ten test wybarwia i pewnym momencie myślałam, że się udało 😅 ale jednak nie. Ovu przesunęło mi 🐒 na jutro 🤦🏻‍♀️trzymam kciuki za resztę testujących dzisiaj 🤞🏼 niech się zazieleni 🍀❤️

    Ovu to czasem różne dziwne rzeczy pokazuje :P trzymam mocno 🤞🏼 za powtórkę :)
    rolka355 wrote:
    Dziewczyny oczywiście wstałam i nie zastestowałam 😂😥. Dzis 28 dc, ostatni tak długi cykl miałam tylko raz w tamtym roku. Czekam na wasze testy 🥂

    Oj, będzie bicie po tyłku 😂 nie jesteś sama ciekawa?
    LaBellePerle wrote:
    Dziewczyny, pierwszy raz mam taką sytuację, że w sumie sama nie wiem :o sikałam o 3 w nocy, bo nie mogłam spać. I wiecie co? Najpierw pomyślałam, że totalna biel, ale po minucie jakby coś prześwituje. Próbowałam zrobić fotę, ale na focie to już w ogóle totalnie nic nie widać. Myślę wtedy, późno jest, zaspana jestem. No ale wstałam rano i wciąż widzę ten cień a raczej cień cienia... Albo to sobie wmawiam albo naprawdę jest coś na rzeczy, no normalnie nie wiem. Zwykle jak było biało to biało a jak miałam kreski w 9dpo to blade, ale na tyle wyraźne, że ja wiedziałam, że one tam są bez doszukiwania się. Za jakieś dwie godziny ubiorę dzieciaki i pójdziemy do rossa po następny test. O ludzie, oby to nie bym fałszywy alarm, bo normalnie serce mi pęknie 🤦
    Aaa i jak robiłam test w nocy to myślę zmierzę temperaturę (w tym cyklu nie mierze o stałej porze, ale pomyślałam wtedy, kurde jak byłam w ciąży to nawet tak z dupy w środku dnia miałam strasznie wysoka) i na termometrze był śluz z różowa krwią 😳

    Trzymam mocno kciuki za powtórkę :*
    Anonim1992 wrote:
    Zgłaszam 🙊 😭😭😭

    Przytulam Cię kochana :* oby sobie szybko poszła i już w tym roku nie wracała :)

    Eniana wrote:
    Taka niepewność jest najgorsza... w takim wypadku chyba njalepsza była by beta bo będzie zero wątpliwości.
    Ale 3mam kciuki za następny test bedzie juz kilka godzin później wiec moze cos wiecej bedzie widać.
    Ja swój zrobię jak wyprawię córkę i męża i będę miała chwilę spokoju. Ale u mnie to tylko formalność. Burzuch boli na @, tempka spadła, nastrój szaleje no wiecej objawów @ w jednym cyklu to chyba nie miałam :(

    Dopóki @ nie przyszła to nic nie jest przesądzone :)

    LaBellePerle, Rachelka23 lubią tę wiadomość

  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3238

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eniana wrote:
    Taka niepewność jest najgorsza... w takim wypadku chyba njalepsza była by beta bo będzie zero wątpliwości.
    Ale 3mam kciuki za następny test bedzie juz kilka godzin później wiec moze cos wiecej bedzie widać.
    Ja swój zrobię jak wyprawię córkę i męża i będę miała chwilę spokoju. Ale u mnie to tylko formalność. Burzuch boli na @, tempka spadła, nastrój szaleje no wiecej objawów @ w jednym cyklu to chyba nie miałam :(

    A no pewnie, że najlepiej byłoby iść na betę, ale weź idź jak nie ma Ci kto z dziećmi zostać... :(
    Niby mogłabym do mamy zadzwonić, czy by przyszła na trochę, ale ona by pytała po co a nie chce na razie mówić nikomu, że się staramy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2024, 07:46

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Czekamy nadal na osikańce @Joll213 @luśka - powtarzasz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wywołuję też do odpowiedzi: @MummyYummy @Mikea @Ultramaryna_ @CoffeeDream Dziewczyny co u Was? Wszystko w porządku? Tak zamilkłyście :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2024, 07:53

    elektro96, Olo323, CoffeeDream, Gregorka, Zbuntowana lubią tę wiadomość

  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1980

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znów przechodzę kryzys egzystencjonalny chyba 😳
    Mamy trochę problemów i wydatków teraz i ja zawsze się martwię, nie umiem się na niczym skupić, nie mogę spać, myślę co i jak a mój mąż co? Nic kompletnie, wdg niego wszystko będzie dobrze, damy radę, jak będzie miał czas to ogarnie to.. No mnie szlag trafia na prawdę 😟 wczoraj mu wygarnęłam że jest nieodpowiedzialny, założył nową rodzinę i myślałam że będzie wszystko, że się wiele zmieni a nie zmieniło się nic i jest jeszcze gorzej.. Koniec końców powiedziałam że pier… to i ja mam gdzie wracać z moją córką w razie czego. Trochę za mocno, wiem ale już przelała się czara goryczy.
    Do wszystkiego takie podejście ma, do starań o dziecko też. Znajoma mówi „przestań, to dobrze że mówi Ci że będzie dobrze że się w końcu uda niż żeby Cię miał dołować tak jak Ty sama się dołujesz”. Ale to jest tylko takie jego pocieszanie mnie a nie jego świadome zdanie sobie sprawy że może jest problem jakiś..
    Nie wiem gdzie popełniłam błąd..
    Czuje się też mega samotna w tym miejscu gdzie mieszkam, byłam zmuszona się wyprowadzić z rodzinnego miasta, coraz częściej czuję że jestem tutaj tylko dlatego że moja córka ma tu cudowną szkołę która bardzo dużo jej daje przy autyzmie 🥺

    Sorry za moje smuty ale mam dziś ogromny kryzys 😟

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Eniana Autorytet
    Postów: 520 1065

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cień kuzyna cienia, nie widać na zdjęciu, ale kreska wydaje mi się być szara a nie różowa wiec może to być oszukaniec.

    07.2016 cp zakończona laparoskopowo
    11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
    05.2019 👨‍👩‍👧 córka
    07.2022 kolejne starania
    01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
    04.2023 cb
    08.2023 cb
    01.2024 15tc 👼 córka
    04.2024 II
    06.06.2024 Badania prenatalne
  • Anonim1992 Autorytet
    Postów: 420 793

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za słowa wsparcia 😔 chyba mam kryzys staraniowy i odkładam wszelkie pomoce uda się to się uda nie to nie ale przynajmniej nie będę miała wszystkich książkowych objawów ciążowych które będą nie potrzebnie mieszały w głowie i ❤️❤️ nie stanie się obowiązkiem a spowrotem przyjemnoscia

    Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia

    04.2021- CC -nasz synek
    Starania 06.2023
    Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀





    "W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley
  • Eniana Autorytet
    Postów: 520 1065

    Wysłany: 6 marca 2024, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaBellePerle wrote:
    A no pewnie, że najlepiej byłoby iść na betę, ale weź idź jak nie ma Ci kto z dziećmi zostać... :(
    Niby mogłabym do mamy zadzwonić, czy by przyszła na trochę, ale ona by pytała po co a nie chce na razie mówić nikomu, że się staramy
    Racja. Zostaje czekać i ja czekam z Tobą. Zostały mi testy z czułością 25 wiec robienienich jest bez sensu skoro na czułości 10 wyszło niewiadomo co.

    07.2016 cp zakończona laparoskopowo
    11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
    05.2019 👨‍👩‍👧 córka
    07.2022 kolejne starania
    01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
    04.2023 cb
    08.2023 cb
    01.2024 15tc 👼 córka
    04.2024 II
    06.06.2024 Badania prenatalne
  • Miś Autorytet
    Postów: 557 1073

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eniana wrote:
    U mnie też cień kuzyna cienia, nie widać na zdjęciu, ale kreska wydaje mi się być szara a nie różowa wiec może to być oszukaniec.

    Kiedy będziesz powtarzać? Cień kuzyna ciotecznego wujka daje na pewno większe szanse niż biel więc trzymamy kciuki i nie tracimy nadziei! 🙂

    elektro96, Eniana, Prezesoowa, pp2018, Liyss🧚🏻, Olo323, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
    nasz Cud 👼💔

    Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
    12/2024 8 tc. 👼💔
  • Anonim1992 Autorytet
    Postów: 420 793

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ja znów przechodzę kryzys egzystencjonalny chyba 😳
    Mamy trochę problemów i wydatków teraz i ja zawsze się martwię, nie umiem się na niczym skupić, nie mogę spać, myślę co i jak a mój mąż co? Nic kompletnie, wdg niego wszystko będzie dobrze, damy radę, jak będzie miał czas to ogarnie to.. No mnie szlag trafia na prawdę 😟 wczoraj mu wygarnęłam że jest nieodpowiedzialny, założył nową rodzinę i myślałam że będzie wszystko, że się wiele zmieni a nie zmieniło się nic i jest jeszcze gorzej.. Koniec końców powiedziałam że pier… to i ja mam gdzie wracać z moją córką w razie czego. Trochę za mocno, wiem ale już przelała się czara goryczy.
    Do wszystkiego takie podejście ma, do starań o dziecko też. Znajoma mówi „przestań, to dobrze że mówi Ci że będzie dobrze że się w końcu uda niż żeby Cię miał dołować tak jak Ty sama się dołujesz”. Ale to jest tylko takie jego pocieszanie mnie a nie jego świadome zdanie sobie sprawy że może jest problem jakiś..
    Nie wiem gdzie popełniłam błąd..
    Czuje się też mega samotna w tym miejscu gdzie mieszkam, byłam zmuszona się wyprowadzić z rodzinnego miasta, coraz częściej czuję że jestem tutaj tylko dlatego że moja córka ma tu cudowną szkołę która bardzo dużo jej daje przy autyzmie 🥺

    Sorry za moje smuty ale mam dziś ogromny kryzys 😟


    Świetnie Cię rozumiem i mocno przytulam 🫂🫂🫂

    Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia

    04.2021- CC -nasz synek
    Starania 06.2023
    Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀





    "W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley
  • Joll213 Autorytet
    Postów: 262 751

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biel. Okropna dołująca biel.
    Smutek straszny.
    😭

    Ona 28
    On 31
    Pierwsza ciąża , córeczka w niebie.😇

    23.06 ||
    21.02.23 Franek 3130, 54cm 💙

    Kwiecień 2024 lekarz mówi że z męża wynikami nie mamy szans. Zapisuje nas na czerwiec na invitro.

    24.04.24 cud! Dwie kreski 🫣
    25.04. beta 27,89
    27.04 beta 61,34 💙💙
    7.05 poronienie samoistne 😭

    05.06 udana kwalifikacja do invitro
    09.06 🏥 zaczynamy procedurę 💗💙
    27.06 transfer 💜💜
    06.07 beta >0.10 😭
    .....
    20.07 transfer 5.1.1
    24.07 || 😱
    25.07 beta 20.370 🥹🥹🥹 trzymaj się kropeczku ❤️
    27.07 102,800 😱😱🥹🥹
    29.07 409,400 💜🔥
    31.07 986,400 💜
    08.08 USG 🏥 mamy pęcherzyk ❤️
    16.08 26dpt mamy serduszko i 8mm człowieka ❤️❤️

    ❄️❄️ Czekają na swoją kolej..
  • Eniana Autorytet
    Postów: 520 1065

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miś wrote:
    Kiedy będziesz powtarzać? Cień kuzyna ciotecznego wujka daje na pewno większe szanse niż biel więc trzymamy kciuki i nie tracimy nadziei! 🙂
    No właśnie nie wiem czy iść do rosmana i kupic jeszcze jeden i zrobić jutro czy już jutro zrobić ten 25.

    07.2016 cp zakończona laparoskopowo
    11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
    05.2019 👨‍👩‍👧 córka
    07.2022 kolejne starania
    01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
    04.2023 cb
    08.2023 cb
    01.2024 15tc 👼 córka
    04.2024 II
    06.06.2024 Badania prenatalne
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6557 12342

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Eniana wrote:
    Na pewno ma też wpływ to że kiedyś o tym nie rozmawiano.. Ktoś nie mógł mieć dzieci to mówił że nie chce... mimo bólu w środku kobiety udawały że wszystko jest ok.
    Oraz to że nie wykrywano ciąż tak wcześnie. Kobiety dowiadywały się że są w ciąży jak okres nie przyszedł i dość mocno się spóźniał, wczesnych poronień prawie wogóle nie zauważały.. ot późniejszy okres...

    Słuchajcie, ja znam przypadek, gdzie małżeństwo, które jest razem kilkadziesiąt lat nie ma dzieci, bo nic nie wyszło. Ktoś zapytał czy znają powód. Powiedzieli, że nie i nie chcieli sprawdzać, bo nie chcieli wiedzieć czyja to wina. A może problem nie był jakiś poważny...

    Eniana lubi tę wiadomość

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣
    28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻

    📆 Kalendarz wizyt
    22/8 - gin
    preg.png
  • kopytko Przyjaciółka
    Postów: 84 334

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ja znów przechodzę kryzys egzystencjonalny chyba 😳
    Mamy trochę problemów i wydatków teraz i ja zawsze się martwię, nie umiem się na niczym skupić, nie mogę spać, myślę co i jak a mój mąż co? Nic kompletnie, wdg niego wszystko będzie dobrze, damy radę, jak będzie miał czas to ogarnie to.. No mnie szlag trafia na prawdę 😟 wczoraj mu wygarnęłam że jest nieodpowiedzialny, założył nową rodzinę i myślałam że będzie wszystko, że się wiele zmieni a nie zmieniło się nic i jest jeszcze gorzej.. Koniec końców powiedziałam że pier… to i ja mam gdzie wracać z moją córką w razie czego. Trochę za mocno, wiem ale już przelała się czara goryczy.
    Do wszystkiego takie podejście ma, do starań o dziecko też. Znajoma mówi „przestań, to dobrze że mówi Ci że będzie dobrze że się w końcu uda niż żeby Cię miał dołować tak jak Ty sama się dołujesz”. Ale to jest tylko takie jego pocieszanie mnie a nie jego świadome zdanie sobie sprawy że może jest problem jakiś..
    Nie wiem gdzie popełniłam błąd..
    Czuje się też mega samotna w tym miejscu gdzie mieszkam, byłam zmuszona się wyprowadzić z rodzinnego miasta, coraz częściej czuję że jestem tutaj tylko dlatego że moja córka ma tu cudowną szkołę która bardzo dużo jej daje przy autyzmie 🥺

    Sorry za moje smuty ale mam dziś ogromny kryzys 😟
    oooj zupełnie rozumiem Twoje podejście. również martwię się zawsze na zapas i za wszystkich. jest to bardzo męczące i frustrujące. jest dopiero 8 rano, życzę Ci by dzień obrócił się o 180stopni 💐

    👩🏻27
    👧🏻❤️6
  • Miś Autorytet
    Postów: 557 1073

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ja znów przechodzę kryzys egzystencjonalny chyba 😳
    Mamy trochę problemów i wydatków teraz i ja zawsze się martwię, nie umiem się na niczym skupić, nie mogę spać, myślę co i jak a mój mąż co? Nic kompletnie, wdg niego wszystko będzie dobrze, damy radę, jak będzie miał czas to ogarnie to.. No mnie szlag trafia na prawdę 😟 wczoraj mu wygarnęłam że jest nieodpowiedzialny, założył nową rodzinę i myślałam że będzie wszystko, że się wiele zmieni a nie zmieniło się nic i jest jeszcze gorzej.. Koniec końców powiedziałam że pier… to i ja mam gdzie wracać z moją córką w razie czego. Trochę za mocno, wiem ale już przelała się czara goryczy.
    Do wszystkiego takie podejście ma, do starań o dziecko też. Znajoma mówi „przestań, to dobrze że mówi Ci że będzie dobrze że się w końcu uda niż żeby Cię miał dołować tak jak Ty sama się dołujesz”. Ale to jest tylko takie jego pocieszanie mnie a nie jego świadome zdanie sobie sprawy że może jest problem jakiś..
    Nie wiem gdzie popełniłam błąd..
    Czuje się też mega samotna w tym miejscu gdzie mieszkam, byłam zmuszona się wyprowadzić z rodzinnego miasta, coraz częściej czuję że jestem tutaj tylko dlatego że moja córka ma tu cudowną szkołę która bardzo dużo jej daje przy autyzmie 🥺

    Sorry za moje smuty ale mam dziś ogromny kryzys 😟

    Czemu uważasz że Ty popełniłaś błąd? W każdym związku zdarzają się jakieś nieporozumienia i wiem, że łatwo pisać ale trudniej wcielić w życie, ale warto porozmawiać na spokojnie. A mówiłaś o wszystkich swoich obawach i zmartwieniach? Może on nie zdaje sobie sprawy jak na Ciebie to wpływa? Czasami odnoszę wrażenie że kobiety bardziej się wszystkim martwią niż panowie, bo według panów jakoś to będzie i nie ma co wybiegać na przód i martwić się tym co się może nigdy nie wydarzyć tylko skupić na tym co jest teraz. Ja jestem z tych co się zamartwiają 😉

    Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
    nasz Cud 👼💔

    Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
    12/2024 8 tc. 👼💔
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, u mnie dalej goście, więc nie mam czasu nadrabiać. Wpadłam tylko napisać, że trzymam kciuki za testujące 🤞🏼
    Anonim, Joll, przytulam 🫂
    San, Eniana, LaBellePerle 🤞🏼🤞🏼
    Perełko, ja zabieram do labu dzieciaka 🙈 no ale z dwójką może być różnie... Niemniej czekam na rozwój sytuacji, pokładam w Twoim cyklu duże nadzieje 😁
    Luśka? Testujesz?

    Pięknego dnia, dziewczęta 🤩

    Prezesoowa, Olo323 lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eniana wrote:
    U mnie też cień kuzyna cienia, nie widać na zdjęciu, ale kreska wydaje mi się być szara a nie różowa wiec może to być oszukaniec.

    🤞 mocno mocno!

    Jeżeli będziesz spokojniejsza to kup test o większej czułości i powtórz jutro :)

    Eniana lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2024, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joll213 wrote:
    Biel. Okropna dołująca biel.
    Smutek straszny.
    😭

    Przytulam Cię mocno :*

‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ