Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Prezesoowa wrote:Ogólnie starania dla związku, zwłaszcza jak chwilę nie wychodzi to jest poważny test. Mamy wśród znajomych taką parę, która zaczęła się starać jeszcze przed ślubem i to było z 5 lat temu i chyba nadal im nie wyszło. Dochodziło tam już do takiego ognia, że w trakcie spotkań naszej grupy znajomych awanturowali się przy stole, bardzo głośno i padały teksty jej do niego typu "taki z ciebie facet, że nie potrafisz mi dziecka zrobić ch.ju". Nie chciałabym nigdy dotrzeć do takiego czarnego punktu.
Właśnie, u nas jeszcze nie wychodzi chwilę a to już jest poważny test dla nas, jest bardzo ciężko nie powiem, zależy też czy oboje się w to angażują czy jedno. U mnie akurat ja przeżywam to w samotności a później wyładowuję na mężu.. Ale gdyby to trwało kilka lat to faktycznie nie chciałabym dojść do takiego momentu jak właśnie u Twoich znajomych. Sama nie wiem jak bym się zachowała gdyby u nas nie wyszło.. Mam nadzieję że nie dowiem sie bo kiedyś w końcu się uda ale mam ogromne obawy czy wtedy moje małżeństwo przetrwa 😟 -
Prezesoowa wrote:A ja tak nadal wierzę w Twoje II i trzymam mocno kciuki
pp2018, Prezesoowa, Chmurka21, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:Ja to się boję testów facelle, że mnie oszukają i narobią nadziei. Wolę pewność ale później. Szczerze to zrobiłam test dziś rano (no oczywiście, że zrobiłam 🙃) właśnie na facelle i daleki krewny kuzyna wujka cienia też mi się przywidział ale nie wierzę tym testom także ja tylko pinki. Nawet chciałam dziś jechać na betę ale stwierdziłam, że dam spokój i poszłam na długi spacer po plaży. Lepiej dla głowy.
Wiesz co.. ja raz miałam oszukańca na bobo teście nigdy więcej go nie kupiłam, a tak poza tym przed rok starań nie było nic. Więc liczę na to, że jak teraz coś zobaczę to będzie TO. A może to nie oszustwo tylko faktycznie daleko krewny kuzyna wujka cienia? 🤞 dosikaj jutro, a ja będę trzymać kciuki ❤️pp2018, Prezesoowa, Fermina, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Temperatura mi spadła z 37,22 na 37,12 i dalej plamienie, takie brązowe i gęste. Dawno tak nie miałam, że @ się tak rozkręca. Zobaczymy.
Ale czuję, że powrót do ograniczenia węglowodanów na korzyść śniadań białkowo-tłuszczowych dobrze mi zrobi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 09:42
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
Euthyrox 25
KIR AA
-
Więcej mnie nie ma niż jestem na forum, ale nieustannie trzymam kciuki za wszystkie! 🤞🤞🤞
I Tobie Prezesoowa życzę, byś codziennie musiała komuś wpisywać dwie kreski ☺️pp2018, Prezesoowa, elektro96, NiedoszlaWielodzietna, kopytko, Olo323, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
Witajcie dziewczyny ♥️ może mi któraś wytłumaczy o co chodzi.. w poniedziałek byłam u gin i był pęcherzyk w prawym jajniku 23 mm.. gin powiedziała że do jutra będzie owulacja, miałam też spadek temperatury i pozytywny test owulacyjny (36,19). We wtorek znaczny wzrost temperatury(36,47) a dzisiaj znów spadek (36,18) dzisiaj okropny ból całej macicy 😖 pomoże któraś??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 09:30
Starania 5 lat
🙎🏻♀️28
🙎🏼38
Wyniki M super✅
Lewy jajowód nie drożny ❗️
22.11.23-laparoskopia
Wszystko jest iluzją , jest i magia!! I zdarza się raz na milion 🍀 -
Suzie wrote:Dzień dobry!
Słuchajcie, ja znam przypadek, gdzie małżeństwo, które jest razem kilkadziesiąt lat nie ma dzieci, bo nic nie wyszło. Ktoś zapytał czy znają powód. Powiedzieli, że nie i nie chcieli sprawdzać, bo nie chcieli wiedzieć czyja to wina. A może problem nie był jakiś poważny...
Jak widać nie każdy chce wiedzieć czasami im mniej wiesz tym lepiej śpisz!
Ogólnie Ciekawe podejście. Ja uważam, że wina jest wtedy kiedy ktoś robi coś celowo z premedytacją. Czasami ktoś nie ma owulki albo ma endo czy słabsze wyniki nasienia ale nigdy bym nie określiła to mianem winy 🙈
A Wy jakie macie podejście?
Olo323 lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
magdalena321 wrote:Właśnie, u nas jeszcze nie wychodzi chwilę a to już jest poważny test dla nas, jest bardzo ciężko nie powiem, zależy też czy oboje się w to angażują czy jedno. U mnie akurat ja przeżywam to w samotności a później wyładowuję na mężu.. Ale gdyby to trwało kilka lat to faktycznie nie chciałabym dojść do takiego momentu jak właśnie u Twoich znajomych. Sama nie wiem jak bym się zachowała gdyby u nas nie wyszło.. Mam nadzieję że nie dowiem sie bo kiedyś w końcu się uda ale mam ogromne obawy czy wtedy moje małżeństwo przetrwa 😟
@magdalena321 przynajmniej jesteś świadoma, że to przeżywanie wyładowujesz na mężu. To dużo, że to zauważasz.
Mamy brać pełną odpowiedzialność za swoje życie, emocje, tak naprawdę za cały swój własny wkład w jakąś trudną sytuację w małżeństwie.38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
Euthyrox 25
KIR AA
-
Liyss🧚🏻 wrote:Jak widać nie każdy chce wiedzieć czasami im mniej wiesz tym lepiej śpisz!
Ogólnie Ciekawe podejście. Ja uważam, że wina jest wtedy kiedy ktoś robi coś celowo z premedytacją. Czasami ktoś nie ma owulki albo ma endo czy słabsze wyniki nasienia ale nigdy bym nie określiła to mianem winy 🙈
A Wy jakie macie podejście?
Uważam podobnie jak Ty.38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
Euthyrox 25
KIR AA
-
Luty nieudany, miesiączka opóźniła się 4 dni, mialam dziwne plamienie aż w końcu przyszła …
To teraz czas na marzec w tym miesiącu (jestem dopiero z4dc) jestem wolnym strzelcem,. Nie nastawiam się na żadne testowanie i zbędne wydawanie kasy na testy ;(
W tym miesiącu zaczynamy przygody z invimed, zobaczymyPrezesoowa, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👩💼30 🏋️30
👫8
Starania od październik 2021 -
magdalena321 wrote:Właśnie, u nas jeszcze nie wychodzi chwilę a to już jest poważny test dla nas, jest bardzo ciężko nie powiem, zależy też czy oboje się w to angażują czy jedno. U mnie akurat ja przeżywam to w samotności a później wyładowuję na mężu.. Ale gdyby to trwało kilka lat to faktycznie nie chciałabym dojść do takiego momentu jak właśnie u Twoich znajomych. Sama nie wiem jak bym się zachowała gdyby u nas nie wyszło.. Mam nadzieję że nie dowiem sie bo kiedyś w końcu się uda ale mam ogromne obawy czy wtedy moje małżeństwo przetrwa 😟
Porozmawiaj o swoich obawach z mężem, jesteście w tym razem i staracie się o wspólne dziecko może zobaczysz sprawę z jego punktu widzenia i będzie Ci łatwiejWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Mikea wrote:Więcej mnie nie ma niż jestem na forum, ale nieustannie trzymam kciuki za wszystkie! 🤞🤞🤞
I Tobie Prezesoowa życzę, byś codziennie musiała komuś wpisywać dwie kreski ☺️
A co u Ciebie Kochana? Jak nastawienie przed wizytą w klinice?When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Dziewczyny, jest mega mega bladzioch, ale na razie nic mi nie notujcie. Ciężko to nawet uchwycić na focie. Kupiłam zapas testów i jeszcze będę robić podejścia zanim stary wróci z pracy 🤡
san95, Prezesoowa, pp2018, Fermina, Monk@, notsobadd, Sosenka93, elektro96, Eniana, NiedoszlaWielodzietna, bonmer, Chmurka21, kopytko, Olo323, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
pp2018 wrote:Temperatura mi spadła z 37,22 na 37,12 i dalej plamienie, takie brązowe i gęste. Dawno tak nie miałam, że @ się tak rozkręca. Zobaczymy.
Ale czuję, że powrót do ograniczenia węglowodanów na korzyść śniadań białkowo-tłuszczowych dobrze mi zrobi.
Spadek z 37,22 na 37,12 to tak naprawdę żaden spadek. Może to wcale nie 🐒? Mi przy plamieniach temp od razu powolutku spada najpierw na takie 36,50 potem 36,30 i ostatecznie 36,12 i wtedy pojawia się 🐒pp2018 lubi tę wiadomość
-
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, jest mega mega bladzioch, ale na razie nic mi nie notujcie. Ciężko to nawet uchwycić na focie. Kupiłam zapas testów i jeszcze będę robić podejścia zanim stary wróci z pracy 🤡
Prezesoowa, pp2018, Monk@, elektro96, LaBellePerle, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Liyss🧚🏻 wrote:Jak widać nie każdy chce wiedzieć czasami im mniej wiesz tym lepiej śpisz!
Ogólnie Ciekawe podejście. Ja uważam, że wina jest wtedy kiedy ktoś robi coś celowo z premedytacją. Czasami ktoś nie ma owulki albo ma endo czy słabsze wyniki nasienia ale nigdy bym nie określiła to mianem winy 🙈
A Wy jakie macie podejście?
Mam podobne zdanie, ale wydaje mi się też, że jak zaczynamy kogoś obwiniać to już jest równia pochyła i trzeba szukać łopaty
Jest wg mnie inna sytuacja jak ktoś nadużywa alkoholu, narkotyków czy innych szkodliwych substancji i totalnie o siebie nie dba, a co innego jak ktoś choruje.
Miałam byłego, który był samozwańczym kulturystą i ukrywał przede mną bardzo długo fakt brania sterydów, a równocześnie był taki hipochondrykiem, że chorował dosłownie na wszystko. Nie pracował, bo 60% czasu spędzał wożąc się po lekarzach. I jak mówiłam, że to wina sterydów to reagował agresją, bo nigdy jak to i w ogóle niemożliwe. Jak znalazłam paczkę z zastrzykami i innymi sterydami w tabletkach i mu to podeptałam i wyrzuciłam (bo już wcześniej obiecał, że nigdy więcej nawet na to nie popatrzy) to mnie zepchnął ze schodów, takim całym światem dla niego byłam A rodzinę chciał ze mną zakładać i mieć gromadkę dzieci. Ciekawe jak, jak po tych wszystkich specyfikach był impotentem jakieś 2 miesiące temu napisała do mnie jego "nowa" dziewczyna. Najwyraźniej 10 lat nic w nim nie zmieniłoWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, jest mega mega bladzioch, ale na razie nic mi nie notujcie. Ciężko to nawet uchwycić na focie. Kupiłam zapas testów i jeszcze będę robić podejścia zanim stary wróci z pracy 🤡
Wnioskuję o zdjęcia bladziocha, daj oczy nacieszyćpp2018, Monk@, LaBellePerle, Olo323, Zbuntowana lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, jest mega mega bladzioch, ale na razie nic mi nie notujcie. Ciężko to nawet uchwycić na focie. Kupiłam zapas testów i jeszcze będę robić podejścia zanim stary wróci z pracy 🤡
Chcę to zobaczyć! Gratulacje!!!Prezesoowa, LaBellePerle, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
san95 wrote:Wiecie co.. myślałam, że ta dzisiejsza biel na mnie nie wpłynie w żaden sposób.. Bo niby 9dpo, bo niby pink, ale zapał totalnie straciłam.. Mimo wysokiej temp i bólu brodawek jestem prawie pewna, że nic z tego. I jakiś taki smutek mnie ogarnął… Ciężkie to nasze życie staraczek.. 🥲
san95 lubi tę wiadomość
👩28
👨31
💒2018
🤱🧑🍼2019 Amelia
Starania wrzesień 2023