Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
@Anonim1992, mocno przytulam!
@LaBellePerle, krecha, super!LaBellePerle lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
Euthyrox 25
KIR AA
-
Prezesoowa wrote:Dzień dobry
Czekamy nadal na osikańce @Joll213 @luśka - powtarzasz?
U mnie dalej biało, ale za to dziś rano tak mnie zabolało podbrzusze że aż musiałam przysiąść na chwilę i oczywiscie zaczęłam się nakręcać. Chyba zrobię następny test w sobotę. Jak będzie negatywny to odpuszczę i będę czekać na 🐒 -
LaBellePerle lubi tę wiadomość
-
@LaBellePerle super, ja też widzę krechę! Gratulacje!
Trzymam kciuki za to aby ciemniała i były przyrosty, ja też mam fecelaka na jutro (jeden zachowany), aby mnie nie zawiódł!
Trochę boję się jutro zatestowac, że mnie to rozstroi bo mam ważna prezentację w pracy, no ale muszę rano to zrobić, bo jak nie to nie pójdę na drinki a jakby nawet jakiś cień wyszedł to mogę w drodze do pracy zrobić betę i się upewnić przed wieczorem czy coś jest na rzeczy…pp2018, LaBellePerle, Gregorka lubią tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
rolka355 wrote:A u mnie okresu dalej brak, dodatkowo odrzuciło mnie od sniadania. Robi się ciekawie😱. Może pobiegne po pracy i siknę z popołudniowego na pinka ultraczułego😅.
leć leć Kochana i wrzucaj nam fotopp2018, Olo323 lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
luśka wrote:U mnie dalej biało, ale za to dziś rano tak mnie zabolało podbrzusze że aż musiałam przysiąść na chwilę i oczywiscie zaczęłam się nakręcać. Chyba zrobię następny test w sobotę. Jak będzie negatywny to odpuszczę i będę czekać na 🐒
Trzymam kciuki 🤞 daj znać w sobotęluśka, pp2018 lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
NiedoszlaWielodzietna wrote:@LaBellePerle super, ja też widzę krechę! Gratulacje!
Trzymam kciuki za to aby ciemniała i były przyrosty, ja też mam fecelaka na jutro (jeden zachowany), aby mnie nie zawiódł!
Trochę boję się jutro zatestowac, że mnie to rozstroi bo mam ważna prezentację w pracy, no ale muszę rano to zrobić, bo jak nie to nie pójdę na drinki a jakby nawet jakiś cień wyszedł to mogę w drodze do pracy zrobić betę i się upewnić przed wieczorem czy coś jest na rzeczy…
A ile jutro dpo będziesz?When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
rolka355 wrote:A u mnie okresu dalej brak, dodatkowo odrzuciło mnie od sniadania. Robi się ciekawie😱. Może pobiegne po pracy i siknę z popołudniowego na pinka ultraczułego😅.
Sikaj ! 🥺Prezesoowa lubi tę wiadomość
Starania od 12.2023
Letrox + Glucophage
1 cykl stymulowany Aromek
Dieta 💪🏻 -
Sosenka93 wrote:Jak wy robicie te strumieniowe? Sikacie na to czy do kubeczka i moczycie? 🤣 Nigdy nie robiłam strumieniowego 🙈
-
Prezesoowa wrote:A co u Ciebie Kochana? Jak nastawienie przed wizytą w klinice?
Dużo pracy ostatnio, więc głowa mniej myśli o staraniach.
Najpierw 12 idę do specjalistki, by potwierdzić czy mam adenomioze.
M wciąż się leczy, jego ostatnie leki mają dosyć ciekawy efekt uboczny - suchy wytrysk. Czyli ma orgazm, ale nic nie wypływa. Podobno ma to minąć jak przestanie je brać (przyszły tydzień).
Co do kliniki to mam albo nastawienie, że ktoś nas pokieruje, albo myślę, że pewnie będą nas pchali od razu w in vitro.
Nie mam żadnych obiekcji do ivf, po prostu wiem, że ta procedura może być długa, kosztowna i wcale nie musi skończyć się ciążą.
Rozmawialiśmy też ostatnio o tym, że gdyby nawet po ivf nie wyszło, to trudno.
Kochamy się na tyle, że bylibyśmy w stanie żyć bez dzieci.Prezesoowa, Olo323 lubią tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
Ja również widzę dwie kreski!
Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi na kontrolę u endokrynologa
3/12 - endokrynolog -
rolka355 wrote:Zaczynam sikać i daję pod strumień i liczę do 5. No i zamykam test i czekam. Dla mnie te są wygodniejsze i bardziej higieniczne. Z tymi kubeczkami nie wiedzialam co robić czy to wywalać czy ten sam używacie? Myjecie to czy jak?
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
@LaBellePerle trzymam kciuki, żeby ładnie ciemniała! Bardzo się cieszę! 🥰
Mało mnie tu z Wami ostatnio bardzo, praca mnie pochłonęła doszczętnie + z racji cyklu bezowu jakoś opadły mi te staraniowe emocje i jest mi po prostu smutno. Mam poczucie beznadziei i nie wiem czy to wina tego, że mam już dość tych starań czy duphastonu, który odstawiam dopiero w sobotę.
Mężowi się obrywa prawie codziennie, jestem paskudna dla wszystkich wokół i zdaję sobie sprawę z tego, że tak jest ale nie umiem walczyć… ✨hormony✨ 😂
Czekam na @ jak na zbawienie, choć to pewnie jeszcze tydzień i mam nadzieję, że w nowym cyklu wstąpi we mnie trochę więcej życia i dobrego nastawienia.
Niezmiennie trzymam za Was kciuki i mam nadzieję cieszyć oko Waszymi kreseczkami 😘LaBellePerle lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌ -
Mikea wrote:Dziękuję, że pytasz 😘
Dużo pracy ostatnio, więc głowa mniej myśli o staraniach.
Najpierw 12 idę do specjalistki, by potwierdzić czy mam adenomioze.
M wciąż się leczy, jego ostatnie leki mają dosyć ciekawy efekt uboczny - suchy wytrysk. Czyli ma orgazm, ale nic nie wypływa. Podobno ma to minąć jak przestanie je brać (przyszły tydzień).
Co do kliniki to mam albo nastawienie, że ktoś nas pokieruje, albo myślę, że pewnie będą nas pchali od razu w in vitro.
Nie mam żadnych obiekcji do ivf, po prostu wiem, że ta procedura może być długa, kosztowna i wcale nie musi skończyć się ciążą.
Rozmawialiśmy też ostatnio o tym, że gdyby nawet po ivf nie wyszło, to trudno.
Kochamy się na tyle, że bylibyśmy w stanie żyć bez dzieci.
Czesc Mikea 🤗 pozwole sobie sie wtracic bo jestesmy w podobnym wieku i podobny czas staran. My z mezem tez poszlismy do kliniki (aktualnie 2 cykl staran z nimi) Lekarz mowil ze to jeszcze stosunkowo krotko i raczej chcemy uzyskac ciaze naturalnie a in vitro to ostatecznosc i nie ma co sie pchac za szybko na procedure bo nie ma gwarancji ze sie uda nam doktor powiedzial ze zawsze mowi pacjentom zeby im dac min 6 msc na sprawdzenie wszystkich opcji.Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Ja znów przechodzę kryzys egzystencjonalny chyba 😳
Mamy trochę problemów i wydatków teraz i ja zawsze się martwię, nie umiem się na niczym skupić, nie mogę spać, myślę co i jak a mój mąż co? Nic kompletnie, wdg niego wszystko będzie dobrze, damy radę, jak będzie miał czas to ogarnie to.. No mnie szlag trafia na prawdę 😟 wczoraj mu wygarnęłam że jest nieodpowiedzialny, założył nową rodzinę i myślałam że będzie wszystko, że się wiele zmieni a nie zmieniło się nic i jest jeszcze gorzej.. Koniec końców powiedziałam że pier… to i ja mam gdzie wracać z moją córką w razie czego. Trochę za mocno, wiem ale już przelała się czara goryczy.
Do wszystkiego takie podejście ma, do starań o dziecko też. Znajoma mówi „przestań, to dobrze że mówi Ci że będzie dobrze że się w końcu uda niż żeby Cię miał dołować tak jak Ty sama się dołujesz”. Ale to jest tylko takie jego pocieszanie mnie a nie jego świadome zdanie sobie sprawy że może jest problem jakiś..
Nie wiem gdzie popełniłam błąd..
Czuje się też mega samotna w tym miejscu gdzie mieszkam, byłam zmuszona się wyprowadzić z rodzinnego miasta, coraz częściej czuję że jestem tutaj tylko dlatego że moja córka ma tu cudowną szkołę która bardzo dużo jej daje przy autyzmie 🥺
Sorry za moje smuty ale mam dziś ogromny kryzys 😟magdalena321 lubi tę wiadomość