Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZrobiłam test i dziś wynik znów negatywny, a śluz przeźroczysty, rozciągliwy. Teraz nie wiem, czy to owulacja, czy jeszcze nie? Mąż padł jak zabity i śpi więc dziś raczej nici z przytulanek, ale jak sądzicie, że to owulka to zaraz go budzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 21:18
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej, znowu wczoraj późno wróciliśmy
Amć, byłaś na spacerku?
100krotko, odpoczywaj i leż jeśli musisz. Jak się dzis czujemy?
Prima, moim zdaniem owu dopiero nadchodzi. Ale bzykac można sie codziennie
No i jak myslicie? Volvo z zew. fajne, zadbane, a w środku zjechane skóry i zdarte boki. Jedyny plus-automat i wygląd zew. Odpuścilismy. Pojechaliśmy do komisu bo mąż zaciągnął mnie TYLKO obejrzeć toyote YARIS a znał zdanie moje na temat takich samochodów. Nawet na nią nie spojrzałam Obok stała Alfa Romeo Mężowi tak się spodobała i mi że od razu do niej wsiedliśmy i pojechaliśmy ja sprawdzić. W środku była tak zadbana, no jak nowa. Nie było się do czego przyczepić. Do tego czarna, do 140km rozpędzała się chwila Byliśmy bardzo zadowoleni oboje. W środku cicho przy jeździe, nie rzucało I tak samochodowanie dalej trwa, ale na tym juz raczej koniec
Moja gwiazdka z nieba
:*
-
Cześć
Widzę, że kupno samochodu to wcale nie jest taka prosta sprawa
Wczoraj przeglądaliśmy ogłoszenia z mieszkaniami i żadne nie podobało się mojemu mężowi. Ciągle coś było nie tak. A to za duży korytarz, albo mieszkanie całe do remontu, albo łazienka za mała, albo ułożenie pomieszczeń mu nie odpowiadało itp itd Jak tak będzie wybrzydzał to nic nie kupimy 
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
U mnie dziś pogoda się psuje. Wiatr się straszny zerwał mimo słońca I niebo się chmurzy.
Wstawiłam kolejne pranie i zastanawiam się w czym jechać do teściowej. Chociaż nie chce mi się jak nie wiem co. Nie wiem czemu, ale nie lubię tam jeździć, bo tam jest wiecznie poruszany temat dzieci przez członków rodziny mojego męża dziadków itd... My jesteśmy 3 lata po ślubie i wszyscy nam wytykają, że chcą mieć wnuki, że męża siostra dobrze, że im dała to przed śmiercią się chociaż jednej wnuczki dorobili (nie ważne, że dziewczyna wpadła...). Nikt tam poza męża rodzicami i jego rodzeństwem nie wie o tym. Postanowiła, że jak dziś ktoś nas zapyta dlaczego ja jako kobieta nie zakładam prawdziwej rodziny to im powiem, że ja już w ciąży byłam. I zamkną się raz na zawsze. Bo ja przez to ich unikam. -
nick nieaktualnyMy kupiliśmy bo była okazyjna cena, choć było do remontu. A nie chcieliśmy brać 300 tysięcy kredytu, bo planujemy w przyszłości kupić dom jak nas będzie stać.littleladybird wrote:Cześć
Widzę, że kupno samochodu to wcale nie jest taka prosta sprawa
Wczoraj przeglądaliśmy ogłoszenia z mieszkaniami i żadne nie podobało się mojemu mężowi. Ciągle coś było nie tak. A to za duży korytarz, albo mieszkanie całe do remontu, albo łazienka za mała, albo ułożenie pomieszczeń mu nie odpowiadało itp itd Jak tak będzie wybrzydzał to nic nie kupimy
Na pewno coś znajdziecie co będzie Wam odpowiadało
Najlepiej na żywo oglądać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 09:02
-
Ja tez własnie uwielbiam czarne. Jeszcze wczoraj byliśmy u kolegi co ma taka samą, tylko słabszą moc by dał jakąś rekomendację. Bardzo chwalił ten samochód, więc na 90% bierzemy tą tylko jeszcze musimy nią wjechać na kanał Może dziś. Jak na razie w ogóle nie ma się do czego przyczepić tylko czekam co powiedzą na kanale i jak bedzie ok bierzemy
Moja gwiazdka z nieba :*
-
Little, hej hej. Jak się czujesz? Samochód to nie taka prosta sprawa. Myslałam że bedzie łatwiej coś wybrać, ale musi być sprawny i zadbany.
Ja z byłym mężem kupiłam kiedys mieszkanie do kapitalnego remontu. Trzeba było robic wszystko, drzwi okna podłogi, ściany. Ale doprowadziliśmy je w miesiąc do takiego stanu że nikt go potem nie poznawał Choć nie ukrywam że średnio to widziałam bo myślałam że z takiego stanu nie da się go ogarnąć a jednak.
Moja gwiazdka z nieba :*
-
PrimaSort wrote:Cześć dziewczyny
U mnie dziś pogoda się psuje. Wiatr się straszny zerwał mimo słońca I niebo się chmurzy.
Wstawiłam kolejne pranie i zastanawiam się w czym jechać do teściowej. Chociaż nie chce mi się jak nie wiem co. Nie wiem czemu, ale nie lubię tam jeździć, bo tam jest wiecznie poruszany temat dzieci przez członków rodziny mojego męża dziadków itd... My jesteśmy 3 lata po ślubie i wszyscy nam wytykają, że chcą mieć wnuki, że męża siostra dobrze, że im dała to przed śmiercią się chociaż jednej wnuczki dorobili (nie ważne, że dziewczyna wpadła...). Nikt tam poza męża rodzicami i jego rodzeństwem nie wie o tym. Postanowiła, że jak dziś ktoś nas zapyta dlaczego ja jako kobieta nie zakładam prawdziwej rodziny to im powiem, że ja już w ciąży byłam. I zamkną się raz na zawsze. Bo ja przez to ich unikam.
Ciężko jest na okrągło wysłuchiwać takich rzeczy Dziadkowie często nie rozumieją, chcą po prostu mieć wnuka i tyle Faktycznie jeśli znowu zaczną gadać, to im nagadaj do słuchu. Może w końcu odpuszczą. Bądź dzielna i nie daj się za bardzo wyprowadzić z równowagi
PrimaSort, Amelia San lubią tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
Sarenka2015 wrote:Little, hej hej. Jak się czujesz? Samochód to nie taka prosta sprawa. Myslałam że bedzie łatwiej coś wybrać, ale musi być sprawny i zadbany.
Ja z byłym mężem kupiłam kiedys mieszkanie do kapitalnego remontu. Trzeba było robic wszystko, drzwi okna podłogi, ściany. Ale doprowadziliśmy je w miesiąc do takiego stanu że nikt go potem nie poznawał Choć nie ukrywam że średnio to widziałam bo myślałam że z takiego stanu nie da się go ogarnąć a jednak.
Hej Czuję się coraz lepiej, dziękuję. Chociaż od trzech dni około godz, 15:00-18:00 mam wrażenie, że mam gorączkę słabo się wtedy czuję, ale ogólnie jest ok 
nareszcie
My planujemy kupić mieszkanie niedrogo i takie, w które nie będzie trzeba za dużo włożyć kasy na remont (chociaż to raczej będzie trudne ). Chcemy spłacić kredyt w 15 lat, a potem zabrać się za wymarzoną budowę domu
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyNo właśnie dobrze powiedziane. Nie daj się wyprowadzić z równowagi... Ja łatwo się denerwuję, ale muszę być "zimną suką" i się przeciwstawić.littleladybird wrote:Ciężko jest na okrągło wysłuchiwać takich rzeczy Dziadkowie często nie rozumieją, chcą po prostu mieć wnuka i tyle Faktycznie jeśli znowu zaczną gadać, to im nagadaj do słuchu. Może w końcu odpuszczą. Bądź dzielna i nie daj się za bardzo wyprowadzić z równowagi
-
nick nieaktualnySiekierko dla Ciebie również wszystko co najlepsze z tego dnia. Samych miłych chwil. Widzę po wykresie, że oczekujesz na testowanie i wykres wyznaczył owulację Trzymam kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 09:13
Skierka lubi tę wiadomość
