Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyavero każda z nas jest inna, jednak ja miałam dość podobnie,bo w 12 dc miałam kilka razy z rzędu pęcherzyk 17 mm i edno 6,8mmm- gin na to pow,że troche wolno mi to wszystko pracuje i od tego cyklu jestem na monitorowanym też ale stymulowanym lekami cyklu-najpierw był clo na przyspieszenie owu i urosnięcie pęcherzyka (i w tym cyklu w 12 dc był 24,6 mm-gin mówił ze super, po czym wzięłam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka no a teraz koncze progesteron-na pogrubienie endo,
moja owu w tamtych cyklach nastepowała około 18 dc
ale tak jak mówię każda z nas jest inna więc nie sugeruj się absolutnie, ja miałam takąs sytuację i lekarz podjął takie decyzje bo widocznie ciężko by było bez wspomagania.
powodzenia! -
Prima, doskonałe słowa-DYSTANS. Ale nie tłumacz, bo to przychodzi samo I pewnie każdej przyjdzie z osobna w innym terminie. PS 2 razy w miesiącu seks, coooo? Czy chciałaś napisać 20?
Nie bede sie powtarzać, ale LUUUZ. Ja o 20 skończyłam robotę. Było koszmarnie gorąco. Dopiero o 18 chłód, ulewa i burza. Wzięłam prysznic, najadłam się i odpoczywam przy tv. Gadałam z moim ginem, kazał brać jod. Uspokoje tarczycę za wszelką cenę, bo włosy schną a zmęczona dalej chodzę.PrimaSort lubi tę wiadomość
-
Avera, moim zdaniem trafiłaś na beznadziejnego gina. Powinien dać Ci wydruk i powinien na ten temat się wypowiedzieć. Owu mogłaś mieć później, np po wizycie, pęcherzyk mógł pęknąć tego dnia, albo po np. 2. Nic nie było przesądzone moim zdaniem. Przeciez jeszcze spokojnie mógł troche urosnąć. Na 17 mm się nie kończy, a granica jest nie wiem czy nie do 18mm. Mój gin tak mówił ale juz nie pamiętam. Stymulacje zaczyna sie na początku cyklu przed owu, jakoś 5dc.
A co co badań, nie wiem czy robiłas przez ten rok jakiekolwiek hormony? wypadałoby zrobić wszystkie by zobaczyc czy wszystko gra. Podstawowe to tsh, prolaktyna i progesteron. No i cała masa innych. -
cześć dziewczyny
Mam pytanie:
cieszyłam się, że mam pęcherzyk gigant - być może i 3 cm i wiecej, ale...
naczytałam się w necie, że mogę mieć LUF(przy zespole LUF - prolaktyna jest zbyt wysoka hamuje wydzielania LH i dlatego nie dochodzi do pękania pęcherzyków), i pomimo pięknego pęcherza, może on nie pękać, a wytwarzać progesteron - i to on robi temperature w 2 cyklu a według wykresów jest ona bardzo niska - tzn skok najwyżej o 0,2 ( np z 36,25 do 36,45) i nie wzrasta wyżej, ale faktycznie robi fazę lutealną. Sama nie wiem co myśleć. Moja gin zostawiłą mnie na 10 dc z pęcherzykiem 23mm (teraz weekend przeszkodził) potem już nie kazała mi na monitoring chodzić - powiedziała, że nie ma sensu, skoro wykresy mam ok - zaznaczona ovu na nich, pęcherzyk łądnie przyrasta jest bardzo duży i "prawidłowy" choć jajowaty 19 na 23 mm w 10dc. Ovu miewam nawet w 16 dc, wiec mógłby mieć nawet 4 cm - gigantyczny, a takie przy LUF nie wypuszczają komórki jajowej niestety a wytwarzają progesteron i fałszują badania hormonów. Ból ovulacyjny mam nie do wytrzymania, gin powiedziała mi - brać przeciwbólowe i już. Sama nie wiem co o tym myśleć...
-
nick nieaktualnyavera27 wrote:AniaReh - jakie badania robiłaś?, stymulacje zaczyna się od poczatku cyklu? w jakim dniu trzeba zgłosić się do ginekologa?
Avera mi ginekolog zlecił przychodzenie w 12 dc. Stymulacje zaczęłam od clostilbegytu od 5 do 9 dc pół tabletki dziennie, potem w 12 dc miałam usg i stwierdził ze ovu będzie w 14 dc. W 13 zlecił podanie zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka i przytulanie:)) a od 18-27 dc duphaston z racji,że miałam cienkie endometrium.
Rok temu badałam tsh,te prolaktyny, i te wszystkie badania na te cytomegalie,herpesy i toksoplazmozy itp...
mój lekarz robił mi kilka usg przez ostatnie miesiące i wyglądało to podobnie jak Ci pisałam w poprzezdniej wiadomości stąd decyzja o stymulacji.
tak wyglądał ten cykl, zobaczymy jakie będą jego zalecenia jesli chodzi o nadchodzący o ile się zacznie rzecz jasna...) -
Właśnie przyszła @ i pierwszy raz od niepamiętam kiedy nie jest mi przykro i nie łapie tzw. doliny. Wcześniej jak przychodziła @ potrafiłam nawet puścić łezkę smutku, za każdym razem miałam nadzięję, że może tym razem sie udało. a dzisiaj ..... dzisiaj wiem, że ja jak i mój R nie jesteśmy do końca "sprawni"
Kuracja rozpoczęta!!! Zaczynamy zupełnie nowy rozdział starań
starania od 2014
3 cykle z CLO
problem nieokreślony - niepłodność pierwotna
Hashimoto
01.02.2016 HSG - oba jajowody drożne
03.03.2016 1 IUI
30.04.2016 2 IUI
05.2016 zdiagnozowane Hashimoto - Letrox 50
27.07.2016 3 IUI -
nick nieaktualnyHeeeJ nie było mnie przez weekend na OF, w piątek z moim spontanicznie zapakowaliśmy barchany i pojechaliśmy do teściów na wieś, w cudownie spokojne miejsce, gdzie wypoczywa się z kubkiem kawy z dużym wygodnym fotelu na tarasie patrząc na spacerujące muczące byczki, małe kociaki pałętające się pod nogami i mojego hasającego psiaka, który tak fajnie się bawił, że padł na wieczór ze zmęczenia (czasem mam wrażenie, że ma psie Adhd). Sarenko, Little ja kupuje orzechy w Carrefourze, wiem, że są też w Lewiatanie,tylko droższe najkorzystniejsze cenowo są w Auchan. Też jak miałam ochotę zjadałam ich więcej, niewiem czy można je przedawkować, w sumie dobre pytanie Ale tłuste są więc dupka się może zaokrąglić
Truskaweczko też miałam w którymś z cykli pęcherzyk jak to mój gin powiedział ,,przerośnięty'' - miał 25 mm, drugi 17 mm i tak jak piszesz owulacji nie miałam, bo prolaktyna uniemożliwiła pęknięcie pęcherza, a progesteron miałam 12 z hakiem.. Prl spadła i ostatni pęcherzyk miał jakieś dwa dni przed owulą 18 cm - gin mówił, że optymalny i będzie owula.
Hej MoniGb! Optymizm musi być - pisze to ja, a gdy dostanę okres to przez dwa dni będę chodzić jakby mnie ktoś młotkiem walnął -
Maleficent wrote:HeeeJ nie było mnie przez weekend na OF, w piątek z moim spontanicznie zapakowaliśmy barchany i pojechaliśmy do teściów na wieś, w cudownie spokojne miejsce, gdzie wypoczywa się z kubkiem kawy z dużym wygodnym fotelu na tarasie patrząc na spacerujące muczące byczki, małe kociaki pałętające się pod nogami i mojego hasającego psiaka, który tak fajnie się bawił, że padł na wieczór ze zmęczenia (czasem mam wrażenie, że ma psie Adhd).
Super sprawa zazdroszczę takiego weekendu
Doczytałam trochę o tych orzechach no i można przedawkować mają bardzo dużo selenu, a selen w nadmiarze powoduje ślepotę, łysienie i jeszcze coś, ale nie pamiętam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO niee, niechcemy być ani łyse ani ślepe, nie żremy orzechów na umór! co nie umniejsza faktu, że są pyszne! Cześć Amelio! Trochę Cię tu nie było, przypałętały się takie tam ,,nowe'' na ten wątek, żeby z Wami poplotować Właśnie jak urlop się udał
littleladybird, Amelia San lubią tę wiadomość
-
Truskaweczko, z tego co mi wiadomo, mówił mi to gin. Z przerośniętego pęcherzyka który rośnie i rośnie i nie pęka już nic nie ma, nawet jeśli pęknie w końcu. Po prostu już się on nie nadaje i wtedy do owu nie dochodzi. Powinna Ci coś wtedy dać na pęknięcie. A co do bólu, ja przeważnie miewałam co cykl tak silne bóle owu ze bez ketonalu się nie obyło. To nic groźnego, podobno dobrze gdy tak boli.
Maleficent, super weekend miałaś Zazdroszczę. Ja niedawno wstałam bo miałam noc 22-6, a dziś znowu do roboty na 20... Ale od jutro 2 dni wolne. Nie mam nawet kiedy iść zaszaleć na zakupach bo zwyczajnie mi się nie chce przez tą pracę. Orzechów jeszcze nie kupiłam, jutro skoczę do rossmana.
Hej Am! -
nick nieaktualnyHej Sarenko ;)noo weekend, super i pomyśleć, że jak by moja ciąża się utrzymała to bym tak miała teraz cały czas, leżała bym sobie na hamaczku u teściów, czytała książki itd ehh... Ja to odpoczęłam od tych nocek brrr, niedługo kończy mi się zwolnienie, jak sobie pomyślę, że mam wracać do pracy to mnie telepie U mnie w tym cyklu owulacja - jeśli była, bo nie byłam u gin, przebiegła bezobjawowo, jak zawsze ból jajników w okresie okołoowulacyjnym był odczuwalny tak teraz troszkę zabulgotało i nic. To mój drugi cykl starań z dupkiem, przedwczoraj pierwsza poranna tabletka. Wy też tak macie, że po dupku jesteście senne i boli Was często głowa? Ja zauważyłam, że po owulacji, kiedy go nie brałam jakiekolwiek bóle dopadały mnie tuż przed @. Zaczęłam brać dupka i tak skojarzyłam, że chyba od tego, zaraz po jego rozpoczęciu.
-
Hehe, coś mi do oka wpadło podczas mycia okien, ale już jest w porządku. Samo wpadło i samo wypadło, ale byłam dwa razy na SORze, bo to akurat weekend był Malowanie nadal w toku i pewnie zejdzie nam do końca sierpnia
Kocham nurkować
Maleficent, ja brałam dupka zawsze wieczorem. Koleżanka mówiła, że ona słabo się po nim czuła i była senna cały dzień. Dlatego ja stwierdziłam, że w takim wypadku lepiej brać przed snem -
nick nieaktualnySuper Amelio, że Ci się udał wyjazd. Takie urlopy powinny być częściej w miarę możliwości. Zawsze ładują akumulatory, pozwalają odciążyć głowę i pozytywnie nastrajają a ile potem wspomnień My się szykujemy z małżem na jakiś wypad na weekend, bo zmienił pracę i z urlopem narazie lipa.
Little właśnie ja mam brać rano i wieczorem według zaleceń gina, co 12 godzin.Cóż jeśli ma pomóc to może nawet boleć głowa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWyjazd bedzie tylko z mezem jednak jedziemy nad jeziorko zawsze to blizej i wrazie co blizej do domku chyba ze zmienimy zdanie w ostatniej chwili:) a brzusio rosnie rosnie ciezko juz go ukryc wkoncu w srodku 10cm czlowieczek
Amelia San, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmelia San wrote:Nurkowanie fajna sprawa
Skończycie wcześniej Little
Melaficent, masz rację, przez kilka dni zapomniałam o staraniach i tym wszystkim
- fajne uczucie
Poczułam się wolna jak ptak. Teraz im bliżej pracy tym mniej bardziej twardo chodzę po ziemi, za tydzień powtórzę badania TSH może wdychanie jodu coś pomogło
Jeszcze sobie odbijecie, w nowej pracy zawsze pod górkę, dobrze, że chociaż macie jakiś plan na weekend
Masz rację w nowej pracy to tak jest, my już od 3 lat nie mieliśmy wspólnie urlopu, bo w lato mi nie dawali, wtedy kiedy mąż miał,pocieszam się, że jesteśmy młodzi jeszcze nadrobimy A jod to napewno pomógł, klimat nadmorski jest super, oby zaoowocował u Ciebie nie tylko pozytywną energią Swoją drogą 100krotka juz w 16 tygodniu, jak ten czas leci, trochę Was czytałam i kojarzę jak zaczynałaś swoją cudowną drogę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 18:08
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny dopiero zaczynam swoją przygodę na forum, staram się o drugie dziecko, obecnie jestem chwile przed @ i chyba się nie udało, chociaż nadzieję mam jeszcze dwa dni teoretycznie to dopiero mój 2 cykl ja już się podłamuję, pozdrawiam i powodzenia
PrimaSort lubi tę wiadomość