Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrimaSort wrote:Kurcze, ale dokucza mi ten jajnik... A może ktoś coś powiedzieć na temat owulacji?
Nigdy nie wiem jak to jest z tymi testami owulacyjnymi. Może ktoś doradzi?
Jak wyjdzie pierwszy pozytywny to można jeszcze robić testy aż zaczną wychodzić negatywne? Czy po pierwszym pozytywnym powinno się przestać robić?
Od wczoraj mam straszny ból owulacyjny, szczególnie odczuwalny przy wstawaniu i chodzeniu.
Skąd wiem, że już po owulacji? Lekarz mówił, aby starać się do czwartku, bo na środę-czwartek przewidywał owulację. Na wizycie byłam w poniedziałek i pęcherzyk miał 18 mm.
Ja niestety po minionym cyklu zrezygnowalam z testow poniewaz wiekszosc cyklu wskazywaly na owacje czego nie potwierdzal sluz....
Jakos juz szkoda mi pieniedzy... -
nick nieaktualnyWitajelmalia wrote:Cześć wszystkim:)
Co prawda nie przeczytalam całego wątku Ale już po pierwszych postach stwierdzam, że jestem w podobnej sytuacji co Wy.
Staramy się z Mężem od prawie roku. Co prawda przez pierwsze miesiące z założeniem, że dobrze by było zajść tak po pół roku. W sumie założenie było bardziej Męża niż moje, bo ja chciałam od razu zajść w ciąże. No ale się nie udaje...
Ginekolog mówi, że wszystko u mnie ok. Raz nawet zaszłam w ciąże, ale potwierdził to tylko test ciążowy. Badanie u lekarza nie wykazało ciąży,beta hsg bylo niskie i kilka dni później poronilam. Gin mi powiedziała, że przynajmniej wiemy, że.w ciąże mogę zajść. No ale to było 3 miesiące temu. A ja nadal w ciąże zajsć nie mogę.
Muszę się wybrać na badania. Może brak mi jakiegoś hormonu?
Mierze od tego cyklu również temperaturę i mam już 18 dzień cyklu i nadal bardzo niska temperaturę. A cykle trwają u mnie 28-30 dni. Może trafiło na bezowulacyjny cykl, albo jestem tuz przed owulacja.
Czy problemem może być późna owulacja?
Bo my się jeszcze nie znamy
Trzymam kciuki!! -
nick nieaktualnyMarleni wrote:jak się człowiek zaczyna starać to zaczyna zauważać rzeczy na które wcześniej nie zwracał uwagi. Teraz wsłuchujesz się bardziej, każdy cykl menstruacyjny jest podobny ale wcale nie musi być taki sam. Różnie bywa z obfitością, boleściami - zależy czy była owulacja, czy nie była, zależy również od grubości endometrium, nawet pogoda, stres - wszystko ma wpływ na ten nasz cykl. Jeżeli podejrzewasz ciążę, to teraz najpewniej byłoby pójść na badania krwi, a najlepiej to po skończonym krawieniu idź do lekarza i niech CIe obejrzy pod tym kątem, bo może masz jakiś stan zapalny, nadżerkę.
Dziekuje Marleni :*
Zrobie po krwawieniu test. Moze to w ogole zupelnir cos innego. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWięcej wirusów!!!!!!!100krotka:) wrote:Dzien dobry zaspalam dzis na sjadanie ;/ ale tak dobrze mi sie spalo a jakie sny mialam eh snilo mi sie nasze forum:P Littlel i Prima pozniej ze bylam z mezem na basenie z takim wielkim brzuchem i wszyscy sie na mnie dziwnie patrzyli hehe:)
Am czekamy na wiesci
Littlel link wyslany
Skoro czarownica czaruje to ja sypne wiruskiem
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
100krotka:), Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrimaSort wrote:Kurcze, ale dokucza mi ten jajnik... A może ktoś coś powiedzieć na temat owulacji?
Nigdy nie wiem jak to jest z tymi testami owulacyjnymi. Może ktoś doradzi?
Jak wyjdzie pierwszy pozytywny to można jeszcze robić testy aż zaczną wychodzić negatywne? Czy po pierwszym pozytywnym powinno się przestać robić?
Od wczoraj mam straszny ból owulacyjny, szczególnie odczuwalny przy wstawaniu i chodzeniu.
Skąd wiem, że już po owulacji? Lekarz mówił, aby starać się do czwartku, bo na środę-czwartek przewidywał owulację. Na wizycie byłam w poniedziałek i pęcherzyk miał 18 mm.
Jak mi wyszedł pozytywny, to mimo wszystko i tak sprawdzałam jeszcze dwa dni po
Dwa pierwsze pozytyw, potem kreska testowa bladła i zaprzestawałam.
Kciuki zatem, żeby był szczęśliwy finał! a z badań nic Ci nie wyszło? kompletnie nic? zespół też wykluczono? No i będziesz w ciąży na heparynie, co mówi Twój gin? -
nick nieaktualnyPrima proszę bardzo &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Oj powiem wam że tak mi dobrze u mam że az się nie chce się jechać do domu...pyszny obiadek i wogole... ale powiem wam że się stesknilam się za tym moim lobuzem:-)
PrimaSort, Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiałam badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego i jest idealny wynik - tak lekarz powiedział...Maleficent wrote:Jak mi wyszedł pozytywny, to mimo wszystko i tak sprawdzałam jeszcze dwa dni po Dwa pierwsze pozytyw, potem kreska testowa bladła i zaprzestawałam.
Kciuki zatem, żeby był szczęśliwy finał! a z badań nic Ci nie wyszło? kompletnie nic? zespół też wykluczono? No i będziesz w ciąży na heparynie, co mówi Twój gin? -
nick nieaktualnyWięc heparyna nie jest potrzebna. Przed nami jeszcze genetyczne badania. Lekarz powiedział, że jak wyjdą dobre to ok, a jak złe u męża to bank nasienia, a jak złe u mnie to in vitroPrimaSort wrote:Miałam badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego i jest idealny wynik - tak lekarz powiedział...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyŚliczne, cudne, piękne!!100krotka:) wrote:Am no Ladnie ladnie a ten plaszcz to chyba super ekstra wypasiony
Ta najwiekasz kupka z tylu po lewej to pajace 62 po prawej 56
z przodu pajace 56 i kawtaniki 56
sterta czapeczek ok 10, skarpetki i niedrapki:)
ale sie najadlam pekne zaraz nie robilam obuadu wiec zrobilam kolacja dla meza mini wypasione zapiekanki zajadal sie az mu sie uszy trzesly a ja w podziekowaniu dostalam buziaka 
Amelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeż miałam guza w lewej piersi i mam wyciętego w 2010 roku a zmiana okazała się łagodna.Amelia San wrote:Hej
Jestem, po wizycie poszliśmy do grycana na desery
Teraz opowiem co i jak. Pani lekarz stwierdziła, że piękne mam wyniki hormonów, progesteron i estradiol bajka jak to ona powiedziała. Obliczyła stosunek testosteronu do SHGB i powiedziała, że jest wszystko w normie i że nie mam się czym przejmować. Ogólnie stwierdziła, że najprawdopodobniej problem z zajściem stanowi tutaj tarczyca. Mam brać jeszcze miesiąc po 37,5 Euthyroxu dziennie, a później zapisać się na wizytę i zrobić jeszcze raz TSH i Ft4. Nic więcej. Oczywiście zaleciła dietę bezglutenową
Co do niskiej wit D3 mam brać 4krople Vigantol codziennie.
I cyclodynon przez 3 miesiące po 1 tebletce.
A teraz mniej pozytywnie, mam zrobić biopsję guza piersi i najlepiej go usunąć. Mam się zgłosić do onkologa żeby to zobaczył i zbadał. Dopiero jak zrobię z tym porządek mamy zacząć się starać. Bo jeśli naprawdę będę musiała mieć ten zabieg to lepiej wiadomo, nie być w ciąży.
Amelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Primaaaaaaaaa! Cześć, cieszę się, że zajrzałaś do nas trzymam za Was mocno kciuki :*
Mal, Ty też się czasem melduj i pisz co u Ciebie
100krotko, tak jutro test, chyba ze 2 się zjawi wcześniej
A Sarenki dawno nie było, więc pewnie nie długo się pojawi czekamy
Am, jak sprawa z mieszkaniem?
Edit: no i jest plamienie, więc jutro @Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 17:31
PrimaSort, Amelia San lubią tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyOch Littlel tak mi przykro:-( Tule mocno
Am a Ciebie gdzie wcielony?
A więc byłam u endo i wiem tyle co wiedziałam:-(
Powiedział że haszi jest ale w bardzo bardzo delikatnym stopniu czyli tak jak by go nie było...czy tak może być?
Amelia San lubi tę wiadomość
