Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Little,Ginka,Pirelka trzymam za Was kciuki!
U mnie 20dc i owulacji ni widu ni slychu. Przynajmniej temperatura na to nie wskazuje. Choć wszystko inne dawało mi znać, że była - lekki ból owulacyjny, jajniki, śluz...fakt faktem w tym miesiącu nie bolało mnie owulacyjnie tak jak to zazwyczaj bywa, ale coś tam czułam. Ech, gupie to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 17:49
pirelka lubi tę wiadomość
TP 31.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się wieczorową porą, już po pracy.
U mnie bez zmian, poza tym że piersi bolą coraz bardziej. Zaraz uciekam do kąpieli i na relaks z książką
Jutro ciężki dzień w pracy, w piątek też..sobota zawalona inwentaryzacją i później w nocy lecimy na parapetówkę do znajomych jak skończę o godnej porze niedziela urodziny Bratanka więc szykuje się do końca tygodnia napięty grafik!
Terminów do ginekologa wolnych na razie nie ma, czy w razie co gdybym chciała skierowanie na betę to może wystawić lekarz rodzinny? -
nick nieaktualnyZobaczę do soboty, jak nic się nie zmieni z rana zrobię test, ale już cholernie się boję na wszelki wypadek jednak zarezerwowałam wizytę u internisty, jak zwolni się jakiś ginekolog to się przepiszę, a póki co czekam.
Okropnie boję się i nie mogę wyprzeć z głowy myśli, że to coś pewnie mi zaburzyło cykl i nie potrzebnie tak się nakręcam..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 21:34
-
Cześć dziewczyny! W zasadzie to nie wiem czy już powinnam się martwić. Tabletki antykoncepcyjne odstawiłam w lipcu 2013, ale nie mogę powiedzieć, że zwracałam szczególną uwagę na swój organizm, na jakim etapie cyklu się znajduję i czy o dobra chwila na miłość. Wszystko odbywało się spontanicznie... Nie sądziłam że ciąża będzie tak trudna do osiągnięcia... Mam nadzieję, że w nowym roku będziemy już we troje ... Czego sobie i Wam życzę
Pisałam w telefonie i mi ucięło połowę. PrzepraszamWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 08:48
Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny moje kochane, dziękuję za wsparcie Pirelka, wiem, co czujesz. Ja mam straszny mętlik w głowie. Nie wiem, co się dzieje. Nie chcę się nakręcać, ale nie chcę też się dołować i cały czas gdzieś z tyłu głowy mam bardzo pozytywne myśli.
Dziś znów tempka trochę niższa, gdyby była wyższa nie czekałabym z testem do jutra i mam kolejny objaw wczoraj wieczorem dostałam bólu w prawej pachwinie... Nie cierpię żyć w niewiedzy
Miłego dniapirelka, Ginka, Marleni, Płatek szkarłatny lubią tę wiadomość
-
Paulina48 wrote:Cześć dziewczyny! W zasadzie to nie wiem czy już powinnam się martwić. Tabletki antykoncepcyjne odstawiłam w lipcu 2013, ale nie mogę powiedzieć, że zwracałam szczególną uwagę na swój organizm, na jakim etapie cyklu się znajduję i czy o dobra chwila na
WItaj Paulina, I od lipca 2013 się staracie?
Ginka
-
Ginka wrote:WItaj Paulina, I od lipca 2013 się staracie?
Hej, właśnie nie wiem czy mogę mówić, że się staramy. Nie zabezpieczamy się ale też nie pilnowałam dni płodnych, niepłodnych. Działaliśmy spontanicznie, myślałam, że prędzej czy później coś "zaskoczy" ... A teraz już zaczynam się martwić, bo to chyba niemożliwe żebyśmy nigdy nie trafili na "ten" dzień, moment ... -
Ja na Twoim miejscu radziłabym udać się już do lekarza ale w pierwszej kolejności warto też aby przebadał się Twój mąż. Ja gdzie nie byłam u lekarza to pierwsze pytanie jest zawsze czy mąż się badał. U lekarza zrób sobie hormony, USG, monitoring cyklu i będziesz wiedziała na czym stoicieGinka
-
nick nieaktualnyPaulina48 wrote:Hej, właśnie nie wiem czy mogę mówić, że się staramy. Nie zabezpieczamy się ale też nie pilnowałam dni płodnych, niepłodnych. Działaliśmy spontanicznie, myślałam, że prędzej czy później coś "zaskoczy" ... A teraz już zaczynam się martwić, bo to chyba niemożliwe żebyśmy nigdy nie trafili na "ten" dzień, moment ...
Paulina lepiej idź do lekarza, zrób badania Ty i Mąż i będziecie mieć jasność, bo może faktycznie ten moment trwa tak krótko, że bez celowania nie da się wstrzelić.
Mi kiedyś lekarz powiedział, że z dokładnym monitoringiem mogą określić dokładnie kiedy będzie ten moment, niemalże co do godziny. U jednych kobiet trwa to 12 godzin, u innych kilka minut i stąd są te różnice, że niektórzy wpadają od razu, a niektórzy latami celują bo spektakularny moment jest tak krótki.Ginka lubi tę wiadomość