Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
100krotko cofam tego łobuza masz dobrego męża Am Ty również masz dobrego Mój też jest kochany, ale wczoraj biedak się pogubił, nie wiedział jak mnie pocieszyć i co zrobić. To trochę moja wina była sama nie wiedziałam jak się uspokoić
Am mnie też takie historie też bardzo wzruszająAmelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki
Miałam koszmarną noc. Co prawda tylko 8 godzin w pracy od 22-6 ale nawet oka nie przymknęłam raz. A dziś impreza o 18, ledwo kurdę patrzę na oczy. Termoloki przyszły wczoraj. Opiszę Ci je Ami kiedy indziej bo dziś już rady nie dam. W ogóle to znowu stresy w pracy. Mam wrażenie że od paru miesięcy moje życie opiera się wyłącznie na stresach, praca mnie normalnie zżera nerwowo. Jest jej za dużo, za duzo ogromnego stresu, mam dość. Urlop z mężem mamy dopiero na początku lipca. Jak zajrze tu to wydaje mi się że tu życie nie ma nic wspólnego z moim i wydaje mi się jakbym trafiła gdzieś gdzie nie ma problemów a wiem że i tak są, ale inne niż moje. W każdym razie choćbym stanęła na rzęsach to czuję że jeszcze długo nie zajdę w ciąże, ani w tym cyklu ani w następnym itd itd... Takie są moje realne odczucia. -
nick nieaktualny
-
100krotko Czasami chciałabym nie pracować w ogóle, potem dochodze do wniosku że niezależność materialna jest dla mnie bardzo ważna i w domu przez dłuższy czas bym się zanudziła, tym bardziej że praca moja to kontakt z ludźmi więc się przyzwyczaiłam do tego a nie do 4 ścian. Dziś czuję że mój dół brzucha, macica, jajniki i góra czyli klatka piersiowa wszystko jest zaciśnięte jak skur*ysyn i nie da rady nic tam zrobić Żałosne i smieszne. Tym bardziej że teraz bede miała zapierdol. Sorry za słowa no ale inaczej tego nie ujme
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 13:50
-
nick nieaktualny
-
Kochana wiem że tu sa problemy. Tak jakoś głupio mi się napisało... Ale kurde gdybym miała tylko takie może bym szybciej zaszła w tą ciążę. Bo ta praca nie służy i nie bedzie temu służyć. Tym bardziej że w robocie wszystkie chca zajść w ciążę. Na razie my 3 z jednego wydziału. Jedna już była ale w 2 miesiącu poroniła. To jest chore, wyścigi jakieś i jedna na drugą patrzy czy to już, a jak się dziś czujesz, a co tam u Ciebie. A i pale za dużo... no wstyd ale w robocie nie daje rady i potrafie paczkę wypalić. Wiem ochrzańcie mnie, szkodze sobie i niczemu to nie służy ale weź nie pal jak robisz z matołami.
-
100krotko nie zrozum mnie źle bo nie o to mi chodzi, wiem że miałaś prace fizyczna, ja poniekąd też a nawet i siłową często gęsto ale nie da sie jej porównac z innymi. No kurde nie da! Nieprzespane nocy, pojebany kierownik wymagający już od wszystkich ponad normę, mobbing, szarpanie z ludźmi, czasami niezbyt widoki, wyzwiska, możliwość zarażenia jakąs chorobą, smród, jakies szpiegowanie, straszenie postępowaniami na każdym kroku, tłumaczenie w prokuraturach, sądach. I po co? Bo pracować trzeba.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
100krotko masz rację. To się nazywa samospełniające się proroctwo Dzis po prostu mam dzień słabości, musiałam się wam wyżalić. Dziękuje wam :* Za 2-3 dni zaczynają mi się płodne. Lepiej żebym się dziś odstresowała w końcu. Mam zamiar się napić
-
Sarenko nam możesz wyżalić się zawsze jeśli nie pomożemy to chociaż wysłuchamy :*
Jak się człowiek wygada to lżej na sercu się robi
Dziewczyny w weekend mogę się nie pojawić. Muszę spędzić aktywnie dni z mężem, może jakieś rowery, rolki albo spacer muszę się odstresować
Nie martwcie się jeśli zniknę
A teraz uciekam gotować obiad, bo zaraz mężulek wróci z pracy głodnyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 14:55
-
nick nieaktualnySarenko wiem bo przezylam to na wlasnej skorze a zaczelam sobie powtarzac ze sie uda po tym jak na swiat przyszla Oliwka:) jak na nia patrzylam to w myslach mowilam sobie ze tez kiedys bede mama
Am w pon jade jeszcze do tego z warszawy musze go wysciskac:)
littlel tylko wroc
To powiem wam ze jutro u nas bedzie cisza bo ja jadena impreze urodzinowa a mama juz dzis mi powiedziala ze jak zobaczy laptopy czy tablety to wyrzuci hehe -
Hej dziewczęta, ale tutaj stron przybyło:) trochę mi zajęło to czytanie :)Piszecie o samym życiu...raz wesoło, raz dolina... Tak jak i umnie często bywa...niestety w ostatnich dniach miałam trochę stresu..sprawy rodzinne narazie cisza w eterze, ale to pewnie tylko do pewnego czasu... Jeszcze został mi tydzień do @. Mega dłuuuugi tydzień chociaż nie powiem, bo jakoś ostatnio nie myślę o objawach, staram się nie znajdować głupkowatych powiązań z ciążą- bo wiem, że takie szukanie na siłe i tak mi nic nie da- bo te objawy mogą być ciążowe lub okresowe. Njapewniejszy będzie test albo beta w odpowiednim dniu. Myślę, że w tym cyklu spokojnie wytrzymam do terminu @.
mam tylko jedno pyt do 100krotki, jak wyglądało u Ciebie ze śluzem krótko po owu?Starania pod okiem lekarza od lipca 2012 -
nick nieaktualny
-
tzn nie chodziło mi o czas zaraz po, tylko generalnie po owu aż do teraz. Czy było w miarę jednostajnie, czy np dopiero w dniach przewidzianej miesiączki więcej.
U mnie pierwszy tydz po owu było raczej sucho, był śluz ale zazwyczaj tylko wieczorem i niewiele. A dziś np cały dzień czuje jak ze mnie wypływa.Nie chodzi mi o to, żeby doszukać sie u siebie ciąży, tylko czy z tym śluzem to u mnie ok, czy Wy też tak macie, że po owu macie raczej posuchę, a dopiero krótko przed @ trochę więcej? W ostatnim cyklu też miałam podobnie...Starania pod okiem lekarza od lipca 2012 -
Lecę zrobić obiad. Dziś jest dyspensa więc można zrobić mięcho, ku radości mojego ślubnego został mi od wczoraj sos boloński i mielone. Idę zrobić naleśniki,potem ja faszeruje tym sosem z mielonym, przykrywam serem żółtym i zapiekam ok 8 min, żeby się nie wysuszyły za mocno. Polecam. Danie nieskomplikowane, a bardzo syte 1raz zrobiłam mojemu M jak był chory w domu przez kilka dni i na początku nie miał apetytu, ale wiedziałam,,że musi mieć siły i zjęść coś kalorycznego. Wcinał aż uszy mu się trzęsły no i jak mnie chwalił, to chyba normalnie urosłam o 5 cm heheStarania pod okiem lekarza od lipca 2012