nie odpuszcze i będe mamą w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyneczkaaaa wrote:Kto odpowie na pytanie wyzej??
Ja biorę mama dha i powiem wam, że bardzo szybko i dobrze regeneruje niedobory
Jest możliwe.
I faza cyklu (do owulacji) jest fazą niskich temperatur. II faza (po owulacji) wysokich temperatur. A PTC u każdej kobiety jest inna. I wszystko na nią wpływa. Nawet takie głupoty jak temp w pokoju, pogoda za oknem , a u siebie zauważyłam też że rolę ma to gdzie śpimy czy u siebie czy np. Nad morzem.17.11.17-poronienie całkowite -
Justyneczkaaaa wrote:Cześć Kobietki dzisiaj mam 5dc i zaczęłam mierzyć temperaturę w pochwie. Kupiłam specjalny termometr owulacyjny i dzisiaj rano mi wskazalo 35,92 czy to jest możliwe?
Susanna trzymam kciuki za ten cykl styczniowy, będzie nasz! :-*
Niektóre kobiety mają takie niskie tempki w pierwszej fazie z tego co wiem.
Aja, no właśnie... bo jeszcze jak to jest rok to tak normalnie, ale po trzech latach gdzie w około wszystkie brzuchatki to już ręce opadają tak jak moja tempka dziś. DAJ ZNAĆ, POPŁACZEMY RAZEM.AJA_S lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
Marlena24 wrote:To muszę powiedzieć że ja mam słabą psychikę jednak bo po 3 cs mam łzy w oczach, więc razem z Wami popłaczę.
To nie słaba psychika.
Ja na początku było "będzie to będzie" , po roku zaczęłam się martwić. Płakałam z każdą kolejną @. Po 2latach stało się obsesją... teraz? Jakoś po prostu straciłam wiarę, że się uda
Ale będzie dobrze... Musi! Za 1,5roku wesele... z maluszkiem czy bez to będzie najpiękniejszy dzień w moim życiu:DAnnie1981 lubi tę wiadomość
17.11.17-poronienie całkowite -
Justyneczkaaaa wrote:Cześć Kobietki dzisiaj mam 5dc i zaczęłam mierzyć temperaturę w pochwie. Kupiłam specjalny termometr owulacyjny i dzisiaj rano mi wskazalo 35,92 czy to jest możliwe?
Susanna trzymam kciuki za ten cykl styczniowy, będzie nasz! :-*
Mi czasem tak spada w pierwszej fazie!
W drugiej najwyżej podskoczy do 36,7 do 36,8 nigdy nie dobiło... -
CarPer wrote:Nie wolno Wam sie obwiniać. Musicie sie wspierać! Takie starania to jest tez super czas na to aby sie wlasnie tego nauczyc. To jest Wasz wspolny projekt "dziecko" i to Wy musicie nad nim ciezko pracowac pielęgnując swoja relacje! I wierz mi, staram sie juz sporo czasu wiec wiem o czym mowie. Poza tym jesli mezczyzna nie dorósł do tego aby dać sie przebadać lekarzowi czy oddac nasienie do analizy to przykro mi ale śmiem twierdzić ze tym bardziej nie dorósł Do ojcostwa .
Fajne zdjecie ostatnio widziałam... był na nim jedynie test ciążowy z wykrzywiony uchwyt ktory ma chronić przed nasiąknie sobie na reke... (takie jakie maja ClearBlue) i napisane było. Jelsli używasz tych testow tylko dlatego Ze boisz sie własnego moczu to na pewno nie doroslas jeszcze na tyle zeby byc matka.
Dlatego właśnie mówił, że idzie do kliniki się badać sam z siebie. bo on całą winę bierze na siebie. Ogólnie jest między nami wsparcie itd, ale są niestety te gorsze dni.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyTeraz dochodzę do wniosku że dzieci niby jak to sie mówi "z wpadki" dają nawiecej szczescia. Kiedyś podchodziłam do tego- muszę przyczyna ze nawet z pogardą- teraz szczerze im zazdroszcze. Kiedy się czeka na ten odpowiedni moment na ciążę można nieźle się zawieść...
-
nick nieaktualnyMarlena24 wrote:Sussana, a znaazałaś może jakie są poszczególne zawartości witamin w tym Dong quai?
Jest to istotne żeby dostarczyć odpowiednią ilośc wszystkich witamin do organizmu, a nie mogę tego znaleźć...
Chcę zwrócić też uwagę, że witaminy itd. określane mianem SUPLEMENTÓW tak na prawdę nie są przebadane na przyswajalność w organiźme, więc tak na prawdę mimo że mamy konkretną ilość danej witaminki w jakieś tabletce, to niekoniecznie może ona być przyswajalna przez organizm. Warto wybierać witaminki określone mianem LEKU, i o takie pytać w aptekach, bo one są przebadane pod tym kątem - to tak z własnego doświadczenia. -
nick nieaktualnyOk. Nie witaminy a substancje które przyjmuje się w formie witamin:
kwas askorbinowy, bergapten, beta-karoten, beta-sitosterol, biotynę, wapń, węglowodany, chrom, kobalt, kwas ferulowy, folacynę, kwas foliowy, fruktozę, glukozę, kwas linolowy, magnez, mangan, kwas palmitynowy, kwas pantotenowy, fosfor, potas, białko, ryboflawinę, sód, kwas stearynowy, witaminę B12, witaminę E oraz cynk.
Czyli kwas askorbinowy- słynna witamina C itd.
Czyli inaczej zawiera witaminki w sumie wpływające na owulację, ale w jaki sposob ją przyśpieszają? Są jakieś potwierdzone badania? Wydaje mi się że chodzi o to że wspomagają owulację, poprzez wpływ na hormony. Bo ja nawet nie mogę znaleźć poszczególnych ilości tych substancji w tym suplemencie.
Polecam publikację ( rozprawa doktorska, ktora pisana jest na podstawie artykułów naukowych) : http://www.wbc.poznan.pl/Content/328205/index.pdf str 71 -
Justyneczkaaaa wrote:Kupiłam specjalny termometr owulacyjny i dzisiaj rano mi wskazalo 35,92 czy to jest możliwe?
Marlena24 wrote:Ty chodzisz do klinki na NFZ, że musicie czekać kilka miesięcy na wizytę?
Marlena24 wrote:Dziewczyny a jak u Was z zażywaniem witaminy D3, kwasu foliowego, B12, B6? Na bieżąco zażywacie? Robiła któraś może badania laboratoryjne na zwartość ?
Dzisiaj rano czytałam bardzo ciekawą publikację popartą badaniami i wytłumaczeniem jak wszystkie te witaminki wpływają na nasze organizmy.
Ja sama zażywam VitrumD3,witamine B12, kwas foliowy, Magnez z wit B6, i oeparol femina ( olej z wiesiołka)
Biore kompleks witamin dla starajacych sie z kwasem foliowym, omega3, wiesiolek, siemie lniane, zurawine i Q10.
Ciekawe co piszesz o tych suplementach. Ja kupilam sobie najtansza zurawine jaka mogla byc i tez sie balam czy w ogole cokolwiek pomoze, ale jednak dziala. Mialam problem z regularnym zapaleniem pecherza i odkad biore profilaktycznie ta zurawine to problem zniknal, wiec dziala. Mam nadzieje, ze reszta witamin tez dziala, chociaz tak ciezko to sprawdzic.
Marlena24 wrote:To muszę powiedzieć że ja mam słabą psychikę jednak bo po 3 cs mam łzy w oczach, więc razem z Wami popłaczę.
Marlena. Widze, ze jestes dociekliwa, lubie to Ja tez lubie wiedzic dlaczego i jak cos dziala albo jest dobre niz tylko polegac na ogolnikowej opinii
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyTutaj link do informacji jak witaminy wpływają własnie na prace hormonów:
http://www.wbc.poznan.pl/Content/328205/index.pdf
str 71
Jesli chodzi o suplementy a leki to tą informację mam od znajomej pracującej w aptece, która ma już doświadczenie jeśli chodzi o sprzedaż. Dlatego zawsze poleca żeby pytać o witaminy ze statusem LEKU a nie suplementu.
Z kolei jeśli chodzi o te testy LH. Sama je przedwczoraj kupiłam, ale z tego co piszą to mała jest ich wykrywalność.
Z kolei poczytaj sobie poniższą publikację na stronie 6, jeśli chodzi o badanie piku LH.
http://www.ptmrie.org.pl/pliki/akty-prawne-i-rekomendacje/rekomentacje/algorytmy-w-nieplodnosci-2011-06-06.pdf
-
nick nieaktualnyTeraz zamówiłam olej z wiesiołka naturalny, koenzym q10, foliany swansn, magnez a dla męża macę i cynk a on sobie tam jakiś zestaw witamin dla sportowców znalazł U nas się niby da bo po 8 cs zaszłam, ale co mi z tego jak straciłam ...
Teraz zacznę 4 cykl po poronieniu i nic, ale póki co czekam na @ i zaczynam znowu zioła sroki, dong quai i resztę suplementów. Wiesiołek tylko do owu? -
nick nieaktualnyJa też wolę kontrolować zlecone mi badania, co dlaczego i po co Wg mnie trzeba mieć świadomośc też tego jakie leki przyjmujemy, co może nam szkodzić. Np w pierwszej publikacji, badania naukowe pokazują że filiżanka kawy powoduje spadek płodności o 50%- o ile dobrze pamiętam. Alkohol, nikotyna, odżywianie, brak witamin. Wszystko jest istotne.
Np ostatnio wyczytałam że w jajnikach mamy zlokalizowany receptor stymulacji witaminy VDR który stymuluje w 13% prace progesteronu, w 9% estradplu i 21% estronu. Z kolei B12 np wpływana na synteze homocysteiny na metioniny.
"Wykazano, że wysokie stężenie homocysteiny w płynie pęcherzykowym jajnika
może przyczynić się do zaburzeń interakcji pomiędzy plemnikiem a komórką jajową,
co skutkuje mniejszą szansą na zapłodnienie. Homocysteina w przypadku niedoboru
kwasu foliowego, może gromadzić się w komórkach zarodka prowadząc do wielu
zaburzeń w jego rozwoju. Badania kliniczne wskazują, że homocysteina wpływa na
wczesne etapy implantacji i embriogenezy, powoduje upośledzenie ukrwienia łożyska
i jego funkcji, a niski poziom kwasu foliowego i wysoki poziom homocysteiny
jest czynnikiem ryzyka także nawracających poronień "
Czytać, czytać, i jeszcze raz czytać... mnóstwo istotnych informacji:) -
nick nieaktualny
-
Kochana ja też już na skraju załamania. W kwietniu minie 3 lata jak już pragnę Mamą i niestety nic nie wychodzi. Ale nadal wierzę i się nie poddaję bo dziecko to największy Skarb i trzeba o nie walczyc! Jestem pewna, ze każdej z nas się uda!pcos, insulinooporność
3 lata
Test pozytywny! Czekamy na usg! -
nick nieaktualny
-
Susanna czyli jednak menda przyszła?
Ja wraz z objawami ciążowymi sobie nawet intuicję wmawiałam. nie dość, że urojona ciąża, to jeszcze urojona intuicja.
Pytanko: Gdzie najlepiej kupić te ziółka sroki i wiesiołek? Polecacie coś konkretnego?
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Justyneczkaaaa wrote:CarPer a jak w drugiej fazie cyklu tak delikatny masz wzrost to skąd wiesz kiedy masz owu ?
Wzrost o 0,2 stopnia juz moze ja oznaczać . Poza tym wykres mi zwykle ja wyznacza na podstawie temperatury czy testow owulacyjnych. Od 35,90 do 36,70 to juz wzrost o 0,8 stopnia. Ja mierze termometrem z dwoma miejscami po przecinku.
Jednak sama owulacja to nie wsyztsko. Do tego dochodzi masa innych czynników, droznosc jajowodów, jakość tej komórki ktora została uwolniona, grubość endometrium, jakos i szybkość plemników itd...