👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶
-
WIADOMOŚĆ
-
To nie było dosłownie, chodziło mi o znaczenie. To było coś w stylu "a co to za różnica kiedy się pani położy" z takim lekceważącym tomem. A ja nie chciałam leżeć w tej pozycji sekundy dłużej niż potrzeba. Bo to właśnie leżenie z wypchniętym dupskiem..Clausix wrote:Ja na szczęście przy cp trafiłam na samych fajnych ludzi w tym szpitalu, dlatego pojechałam tam i tym razem. Ogólnie babka była miła, ale wydawała mi się... hmm starej daty?
Poprzednio przyjmowały mnie dwie młode lekarki i były na prawdę fantastyczne. A jak jeszcze ogarnęły, że jestem fizjo z zawodu, to rozmawiały ze mną jak z koleżanką, w dobrym tego słowa znaczeniu. Lekarka prowadząca na oddziale też była ok, ale nazywałyśmy ją ze współlokatorką "Smutna", bo ciągle tak wyglądała
Ordynator, który mnie operował bardzo konkretny i rzeczowy, ale nie był niemiły. Jedna była tylko położna, która mnie pytała "po co pani tak łazi", jak spacerowałam po korytarzu, bo już nie mogłam usiedzieć w tym pokoju. Trochę jej na złość spacerowałam więcej Ciekawe, kto będzie mnie prowadził tym razem.
A za tekst o dupsku to bym sukę pozwała...
* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Ja akurat w jednym szpitalu trafiłam na miły personel . Jak mi było zimno że aż cala drżałam,bo ja ogólnie zmarzluch a tu jeszcze na tej sali zabiegowej zimno jak w lodówce to przynieśli mi dodatkowy koc ,przykryli bo ja z nogami w górze a anestezjolog wsiąkł. Później jak się obudziłam tak porzadnie w swoim łóżku to byłam przykryta dwoma kocami i owinięta jak naleśnik prawie że . Po samym zabiegu pani psycholog i położna chyba ze 3 razy się pytały czy potrzebuje porozmawiać ,czy jest ok ,czy dam sobie radę itd czułam się zaopiekowana 👍
A w tym drugim to tak wydawało mi się wszystko raz dwa ,badania ,zabieg i tyle. Po 2h od zabiegu lekarz ten co mnie kierował przyszedł zobaczyć czy wszystko ok czy mogę już iść do domu ,przyniósł wypis i dziękujemy dowidzenia.👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Clausix 😢😢😢
Aravis lubi tę wiadomość
1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki / 22.02 ET
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44 -
Ja właśnie też weszłam żeby zapytać czy coś już się dzieje Clausix czy jednak będzie ten szpital 🥺👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Clausix.
Trzymaj się ciepło ❤️👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Dziękuję Wam :*
Nic się nie dzieje, siedzę sobie w domu i staram się nie zwariować zawiozłam dziś do szpitala wniosek, żeby wykreślili mi ze zwolnienia oznaczenie ciąży, jeszcze tego mi brakuje, żeby się pracodawcy dowiedzieli...
Pakuję się i jutro o 8 mam być na izbie. Boję się cholernie tego bólu i tego widoku... całą noc mi się dziś śniły płody...
Ale dam radę, kto jak nie ja?
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Dziękuję Wam :*
Nic się nie dzieje, siedzę sobie w domu i staram się nie zwariować zawiozłam dziś do szpitala wniosek, żeby wykreślili mi ze zwolnienia oznaczenie ciąży, jeszcze tego mi brakuje, żeby się pracodawcy dowiedzieli...
Pakuję się i jutro o 8 mam być na izbie. Boję się cholernie tego bólu i tego widoku... całą noc mi się dziś śniły płody...
Ale dam radę, kto jak nie ja?
Dasz radę, dzielna Kobieto 😗
Przytulam Cię bardzo mocno
Wiem, ze to słabo pocieszające, ale wszystko minie, wszystko minie
Clausix lubi tę wiadomość
35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Ja wciąż czekam na Wasze kreseczki i niedługo wracam do gry, tylko trochę ogarnę ten bajzel
Atopikowa, Dominika96, MamaRo, Mama8latka, jo_ana, Wioleta91 lubią tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix moja Ty Fighterko 💪 ❤️
Naprawdę się cieszę z Twojej postawy, to jednak trudny moment a jednak dajesz radę .
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."😚😚😚😚😚💪💪💪
Clausix, Wioleta91 lubią tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Clausix moja Ty Fighterko 💪 ❤️
Naprawdę się cieszę z Twojej postawy, to jednak trudny moment a jednak dajesz radę .
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."😚😚😚😚😚💪💪💪
Jestem przekonana, że jak wrócę ze szpitala to psycha mi puści i będę to musiała wypłakać i przeżyć, ale na razie jestem zadaniowo nastawiona - tak reaguję na stres Porozmawiałam dziś z moją Mamą i jakoś mi to pomogło, trochę się uspokoiłam, chociaż pewnie noc i tak będę miała z głowy...
Ale potem jak zawsze - otrzepię kolanka, głowa do góry i jedziemy 💪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2023, 19:57
Wioleta91, Izaja lubią tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix jak ja ci zazdroszczę tej siły😁 I życzę ci abyś miała jej jeszcze więcej ! 😘 Dajesz nam super przykładClausix wrote:Jestem przekonana, że jak wrócę ze szpitala to psycha mi puści i będę to musiała wypłakać i przeżyć, ale na razie jestem zadaniowo nastawiona - tak reaguję na stres Porozmawiałam dziś z moją Mamą i jakoś mi to pomogło, trochę się uspokoiłam, chociaż pewnie noc i tak będę miała z głowy...
Ale potem jak zawsze - otrzepię kolanka, głowa do góry i jedziemy 💪
Clausix lubi tę wiadomość
-
Clausix myślami jestem z Tobą, trzymaj się tam jutro oby poszło szybko, ściskam
Clausix lubi tę wiadomość
Trombofilia
Rozjechane cytokiny
Cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
02/04 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycyklina+Metronidazol), adenomioza
09/06 (S) V FET ❄️
6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
17 dpt bhcg 5633
24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
12+5 CRL 6,9 cm prenatalne i NIPT prawidłowe
-
Ja miałam na Starynkiewicza. Po uwidocznieniu braku akcji serca lekarka kazała mi przyjsc na IP następnego dnia, poszłam. Jak się potwierdziło, to powiedziała, że muszę tydzień poczekać i przyjść jeszcze raz, bo może samo się oczyściClausix wrote:Ostatnio jak M badał to była morfo 6%, teraz do IUI nie badali, tylko przed samym podaniem oceniali. Brałam heparynę od pozytywnego testu, więc myślę, że to nie problemy z krzepnięciem.
Czy któraś z Was, która przechodziła przez poronienie indukowane, ale bez zabiegu i mogłaby mi opowiedzieć jak to się odbywa? Czy to bardzo boli? Wystarczą mi duże podpaski z rossmanna? Przy pierwszym poronieniu było bardzo wcześnie i było samoistne, więc to był po prostu duży okres... Nie wiem czego się spodziewać.
Po tygodniu pojechałam na IP. Podali mi 2 tabletki dopochwowo i odesłali do domu, zanim dojechałam zaczęłam czuć brzuch jak ma okres, później coraz mocniej i mocniej, do tego doszedł ból lędźwi. Zwijałam się z bólu w pewnym momencie, a krew się ze mnie lała na prawdę mocno, jak poszłam do kibelka siku, to poroniłam zarodek. Następnego dnia miałam się stawić na IP. Zrobili usg, podali kolejne 2 tabletki i odesłali do domu, następnego dnia to samo, aż w końcu się oczyściłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2023, 21:58
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet wrote:Ja miałam na Starynkiewicza. Po uwidocznieniu braku akcji serca lekarka kazała mi przyjsc na IP następnego dnia, poszłam. Jak się potwierdziło, to powiedziała, że muszę tydzień poczekać i przyjść jeszcze raz, bo może samo się oczyści
Po tygodniu pojechałam na IP. Podali mi 2 tabletki dopochwowo i odesłali do domu, zanim dojechałam zaczęłam czuć brzuch jak ma okres, później coraz mocniej i mocniej, do tego doszedł ból lędźwi. Zwijałam się z bólu w pewnym momencie, a krew się ze mnie lała na prawdę mocno, jak poszłam do kibelka siku, to poroniłam zarodek. Następnego dnia miałam się stawić na IP. Zrobili usg, podali kolejne 2 tabletki i odesłali do domu, następnego dnia to samo, aż w końcu się oczyściłam.
To ja mam na tę pierwszą część zostać w szpitalu, prawdopodobnie w środę mnie wypiszą. Powiedziała, że mogę czekać aż samo się zacznie, albo się zgłosić teraz we wtorek. Wybrałam tę drugą opcję.33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Rozumiem, a gdzie się zgłosiłaś?Clausix wrote:To ja mam na tę pierwszą część zostać w szpitalu, prawdopodobnie w środę mnie wypiszą. Powiedziała, że mogę czekać aż samo się zacznie, albo się zgłosić teraz we wtorek. Wybrałam tę drugą opcję.
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet wrote:Rozumiem, a gdzie się zgłosiłaś?
Madalińskiego, byłam tam przy cp i było spoko, poza tym mam blisko. Jest jeszcze nowy oddział położniczy w Południowym, gdzie mam bliżej, ale oni chyba mają jeden oddział, a na Madalińskiego osobno jest ginekologiczny i tam będę. Nie chciałam trafić na jedną salę z rodzącą...33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
