Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Anamaya wrote:To też prawda... raz poszłam 150 zł zapłaciłam za badanie palcem mimo że kobiecie powiedziałam, że torbiele i podejzenie endometriozy plus niesamowity ból... Zero chęci do badania...
Swoją lekarkę mam w Lublinie ale nie zwasze mogę się zapisać co miesiąc plus ostatnio nie ma miejsc do niej jakaś plaga kobiety nęka... 😑
Mówisz może o dr Kondrackiej?😆 bo do niej zawsze takie pielgrzymki 😅
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julcia cc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym 1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
Paris90 wrote:No tak tego 16dc iść i zobaczyć w takim razie czy pękł 🤔 aczkolwiek zastanawiam się co jeszcze na własną rękę możemy zrobić w trakcie cyklu. Dostałam jakieś info ostatnio że warto zrobić krew na B12 i D3.
-
Anamaya wrote:To też prawda... raz poszłam 150 zł zapłaciłam za badanie palcem mimo że kobiecie powiedziałam, że torbiele i podejzenie endometriozy plus niesamowity ból... Zero chęci do badania...
Swoją lekarkę mam w Lublinie ale nie zwasze mogę się zapisać co miesiąc plus ostatnio nie ma miejsc do niej jakaś plaga kobiety nęka... 😑Zulugula, Anamaya, Nynka, Lalia lubią tę wiadomość
-
Nynka wrote:To ja tak mialam ostatnio, mam coś na bieliźnie po cc. Zadal dwa pytania, ręką pomacal. Obserwowac. Wizyta 5 minut może mniej.
Nynka lubi tę wiadomość
-
kkasia wrote:Mówisz może o dr Kondrackiej?😆 bo do niej zawsze takie pielgrzymki 😅
Nie ja chodzę do Pani Adamiak- Godlewskiej. -
Morwa wrote:Moją jedną z wizyt ciężko przebić, jeszcze mi się to nie udało. Bylam raz u pewnej pani doktor , która stwierdziła, że nie mam pcos bo nie mam włosów na plecach a i dała mi złotą myśl jak zrobić dziecko : wspoółżyć dopochwowo 😂 Nagadała jeszcze masę głupot i skasowała za wizytę.
O kurcze… Ja to bym pewnie palnęła coś w stylu "To jak seks nie odbywa się przez odbyt??"hahah
Faktycznie niezłe jaja.
Najgorsze, że czekasz do lekarza około miesiąca i masz opcje :"Miesiąc czekania 5 minut badania" prawdziwa masakra... ;/Nynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
heeej,
Mam dylemat. Pomożecie?
10.01.2020 (10 dc, cykle 32 dniowe) miałam wizytę u ginekologa. Endo cienkie, na prawym jajniku brak pęcherzyków, na lewym same maciupkie, jeden 10 mm, ale powiedziała, że nie jest on za ładny że raczej nie mam nastawiać się na owu w tym cyklu.
W sobotę wieczorem 11.01 (11 dc) dopadła mnie infekcja. Ból przy sikaniu i straszne uczucie suchości.
W niedziele 12.01 (12 dc) ból przy sikaniu ustał po urofuraginie max, ale suchość i lekkie pieczenie w obrębie łechtaczki pozostało.
We wtorek 14.01 (14 dc) kupiłam żel dopochwowy multi-gyn i clitromazolum w maści. Zaaplikowałam żel na noc i wysmarowałam się maścią.
Wczoraj (15.01) wieczorem zaobserwowałam pełno śluzu jak kurze jajko, mocno rozciągliwe, wyglądały trochę jak gluty z nosa ;p niektóre żółte, niektóre przeźroczyste z białym nitkami w środku. Poza takim płodnym śluzie na palcu zostawał mi też taki serkowaty śluz jak przy grzybicy, ale minimalne ilości, zapach neutralny. Ten rozciągliwy, glutowaty śluz wypływał ze mnie, miałam go na łechtaczce,majtkach. A ten serkowaty tylko po włożeniu palca. Poza tym ogromna ochota na , które były, ale dla bezpieczeństwa przed zarażeniem partnera w gumce. Po seksach podmyłam się i znów zaaplikowałam żel i wysmarowałam się clitromazolum.
Zastanawia mnie ten śluz czy to były resztki żelu, śluz płodny czy śluz spowodowany infekcją... Dawnooo już nie miałam takiego śluzu jak kurze białko. Chyba z 2 lata temu.
Dzisiaj 16.01 już nic nie piecze, śluz wodnisty, bezwonny, ochota na seks nadal jest.
Jak myślicie zaryzykować dzisiaj bez zabezpieczenia??
Czy to w ogóle może być owu jeśli na USG był tylko jeden pęcherzyk i to jakiś "niedorobiony"? Teoretycznie mogłabym podejść dzisiaj na monit, ale krucho już z kasą w tym miesiącuIVF 2021/2022
1. 20.11.2021 punkcja. Pobrano 23 komórki. Zapłodniło się 19. W piątej dobie zostało 7 zarodków.
2. Mamy cztery zdrowe śnieżynki (pgt-a) ❄️❄️❄️❄️
3. CD138 39/10 😢 Po leczeniu levoxa i metronizadol 9/10. Test Era: przesunięte okno implantacyjne.
4. 02.04.2022 transfer mrożaczka 😍 beta 0
5. 04.07 2022 transfer beta 0 (accofil, metryped, intralipid, neoparin)
6. 30.08.2022 beta 0 (ten sam zestaw co wyżej)
7. 29.11.2022 (immunoglobiny, accofil, intralipid, neoparin)
6 dpt: 25.87 mlU
8 dpt: 74.84 mlU
10 dpt: 158.3 mlU
13 dpt: 546.4 mlU
15 dpt: 1315 mlU
11.02.23 prenatalne: zdrowy syn 💙
-
Kristin1990 wrote:heeej,
Mam dylemat. Pomożecie?
10.01.2020 (10 dc, cykle 32 dniowe) miałam wizytę u ginekologa. Endo cienkie, na prawym jajniku brak pęcherzyków, na lewym same maciupkie, jeden 10 mm, ale powiedziała, że nie jest on za ładny że raczej nie mam nastawiać się na owu w tym cyklu.
W sobotę wieczorem 11.01 (11 dc) dopadła mnie infekcja. Ból przy sikaniu i straszne uczucie suchości.
W niedziele 12.01 (12 dc) ból przy sikaniu ustał po urofuraginie max, ale suchość i lekkie pieczenie w obrębie łechtaczki pozostało.
We wtorek 14.01 (14 dc) kupiłam żel dopochwowy multi-gyn i clitromazolum w maści. Zaaplikowałam żel na noc i wysmarowałam się maścią.
Wczoraj (15.01) wieczorem zaobserwowałam pełno śluzu jak kurze jajko, mocno rozciągliwe, wyglądały trochę jak gluty z nosa ;p niektóre żółte, niektóre przeźroczyste z białym nitkami w środku. Poza takim płodnym śluzie na palcu zostawał mi też taki serkowaty śluz jak przy grzybicy, ale minimalne ilości, zapach neutralny. Ten rozciągliwy, glutowaty śluz wypływał ze mnie, miałam go na łechtaczce,majtkach. A ten serkowaty tylko po włożeniu palca. Poza tym ogromna ochota na , które były, ale dla bezpieczeństwa przed zarażeniem partnera w gumce. Po seksach podmyłam się i znów zaaplikowałam żel i wysmarowałam się clitromazolum.
Zastanawia mnie ten śluz czy to były resztki żelu, śluz płodny czy śluz spowodowany infekcją... Dawnooo już nie miałam takiego śluzu jak kurze białko. Chyba z 2 lata temu.
Dzisiaj 16.01 już nic nie piecze, śluz wodnisty, bezwonny, ochota na seks nadal jest.
Jak myślicie zaryzykować dzisiaj bez zabezpieczenia??
Czy to w ogóle może być owu jeśli na USG był tylko jeden pęcherzyk i to jakiś "niedorobiony"? Teoretycznie mogłabym podejść dzisiaj na monit, ale krucho już z kasą w tym miesiącu -
Morwa wrote:Masz zdjęcie usg jak wyglądał ten pęcherzyk? Zapadał się czy co że lekarz stwierdził, że nie będzie owu w tym cyklu ? Jak chodzi o wielkość to taki pęcherzyki w 10dc to normalny pęcherzyk. Pęcherzyk rośnie 1-2mm na dobę, licząc, że Twój rósł 2 mm na dobę to objawy nawet ładnie się pokrywają z wielkością pęcherzyka w danym dniu. To forum widziało już dużo "bezowulacyjnych" cykli , z których wyszły ciąże. Także ja bym się tym nie sugerowała i normalnie działała jak w każdym innym cyklu.
Nie mam. Moja gin chowa do kartoteki. Powiedziała, że nie jest pewna czy nie jest zapadnięty i że ma dziwny kształt... Ona przyjmuje w dwóch różnych placówkach. W jednej mają super nowoczesne USG a w drugiej stare byle jakie. Wtedy byłam niestety tam gdzie mają tej gorszej jakości. Do niej są zapisy tylko przez znanego lekarza, terminy ma na miesiąc do przodu na godziny popołudniowe więc zapisuje się akurat tam gdzie jest wolny termin po 16 (z pracy nie bardzo mogę się urwać).
Zrobię dzisiaj jeszcze test owu wieczorem zobaczymy co pokaże. Lewy jajnik mocno mnie rwie.IVF 2021/2022
1. 20.11.2021 punkcja. Pobrano 23 komórki. Zapłodniło się 19. W piątej dobie zostało 7 zarodków.
2. Mamy cztery zdrowe śnieżynki (pgt-a) ❄️❄️❄️❄️
3. CD138 39/10 😢 Po leczeniu levoxa i metronizadol 9/10. Test Era: przesunięte okno implantacyjne.
4. 02.04.2022 transfer mrożaczka 😍 beta 0
5. 04.07 2022 transfer beta 0 (accofil, metryped, intralipid, neoparin)
6. 30.08.2022 beta 0 (ten sam zestaw co wyżej)
7. 29.11.2022 (immunoglobiny, accofil, intralipid, neoparin)
6 dpt: 25.87 mlU
8 dpt: 74.84 mlU
10 dpt: 158.3 mlU
13 dpt: 546.4 mlU
15 dpt: 1315 mlU
11.02.23 prenatalne: zdrowy syn 💙
-
nick nieaktualny
-
Powiem Wam dziewczynki, bylam wczoraj na usg. Wszystko fizycznie jest dobrze. Lekarz jest dobrej myśli. W poniedziałek jadę na monitoring. Lekarz sam chce wywołać mi owulację i wskazać dokładnie kiedy się przytulać. Powiedział, że ta 0% morfologia, to nie jest przeszkoda.
Sama już nie wiem... -
horuję na chorobę genetyczną o nazwie Charcott Marie Tooth (od urodzenia, choroba nieuleczalna).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Charcota-Mariego-Tootha
Moi rodzice mają uszkodzony ten sam gen, jak się połączyło to powstała ta choroba. Mam starszą 10 lat siostrę (w grudniu tego roku skończy 40 lat), też jest chora.
W 2017 roku w wieku 37 lat podjęła z mężem (mąż zdrowy) decyzje o dziecku. Zrobili badania genetyczne i okazało się, że ryzyko przekazania choroby wynosi 1%. W związku z tym zdecydowali się zaryzykować i zajść w ciąże. Udało się za 1 razem. Ciąża i poród przebiegły bez większych komplikacji i tak oto 25.04.2018 urodziła się moja siostrzenica Julcia
Póki co nie wiadomo czy Julcia jest chora. Rozwija się prawidłowo. Ma trochę obniżone napięcie mięśni brzucha, przez co daje lewą stópkę do środka, ale to jeszcze nie świadczy o chorobie.
Kiedy w maju 2019 zdecydowałam się z narzeczonym na dziecko, byłam pewna że nam też się uda za pierwszym razem. Mojej 10 lat starszej siostrze udało się za pierwszym razem to czemu nam ma się nie udać. Niestety jak widać wiek niczego nie gwarantuje
Coraz bardziej zaczynam zastanawiać się nad wizytą u genetyka. Może coś nie zagrało genetycznie i dlatego nam się nie udaje. Coraz bardziej boję się, że mój partner też jest nosicielem tej choroby albo pokrewnej i dlatego nie dochodzi do ciąży albo że jak już się uda to to będzie bardzo chore dzieckoIVF 2021/2022
1. 20.11.2021 punkcja. Pobrano 23 komórki. Zapłodniło się 19. W piątej dobie zostało 7 zarodków.
2. Mamy cztery zdrowe śnieżynki (pgt-a) ❄️❄️❄️❄️
3. CD138 39/10 😢 Po leczeniu levoxa i metronizadol 9/10. Test Era: przesunięte okno implantacyjne.
4. 02.04.2022 transfer mrożaczka 😍 beta 0
5. 04.07 2022 transfer beta 0 (accofil, metryped, intralipid, neoparin)
6. 30.08.2022 beta 0 (ten sam zestaw co wyżej)
7. 29.11.2022 (immunoglobiny, accofil, intralipid, neoparin)
6 dpt: 25.87 mlU
8 dpt: 74.84 mlU
10 dpt: 158.3 mlU
13 dpt: 546.4 mlU
15 dpt: 1315 mlU
11.02.23 prenatalne: zdrowy syn 💙
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki dopiszcie mnie na testowanie 8 lutego. Jest to nasz pierwszy cykl stymulowany i po poprawie morfologii. Wiąże z tym cyklem duże nadzieje choć jak się nie uda to podejdziemy do IUI😁 trzymam kciuki za nas wszystkie 👍 mój plan na rok 2020- zajść w ciążę, już nie ważne w którym miesiącu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 16:36
Morwa, Sylwucha, motylek1909, kkasia lubią tę wiadomość
-
Nynka wrote:Dziewczyny, może mi podpowiecie. Mam srodek cyklu teoretycznie 16dc i po owu. Dzisiaj mialam napad tak ogromnego bólu, caly brzuch najpierw myslalam ze tow zdecia, nie moglam sie wyprostowac, pozniej uderzenie goraca, poty, mdlosci czulam sie jak w dniu@ gdy nie wezme tabletki. Czy tak moze być przy owu, albo endometriozie. Mam podejrzenie endo w biliźnie po cc...
Kochana endomenda u mnie to był ból nie do przeżycia aż gorączkę miałam.. ;/ Rok spokoju i chyba nawrót się zaczyna ;(Nynka lubi tę wiadomość