Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Kristin1990 wrote:horuję na chorobę genetyczną o nazwie Charcott Marie Tooth (od urodzenia, choroba nieuleczalna).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Charcota-Mariego-Tootha
Moi rodzice mają uszkodzony ten sam gen, jak się połączyło to powstała ta choroba. Mam starszą 10 lat siostrę (w grudniu tego roku skończy 40 lat), też jest chora.
W 2017 roku w wieku 37 lat podjęła z mężem (mąż zdrowy) decyzje o dziecku. Zrobili badania genetyczne i okazało się, że ryzyko przekazania choroby wynosi 1%. W związku z tym zdecydowali się zaryzykować i zajść w ciąże. Udało się za 1 razem. Ciąża i poród przebiegły bez większych komplikacji i tak oto 25.04.2018 urodziła się moja siostrzenica Julcia
Póki co nie wiadomo czy Julcia jest chora. Rozwija się prawidłowo. Ma trochę obniżone napięcie mięśni brzucha, przez co daje lewą stópkę do środka, ale to jeszcze nie świadczy o chorobie.
Kiedy w maju 2019 zdecydowałam się z narzeczonym na dziecko, byłam pewna że nam też się uda za pierwszym razem. Mojej 10 lat starszej siostrze udało się za pierwszym razem to czemu nam ma się nie udać. Niestety jak widać wiek niczego nie gwarantuje
Coraz bardziej zaczynam zastanawiać się nad wizytą u genetyka. Może coś nie zagrało genetycznie i dlatego nam się nie udaje. Coraz bardziej boję się, że mój partner też jest nosicielem tej choroby albo pokrewnej i dlatego nie dochodzi do ciąży albo że jak już się uda to to będzie bardzo chore dziecko
Warto zrobić badania i sprawdzić. Niestety tak bywa, że jedni mają od tak dzieci a inni ciągle się starają Mam nadzieję, że każdej się uda ten mały cud. -
marczelinka2112 wrote:Hej dziewczynki dopiszcie mnie na testowanie 8 lutego. Jest to nasz pierwszy cykl stymulowany i po poprawie morfologii. Wiąże z tym cyklem duże nadzieje choć jak się nie uda to podejdziemy do IUI😁 trzymam kciuki za nas wszystkie 👍 mój plan na rok 2020- zajść w ciążę, już nie ważne w którym miesiącu.
marczelinka2112 lubi tę wiadomość
-
marczelinka2112 wrote:Hej dziewczynki dopiszcie mnie na testowanie 8 lutego. Jest to nasz pierwszy cykl stymulowany i po poprawie morfologii. Wiąże z tym cyklem duże nadzieje choć jak się nie uda to podejdziemy do IUI😁 trzymam kciuki za nas wszystkie 👍 mój plan na rok 2020- zajść w ciążę, już nie ważne w którym miesiącu.
motylek1909, marczelinka2112, Morwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwucha wrote:Powiem Wam dziewczynki, bylam wczoraj na usg. Wszystko fizycznie jest dobrze. Lekarz jest dobrej myśli. W poniedziałek jadę na monitoring. Lekarz sam chce wywołać mi owulację i wskazać dokładnie kiedy się przytulać. Powiedział, że ta 0% morfologia, to nie jest przeszkoda.
Sama już nie wiem... -
nick nieaktualnymarczelinka2112 wrote:Hej dziewczynki dopiszcie mnie na testowanie 8 lutego. Jest to nasz pierwszy cykl stymulowany i po poprawie morfologii. Wiąże z tym cyklem duże nadzieje choć jak się nie uda to podejdziemy do IUI😁 trzymam kciuki za nas wszystkie 👍 mój plan na rok 2020- zajść w ciążę, już nie ważne w którym miesiącu.
-
Cześć dziewczyny witam się tu z Wami po raz pierwszy, poproszę o wpisanie na 14.02 mam nadzieje ze Walenty będzie szczęśliwy! To nasz drugi cykl starań, dopiero zaczynamy. Dziś byłam u gin i jest zielone światło, wszystko jest dobrze jeszcze tylko badania tarczycy zrobić, bo mam niedoczynnosc, ale przez prace nawet nie mam kiedy się wybrać, choć skierowanie od endo już dostałam. Może we wtorek się uda
motylek1909, Morwa, Kristin1990, kkasia, Sylwucha, Dip88 lubią tę wiadomość
-
Ladyo wrote:Cześć dziewczyny witam się tu z Wami po raz pierwszy, poproszę o wpisanie na 14.02 mam nadzieje ze Walenty będzie szczęśliwy! To nasz drugi cykl starań, dopiero zaczynamy. Dziś byłam u gin i jest zielone światło, wszystko jest dobrze jeszcze tylko badania tarczycy zrobić, bo mam niedoczynnosc, ale przez prace nawet nie mam kiedy się wybrać, choć skierowanie od endo już dostałam. Może we wtorek się uda
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLadyo wrote:Cześć dziewczyny witam się tu z Wami po raz pierwszy, poproszę o wpisanie na 14.02 mam nadzieje ze Walenty będzie szczęśliwy! To nasz drugi cykl starań, dopiero zaczynamy. Dziś byłam u gin i jest zielone światło, wszystko jest dobrze jeszcze tylko badania tarczycy zrobić, bo mam niedoczynnosc, ale przez prace nawet nie mam kiedy się wybrać, choć skierowanie od endo już dostałam. Może we wtorek się uda
-
Dziewczyny ja już nie wiem co z tym moim cyklem Zawsze pozytywny test owu miałam 11dc, a 12 dc budziłam się już z mega bólem jajnika. Dziś 12 dc a tu nadal nic. Czy możliwe żeby po poronieniu wszystko się poprzestawiało? Tak patrzę na te moje testy i myślę czy owu nie było zaraz po @, bo testy zaczęłam robić dopiero w 8 dc, a jak widać są coraz to jaśniejsze W ogóle to @ zawsze miałam 6 dni, a teraz była ledwo 5 dni, cykle 25-dniowe. Czy w ogóle w takiej sytuacji nie ma problemu z zajściem w ciążę, endometrium nie byłoby za cienkie? Nie mam o tym pojęcia 🤦♀️ Czy może poprostu w tym cyklu owu nie było i nie będzie? Pierwszy raz mam taką sytuację
Napisałam trochę chaotycznie i mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi 😁
-
Dip88 wrote:Dziewczyny ja już nie wiem co z tym moim cyklem Zawsze pozytywny test owu miałam 11dc, a 12 dc budziłam się już z mega bólem jajnika. Dziś 12 dc a tu nadal nic. Czy możliwe żeby po poronieniu wszystko się poprzestawiało? Tak patrzę na te moje testy i myślę czy owu nie było zaraz po @, bo testy zaczęłam robić dopiero w 8 dc, a jak widać są coraz to jaśniejsze W ogóle to @ zawsze miałam 6 dni, a teraz była ledwo 5 dni, cykle 25-dniowe. Czy w ogóle w takiej sytuacji nie ma problemu z zajściem w ciążę, endometrium nie byłoby za cienkie? Nie mam o tym pojęcia 🤦♀️ Czy może poprostu w tym cyklu owu nie było i nie będzie? Pierwszy raz mam taką sytuację
Napisałam trochę chaotycznie i mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi 😁
ja w pierwszym cyklu po poronieniu to w ogole mialam odjazd. organizm nie ogarnal owulacji i z obu jajnikow rosl pecherzyk dominujacy i zaden nie pekl tylko zrobily sie z nich torbiele 😕💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
Zulugula wrote:ja w pierwszym cyklu po poronieniu to w ogole mialam odjazd. organizm nie ogarnal owulacji i z obu jajnikow rosl pecherzyk dominujacy i zaden nie pekl tylko zrobily sie z nich torbiele 😕
Ojej 😱 Ale później już wszystko było ok? Kiedy cykle wróciły ci do normy? -
Dip88 wrote:Ojej 😱 Ale później już wszystko było ok? Kiedy cykle wróciły ci do normy?
minął kolejny cykl i torbiele sie wchlonely ale cykl mi wtedy wzrósł o jakies 10dni. ale to jednorazowe bylo, pewnie nie bylo owu. kolejny już był ok, czyli trzeci cykl po poronieniu był normalny.
potem po 2miesiacach zrobił mi sie polip, była szansa ze sie zluszczy ale niestety sie powiekszyl i w grudniu mialam usuwany.
także kontroluj się tak z raz w miesiacu czy wszystko ok💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
Czesc dziewczyny, dopiszcie mnie na testowanie 7.02, chociaz ostatnio mam nieregularne cykle, wiec data może się jeszcze zmienić. To nasz 5cs. Jutro wizyta u ginekologa, trochę się stresuje co powie
marczelinka2112, kkasia, motylek1909 lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:minął kolejny cykl i torbiele sie wchlonely ale cykl mi wtedy wzrósł o jakies 10dni. ale to jednorazowe bylo, pewnie nie bylo owu. kolejny już był ok, czyli trzeci cykl po poronieniu był normalny.
potem po 2miesiacach zrobił mi sie polip, była szansa ze sie zluszczy ale niestety sie powiekszyl i w grudniu mialam usuwany.
także kontroluj się tak z raz w miesiacu czy wszystko ok
Normalnie to bym poleciała do gina sprawdzić, ale tu niestety nie mam takiej opcji 🤦♀️ Nawet przez całą ciążę, podczas porodu ani po nie widziałam gina na oczy, teraz jak poroniłam też Ale myślę czy może nie zbadać chociaż progesteronu, może bym wiedziała czy owu była, bo kilka badań prywatnie mogę jedynie zrobić. Tylko teraz nie wiem w którym dniu skoro nie wiem kiedy miałam wkońcu owu, o ile w ogóle miałam 🙄 -
nick nieaktualny
-
marczelinka2112 wrote:To jest Twój kolejny cykl stymulowany czy pierwszy? Od którego dnia cyklu brałaś Clo?
-
nick nieaktualnyMorwa wrote:Ogólnie to 8 cykl w którym biorę clo. Ale w praktyce jest tak ,ze jest to 2 po długiej przerwie. W pierwszym cyklu brałam od 3 do 7. Zakończył się ciąża biochemiczną, a ten teraz od 5 do 9. Brałam na noc przed snem więc zaczęłam brać już od 4dc od godziny 24 dlatego minionej nocy poszła ostatnia tabletka mimo tego ,że dzisiaj mam 9dc.
Morwa lubi tę wiadomość
-
marczelinka2112 wrote:Ja mam brać od 2 do 6 DC. 8 DC idę na monitoring i zobaczymy co tam się dzieje. Wykupiony mam już zastrzyk ovitrelle..