Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ha ha ha Ty to Wróblowa masz łeb
Myśle, że się Wróbel nic a nic nie kapnie
Mili trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! Żeby to były same pozytywne wieści
28 lat, ok 2 lata starań
prawy jajnik ciągle cisza
lewy jajnik słaby
endometrioza??/PCO??
Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami
-
Raczej nie powinien, tym bardziej że telefony są na mnie i nie ma wglądu do faktur.
Spłonę w piekle.
Madzix88, karollka29, Jaspis lubią tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
A tam od razu w piekle
Ja wychodzę z założenia, że im mniej wiesz tym lepiej śpisz28 lat, ok 2 lata starań
prawy jajnik ciągle cisza
lewy jajnik słaby
endometrioza??/PCO??
Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami
-
nick nieaktualnyKurcze Wroblowa mega pomysl... ale ..... dalas mi teraz do myslenia czy moj maz tak samo nie kreci haha, bo ja tez nie wnikam w faktury, abonamenty platnosci za telefony itp.
Skoro jajnik boli, sluz ksiazkowy, to dzis musicie powtorzyc
A karmisz Wrobla orzechami, pestkami dyni? Wlasnie czytalam, ze rzeczywiscie poprawiaja jakość nasienia.
Mi kuracja z winkiem i orzechami bardzo przypadla do gustuJuz nie moge sie doczekac wieczora
Jeszcze nie matka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Joanna, faceci nie mają takiego daru kombinowania, oni zawsze się wydadzą w najmniej oczekiwanym momencie.
Mnie zawsze teściowa karciła jak spowiadałam się ze wszystkiego Wróblowi. Brała mnie wtedy na bok i powtarzała: "nigdy nie pokazuje się całej dupy facetowi!" I ma rację.Oczywiście nie ukrywam przed nim (ani on przede mną) rzeczy które są na prawdę ważne i istotne i miałyby wpływ na nasze małżenstwo.
A propos orzechów, to ja go na szczęscie nie muszę karmić, sam sobie chodzi i kupuje, bo lubi.Joannanml, Jaspis lubią tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Joannanml wrote:Orzechy brazylijskie? Nie jadlam nigdy - dobre to?
Wroblowa kiedy bedziesz miala ajfona? Czekam na relacjePonoc ok 4 max na dzien xD
Ja w smaku wole wloskie - mamy 2 wielkie w ogrodzie ktore już dawno dom przerosły. Maz rok temu je przycinal to teraz 3x wielsze orzeczy giganty byly. Ciekawa jestem jakie urosna teraz -
Wróblowa wrote:Joanna a jakoś pod koniec tygodnia. Czekam aż z magazynu dostarczą czy coś tam takiego...
ale już mam wersje co powiedzieć Wróblowi.
Otóż, w ramach rekompensaty (mieliśmy przeboje z Playem) dają mi za abonament 70zł miesięcznie z iP bo mają akurat promocje Apple.długo rozkminiałam.
Mili, daj znać co Ci powiedziała mądrego.
Mnie, tak jak wspomniałam bardzo boli jajcor od wczoraj. Byłam teraz w toalecie, śluz (!) książkowy. Ale nie wiem, czy to nie wina wczorajszego. Tak czy siak, miło się zaskoczyć.
to moja mama napisala do playa co mi sie stalo i ze mamy problem z kontaktem - wszystko nawet maile mam dwuetapowa weryfikację wiec bez mojej karty nawet na msg nie napisze (nic mi nie mowila wczesniej). I przyjechali do mnie do szpitala na slask z karta. I dostalam tez od nich samsunga galaxy s7 edge. To bylo mega mile z ich strony.
Maz od razu po wypadku mi zamowil identyczny telefon. Nie chcial mnie niczym stresowac wiec pare dni wgl nic nie mowil o telu tylko ze "twoj stary dziala a w szpitalu moglbu ten nowy upasc czy coś.." tym b ze ja 2 tygodnie mialam obie dlonie i rece cale w bandazach, druga miesiac bez czubkow palcow itd wiec patyczkiem trzymanym mdzy piatym a serdeczmym (jedyne ktore to wytrzymywaly) pisanie czy obsluga tela to byl hardcore.
Uczenie sie od nowa trzymania widelca to bylo cos. Maz mi kupil sztucce lekkie plastikowe dla dzieci, a zupy przez slomke szeroka pilam bo ust nie moglam otworzyc. Jak sobie to twraz przypomniałam to kurcze Bog jest niesamowity. Ze z takich rzeczy czlowiek wychodzi, ze sie to regeneruje wszystko.. ♡♡♡ -
Joannanml wrote:Kurcze Wroblowa mega pomysl... ale ..... dalas mi teraz do myslenia czy moj maz tak samo nie kreci haha, bo ja tez nie wnikam w faktury, abonamenty platnosci za telefony itp.
Skoro jajnik boli, sluz ksiazkowy, to dzis musicie powtorzyc
A karmisz Wrobla orzechami, pestkami dyni? Wlasnie czytalam, ze rzeczywiscie poprawiaja jakość nasienia.
Mi kuracja z winkiem i orzechami bardzo przypadla do gustuJuz nie moge sie doczekac wieczora
polecam
Joannanml lubi tę wiadomość
-
Lunna wrote:Jak bylam w szpitalu 300km od domu a moj wspanialy nowy s7 się sfajczyl w tym przekletym polarze, maz nie mogl dostac duplikatu karty bo to osobiscie mozna tylko
to moja mama napisala do playa co mi sie stalo i ze mamy problem z kontaktem - wszystko nawet maile mam dwuetapowa weryfikację wiec bez mojej karty nawet na msg nie napisze (nic mi nie mowila wczesniej). I przyjechali do mnie do szpitala na slask z karta. I dostalam tez od nich samsunga galaxy s7 edge. To bylo mega mile z ich strony.
Maz od razu po wypadku mi zamowil identyczny telefon. Nie chcial mnie niczym stresowac wiec pare dni wgl nic nie mowil o telu tylko ze "twoj stary dziala a w szpitalu moglbu ten nowy upasc czy coś.." tym b ze ja 2 tygodnie mialam obie dlonie i rece cale w bandazach, druga miesiac bez czubkow palcow itd wiec patyczkiem trzymanym mdzy piatym a serdeczmym (jedyne ktore to wytrzymywaly) pisanie czy obsluga tela to byl hardcore.
Uczenie sie od nowa trzymania widelca to bylo cos. Maz mi kupil sztucce lekkie plastikowe dla dzieci, a zupy przez slomke szeroka pilam bo ust nie moglam otworzyc. Jak sobie to twraz przypomniałam to kurcze Bog jest niesamowity. Ze z takich rzeczy czlowiek wychodzi, ze sie to regeneruje wszystko.. ♡♡♡
Już jak pierwszy raz byłam na forum i czytałam twoją historię byłam pod wrażeniem. Ja wierzę w system też samouzdrawiania. Dużo zależy od psychiki i ludzi obok nas czy nas motywują czy są wampirami energetycznymi. Ty miałaś wolę życia więc pewnie Twój powrót do życia był szybszy niż u innej osoby z podobnym przeżyciem. Współczuję bólu bo wiem kiedy ból jest taki że aż nie można go opisać. Ja przy raku chodziłam po ścianach układając wierszyki - przeklinałam tak że aż czasem jak lekarz wchodził to mówił że brakuje mu epitetu. Twoja historia jest przykładem. Bóg istnieje i mieszka w naszych sercach. Niech dalej się opiekuje wami
Lunna lubi tę wiadomość
-
jestem
zaraz się postaram nadrobić . Ja już po lekarzach . Dzis bylam u rodzinnego na kontroli i się okazało ze musze antybiotyk wziasc
Bylam tez u diabetologa i się okazało ze dala mi jakies badania tylko ja nie kumam czy to te , wiec pomocy potrzebuje
mam glukozę ( to to wiem co to jest ), hemoglobina glikowana hba1c i peptyd c
a już za kilka dni ( oczywiście po antybiotyku ) tsh ft4 i morfologie anazlizator 5 diff . Ale te ostatnie badania mam już do endokrynologa zanieść
Starania od listopada 2015
aniołek listopad 2017
niedoczynność tarczycy, insuliooporność (Glucophage XR + Miovarian)
słabe nasienie 3%
-
Lunna, to prawda. Dla mnie ludzkie ciało zawsze było zagadką, a teraz odkąd staramy się o dziecko, tym bardziej mnie to zadziwia. Powtarzam słynny cytat, że jedyne co Panu Bogu nie wyszło to starość.
Lunna lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.