Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
monijaaa wrote:witam się i ja
wczoraj już nie pisałam, świętowaliśmy naszą rocznicę.
Jestem po IUI. I tak jak EA powiem, że mnie też bolało. Nie był to ból bardzo mocny i nie do zniesienia, tylko mocniejszy, nieprzyjemny skurcz jak na @. Chwila moment i po zabiegu potem leżakowanie
Od soboty mam zacząć brać dupka, za 14 dni zrobić betę.
Teraz najgorsze czekanie
Trzymam mocno kciuki!
monijaaa lubi tę wiadomość
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
No i mam...
Jakieś plamienie.... tylko nie świeżą krwią, tylko taką ciemniejsza...
Jakbym miała mało zmartwień na głowie.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Wróblowa wrote:No i mam...
Jakieś plamienie.... tylko nie świeżą krwią, tylko taką ciemniejsza...
Jakbym miała mało zmartwień na głowie.
Spoczko, bierzesz leki, może coś się zmieniło. U mnie zawsze okres się tak zaczyna. Świeża krew jest na drugi dzień. -
Obliczyłam że to 22dc. Fajnie jakby teraz faktycznie @ przyszła. Z prawie 40 dniowych cykli na 22. Brawo mój zjechany organizm, brawo!
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Tylko tak zamierzam teraz. Pierdziele w zyciu nie mialam infekcji a czuje sie fatalnie. Bede wysypywac do jogurtu zawartosc i tyle skoro mamuczulenie na te chrzanione otoczki. Byleby tylko to plamienie ustalo bo sie denerwuje zeby cos z Maluda sie nie stalo zlego przez toagu92 wrote:Lunna a może wypróbuj doustne probiotyki, skoro na globulki masz uczulenie? Tylko nie wiem jak to jest z przyjmowaniem ich w ciąży, ale zawsze to jakaś alternatywa
EA, agu92 lubią tę wiadomość
-
To szok pourazowy. Przerabialam od dziecka po smierci dziadka ktory zmarl jak mnie ze szkolu odbieral i pozniej jak babcia zmarla (wychowywali mnie) leczono mnie na sepresje a tu sie okazuje ze po takim wstrzasie ze straty rodzica (dla mnie byli 2 i 3 rodzicem) wyksztalcilam osobowosc borderline. Dopiero jak do tego doszlismy z psy to nagle jest okIneczka wrote:Witam się I ja
karolinaaa mamy dużo ze sobą wspólnego ja też mam tak ze dopóki mąż nie wróci do domu nie zasne a jak czasami się poklocimy i nie wraca celowo do domu to jestem klebkiem nerwów podobnie jak włączy się poczta albo przez dłuższy czas nie odbiera u mnie spowodowane jest to panicznie lekiem przed stratą bliskiej osoby mam tak id 3 lat od kiedy nagle zmarła w moje urodziny babcia z którą byłam naprawdę blisko czasami zastanawiam się czy nie powinnam iść do psychologa z tym a jak śnią mi się zęby to jest tragedia zawsze wtedy coś złego się dzieje
a maz jesli wie co rozezywasz nie oiwinien ooglebiac Twojego sranu nawet jesli sie poklocicie. Ja tez sie strasznie boje straty. Jak temat moich mechanizmow przegadalam z mezem juz x czasu temu tak on tez wie jak mi pomoc w ciezkich dla mnie sytuacjach i chowa dume po klotni jesli sie taka zdarzy i pomaga mi sie uspokoic po prostu bedac obok. Kiedyś za czasow bycia chlopakiem i dziewczyna robil straszne akcje ktore przezywalam mega jak sie poklocilismy czy cos. Ale udalo sie nam wyjasnic i moje i jego reakcje i od tamtej pory w sumie sie nawet juz chyba jakos mega mocno nigdy nie poklocilismy.
-
Karolyna, umówiłam właśnie Wróbla na badanie (mówiłam, ze się zbiorę?
) na 16go maja. Także podejrzewam że niedługo zaczniemy terapię... I z tym dupkiem możesz mieć rację.
Lunna, anciaa, EA, agu92, MalPog, Jaspis lubią tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Wróblowa wrote:Karolyna, umówiłam właśnie Wróbla na badanie (mówiłam, ze się zbiorę?) na 16go maja. Także podejrzewam że niedługo zaczniemy terapię... I z tym dupkiem możesz mieć rację.
Super Ja mam wszystkiego dość. Dupek mnie dobił. Kuźwa nawet zajad mi wyszedł. Chyba trzasnę tym wszystkim i przerzucę się jednak na koty. W zmian za to pozwolę męzowi kupić motocykl.
-
Powiem Ci że jeszcze dupka nie biorę, a już jestem dobita bez niego.
A koty polecam.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
monijaaa wrote:witam się i ja
wczoraj już nie pisałam, świętowaliśmy naszą rocznicę.
Jestem po IUI. I tak jak EA powiem, że mnie też bolało. Nie był to ból bardzo mocny i nie do zniesienia, tylko mocniejszy, nieprzyjemny skurcz jak na @. Chwila moment i po zabiegu potem leżakowanie
Od soboty mam zacząć brać dupka, za 14 dni zrobić betę.
Teraz najgorsze czekanie
Trzymam kciuki
monijaaa lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
mili_moli wrote:No wlasnie dzis rozmawialam z maja dr no jesli u mnie dalej będzie bez efektu to tez proponuje IUI, też na fundusz.
Warto spróbować, mimo iż nie ma tam warunków jak w klinikach, ale nie płaci się za to.
a miałaś robioną drożność jajowodów?"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
dzięki dziewczyny, każdy kciuk się przyda
z tego co czytam to ten Jodid jest an tarczycę, może z racji tego wpływ ma nie sam lek a tarczyca"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
monijaaa wrote:Warto spróbować, mimo iż nie ma tam warunków jak w klinikach, ale nie płaci się za to.
a miałaś robioną drożność jajowodów?
tak tak, tutaj wszystko oki, na razie nie jestem zdecydowana ale myślę, że damy sobie czas jeszcze przez wakacje i w razie czego wtedy dopiero
Super, że jest taka możliwość i nie trzeba za to płacić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 10:18
-
Jeśli chodzi o moje testowanie to dopiero w poniedziałek okaże się czy w ogóle będzie czy nie, a to dlatego, że mój pęcherzy urósł w dwa dni zaledwie 2mm (cieszę się, że w ogóle urósł). W poniedziałek okaże się czy coś z niego jeszcze będzie.
Jaspis lubi tę wiadomość
