Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo Ty?! w zeszłym roku to samo było - w lutym tydzień postoju bo zamówień nie ma, w marcu tydzień postoju, w maju tydzień postoju, w lipcu 2 tyg urlopu, a póżniej praca w soboty za darmo, gdzie sb są 100% płatne, a oni zamiast płacić to zabierali nam soboty jak ktoś nie miał urlopu - sobota za dzień urlopu.plinka wrote:A nie masz zaległego z ubiegłego roku?
-
plinka wrote:Strasznie Cię doi Twój pracodawca. Sama zaczynałam pracę w saloniku (ale zatrudniła mnie firma nie żaden ajent) i jeżeli chodzi o kodeks pracy to był przestrzegany bez 2 zdań.
A jak jest w Ciebie w regionie z pracą? Ciężko znaleźć?
Nie jest ciężko z praca. Tutaj na początku mi odpowiadało, bo takie jazdy zaczęły się od kwietnia. A jak wiedziałam ze i tak najdłużej będę pracować do końca sierpnia to myślałam, ze jakoś to wytrzymam. Ale jest coraz gorzej. -
kaaarolynaaa wrote:Co Ty?! w zeszłym roku to samo było - w lutym tydzień postoju bo zamówień nie ma, w marcu tydzień postoju, w maju tydzień postoju, w lipcu 2 tyg urlopu, a póżniej praca w soboty za darmo, gdzie sb są 100% płatne, a oni zamiast płacić to zabierali nam soboty jak ktoś nie miał urlopu - sobota za dzień urlopu.
Karolyna to widze, ze u Ciebie też nieciekawie to wygląda. -
nick nieaktualnyDaj spokój. Szlag mnie trafia ja idę do pracy. Wczoraj np poinformowano nas że od wt do czw pracujemy 14-24. Nie ważne, że na hali jest 35 stopni, ważne żeby produkcja szła i plan był zrobiony.91Magda wrote:Karolyna to widze, ze u Ciebie też nieciekawie to wygląda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 10:29
-
kaaarolynaaa wrote:Co Ty?! w zeszłym roku to samo było - w lutym tydzień postoju bo zamówień nie ma, w marcu tydzień postoju, w maju tydzień postoju, w lipcu 2 tyg urlopu, a póżniej praca w soboty za darmo, gdzie sb są 100% płatne, a oni zamiast płacić to zabierali nam soboty jak ktoś nie miał urlopu - sobota za dzień urlopu.
To mam teraz gały jak 5 złote. Co to za szatańskie praktyki ? Jeżeli pracujesz w sobotę to powinni Ci za to zapłacić albo oddać inny dzień wolny (w tygodniu).
Lunna lubi tę wiadomość
-
O laski mnie moja praca tez wk i uważam że płacą grosze ale jak czytam o waszych wyzyskach to jest jakaś masakra w poprzedniej pracy byłam z dziewczynami w inspekcji wywalczylysmy swoje i potem wszystkie w jeden dzień położyły zwolnienie zostali bez kadry od tego czasu jestem pyskata kodeksy do poduszki czytam co za czasy
A 13 zł nie jest tylko przy um zlecenie? W umowie o pracę chyba jest inaczej ale pewna nie jestem. Nie dajcie się dziewczyny!
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualnyplinka nie w tym zakładzie kochana. W kwietniu zgłaszałam, że potrzebuję 2 dni wolnego- czw i pt- bo jedziemy do lekarza do Gdańska i nie ma szans, żeby w jeden dzień pojechała 500km, załatwiłam lekarza i w tym samym dniu wróciła. Usłyszałam, że mogę mieć wolny czwartek, a w piątek i w sobotę mam być w pracy bo nie ma ludzi. Chciałam być uczciwa i zgłosiłam to wcześniej, żeby nie było problemu, a problem i tak jest. Więc następnym razem nie będę nic mówiła, zadzwonię w tym samym dniu i zgłoszę telefonicznie, że mnie nie będzie i tyle. Dodam, że ta sobotą którą muszę mieć wolną jest dniem w którym pracuję za free bo muszę odrobić urlop, który zakład mi wcisnął 4 maja.
-
A ja Wam jeszcze powiem tak, żeby Was zmobilizować do zastanowienia się nad zmianą pracy ew. podać kut.asa z Twojego saloniku Magda do Inspekcji Pracy. Kiedys tak jak i Wy, dawałam się po prostu wykorzystywać, pracowałam po 16h dziennie, przyjmując kilka palet dostaw, wszystko było na mojej głowie, bo najdłużej pracowałam. Faktury, zamówienia, dostawy. Mało jedzenia, bo wolalam obsłużyć 5 klientów na raz (pracowałam w miejscu gdzie było 200 klientów na godzine - serio) dużo papierosów. Bo się bałam. Bałam się zmienić pracę, bałam się że mnie zwolnią, ze nie bedzie co do gara włożyć z gołą pensją Wróbla jak mnie wyrzucą. Tyrałam po ponad 200 godzin miesięcznie. Wiecie jak się skończyło poświęcenie dla pracy? Załamaniem nerwowym, podłączeniem do kroplówki na SOR-rze na Bielańskim i L4. Byłam w takim stanie, że jak wróciłam po L4 i stanęłam za kasą, i klient mi zapłacił 50 zł za zakupy a ja nie miałam jak wydać, to się popłakałam.
Dlatego nie warto się katować. Wybaczcie za to moje rozpisanie, ale dostaję alergii jak słyszę o takim wyzysku.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wroblowa ja już chyba podjęłam decyzje. Jutro przyniose wypowiedzenie. Mój facet jest za tym, żebym załatwiła sobie tak, żeby pracować tylko do połowy czerwca i z jego bratem przyjechać do Holandii, bo tam obaj pracują. A jak sie tak nie uda to mój pod koniec czerwca będzie w Polsce i wtedy już z nim bym jechała. A jak nie będę do tego czasu w ciąży to we wrześniu poszukam pracy w naszej nowej małej miescinie ja przez te dwa miesiące sobie odpoczne od wszystkiego i może jakoś lepiej to będzie.
Lunna lubi tę wiadomość
-
No pewnie Magda. Nawet sobie nie zdajemy sprawy, jak taka praca tez pustoszy nasze organizmy. Nie ma sentymentów. Bo na bank Twój szef będzie chciał żebyś została, bedzie lament, że on sobie bez Ciebie nie poradzi... i tym podobne. Bo zdaje sobie sprawę, że mógł Cię wykorzystywać.
Także trzymam za Ciebie kciuki, nie bój się zmiany na lepsze.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Waga spadła do 62,7 
