Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
floreczka wrote:Dziewczyny kompletnie nie wiem co u Was, nie było mnie kilka dni, a dzisiaj przyszłam się pożegnać. 3mam za Was kciuki, a tym którym się udało składam najserdeczniejsze gratulacje i życzę małym stworkom wszystkiego najlepszego z okazji ich pierwszego dnia dziecka. Nie mówię żegnam, mówię narazie, bo któż wie może kiedyś wrócę... Dobrej nocki
Floreczkaaa, mu tu ciekawe, co u Ciebie, a ty się żegnasz -
MilliSBB wrote:Dzień dobry dziewczyny.
Wylądowałam wczoraj na pogotowiu.
Szóstka po kanalowce chciała mi łeb rozwalic.
W zamian dostalam antybiotyk ,uśmiech Pana doktora,i jak to on powiedział doraźną pomoc:-)
Dziś narazie lepiej.
Zbieram sie zaraz do pracy. -
nick nieaktualny
-
kaaarolynaaa wrote:Witam się w piąteczek
Laski jak to jest? Jak wyszłam za mąż i nie zmieniłam danych tzn nazwiska i adresu zamieszkania w funduszu emerytalnym to oni mi normalnie naliczają składki? Po 7 latach sobie o tym przypomniałam -
Lunna wrote:Kochane do dolaczenia do nas na fb zapraszam tutaj osoby ktore sa z nami juz troche a nie tylko raz na pare tyg sie pojawiaja.
link do grupy
W komentarzu tutaj prosze o podanie imienia i pierwzzej litery nazwiska z nicku z fb. Nie bede dolaczac kogos kogo nie kojarze od nas z watku bo chodzi tam tez o pewna kwestie prywatnosci, na ktorej kazdej z nas zalezy.
Edit
Nie zapomnijcie podac tu w cytacie mojego posta podac wasze imie i 1sza lit nazwiska z fb zebym wiedziala kto i jak. Grupe odtajnilam na zamknieta i czasem obce osoby wtedy sie probuja dostac xD chyba mysla ze ti grupa milosnikow astronomii;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 08:36
Moyandott lubi tę wiadomość
-
Ancia przynajmniej wiesz, ze nic złego się nie dzieje i będziesz mogła zacząć starania dobrze, ze mąż Cię rozumie i masz w nim wsparcie. To bardzo ważne w takich chwilach
Karolka ja mam do ślubu takie samo podejście jak Ty, ale mój M. patrzy na to od strony prawnej, bo to bardzo dużo ułatwia. I w sumie jak zaczęliśmy myśleć o dziecku to też stwierdziłam, ze można wziąć ślub. Ale jakoś nie możemy się do tego zebrać -
nick nieaktualny
-
kaaarolynaaa wrote:Lunka no właśnie też tak myślę, ale ja od razu panikę sieję hehe dzięki
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
starania od marca 2017
31 lat -
Cześć Dziewczyny
Dzisiaj ja potrzebuje pocieszenia w poprzedniej ciąży tydzień przed diagnozą miałam koszmar. Śniło mi się, że poroniłam:( sen byl drastyczny, bylo duże krwi:( sen był zapowiedzią tego co się stało. Dzis znów miałam podobny sen, śniło mi się, że plamiłam:( nie tak straszny jak wtedy, ale boję się, że to znowu zapowiedź złego:( -
Blueyes wrote:Cześć Dziewczyny
Dzisiaj ja potrzebuje pocieszenia w poprzedniej ciąży tydzień przed diagnozą miałam koszmar. Śniło mi się, że poroniłam:( sen byl drastyczny, bylo duże krwi:( sen był zapowiedzią tego co się stało. Dzis znów miałam podobny sen, śniło mi się, że plamiłam:( nie tak straszny jak wtedy, ale boję się, że to znowu zapowiedź złego:(starania od marca 2017
31 lat -
Blueyes... Przeszlas wiele i to normalne że czujesz niepokój. Jestem przekonana że tym razem bedzie wszystko ok a ten sen jest wynikiem tego że zblizasz się do tego etapu ciąży na którym wcześniejszą stracilaś. Postaraj się zająć się czymś myśli.
Chodź do nas na fb. -
Blueyes nie myśl o złych rzeczach kochana. Wszystkie trzymamy kciuki i wierzymy ze będzie dobrze :*. Nie stresuj się bo to nie pomaga mimo ze doświadczenia z dawnych lat Ci się przypominają staraj się dbać o siebie i fasoleczke. Nerwy na pewno tu nic nie pomoga. Rozumiem ze za tydzień masz wizytę tak? Nie możesz pójść wczesniej żeby sprawdzić czy wszystko ok? Żeby się nie denerwowac?7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
-
Blue sny działają na odwrót. Nie denerwuj się, nie ma co stresować i siebie i maleństwa. wszystko będzie dobrze :*
my wszystkie tutaj trzymamy mocno kciuki, więc nie ma innej możliwości jak TYLKO szczęśliwe rozwiązanie.
Poza tym dla mnie wiara w sny jak i zabobony to bujda na resorach"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski