Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
karollka29 wrote:Anciaa mogla bys mnie wpisac na 15 lipca do testujacych? Tovtermin kiedy powinnam byc jyz po @ wiec chyba najbezpieczniejszy jak dla mnie po ostatnich rewelacjach cyklowych .
Lunka wlasnie wciagnelam sie w wikingow od nowa i co widze Ragnara to Ty mi sie kojarzysz .
Doma gratki .
Ps. Dobrze ze Maluda to jednak dziewczynka to nawet jakby mezowi sie pomylilo w urzedzie nie bedzie dziwnych akcji jak w moim snie xDkarollka29 lubi tę wiadomość
-
Cześć i czołem!!!
Doma gratssssyyyy!!!! :*:*:*
Co tam słychać w wielkim świecie?
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Cześć Dziewczyny
Jak tam w poniedziałek? Ja dzisiaj do pracy zamiast na 7 to na 8 Taka ulga wakacyjna od dyrektora aż do września29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Ancia ale Ci dobrze! Ja muszę wydusić piątek wolny, ale się cykam po ostatnich akcjach.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Ancia, posiedziała półtora tygodnia i jej się znudziło. Tak to zrozumiałam przynajmniej. Więc znów jestem sama.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Kurcze no to lipa. Tak by miał Cię kto zastąpić/odciążyć. Ale urlop się należy to spokojnie idź i powiedz, że potrzebujesz29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Moja firma rządzi się własnymi prawami.
Jak się mnie zapytali, na ile chce iść na urlop i powiedziałam że no najlepiej dwa tygodnie, to usłyszałam odpowiedź: jak sobie wyszkolisz nowego pracownika dobrze, to pójdziesz na dwa a jak nie wyszkolisz to na tydzień, bo jak firma będzie działać?
Wyśmiałam ich po prostu.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Wróblowa wrote:Moja firma rządzi się własnymi prawami.
Jak się mnie zapytali, na ile chce iść na urlop i powiedziałam że no najlepiej dwa tygodnie, to usłyszałam odpowiedź: jak sobie wyszkolisz nowego pracownika dobrze, to pójdziesz na dwa a jak nie wyszkolisz to na tydzień, bo jak firma będzie działać?
Wyśmiałam ich po prostu.
Rozumiem, że masz umowę o pracę? Jeżeli tak, to się mogą w nos pocałować, po zgodnie z KP masz mieć 14 dni pod rząd wolnego i koniec.anciaa lubi tę wiadomość
-
Masakra. Rzuć im kodeksem pracy i niech się w nos pocałują. Tacy ludzie mnie zawsze rozbrajają. Bez szefostwa firma może działać ale bez pracowników to już nie To po co Oni są wogóle29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Blueyes, wiem, dlatego po prostu ide na urlop i mam to gdzieś. To oni powinni się martwić o zatrudnienie drugiego pracownika.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Dzień doberek
Doma90 gratki z całego serducha odpoczywaj teraz My niestety jako przedszkole działamy cały rok wiec tylko dwa tygodnie urlopu mamy chyba ze będzie mało dzieci to łaskawie zobaczą miłego dzionka
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Ja też się witam z rana. Jak pisałam jestem na L4, plany miałam, by w stać o 9, może 10 ... ale cóż. O 5:30 rano zawitała u nas pod blokiem śmieciarka, a jak już mnie obudziła, to obudził się mój żołądek wydając mi polecenie: zjedz coś, ale będziesz rzygać. No to z bólem zjadłam pół bułki. Jak to z rana bywa, po zjedzeniu tej bułki dalej było mi niedobrze, aż się zaczęła trawić (czyli ok. 30 min). Więc dopiero ok 6 udało mi się zasnąć. O 7:10 budzik męża. Oczywiście nie umiałam spać jak on się krzątał po domu.... Poszedł 7:45, to o 8:00 zaczęła prace ekipa robiąca chodnik przed moim blokiem. Dodam, że 50 m chodnika robią od 3 tygodni! No a potem to już znów układ trawienny ruszył. Jednocześnie głód, mdłości i ... parcie do kibla na 2. Siedząc na kibelku, robiąc swoje i walcząc z mdłościami, które uspokoiłby by się jakbym coś zjadłam, serio rozważałam, czy następnym razem nie wziąć sobie kanapki do kibla!
Sorry za opis, ale pobudka nie nastawiła mnie pozytywnie do życia.