X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki - 2017
Odpowiedz

Nowe staraczki - 2017

Oceń ten wątek:
  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 20 października 2017, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)

    Beoptymistic - trzymam kciuki - daj znać jak u Ciebie :)

    Patt jak się dziś czujesz - jak nastrój?

    Mili fajnie ze tutaj zaglądałaś :) Taka infekcje - ehhh niech to... ale trzeba być dobrej mysli - trzymam kciuki, zeby tak było jak chcesz - daj znać co u Ciebie i trzymaj się cieplutko:)

    Witam nowe Staraczki

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Mi dzis ovu wyznaczylo owulacje w 8dc...czyl jakby juz byla...a ja zawsze kolo 19 dnia...wczoraj robilam test owulacyjny i byla blada kreska wiec jakby negatywny...zglupialam....dzisiejszy tez bladzioch wiec negatywny...

  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 20 października 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załamana nie analizuj aż tak wnikliwie tego wykresu - czasem system też jeszcze moze zmienić - ja tak miałam ze przesunął. Tempke nie mierzysz o tej samej godzinie i to moze też mocno zaburzać wykres. Zobaczysz co Ci testy pokażą

    Działajcie i cieszcie sie tym ;)

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 października 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Myślałam ostatnio nad zakupem testów owulacyjnych, ale za bardzo będą mnie stresować :P Teraz mierzę tylko temperaturę, bo po tej biochemicznej ciąży nie wiem jak to będzie. cały czas miałam około 36,29 a dzisiaj 36,42, ale teraz sobie odpuścimy i poczekamy do następnej @.

    Ból głowy chyba mam na tle nerwowym, dużo nerwów ostatnio, ciągle spałabym, nie mogę zabrać się za jakiekolwiek zajęcie... Z chęcią złapałabym przeziębienie, żeby pójść na zwolnienie, ale jestem tak bardzo odporna, że nie da rady :D

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 20 października 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nastrój jeszcze nie wiem, wczoraj mi się smutno zrobiła, bo widziałam dziewczynę co ma już dwójkę dzieci i trzeciego malucha w brzuszku. Nie zazdroszczę jej, szczerze gratuluję, ale tak mi się smutno zrobiło, że my z mężem jeszcze nie mamy... Poczułam taką pustkę....

    Justa ja kupiłam cały plik tych testów, jeszcze nigdy nie robiłam, to teraz będę robić Ciągle xD Mnie ostatnio głowa tak bardzo bolała i okazało się, że od kręgosłupa, wylądowałam u specjalisty na takiej rehabilitacji, babka mówiła, że to było niedokrwienie mózgu już. Teraz jest super, w porównaniu do tego co było... Jak mi przycisnęła w dołki w potylicy to myślałam, że mi czaszka pęknie, ale ból niemalże od razu puścił.

    Mati1 a co u Ciebie?

    Witaj mili_moli :)

    Mati1 lubi tę wiadomość

    Patt1002
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 października 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety jestem zostawiona sama sobie w poszukiwaniu przyczyn... Patt mi też smutno się robi, bo miałam swoje II kreski i nie mam teraz, ale skoro część wyników mam ok, to widać tak miało być, lepiej teraz niż by miało to się stać za 2-3 miesiące.
    Cieszę się, że mogę być w ciąży, psychicznie jestem gotowa na to, teraz czekać :)
    Wszystkie tutaj doczekamy się swoich maluchów :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello Babeczki <3

  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 20 października 2017, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patt1002 wrote:
    Mój nastrój jeszcze nie wiem, wczoraj mi się smutno zrobiła, bo widziałam dziewczynę co ma już dwójkę dzieci i trzeciego malucha w brzuszku. Nie zazdroszczę jej, szczerze gratuluję, ale tak mi się smutno zrobiło, że my z mężem jeszcze nie mamy... Poczułam taką pustkę....

    Justa ja kupiłam cały plik tych testów, jeszcze nigdy nie robiłam, to teraz będę robić Ciągle xD Mnie ostatnio głowa tak bardzo bolała i okazało się, że od kręgosłupa, wylądowałam u specjalisty na takiej rehabilitacji, babka mówiła, że to było niedokrwienie mózgu już. Teraz jest super, w porównaniu do tego co było... Jak mi przycisnęła w dołki w potylicy to myślałam, że mi czaszka pęknie, ale ból niemalże od razu puścił.

    Mati1 a co u Ciebie?

    Witaj mili_moli :)
    Patt przypadkiem wcisłam lubię zamiast cytuj ;)
    U mnie dziś całkiem dobry nastrój bo weekend się zbliża wielkimi krokami :)
    Nowy cykl się zaczął więc nowe rozdanie - zobaczymy co z tego wyniknie. Jak teraz się nie uda to w nast cyklu ide na drozność - wiec powolutku ale do celu ;)

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 20 października 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello Karolyna - jak się masz? kiedy idziesz na ten zabieg?

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati1 mam się lipnie... noga mnie boli bardzo. Nie wiem jeszcze kiedy mam zabieg. Dziś mam rezonans i na podstawie opisu lekarz zdecyduje co dalej.

  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 20 października 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    upsss to bardzo niedobrze :( Oby szybko zareagowali i zaczeli działać bo na co czekać. A to masz prywatnie czy z nfz?

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na nfz czeka sie 3 lata hyhy

  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 20 października 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie dlatego zapytałam - kiedyś próbowałam załatwić rehabilitacje i niestety czas oczekiwania był zdecydowanie zbyt długi ;)
    Ale jak prywatnie to wygląda to zdecydowanie lepiej
    Daj znać co załatwiłaś :)

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawda jest taka, że podejście lekarza do pacjenta prywatnie jest zupełnie inne niż na nfz.

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 października 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet jeśli jest to ten sam lekarz.... Teraz w sumie trzeba wiedzieć jak się samemu leczyć i iść do lekarza najwyżej z gotowcem.

    Ostatnio dopiero mąż mi pokazał, że jest ustawa "Za życiem", w której jest jasno powiedziane, że kobieta w ciąży musi być przyjęta w ciągu tygodnia od zgłoszenia potrzeby wizyty u lekarza. Tak więc jak mi się uda być w ciąży, to nie będę się patyczkować tylko będę korzystała z tej opcji.

    Patt1002 lubi tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 samemu leczyć? Mam sobie sama zoperować nogę? :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 ile się staracie?

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 października 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Króciutko, dopiero zaczęliśmy nasze starania, tylko szkoda, że zakończone porażką.
    Pewnie gdyby się dało, to większość sama operowałaby się :)
    Bardziej mi chodzi o "wymuszanie" skierowań do lekarzy i na badania.
    Przykład: tata od lat męczył się z wrzodami i rodzinny zawsze tylko leki, leki, leki, nic więcej. Tata pojechał do Szwecji do pracy i nagle twardy, bolesny brzuch. Efekt - piorunem do szwedzkiego szpitala, szukanie, aż w sumie zrobili prześwietlenie wszystkiego i znaleźli dziurę w żołądku. Wszyscy stwierdziliśmy, że dobrze, że tam się to stało, bo pewnie tata poszedłby do naszej rodzinnej, a ona nie wiele by pomogła...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja nie chodzę do lekarzy na NFZ bo nie mam czasu na takie leczenie bez sensu. Pójdę prywatnie i od razu wiem co mi jest i co robić.

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 20 października 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest to szczęście, że szwagier studiuje dietetykę na medycznym, męża wujek z ciotką pracują w szpitalu i jak coś to ich się pytamy :) Wiemy, że mają dużą wiedze i nie będą zbywać :)

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 1458 1459 1460 1461 1462 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ