X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki - 2017
Odpowiedz

Nowe staraczki - 2017

Oceń ten wątek:
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi wiem, ze pytanie do BeOptimistic, ale poradzę. My mamy co prawda dalej 0% plemników o prawidłowej budowie ale reszta parametrów jest w normie. Mąż bierze FertilManPlus i 1/4 spedry na noc, brał też dodatkowo Mace.

    Patt1002
  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień doberek dziewczęta :-)
    Justa końcówka się najbardziej ciągnie :-) Ja Synka urodziłam 11 dni po terminie także rozumiem Cię doskonale :-) Dużo cierpliwości i siły Justa !:-*
    Patt wracam do Was pełną gębą :-D W piątek mieliśmy wesele a w sobote rodzinka do nas przyjechała więc dzisiaj już wracam do żywych i do rzeczywistości ;-)
    MałaMi90 już Ci odpowiadam tak krótko jak potrafię :-D U nas morfologia była 0 % i ruchliwość nienajlepsza..nienajgorsza ale do dobrej jej brakowało..Powodem tak złej morfologii były bakterie Enterococcus Faecalis wzrost obfity i E. Coli wzrost obfity. Mąż dostał antybiotyki na 4 miesiące na wyzbycie się tego dziadostwa. Po 2 msc wizyta i Dr przepisał Mężowi Proxeed Plus ( cholernie drogi ale skuteczny) ..w Styczniu powtórka posiewu i morfologii ..Bakterie powoli zanikały ale jeszcze były i morfologia wzrosła do 6 %!!! Zmiana antybiotyku i dalsza walka z tymi bakteriami...I branie Proxeed Plus..W marcu powtorka badań i w posiewie czyściutko !! Morfologia spadła na 4 % ale pozostałe parametry idealne !!! Odstawienie antybiotyków!! Mąż miał dalej brać Proxeed Plus i lekarz zapisał Profertill na 4 tygodnie dodatkowo z Proxeedem i po 3 tygodniach tej mieszanki ujrzałam wymarzone II kreseczki !
    Mała Mi a jaka jest u Was przyczyna złych wyników??
    Dziewczęta dużo energii na cały tydzień :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 09:19

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny dostałam Wczoraj koło 21 okres w 27 dniu cyklu i nie był taki bolesny.dzień Przed nim piersi juz nawet nie bolały, dopiero trochę zaczęły w dniu w którym dostałam @. Bromek działa ;) oby ten cykl był udany :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 13:22

    Patt1002
  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patt :-) Ta prolaktyna mogła Ci zaburzać owulkę..Już teraz widzisz różnicę po braniu Bromka czyli działa na pewno !;-) Małymi Wielkimi kroczkami do przodu :-) Zaciskam kciuki z sił całych !!!!!! :-*!

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, cały czas zaglądam i kibicuję, ale ostatnio nie miałam weny pisać.

    BeOptimistic, super, że maluchy zdrowe! Niech rosną :).

    Patt, trzymam kciuki, żeby bromek zadziałał.

    Justa, nie przejmuj się, w końcu musi wyjść ;). Leszek też się nie spieszył. Jeśli chcesz małego pogonić, to chodzenie po schodach /ćwiczenie "bocianów", masaż brodawek,i masaż rebozo - robi cuda. Mnie co prawda nie udało się całkiem samej, ale przynajmniej na oksytocynę ładnie zareagowałam.

    Ja teraz robię praktyki i wychodzę na 9 godzin dziennie. Musieliśmy przeprosić się z mieszanką, bo nie odciągam wystarczająco :(. Wytrzymać jeszcze ponad tydzień...

    W ogóle ostatnio same porażki zaliczam.
    Chciałam karmić naturalnie - muszę dokarmiać mm. Chciałam chustować - mimo ćwiczeń nie wychodzi. Powrót do aktywności łożkowej - rana dalej boli, po prawie 3 miesiącach. Z tego wszystkiego mam nawroty depresji i czasem zachowuję się tak paskudnie, że dziwię się, że mąż jeszcze nie uciekł.

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie spokojnie. To ze nie mozesz karmić tylko naturalnie nie oznacza ze jesteś gorsza, tak samo z chustkowaniem. Dzieciak potrzebuje miłości a nie wielkich cudów wiadomo ze mamy chcą dla dzieci wszystkiego co najwspanialsze. I dajesz.mu wszystko. Dajesz mu miłość i dbasz. Niektóre kobiety wcale nie maja pokarmu i co maja zrobic. To nie czyni je gorszymi. Jesteś dobra zona i matka, musisz dojść pomału do siebie, potrzebujesz czasu, ustabilizowania organizmu. Tylko spokój o rozmowa Cie uratuje :* wszystko bedzie dobrze :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 12:20

    Patt1002
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, w teorii ja to wiem, tylko ciężko to mojej depresji wytłumaczyć. Zwykle jakoś się trzymam, ale w niedzielę miałam paskudny dzień. I może nie tyle czuję się gorsza (a już broń Boże nie uważam matek karmiących mm za gorsze), co denerwuje mnie to, że coś, co zaplanowałam się nie udaje. Dla innych mam zwykle dużo wyrozumiałości i cierpliwości, do siebie ani trochę.

    Wygadałam się i od razu mi lepiej. Dzięki, że tu jesteście :*.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 13:41

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie rozumiem p co ci chodzi.daj sobie luz pomału przejdzie. Przyzwyczajać sie tez do nowej sytuacji. W końcu dziecko zmienia wszystko w naszym życiu. Dasz rade o nie zadręczaj sie tak jesteś super mama! :*

    Patt1002
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie nigdy nie jest tak jak napisali w książkach czy jak mówili na szkole rodzenia. Najważniejsze jest to że Leszek jest zdrowy, przybiera na wadze i ma kochających rodziców! I tylko to się liczy :)

    A chuste można zastąpić czymś innych a mąż musi jeszcze trochę poczekać abyś Ty czula się komfortowo. Ot taka moja filozofia :)

    A ja proszę o kciukasy, dzisiaj wizyta :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 15:10

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki zaciśnięte.

    Ej, ale mąż z tym nie ma problemu, to ja nie chcę czekać :P. Chustę też chcę, tylko mi jeszcze nie wychodzi i muszę poćwiczyć. W te upały i tak sobie odpuscilam, ale teraz wracamy do prób. Zwłaszcza że Leszek coraz cięższy, a lubi być noszony na żabkę.
    Ogólnie miałam fatalny nastrój, ale już przechodzi. Dzięki za wsparcie :).

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mi nie chodzilo o to ze Maz ma problem xd tylko ogólnie żebyście duzo rozmawiali wtedy człowiek czuje większe wsparcie i sie wygada i jest lepiej :)

    Patt1002
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie gorąca z Ciebie dziewczyna :)

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie, masaż brodawek nie działa :p już mnie bolą od masowania i nic, schodów za wiele nie mam, więc nie mogę się wykazać. Chodzę dużo po mieszkaniu. Muszę jeszcze męża wykorzystać :p była dzisiaj położna, u mówiła mi ktg w szpitalu. Powiedziała że najlepiej abym zgłosiła się do swojego lekarza po skierowanie na przyszły tydzień jakbym nie urodziła do tego czasu i jak się da to ktg w przychodni w piątek.
    Najbardziej boję się cesarki... Mam ten problem, że mam wrażenie że poczuje się jakaś wybrakowana przez to że moje ciało nie potrafi wygenerować skurczu. Wkurzam się na siebie ze nie mogę spać, wszystkie ciuchy brudne na brzuchu. Zaczyna brakować mi sprawności...
    I to chyba hormony... Czasami mam chęć udusić męża i wyrzucić w lesie... A on tego nie rozumie.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nie masz schodów, to rób bociany, zresztą na porodowce też wskazane. Unosisz wysoko na przemian nogi, jakbyś chodziła po wysokich schodach, albo jak bocian na łące właśnie ;). A tak, jeszcze męża można :D.
    Nie martw się, przyjdzie czas, to skurcze się pojawią. Pewnie najpierw będą wywoływać, może dobrze zareagujesz na oksytocynę? Postaraj się wyluzować (wiem, łatwo sie mówi) i uwierz w siebie. Dasz radę.
    A co do hormonów, to mąż nie zrozumie, bo tego nie czuje. Sama dopiero teraz zrozumiałam, jaką sieczkę z mózgu potrafią zrobić hormony. Ale jak powtarzałam mojemu - nie musisz rozumieć, tylko wspieraj ;). To normalne i w końcu przejdzie.

    A lekarz mówił, kiedy będą wywoływać? Ile dni po terminie jesteś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 07:07

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Termin miałam na wczoraj. Lekarz pożegnał się że mną w 36 tygodniu. Powiedziała że jak będzie się coś dziać to do położnej, albo na ip... Nie mówiła nic o szpitalu, wywoływaniu, ktg... Zobaczymy dzisiaj na ktg

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jeszcze masz trochę czasu, mnie wywoływano po 8 dniach, a słyszałam, że czasem jeszcze dłużej czekają. Od terminu KTG miałam chyba co dwa dni. Daj znać, co ci powiedzieli w szpitalu.

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu powiedzieli ze może za tydzień urodze :p na ktg skurcze na poziomie 15... Jutro mam wizytę u swojego lekarza to zobaczymy co powie. Mam za to liczyć ruchy, codziennie przez 2 godziny, o tej samej porze. Strasznie mnie to stresuję, bo jak będzie za mało ruchów to mam jechać do szpitala...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja babcia wczoraj wieczorem złamała obie nogi w sumie w biodrach zaraz za tylkiem. Ma nogi na wyciągu. Osteoporoza... Nie wiemy co dalej bedzie.... Czekamy na decyzje... Operacja prawdopodobnie.... :(

    Patt1002
  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patt, współczuję :(. Mój dziadek miał podobnie, tylko najpierw jedna noga, po dwóch latach druga, za każdym razem operacja. Dużo zdrowia dla babci i sił dla was.

    Justa, nie bój się, po prostu dmuchają na zimne. Będzie dobrze :).

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa dużo siły i cierplowości dla Ciebie :-* Będzie wsyzstko dobrze i innej opcji nie ma :-)
    Kocie już wyganiamy te wstrętne myśli..:-) Bycie mamą do łatwych nie należy..ale Ty również na pewno jesteś wspaniałą mamą i innej Twa dziecinka nie mogła sobie wymarzyć :-)
    Patt współczucie dla babci i zdrówka dużo :-*!

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
‹‹ 1613 1614 1615 1616 1617 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ