X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki - 2017
Odpowiedz

Nowe staraczki - 2017

Oceń ten wątek:
  • Assunta Autorytet
    Postów: 884 105

    Wysłany: 24 maja 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 15:27

    Wombat lubi tę wiadomość

    Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
    r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
    niedoczynność tarczycy
    AMH - 2,7 (02.2019)
    MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
    08.18- prawy jajowód niedrożny
    p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne

    KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)

    NK-15,2% po aktywacji 39,1%

    Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem

    Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)

    HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07

    KARIOTYPY: oboje prawidłowe
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 24 maja 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica szukam czegoś... ale nie zmienię na obojętnie co... mam w planach jeszcze zacząć studia, ale nie mam pojęcia jak to pogodze.... Plan był taki, że w czasie rozpoczęcia tej pracy miałam szybko zajść w ciążę.... Pracuje już tam 1,5 roku...

    Patt1002
  • Assunta Autorytet
    Postów: 884 105

    Wysłany: 24 maja 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 15:27

    amica lubi tę wiadomość

    Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
    r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
    niedoczynność tarczycy
    AMH - 2,7 (02.2019)
    MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
    08.18- prawy jajowód niedrożny
    p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne

    KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)

    NK-15,2% po aktywacji 39,1%

    Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem

    Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)

    HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07

    KARIOTYPY: oboje prawidłowe
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 24 maja 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Assunta super że się odezwałaś! Widzę że plan jest, trzymam kciuki za szczepienia!

    My ruszamy z drugą procedura. U męża wyszły bakterie ale na szczęście okazało się że to nie problem. Tzn już bierze antybiotyki a w razie czego zapłodnienie będzie w osłonie antybiotykowej.

    No tylko niestety moje AMH spadło więc nie będzie refundacji leków - musimy się szykować na jakieś 4tys PLN za same leki... No ale czego się nie zrobi żeby spełnić to marzenie....

    Assunta lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Assunta Autorytet
    Postów: 884 105

    Wysłany: 24 maja 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 15:27

    Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
    r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
    niedoczynność tarczycy
    AMH - 2,7 (02.2019)
    MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
    08.18- prawy jajowód niedrożny
    p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne

    KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)

    NK-15,2% po aktywacji 39,1%

    Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem

    Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)

    HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07

    KARIOTYPY: oboje prawidłowe
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 25 maja 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    Hej:) mnie pewnie nikt nie pamięta bo najbardziej aktywną osobą na forum to ja nie jestem. Ale właśnie na tym temacie napisałam 2 lata temu swój pierwszy post pełna nadziei, że zaraz będę w ciąży. Potem rok później kiedy dowiedziałam się, że mam niedrozne jajowody również byłam pełna entuzjazmu jadąc na sHsg do Lublina. Niestety nic się nie dalo zrobić więc kolejnym krokiem było in vitro. Pochodzę z bardzo wierzacej rodziny i bałam się powiedzieć o swojej decyzji, bo myślałam, że rodzice będą mi odradzac i przekonywać, że jakoś inaczej się uda. Ale widzieli jak cierpię i praktycznie od razu zaczeli mi kibicować. A ja? Mam żałować? Szczerze mówiąc ja nie widzę w procedurze niczego złego, a jedynym moim zmartwieniem jest teraz zdrowie mojego dziecka. Gdyby in vitro się nie powiodło to adopcja byłaby pewnie kolejnym krokiem. Każdy wyznacza swoją ścieżkę i mam nadzieję, że każda z nas tutaj spełni prędzej czy później swoje marzenie.
    Wombat ja Ciebie pamietam kochana moje gratulacje,ale się cieszę ze się udało kochana. Teraz odpoczywaj dbaj o siebie i maleństwo trzymam kciuki za spokojna ciąże .
    Patt widzę, ze jesteś w tym samym punkcie co ja byłam dwa lata temu. Pracowałam w miejscu gdzie atmosfera była beznadziejna, kasa podobnie mimo, ze zrobiłam awans zawodowy nie dali mi podwyżki. Siedziałam tam z myślą, ze zajdę szybko w ciąże i już tam nie wrócę. Niestety nie było to takie łatwe a moja psychika z dnia na dzień była gorsza wracałam do domu, brałam prysznic i albo sprzątałam tak reagowałam na stres albo szlam z spac a potem miałam wyrzuty ze nic nie zrobiłam i takie błędne koło. Hormony stresu kortyzol, prolaktyna wszystko było wystrzelone w kosmos co pociągnęło mi także tsh. Nie szło tak dalej funkcjonować. Chciałam skupić się na sobie uspokoić hormony i przestać patrzec na to co inni powiedzą i poszłam do psychiatry. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Polozylam wypowiedzenie, wykorzystałam urlop a potem przeszłam na l4 od psychiatry nie bo się nie ma tego w papierach jestem nauczycielem i to pół roku dało mi czas na ułożenie sobie wszystkiego w głowie. Hormony się uspokoiły ja miałam czas na siebie swoje pasje, marzenia to co zalecił mi lekarz. I się udało :) Skoro nie chcesz tam pracować to może warto pomyslec nad takim rozwiązaniem psychika tez jest ważna a później zdecydujesz czy wracasz czy się zwalniasz albo zajdziesz w ciąże i już nie wrócisz :)
    Amica cały czas trzymam kciuki i podczytuje co u ciebie
    Justa jak Filipiek?nie chce tutaj się rozpisywać na temat dzieci żeby nikomu nie było przykro
    BeOptimistic dzielna mamo co słychać?

    amica, Wombat, Wombat lubią tę wiadomość

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 25 maja 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, ale miałam dzisiaj dzień :) aż normalnie muszę Wam napisać.

    Rano pojechałam powtórzyć badanie AMH bo było 0.56 i nie miałabym refundacji leków do stymulacji i wynik z dzisiaj jest 0.76, normalnie mam dejavu :) rok temu było identycznie!

    Więc jedno zmartwienie mniej...

    No a poza tym dzisiaj działam na pełnych obrotach, umylam dzisiaj okna na balkonie a mamy taką zabudowę od sufitu do podłogi, balkon ma 7m długości także możecie sobie wyobrazić jaka to powierzchnia szyb.

    Potem poszliśmy na rolki ale mój mąż stwierdzil że to jednak sport nie dla niego, więc wrocilismy do domu i poszliśmy na spacer - 8km zrobione. Nogi w dupcie wchodzą ale jestem mega pozytywnie nastawiona :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 19:48

    Wombat lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 26 maja 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat tez pamiętam ;) bardzo Ci gratuluje z całego serducha! :*
    Ineczka cieszę sie, ze mnie rozumiesz. Ja w ogóle nie mam rozwoju w tej pracy. Mam dusze artysty, denerwują mnie juz ludzie których widzę tam każdego dnia.... Czas odliczam tylko by wyjść.... Dodatkowo jestem wizażystka i stylistka paznokci wiec ta stronę artystyczna kontynuuje w domu, ale mam na nia za mało czasu. Jeszcze nie mam tez miejsca. Musimy zrobic remont najpierw, wtedy dopiero bede mogła mieć swój kąt na pasjo-pracę. W piątek mialam wolne, jechałam jako wizażystka na sesje zdjęciowa dla niepełnosprawnych. Byłam zachwycona... To bylo cos czego bylo mi trzeba... Dzień w plenerze w słońcu z ludźmi, którym mogłam dac serce, uśmiech, mogłam ich dowartosciowac, a to bardzo ważne. Byłam taka szczęśliwa... Czułam, ze to co robie ma sens... No i ja czułam sie ważna.... Bo u mnie w pracy czuje sie czasem jak popychadlo. Z każdym tygodniem jest coraz gorzej. Nie chce tam wracać. Jeszcze za.miesiąc jeden fajny projekt mnie czeka, ale tak szczerze mówiąc z takimi ludźmi to srednio mi sie chce...
    A studia zaczynalabym od zera. Kiedyś marzyła mi sie dietetyka, szukam sobie uczelni, bo to co znalazłam to musiałabym od piątku do niedzieli być w szkole, a nie.mogę sobie na to pozwolić, mam za daleko no i praca... Juz tak sie pogubiłam w tym życiu, tak mnie wszystko przytłacza, ze nie odechciewa mi sie wszystkiego.... A najgorzej jest jak widzę jak ucieka mi weekend. Ja wiem, ze ktoś moze czytać i myśleć sobie ale narzeka... Niech cos zmieni... Staram sie.... A chyba same wiecie, ze najbardziej boli tą cholerna przymusowa zmiana planów....

    Patt1002
  • Assunta Autorytet
    Postów: 884 105

    Wysłany: 26 maja 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 15:28

    Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
    r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
    niedoczynność tarczycy
    AMH - 2,7 (02.2019)
    MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
    08.18- prawy jajowód niedrożny
    p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne

    KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)

    NK-15,2% po aktywacji 39,1%

    Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem

    Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)

    HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07

    KARIOTYPY: oboje prawidłowe
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 27 maja 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineczka wrote:
    Justa jak Filipiek?nie chce tutaj się rozpisywać na temat dzieci żeby nikomu nie było przykro
    BeOptimistic dzielna mamo co słychać?
    Dzięki Ineczka, że pytasz :) Filipek bardzo dobrze, raczkuje jak szalony, co oczywiscie generuje upadki, bo klęczy przy każdej szafce. Chciałam dać mu mm ostatnio, bo chciałabym mieć alternatywe, tym bardziej, że w sierpniu chce kończyć karmienie, no ale nie wypił nawet 50ml... Fajny się zrobił, bo komunikatywny trochę, daje mi buziaki, takie obślinione, ale urocze :D gramoli się na mnie jak siedzę na podłodze i chce sie tulić, wymyśla sobie zabawy np. Trzaskanie szufladami, albo idzie do przedpokoju i siada przed lustrem, robi wtedy papa sobie, buziaki daje i stuka głową :p
    Jedynie przy takiej paskudnej pogodzie moja psychika siada... Siedzę wtedy sama, a że mieszkam na wsi to nie ma gdzie iść, mąż teraz awansował do biura, więc pracuje 7-15, a wcześniej był podleśniczym i miał zadaniowy czas pracy. Ostatnio jak 3 dni nie wychodzilam, to w przerwie miedzy opadami wyszliśmy z nosidełkiem.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 27 maja 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineczka musze do tej decyzji trochę sie przygotować... Wczoraj wysłałam cv do dwóch firm. Rekrutacje na studia ruszają. Zobaczymy czy sie zdecyduje :O trochę sie boje ;)
    wczoraj winko mnie wyluzowalo. Biorę sie za swoje zdrówko, kręgosłup...
    Myślę ze niedługo zadzwonie do ośrodka zeby spróbować podpytac ile jeszcze.... Bo mówili, ze do wakacji mamy sie telefonu nie spodziewać... Ciekawe co po wakacjach....

    Patt1002
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 27 maja 2019, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patt najważniejsze że działasz w kierunku poprawy. Przypomniało mi się jak na studiach poszlam do pracy do KFC. Wiadomo, że ogrom stresu, szybko okazało się że dość słuszny stres. Było kilka dziewczyn, takie koleżaneczki, a ja najmłodsza, nowa, to takie popychadlo. Jak mówiłam cicho, to zaraz, że one mnie nie słyszą, jak powiedzialam głośniej że czegoś nie ma, to zaraz, że gębę drę... Z nerwów nie jadłam chudłam, płakałam... W końcu zrezygnowałam, kilka dni po tym jak powiedzialam że nie przyjdę to zawalił się sufit w galerii w Poznaniu. I wtedy wróciłam do świata żywych. Nie można na siłę się katować pracą

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 28 maja 2019, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczęta :-) Jestem tu z Wami cały czas :-) Podczytuję Was i mimo, że nie udzielam się tak często jakbym chciała to jestem !! :-) :-)
    Wombat!! Pamiętam Cię.. i serdecznie Ci gratuluję i trzymam kciuki za piękny przebieg ciąży :-)
    Ineczka dzięki Ci za pamięć :-) U nas w porządeczku :-) Dziewczynki rosną zdrowo, Synek zdrowy, my zdrowi i to najważniejsze :-) Dzień za dniem biegnie bardzo szybko, dzieciaki pochłaniają cały mój czas ale uwielbiam to :-)
    A jak u Was Ineczko?? Franuś już ma 10 miesięcy?? Jak ten czas leci!! Ucałuj Franusia od forumowej ciotki !!
    Amica cieszę się, że Amh wyszło nieco wyżej i leki będą refundowane !!:-) Małymj kroczkami do przodu :-)
    Patt.. Rozumiem Cię odnośnie pracy..Wiem jak można się w niej dusić i jak bardzo może nam się nie chcieć..Ale spokojnie.. Tak jak dziewczęta pisały może czas na zmiany?? Pomalutku.. spokojnie..Małymi kroczkami.. Coś dzieje się po coś...Trzymam kciuki żebyś robiła to co lubisz !! :-*
    Justa co u Was??
    Assunta trzymam kciuki za pozytywne wyniki badań !!
    Ściskam Was dziewczęta i przesyłam pozytywne fluidy :-)

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 28 maja 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dzieki dziewczyny ;)
    buziaki dla was i dla dzieciaczkow.

    Patt1002
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 28 maja 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, zaakceptuj proszę.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 28 maja 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, już akceptuje.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 30 maja 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ;) w sobote dzień dziecka :) jakie plany maja mamuśki? :)

    Patt1002
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 30 maja 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mamuśka ale plan mam zrobić sobie prezent :D

    Idę do fryzjera na małą ale jednak duża metamorfozę. Planuję zrobić blond chociaż z natury jestem szatynka.

    No i jeszcze umownie daliśmy naszemu kotu 1 czerwca datę urodzin jak nas Pan Weterynarz pytał kiedy się urodzil. Nie wiedzieliśmy kiedy bo to znajda więc ustaliliśmy 1 czerwca. Musimy mu kupić jakieś smakołyki :D

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Patt1002 Autorytet
    Postów: 1166 173

    Wysłany: 30 maja 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica super :D ja tez planuje sie porozpieszczac z okazji dnia dziecka. Moze Me za na basen zabiorę, zrobię mu dzień dziecka :D
    A nad prezentem dla siebie jeszcze pomyślę. Bede miała chyba wypłatę a na aliexpress mi sie spodobalo trochę ozdób do włosów :D
    Ten sam kit co u nas... Wiec poczekam tylko dluzej na paczkę xd :D
    No i jedzeniowo zdecydowanie tez trzeba sie rozpiescic :P lody hmm :D

    Patt1002
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 maja 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My do rodziców jedziemy, bo mąż ma drewno pomóc piłować. Szczerze to nic nie kupiliśmy :p ale myślę zajść do sklepu stacjonarnie bo oczopląsu dostaje w internecie, ale jedziemy na miejski dzień dziecka, weźmiemy bratanka, mam nadzieję że poradze sobie z rozpieszczonym 5 latkiem... A w niedziele jedziemy na kawe do kolobrzegu :D

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 1650 1651 1652 1653 1654 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ