Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Imienin nie wiem, my nie obchodzimy, ale miał roczek . W niedzielę mieliśmy imprezę dla rodziny, jeszcze nie pozmywalam wszystkich garów .4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
Cześć Kochane, dawno się nie odzywałam ale ostatnio mam sporo na głowie.
W ostatnim czasie u mnie sporo się zmieniło: nowa praca(nowa rola), nowa fryzura no i nowa procedura. Jestem już po punkcji, tym razem mamy 4 zarodeczki i jeden z nich dzisiaj miałam podany. Także za 12 dni robię betę.
Do tej pory miałam podawane blastki więc test był 7dni po transferze a teraz mam dwodniowy zarodek więc muszę się uzbroić w cierpliwość"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Nie nie boli nic a nic. No chyba że ktoś ma jakąś dziwną szyjke macicy.
Generalnie jest tak że trzeba mieć wypełniony pęcherz żeby było widać lepiej macice.
Na początku oczywiście jest rozmowa z embriologiem jak się rozwija zarodeczek, sprawdzane są dane czy ja to ja i jak jest ok to siada się na fotel. Z najmniej przyjemnego momentu jest chyba założenie wziernika. Czyszcza szyjke macicy i potem przychodzi embriolog z zarodkiem i lekarz za pomocą cewnika podają zarodek do macicy. Na USG to widać że jest włożony cewnik i jak jest podawany zarodek to jest taka biała kropeczka widoczna na usg. Chwilę odpoczywasz i jużWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 19:18
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Generalnie wygląda to tak że stymulacje zaczyna się od 2dc i potem w 6dc jest pierwszy podgląd, ile jest pęcherzyków. Potem ewentualnie korygowane są dawki, dalsze recepty itd. Jak już jest decyzja że będzie punkcja to się dostaje taki lek który trzeba przyjąć o konkretnej godzinie i on uwalnia komórki jajowe z pęcherzyków. Im bliżej punkcji tym bardziej boli brzuch. No bo normalnie rośnie np 2 pęcherzyki a w stymulacji u mnie było 10 a są dziewczyny co mają i 20
Punkcja odbywa się w znieczuleniu, takiej krótkiej narkozie i tak miałam poprzednim razem. Zasypiasz i budzisz się ot co. Trochę boli brzuch więc dają zazwyczaj paracetamol. Ja tym razem nie miałam narkozy bo były problemy z ciśnieniem więc trochę to było bolesne bo czułam jak tam gmeraja. Ale na pewno mniej to bolało niż badanie droznosci jajowodow bez znieczulenia. To było okropne, punkcja do przeżycia.
Ja nie miałam żadnych problemów z tym że może być hiperstymulacja więc dla mnie wszystko było ok. Wieczorem jeszcze trochę się źle czułam ale wczoraj byłam już w pracy. Jedyny objaw to trochę wzdety brzuch. Tym razem było znacznie lepiej.
No ale wiem że dziewczyny inne miewaly problemy ze w brzuchu jest woda czy coś. Mnie na szczęście to ominęło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 17:27
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Czyli to nie takie straszne jak mi sie w głowie malowalo xd Mam nadzieje, ze wszystko teraz bedzie dobrze Amica
Mamy w końcu basen xd i wiecie co... Gardło mnie rozłożyło xd. Jestem w pracy ale juz czuje, ze mam zaburzona percepcje dzisiaj i chyba slaby kg śr rzeczywistościPatt1002 -
Też mam taką nadzieję. Dzięki
Mnie też wczoraj zaczęło coś kłuć w gardle. Ale myślę że u mnie to wina klimatyzacji, w biurze zimno, na zewnątrz skwar, w pociągu znowu zimno, wysiadasz i znowu skwar... Oszalec można."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Nie wiem jak u Ciebie Patt ale u nas od samego rana upał także basen gdyby był na pewno byśmy wykorzystali...
Dobrego dnia!"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Jak tam dziewczyny?
macie długi weekend czy pracujecie?
Jak u Was pogoda?
Ja wczoraj byłam na kajakach a później grillowanko. A dziś niestety praca, załatwianie różnych spraw... Miedzy innymi prezenty na dzień taty...
Mialam dziś taki miejmy sen....
Bo ten miesiąc staramy sie regularnie serduszkowac co drugi dzień (mimo świadomości naszej sytuacji) i śniło mi sie ze sobie leżymy na łóżku rano i ja sobie tak myślę zrobię test obojętnie jaki czy ciążowy czy owulacyjny chociażby po to by zobaczyć te 2 kreski choćby na chwile nawet na takim owulacyjnym.... I zrobiłam ciążowy a tam takie dwie wielkie wyraźne kreski szkoda, ze to tylko sen, ale i tak milo bylo sie cieszyć tą chwilePatt1002 -
Hej! Tak, urlopujemy się. Wyjechaliśmy do rodzicow męża. A ponieważ przyjechała z nami moja siostra to zabieramy ja dzisiaj do Torunia. I przy okazji jadę na betę. Ale jakos nie czuje ze się udało. Przy biochemicznych czułam się inaczej a teraz zupełnie nic jak przy pierwszym transferze."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
-
Hej
Amica trzymam kciuki ja w swoim szczęśliwym cyklu tez nie czułam się inaczej zrobiłam test polozylam na pralce i poszłam spac buhahah a w cyklach gdzie się nie udało czułam się zawsze inaczej,ale to tylko moja głowa była. Wierze, ze brak objawow jest początkiem zielonego końca
Patt piękny sen wierze, ze się spełni bo ciagle na was czekam na fioletowej stronie
Kot czarownicy jak miło, ze wpadłaś
Justa my tez w te upały siedzimy w basenie u dziadków no i piaskownica to jest szał.
Byliśmy nad morzem kilka dni w piątek wróciliśmy moje dziecko na plazy czuje się jak ryba w wodzie. Piasek uwielbia musiałam koc pod wydmami rozkładać bo cała plaże raczkując leciał do wody, która mega zimna brr. Skończyliśmy zajęcia na basenie zapisałam go na kolejny kurs, ale to dopiero od września. Teraz będziemy sobie chodzić sami. Bardzo ciągnie go do dzieci muszę poszukać jakieś kawiarni dla dzieciaków bo nie mam za dużo znajomych z dziećmi a uwielbia dzieci. A tak po staremu niedługo roczek kiedy to zleciało muszę się zabrać za planowanie imprezy a w polu jestem heh. Powoli stawiamy pierwsze kroki póki co na chwile się puszcza, ale pewnie niedługo ruszy .
Co tam u was?
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Dzięki Ineczka!
W sobotę była 6.9 więc ultra malutka. Dzisiaj jest 24.5 więc niby przyrost w normie. Do powtorki w środęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 10:45
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
amica wrote:Dzięki Ineczka!
W sobotę była 6.9 więc ultra malutka. Dzisiaj jest 24.5 więc niby przyrost w normie. Do powtorki w środęamica lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Patt1002 wrote:Amica trzymam kciuki za was i modlę sie by wszystko juz sie udało!
Ineczka to masz plywaka małego. Masz racje ten czas leci bardzo szybko.... Planujesz impreze w lokalu czy w domku?
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualny
-
Uuuu Imari niezła beta! Gratulacje!!! Trzymam kciuki za przyrosty
Imari lubi tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."