Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Assunta wrote:Patt
Monika też jestem w twoim wieku też staram się o pierwsze dziecko jednak to nie jest początek starań tylko ta walka trwa już 4,5 roku także życzę Ci żeby u Ciebie poszło raz dwa.
Bardzo mi przykro ale mam nadzieję, że może przyjdzie do Was taki dzień, który przyniesie szczęśliwa dla Was nowinę 😘
Może nie znam całej Waszej historii ale postaram się poczytać tak aby nikogo nie urazić . 😘
Trzymam mocno kciuki za Was i za wszystkie starające się pary.
-
Monika witaj u nas Milo, ze do nas przyszłas, mam nadzieje, ze spędzisz tu z nami milo czas (ale szybko uda Ci się doczekać małego szkraba) Mały powiew świeżości na forum nam sie przyda...
Ech no tak... Ja jeszcze jestem przed @ wiec dodatkowo moje emocje tego dnia wzięły górę... Czasem myślę, ze powinnam napisać sobie na czole, ze nie mogę mieć dzieci, bo przynajmniej bym sie obroniła przed zadawanie głupich pytań albo dogadywaniem przemilych i przetroskliwych "choć" ech... Dlatego właśnie uwielbiam cytat z książki "Wieża z klocków", mówiący o tym, nie nie ma przecież żałoby, po śmierci marzeń... Myślę, ze ten cytat trafia do każdej z nas...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2020, 11:02
Patt1002 -
Teoretycznie jest możliwość przykrycia, musiałabym stosować nadwyżkę kaloryczna, jesli nie umiem sama posiłkiem to np. Odżywka białkowa.... Ale nie chce siebie tym faszerowac, tym bardziej kiedy nie mam jeszcze wszystkich wyników... Ja jakoś bardziej ufam produktom, które mogę zjeść, a te odzywki to taka pasza... Moze na studiach dowiem sie więcej
Jest tez możliwość, ze mam jakieś nietolerancje pokarmowe... Pomału jakoś to rozwiąże...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2020, 11:03
Patt1002 -
No to może rzeczywiście najpierw sprawdź stan zdrowia, bo może to faktycznie być efekt jakiejs choroby. Oby nie"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
-
Patt1002 wrote:Monika witaj u nas Milo, ze do nas przyszłas, mam nadzieje, ze spędzisz tu z nami milo czas (ale szybko uda Ci się doczekać małego szkraba) Mały powiew świeżości na forum nam sie przyda...
Ech no tak... Ja jeszcze jestem przed @ wiec dodatkowo moje emocje tego dnia wzięły górę... Czasem myślę, ze powinnam napisać sobie na czole, ze nie mogę mieć dzieci, bo przynajmniej bym sie obroniła przed zadawanie głupich pytań albo dogadywaniem przemilych i przetroskliwych "choć" ech... Dlatego właśnie uwielbiam cytat z książki "Wieża z klocków", mówiący o tym, nie nie ma przecież żałoby, po śmierci marzeń... Myślę, ze ten cytat trafia do każdej z nas...
Współczuję tych pytań , u nas już ciśnienie też jest 😁 ledwo po ślubie a już dziadki chcą wnuków 😁 -
Monika87 wrote:Fajnie, że mogę z Wami popisać i się bliżej poznać 🙂
Współczuję tych pytań , u nas już ciśnienie też jest 😁 ledwo po ślubie a już dziadki chcą wnuków 😁
stereotypowe myślenie w Polsce... Kiedy slub? Kiedy dziecko? Kiedy drugie? Chcecie trzecie? Czwarte? Nie wiecie jak sie zabezpieczać?
Szkoda gadać...
Obyscie jak najkrócej słyszeli te pytaniaPatt1002 -
Monika87 wrote:Patt przeczytałam Twój pamiętnik ! Kilka razy mało się nie poryczałam 🥺😭
Bardzo trzymam kciuki za Waszą adopcje ! Ściskam 😘Monika87 lubi tę wiadomość
Patt1002 -
Patt1002 wrote:Monika trochę tam tego jest Miło mi, ze tam zawitałaś Bardzo dziękujemy 💓
Patt1002 lubi tę wiadomość
-
Monika87 wrote:Bardzo wzruszające wpisy 🥺 i masz dryg do pisania , ja coś też tam zaczęłam ale na razie nie udostepniam, może jak kilka wpisów zrobie i będzie to miało ręce i nogi 😉
Czekam na te wpisy
Bardzo dziekuje za te komplementy 😁
Zabrałam sie nawet za spisanie tej drogi adopcyjnej w formie ksiazko-pamietnika. Zobaczymy co z tego wyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 10:14
Monika87 lubi tę wiadomość
Patt1002 -
patt myślę że to tylko formalnośćJeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
Patt, ale super! No to oby komisja się szybko zebrała . A potem jak już zadzwonia to jakie są dalsze kroki?"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
-
Assunta oby tak bylo
Amica jesli otrzymamy kwalifikacje to juz tylko czekamy na telefon z propozycja dziecka a to moze trwać nawet kilka lat. Oczywiście sa pary, które czekają kilka miesięcy... Propozycja dziecka wyglada tak, ze dostajesz telefon z informacja, ze jest dziecko, podają podstawowe informacje na jego temat, jesli decydujesz sie, ze chcesz wiedzieć wiecej, to jedziesz na spotkanie do ośrodka, poznajesz kartę dziecka i jesli po tym sie decydujesz, ze chcesz poznać dziecko, to organizowane jest spotkanie. Odwiedzasz dziecko jak najczęściej, nawiazujesz więź i wtedy mozesz złożyć do sadu wniosek o przyznanie pieczy (pomaga w tym ośrodek), Kiedy otrzymasz pieczę mozesz zabrać malucha do domu. Nastepnie składa sie wniosek o przysposobienie dziecka i jest rozprawa w sadzie, wtedy zostajesz pełnoprawnym rodzicem i dziecko dostaje Twoje nazwisko
trochę nas jeszcze czeka...
Trudny czas mam, zaczęły sie studia... I do tego sa co tydzień włącznie z piątkami. Złożyłam jeszcze dodatkowo papiery na inny kierunek w innym mieście z małą ilością zjazdów... Bo ja nie mam.na to czasu... To w moim przypadku graniczy z cudem. Ile moge to uczestnicze narazie w zajęciach, ale juz nie wszystkich... Dzisiaj zostałam poproszona o zostanie mama chrzestna za tydzień chrzest i musze szybko ogarnąć te formalności w Kościele. Strasznie sie cieszę na te nowa role w swoim życiu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2020, 01:43
Patt1002 -
A no i zapomniałam napisać... W czwartek szkolenia sie zakończyły, a w piątek zadzwoniła Pani dyrektor, chciała dopytać o dokumenty z pracy i zaczęła mówić coś, że chcemy juz (w mojej głowie sie zapaliła, nawet, ze moze jest jakiś maluszek i chcą szybko zebrać sie by te kwalifikacje ogarnąć), ale nie to nie ten moment xd jednak rzeczywiście chodzi o kwalifikacje, bo już w poniedziałek ma być zebranie Wiec mam nadzieje, na szybka informacje co do tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2020, 01:44
Patt1002