Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, tak czytam i czytam, ale nie mogę doczytam o co chodzi z tym wątkiem październikowym. To gdzies na tym forum, czy zupełnie innym? I co to za dziwne oskarżenia i nerwy tam? Ciekawa jestem.
Ps. Mam nadzieje, ze weekend wszystkim spokojnie mija. -
Mela wątek pazdziernikowy jest na fioletowej stronie, są tam kobitki rodzące w październiku
Mi niedziela mija baaaardzo spokojnie. ;P
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a miałyście kiedyś zastrzyk na pęknięcie? Bo tak się zastanawiam,że od wczoraj biorę aromek a gin kazał przyjść 22 lutego i jak będą pęcherzyki to da mi zastrzyk. To będzie w sumie 12 dzień od pierwszej tabletki. Myślicie, że zdąży coś urosnąć do tego stopnia żeby wziąć zastrzyk? I wtedy kiedy termin testowania? 14 dni od zastrzyku? Taka byłam optymistka ale jak zaczynam to wszystko liczyć to trochę mnie niepewność bierze
P.S. pokusiłam się o przeczytanie wątku październikowego i ta laska serio jakaś dziwna29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Bo trzeba myśleć pozytywnie inaczej popadniemy w depresję. ja też mam przyjaciółkę w ciąży, ale akurat z jej ciąży się cieszę bo ona tez się ponad rok starała
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Ancia jeśli zastrzyk działa od razu to chyba tak. Bo to tak jakby owulka była. Jeśli np. Cykle masz 28dniowe to już pecherzyk powinien być całkiem duży, ale myślę że lekarz jeszcze wszystko zobaczy.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyAnciaa, ja miałam zastrzyk 2 razy. Za pierwszym razem w 15 dc i wtedy pęcherzyk byl juz na tyle duży, ze lekarz kazał jechac do domu jak najszybciej i działać. Niestety po ok 10 dniach zaczely mi się plamienia, potem @, wiec testu nie robiłam. Drugi raz w tym cyklu, dzis mija 14 dzien od zastrzyku, ale ja tak boje się rozczarowania, ze o teście jeszcze nie mysle.
Wróblowa, wiem, masz rację, ale to jest czasami takie trudne... -
Teraz tak pomyślałam że może dać mi zastrzyk do domu do zrobienia. Zobaczymy. Póki co nie mam żadnych objawów od aromka a wydaje mi się, że przy clo w drugim dniu brania już coś czułam. Chyba się nakręcam29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Hej
Ja za 20 min wychodzę z pracy. Dzis każdy mnie pytal w pracy skąd mam takie wypieki na twarzy ale nie znam odpowiedzi na to pytanie. Jutro rano wybieram sie na badania krwi (morfologie+żelazo) bo miałam anemie i co jakis czas musze kontrolować. Mam pytanie bo mam testować 18 o ile @ nie przyjdzie 17, jak będę jutro pobierać krew to myślicie ze jest sens prosić tez o betę czy czekać cierpliwie czy bedzie @ czy nie bedzie? Bo juz sama nie wiem ?
Nadrobię zaległości jak będę w domku.
Mam nadzieje ze mialyscie udany weekend -
agga wrote:Staram się z mężem o dziecko drugi cykl .. nawet z testami owulacyjnymi. .. to mój 22dzień cyklu ... Przytulanki były w dni niby plodne tak jak testy pokazywały ... niestety od wczotaj mam mocne bóle brzucha dokładnie takie jak przed okresem ... ból piersi i taki rozdety ten brzuch niby do okresu jeszvze 9dni ... Ale boję się ze nic z tego ... A od poniedziałku mam jeszcze temerature w granicach 36,9 -37... czy mam szansę podzielcie się opiniami
-
nick nieaktualnyNo teraz pisze z kompa, jak mi utnie to sie wsciekne...
Ja dzis mialam testowac ale dostalam @ - tak jak przypuszczalam, terminowo jak w zegarku.
Tabletki clo i duph juz sie pokonczyly, nie zadzialaly na mnie jak trzeba, wiec w tym cyklu stawiam na naturalne metody, zamawiam ziolka Sroki na allegro i kupilam dzis plastry borowinowe - o masakra jakie to wielkie. Oby zadzialaly.
Jesli chodzi o zafasolkowane dziewczyny na tym forum, to jak wczesniej wspominalam nie przeszkadza mi to, nawet sie ciesze, bo jestescie nadzieja i dowodem na to ze warto walczyc i warto sie starac
Fajnie tu jest, jedne z nas robia testy owu, drugie testy ciazowe, kazda w innej fazie cyklu,kazda ma inne troski i kazda sluzy rada. I dzieki temu nie jest dretwo a jest wesolo
Niektore sprawy sa dla mnie nowe np zastrzyki na pekniecie, to tylko sie wczytuje i dobrze wiedziec jakby co na przyszlosc, a w tym czym moge to radze i wspieram.
-
Frosch a kiedy miałaś owulke? Możesz sobie machnąc jak coś, i tak będziesz kluta i tak.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Joanna ściskam Cie :* masz nowy cykl przed sobą więc zbieraj siły.
Joannanml lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Joannanml przykro mi z powodu @
Mela89 dziękuję za informację. Będę trzymać kciuki za Twoje testowanie :*Joannanml, Mela89 lubią tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Nie mierzylam, bo bylam chora i na ibupromach, wiec nic by nie powiedzialo. Spisalam ten cykl na straty A zaraz sie okaze, ze przez 5 miesiecy zle wspolzylam hahahha Dawalismy czadu w tygodniu przed bolem brzucha, po bolesciach byla przerwa kilka dni. Ale mi cos od kilku miesiecy tez kulal sluz plodny, takze mietolenie w brzuchu i czasami testy owu byly wyznacznikiem.Co ma byc to bedzie, ale jak sie uda, to chyba padne ze smiechu. Blondynka probuje zaciazyc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 18:29
-
Hej dziewczyny! Weekend minął pracowicie, nie mogłam wchodzić na forum, ale już Was nadrobiłam Była u nas szwagierka z dziećmi i dzisiaj po raz pierwszy widziałam, jak dwuletni maluszek biega po naszym mieszkaniu. Wzruszyłam się
Marcia spóźnione życzenia urodzinowe, dużo zdrówka i oczywiście tej fasolki upragnionej
-
Czołem drogie Panie
Weekend już się powoli kończy, mam nadzieję, że minął wam spokojnie.
Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich postów ostatnich dni, ale z tego co czytam, to nie mamy chyba żadnej weekendowej zieleni?
Nieproszone @, które nadeszły niech szybko przepędzi nadzieja z nowego cyklu
https://ovufriend.pl/graph/7ecafe6621fb6aed68a2cb8ff8d2b30bWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 18:35
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017