Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Klekotowa wrote:Każdy przypadek jest inny.. ale przeważnie pobolewa na początku a to jajka, a to brzuch na dole.... generalnie trochę jak na okres
Acha...A ja wczoraj płakałam, że mnie kłuje i mój cykl się skróci do 19 dni, bo jeszcze mnie podbrzusze zaczęło łaskotać jak 3 dni przed okresem...Eeee i tak nie wierzę. Może pęcherz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Klekotowa wrote:A ja sobie przypomniałam
wczoraj pół dnia wertowałam internety na temat czarnej maski peel-off
kupiłam nawet
znaczy zamówiłam z internetów 
Kusi mnie za to spróbować jej wersji DIY chociaż nie wiem czy nie jest za mocna dla mnie... znacie temat?
Fajne są te chinole. Ale na bank mocniejsze niż to, do czgo jesteśmy przyzwyczajone. Mam jakieś serum ze ślimakiem czy z czymś i jest ekstra. I wyobraźcie sobie, że działa
Same wyciągi z roślin i witaminy. A na zaskórniki mam peeling kawitacyjny. Byłam u kosmetyczki, spodobał mi się, więc jak to typowy Polak zakupiłam maszynkę, bo po co przepłacać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo ja bym nie wiedziała gdyby nie to że mój Pan Klekot gdzieś jakąś reklamę na fejsie zobaczył i tak pokazał że chciałby taką... i ja zainteresowałam się tematemKarolyna wrote:Fajne są te chinole. Ale na bank mocniejsze niż to, do czgo jesteśmy przyzwyczajone. Mam jakieś serum ze ślimakiem czy z czymś i jest ekstra. I wyobraźcie sobie, że działa
Same wyciągi z roślin i witaminy. A na zaskórniki mam peeling kawitacyjny. Byłam u kosmetyczki, spodobał mi się, więc jak to typowy Polak zakupiłam maszynkę, bo po co przepłacać 
tylko jak widziałam testy live na yt to aż mi skóra cierpła
przecież to jak zaschnie to twarz depiluje
no ale efekty wyglądają spoko 
Mnie korci sprawdzenie wersji DIY, chociaż chyba nie odważę się przed weekendem
cholera wie co mi na ryju zrobi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wróblowa wrote:Agu, serio tak ciężko przechodzisz płodne? zawsze?
W poprzednich cyklach dzień przed owulacją i w dzień owulacji bolał mnie jajnik i to tak skutecznie, że o serduszkowaniu nie było w ogóle mowy. Od wczoraj mam silny ból głowy i to taki z biegunką i wymiotami przy nasileniu bólu... naprawdę nie wiem co mi jest. A jak pójdę do lekarza to tylko rozłoży ręce albo powie, że mam niedoleczone zatoki. Wspaniale
A wydaje mi się właśnie, że owulka u mnie była wczoraj albo jest dzisiaj, dzisiejsza temperatura może być zakłamana bo nie spałam całą noc, ale mam duuużo ładnego, rozciągliwego śluzu, jak nigdy 
Dzisiaj zaczęłam brać luteinę, więc pewnie temperatura mi skoczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 15:11
-
nick nieaktualny
-
Wcześniej piłam Srokę - odstawiłam bo skakało mi ciśnienie i miałam krwotoki z nosa. W tym cyklu tylko wiesiołek i działa nadzwyczaj dobrze
Oprócz tego żelazo (bo miałam niedobór) z witaminami B, D i kwasem foliowym. I to tyle 
Myślałam, że może przez tarczycę te bóle głowy ale hormony mam w normie, wizyta u endo 23 lutego i zobaczymy co powie. Od dzisiaj też luteina - gin mi przepisała na wyregulowanie cyklu.

i jak tu zajść w ciążę kiedy w dni płodne zawsze takie rewolucje 




