Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
OLAM super wieści, czekam jutro na następne i zaciskam kciuki
Milli ja brałam clo przez jeden cykl. Wyhodowałam dwa pęcherzyki, ale nie miałam nic na pęknięcie. Tak jak mówi monijaaa clo upośledza endometrium. Poza tym ja na clo miałam o wiele większe bóle jajników, przy aromku przebiegło to o wiele łagodniej, a jak widać też są dwa pęcherzyki.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Monijaaa a jak się czulas po clo?
Ja wczoraj byłam u gina.Moje ciało robi mnie w konia.Nie widać lewego jajnika,zawsze się chowa,na prawym piękny pęcherzyk,a tempka głupieje.
Mimo tego,że w zeszłym cyklu udalo nam się na chwilę,kazała zbadać nasienie,powiedziała że nie poda clo bez wynikow M."Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
OLAM no to rewelacja! Kciuki wciąż trzymam i nie puszczam!
Daj znać jutro po testowaniu! Dobrze by było miłym akcentem rozpocząć marzec
28 lat, ok 2 lata starań
prawy jajnik ciągle cisza
lewy jajnik słaby
endometrioza??/PCO??
Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami
-
anciaa wrote:Dzień dobry
OLAM super wieści, czekam jutro na następne i zaciskam kciuki
Milli ja brałam clo przez jeden cykl. Wyhodowałam dwa pęcherzyki, ale nie miałam nic na pęknięcie. Tak jak mówi monijaaa clo upośledza endometrium. Poza tym ja na clo miałam o wiele większe bóle jajników, przy aromku przebiegło to o wiele łagodniej, a jak widać też są dwa pęcherzyki."Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
MilliSBB wrote:Jest sens brania clo bez zastrzyku?Ja mam pęcherzyki,tylko nie pękają,po co mam je sztucznie chodowac,jak same mi rosną.
U mnie nie rosną same, bez stymulacjiOstatnio w 11 dc nie było nawet dominującego pęcherzyka, który chciałby zacząć rosnąć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 07:25
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
anciaa wrote:U mnie nie rosną same, bez stymulacji
Ostatnio w 11 dc nie było nawet dominującego pęcherzyka, który chciałby zacząć rosnąć.
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Milli myślę, że skoro rosną pęcherzyki same to nie ma sensu ich dodatkowo stymulować. A gin Ci nie powiedział czemu chce dać clo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 07:39
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
anciaa wrote:Milli myślę, że skoro rosną pęcherzyki same to nie ma sensu ich dodatkowo stymulować. A gin Ci nie powiedział czemu chce dać clo?"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
MilliSBB wrote:Żeby stymulować.Dla mnie bzdura,bo ja mam pęcherzyki,tylko nie pękają.Uciekam do pracy.Odezwę się wieczorem,miłego dnia!
Chyba, że chce zobaczyć jak przy stymulacji będą się jajniki zachowywać skoro jak piszesz nie zawsze jest dominujący. Bo nie wiem czy jest taka praktyka, żeby dawać na pęknięcie bez stymulacji. Miłego dnia29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Dziewczyny chyba zaczyna mnie jednak rozbierać jakaś choroba. Katar leci, gardło boli i jakieś wahania temperatury bo raz zimno raz gorąco. Mogę tydzień po owu wziąć jakieś ferwexy czy inne gripexy żeby to zatrzymać? Niby wiem ,że nie powinny zaszkodzić na tym etapie ewentualnej fasolce, ale wiecie jak to jest.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Dziękuję plinka
Zakupię po pracy,a póki co będę się ratować herbatą malinową. Mam nadzieję,że ten dzień szybko zleci.
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Nie jestem mamą
ale w składzie tego prenalenu, który poleciłaś są właśnie maliny jako jeden z głownych składników więc myślę, że by nie dali jej do składu jakby nie można było pić w ciąży. Chyba że herbata swoją droga a ta w lekach swoją drogą.
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Milli ja po clo czułam się dobrze. Pobolewały mnie jajniki, akurat ten ból jest wskazany. A może u Ciebie wystarczy sam pregnyl. Skoro masz swoje ładne pęcherze a nie pękają. Clo ma to do siebie, że można się za bardzo zastymulować. Robi się dużo dominujących pęcherzy. Gin mówiła, że jak po clo urosną góra 2 pęcherze to biorę zastrzyk. Jak więcej to nie, żeby nie było mnogiej ciąży z kilkoraczkami, które urodzą się przedwcześnie z małą wagą.
"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
nick nieaktualnyPlinka, maliny można i sok z malin również.
Chodzi o herbatę z liści malin, podobno może wywołać skurcze, dlatego jest niepolecana w ciąży. Choć od wypicia jednej jeszcze żadna nie urodziłaKobietki piją ją od 37 tygodnia, żeby poród poszedł gładko - ja nie stosowałam.
Kiedyś też słyszałam,że nie można miętowej pić, pamiętam jak mnie przestrzegano, ale nie wiem o co w tym chodziło.
Ogólnie zioła mają duży wpływ na nasze zdrowie, w ciąży warto poczytać co wolno, a czego kategorycznie nie.plinka lubi tę wiadomość