Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja Wam powiem, że kiedyś myślałam za nierealne wyczilowanie. A jednak się da. Pilnuje tylko tempki, i chyba tak będę robić przez najbliższy czas. Jak mam ochotę zjeść coś niezdrowego, to jem. Mam ochotę zabalowac w sobotę, to baluję. Nie czuję się więźniem swojej psychiki. Jedyne co, to ograniczenie papierosów Wróbla. Ludzie zachodzą w myśl "zasady, jak zajdę to zajdę, jak nie to nie" i się udaje dziwnym trafem, chociaż sami nie wiedzą, jak jest z jakością spermy i hormonami. Nie wierze że wszyscy znajomi którzy mają dziecko (albo się spodziewają) badali się od stóp do głów.
Także dziewczynki, nie spinać się!trzeba być luźnym jak guma w majtach!
Jaspis, dineh lubią tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
A może u mnie to też kwestia czasu, przez pierwszy rok byłam też napalona jak nie wiem co, a teraz już najzwyczajniej w świecie nie mam siły. Mój mózg już nie był mózgiem, tylko małym niemowlakiem.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
U mnie wyglada to tak, że jak sobie coś zaplanowałam to tak ma być. I plan był zacny . W 2016 pojedziemy na wczesne wakacje i i zaczniemy starania. Starania rozpoczęte w maju 2016, wakacje juz dawno minęły a ciąży/dziecka nie ma. I te myśli w glowie że plan sie nie udał, a przecież wszystko było poukładane, przemyślane.
I koleżanki mi mówiął, że właśnie za bardzo się spinam, ale jakoś inaczej nie mogę nie potrafię...Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
Assunta wrote:U mnie wyglada to tak, że jak sobie coś zaplanowałam to tak ma być. I plan był zacny . W 2016 pojedziemy na wczesne wakacje i i zaczniemy starania. Starania rozpoczęte w maju 2016, wakacje juz dawno minęły a ciąży/dziecka nie ma. I te myśli w glowie że plan sie nie udał, a przecież wszystko było poukładane, przemyślane.
I koleżanki mi mówiął, że właśnie za bardzo się spinam, ale jakoś inaczej nie mogę nie potrafię...
Assunta widzę, że staramy się podobny okres czasu. Wiele osób pisze, że ważny jest luz i beztroskie podejście. Tylko jak tu zapomnieć, że nie można spełnić marzenia swojego życia?!
Życzę Ci powodzenia.
U mnie dzisiaj pojawiły się plamienia, niewydolność ciałka żółtego jak nic. Już nie mogę doczekać się przeprowadzenia reszty badań by podreptać do Gina i usłyszeć diagnozę...starania od Maja 2016, 28lat,
"Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII -
Wróblowa, moja ginekolog, do której chodziłam przed ciążami jeszcze jako nastolatka i później w ciążach mówiła, że takie bolesne miesiączki są uwarunkowane genetycznie. Ja jeszcze zanim dzieci urodziłam co miesiąc zwijałam sie z bólu, prawie mdlałam, do tego koszmarne mdłości, biegunka, więc pierwszy dzień spędzałam z miską na kibelku, na zmianę raz się modląc raz wysiadując. Po pierwszej ciąży się unormowało i teraz mogę normalnie funkcjonować. Za to córka co miesiąc pisze mi sms, albo woła grobowym głosem, mamuś tabletki... (właśnie dzisiaj to przerabiałam
Pierwszego dnia nie puszczam jej do szkoły, bo nie jest w stanie normalnie funkcjonować.
I dodam, ze pierwsze dwie ciąże bez żadnych komplikacji i od razu złoty strzał. Więc akurat ból w czasie miesiączki nie jest powodem trudności chyba
Co do tyłozgięcia, to możliwe, ze przez to takie bóle, bo też mamI moja mama miała i też takie bóle, więc albo genetycznie, albo rzeczywiście tyłozgięcie
Co do pozycji w jakich sie przy zachodzi, to nie mam pojęcia, prawdę mówiąc nie pamiętam w jakiej to akurat było -
Dżoana, wiem o czym piszesz, ale mam wrażenie że też same sobie strzelamy w kolano takim maniakalnym myśleniem o tym.
Sabinka, nooo, moja mama też nie należy do tych co radośnie przechodzą @także może i to racja jest. Jakoś nigdy się nie stresowałam bolesną @ bo od zawsze mi to towarzyszyło a i moje znajome też zawsze cierpiały (mniej lub bardziej) więc uznaje to za coś naturalnego.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
witajcie dziewczynki, dołączam do smutnego wątku - bo tez od rana placzę, w pracy wszystko irytuje ....
dostałam dzisiaj znowu okres, proszę mnie wpisac na testowanie 5 kwietnia ...
Tylko zauważyłam ze jestem jedna ze starszych staraczek, 36 lat - i starania o 1 dzieciatko ...
Co za cięzki dzień dzisiaj !Starania od listopada 2015; przerwa 4 msc związana z poronieniem w 16tc -- 36 lat
http://ovufriend.pl/graph/7bc10e4b53759b8aadaf58384db68952 -
Sun, ja niewiele młodsza jestem, 35 latek już za mną, nie ma co się stresować, młode jeszcze jesteśmy
Moja mama brata urodziła, jak miała 40, ja jestem najstarsza, a miała 32, i to w czasach, kiedy inne zostawały mamami w wieku max 25
Sun81 lubi tę wiadomość
-
Sun. :* mocno przytulam.
Dla pocieszenia widziałam dziewczynę w wieku 36 (w sumie to tylko jej wykres) na fanpejdżu na FB ovufriend, która zaskoczyła i to właśnie chyba z pierwszą dzidzią.głowa do góry!
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Dżoana89 wrote:Assunta widzę, że staramy się podobny okres czasu. Wiele osób pisze, że ważny jest luz i beztroskie podejście. Tylko jak tu zapomnieć, że nie można spełnić marzenia swojego życia?!
Życzę Ci powodzenia.
U mnie dzisiaj pojawiły się plamienia, niewydolność ciałka żółtego jak nic. Już nie mogę doczekać się przeprowadzenia reszty badań by podreptać do Gina i usłyszeć diagnozę...
Ja też czekam na konsultacje, wizyte mam 28 marca (gin ma jakiś dłuższy urlop) i pewnie dopiero teraz wyślę mnie na badania hormonów, bo jeszcze za krótko trwały starania żeby coś podejrzewać że coś z nami nie tak.
Choć przedemną jeszcze owulacja i spróbuje się wbić na monitoring wcześniejJeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
Wizyta w klinice 21.03. Jaspis możesz mnie dopisać do wizytujących.
U mnie starania na luzie były przez pierwszy rok. Dopiero jak po tym czasie nie zaskoczyło zaczęłam bardziej chcieć i szukać pomocy i konkretnych badań.Jaspis lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
anciaa wrote:Wizyta w klinice 21.03. Jaspis możesz mnie dopisać do wizytujących.
U mnie starania na luzie były przez pierwszy rok. Dopiero jak po tym czasie nie zaskoczyło zaczęłam bardziej chcieć i szukać pomocy i konkretnych badań.
No u mnie rok starań sie zbliża... Myślałam że bedzie łatwiej, tymbardziej że u siostry zaskoczyło za pierwszym razem.Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
Wróblowa wrote:Sun. :* mocno przytulam.
Dla pocieszenia widziałam dziewczynę w wieku 36 (w sumie to tylko jej wykres) na fanpejdżu na FB ovufriend, która zaskoczyła i to właśnie chyba z pierwszą dzidzią.głowa do góry!
dzieki wróblowa, najgorzej ze nikt Ciebie nie zrozumie ...
nikt nie wie jak to boli, gdy znowu czekasz i znowu nic z tego .....
Starania od listopada 2015; przerwa 4 msc związana z poronieniem w 16tc -- 36 lat
http://ovufriend.pl/graph/7bc10e4b53759b8aadaf58384db68952 -
Sun81 wrote:witajcie dziewczynki, dołączam do smutnego wątku - bo tez od rana placzę, w pracy wszystko irytuje ....
dostałam dzisiaj znowu okres, proszę mnie wpisac na testowanie 5 kwietnia ...
Tylko zauważyłam ze jestem jedna ze starszych staraczek, 36 lat - i starania o 1 dzieciatko ...
Co za cięzki dzień dzisiaj !
Nie jesteś jedna. Ja 33 lata i też staram się o pierwsze. Kilka lat leczyłam tarczycę (Graves-Basedow), teraz mam hiperprolaktynemię, więc może i niedoczynność - Hashimoto.
Dziewczyny dziś badałam tsh,ft3 i ft4. Jutro już wszystko będzie jasne.LUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Witajcie dziewczyny!
Obserwuję wątek już jakiś czas, bo starania chodzą mi po głowie
Na początek gratuluje wszystkim zafasolkowanym i trzymam kciuki za te, które będą testować.
Może trochę o mnie, lat 24, jestem już pół roku po ślubie. Myślałam, że po ślubie ruszymy ze staraniami pełną parą, ale niestety ciągle łapią mnie jakieś infekcje i swędziawki... I narazie jestem w kropce co do starań, chociaż ginekolog twierdzi, że to nie przeszkadza... Także myślę, że powoli się do Was przyłącze
Jaspis lubi tę wiadomość
-
Jaspis wrote:Dobrze, że zrobiłaś wszystkie badania i endo będzie mógł od razu zacząć leczenie.
TSH, FT3, FT4 masz w normach, tylko te anty TG trochę przekroczone.
Ja w ciąży miałam TSH 11,99 i anty TG prawie 800 i stwierdzono mi Hashimoto.
A u Ciebie pewnie dostaniesz euthyrox na zbicie TSH, bo lekarze lubią jak ono jest poniżej 2 i pewnie na tym się skończy.
Na spokojnie czekaj do wizyty, na moje oko nic poważnego się u Ciebie nie dzieje. Pewnie zrobi Ci jeszcze USG tarczycy.
dzięki za odpowiedźPóki co walczę z prolaktyną od 4 dni biorę norka pół tabletki na noc po 8 dniach miałam zwiększyć do jednej, ale dobrze się czuje więc może już w sobotę zacznę brać całą.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
milka30 wrote:Nie jesteś jedna. Ja 33 lata i też staram się o pierwsze. Kilka lat leczyłam tarczycę (Graves-Basedow), teraz mam hiperprolaktynemię, więc może i niedoczynność - Hashimoto.
Dziewczyny dziś badałam tsh,ft3 i ft4. Jutro już wszystko będzie jasne.
To dobrze będziesz wiedziała co i jak dalej. Ja też wczoraj robiłam f i wyszły nawet nawet a też mam wysoką prolaktynę i dużo niedoczynności w rodzinie
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Cześć Katarzynka.
Bella (już nie ma jej z nami bo brzuchatka) zafasolkowała mimo że grzybek był.
także faktycznie może to nie przeszkadza.
Tak czy owak warto mieć to pod kontrolą.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Ineczka wrote:To dobrze będziesz wiedziała co i jak dalej. Ja też wczoraj robiłam f i wyszły nawet nawet a też mam wysoką prolaktynę i dużo niedoczynności w rodzinie
Chciałabym,żeby moje wyniki były prawidłowe, skakałabym pod sufitFajnie,że Twoje wyszły ok. Najdziwniejsze u mnie jest to,że nawet jak mam złe wyniki, to ja nie mam żadnych objawów. Teraz też czuję się świetnie, nie tyje, serducho spokojne.
Mam pytanko do dziewczyn z Hashimoto, tyłyście? Pielęgniarka,która mi krew pobierała mówiła,że jej córka przy Hashimoto przez 2 tyg. utyła 4 kg., płacze bo ptaszek świerka i siedzi na zwolnieniu bo nie jest w stanie funkcjonować. Tez tak macie?LUF
20.04.2018 - beta 46,19