Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Przez opóźnienie @ dni płodne przesunęły mi się strasznie i na wyjeździe tylko 3 dni płodnego
będzie a pozostałe dla czystej przyjemności. Los jest okrutny...a ja chciała bym kiedyś powiedzieć swojemu dzieciatku ze wróciło z nami z gór
7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
-
Milka hmm... To kiepsko z tą klaustrofobią
Może jest inna możliwość.. Idź jak najprędzej do gina bo prolaktyna to nie przelewki
Czasami to jest główny powód..
Dziewczynki czy wy też przez starania macie takie problemy w związku, małżeństwie? U nas jest fatalnie... Ciągle się kłócimy, ciągle są decyzje o zaprzestaniu starać, O ROZSTANIU! Wciąż mamy do siebie pretensję, nie możemy się dogadać, ja się na Niego wkurzam o nic, nawet sama nie wiem o co mi chodzi! Jestem oschła, nie miła, aż okropna... Coraz bardziej wierzę w to że zaraz nie będziemy potrafili ze sobą rozmawiać tylko będziemy się kontaktować przez prawników... Czuję się tak okropnie. Mam ochotę to wszystko pier.. i odejść od niego, odciąć się od wszystkiego... Nie wiem co się dzieje, byliśmy takim kochającym się małżeństwem... -
Sabinkak wrote:Książkowe dosłownie poza prolaktyną. A przed badaniem PRL nie było
wieczorem? Albo może zbyt obfita kolacja? Przed powinno się zjeść coś lekkiego wieczorem. A i żadnego wysiłku fizycznego na conajmniej dzień przed. Bo to daje fałszywy wynik. Poza tym podwyższona PRL może być czynnościowa, przysadka wydziela nadmiernie na skutek bodźców, wysiłek, stres, sex, jedzenie, sen
Miałam w tym miesiącu wyjątkowo dużo stresu,a wieczorem zjadłam kubełek KFC, nie wiedziałam,że nie powinnam. Wiele z wymienionych czynników mogło zadziałać. Zobaczymy co powie ginekolog, pewnie zrobię kilka razy to badanie w następnym cyklu. To obstawiam przysadkę,bo już jedno choróbsko przez nią miałam -(graves basedow).LUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Aika może po prostu za bardzo skupiacie się na tym zeby mieć dziecko? Siadzcie porozmawiajcie spokojnie wyjasnijcie wszystko. Dla każdego z Was jest to stresujaca sytuacja i może dlatego są takie spięcia?7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
-
kate95 wrote:Cześć dziewczyny !!!! ale jestem szczęśliwa
dzisiaj ujrzałam 2 kreseczki 10 dni po owulacji
oczywiście do @ mam jeszcze 3 dni no ale kreseczka jest tak widoczna, że nie mam wątpliwości
poczekam jeszcze te 3 dni i pójdę na betę
Powiem tak staraliśmy się długo bez rezultatów , poszłam więc do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne bo stwierdziłam, że muszę odetchnąć od ciągłego nakręcania się i myślenia o ciąży , miałam je zacząć brać od tego cyklu no ale jak widać chyba nic z tego
W tym cyklu pierwszy raz w życiu zaczęłam zażywać witaminę D , magnez oraz aspirin zamiast aspirin można też acard, podobno bardo pomaga przy zagnieżdżeniu się zarodka czytałam na wielu forach i dziewczyny potwierdzały że działa tak więc zarzywałam codziennie i jak widac chyba pomogło
mam nadzieję , że wszystko będzie w porządku i życzę powodzenia dla was dziewczyny !!!!
gratki -
Aika wg mnie powinniście trochę wyluzować jeśli chodzi o starania, bo to że nie wychodzi frustruje i Ciebie i męża i stąd te sprzeczki i kłótnie.
Pogadajcie na spokojnie co każde z Was oczekuje i co w przypadku kiedy Ty dzieci nie będzie (teoretycznie oczywiście). Musicie znaleźć nic porozumienia bo bez tego kicha. My tak robimy kiedy ja jestem rozgoryczona i zdołowana.
Życzę żebyście się dogadali bo nerwy i stres są najgorsze.
My podjęliśmy decyzje, że jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci to jak będziemy gotowi to zdecydujemy się na adopcje, bo ja nie wyobrażam sobie życia bez dzieci. I taka jasna sytuacja bardzo pomaga. -
Dziewczyny! Właśnie zawitała @ ! Cieszę się, bo taka niepewność jest okropna. Cóż przed nami nowy cykl i jakoś bardziej świadomie do niego podejdę, a rano miałam jechać na betę... Powiedziałam mojemu, że @ się pojawiła i że parę dni po okresie będzie największa szansa, na co skwitował, żebym mu nie gadała tylko robiła
I miałyście rację, paradoksalnie chyba pierwszy raz w życiu miałam pełen program z PMS-em. Mam nadzieję, że jednak to się uspokoi, bo to strasznie nie fajna sprawa. W każdym razie trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w nowym cyklu
!
Ps. Co najlepsze według długości tego cyklu w dni, kiedy prawdopodobnie była owulacja szaleliśmy ale bez "starania się". Wyszło, że dokładnie ominęliśmy te dni pod kątem dzieciaczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 20:44
-
Hej.
Wczoraj już nie pisałam, bo nie miałam kiedy... dziś miałam na rano, chłopaki usypiają a ja mam chwilkę dla siebie.
Mam ochote na winko, ale to może kupie sobie na sobote:P Za oknem zimno... nic się nie chce.... załapałam doła... w sumie chciałabym już być po wizycie... żeby wiedzieć co i jak i czy starania w ogóle będą możliwe....
Co do wyników to nie pomogę... nie znam się na tym...
Ja też mam tyłozgięcie... lekarz mnie o tym poinformował jakieś 10 lat temu, ale w niczym nam to nie przeszkadza... -
milka30 wrote:Nie byłam u endokrynologa. Obstawiałam hashimoto i chciałam iść z wynikami. Wiem,że muszę iść do endo,ale u nas się czeka pół roku na wizytę. Nigdy nie miałam rezonansu, ja mam ogromną klaustrofobie, ja na to nie pójdę
Milka mam dobre wieści. Są tzw rezonanse otwarte na aparatach samsunga. Ja też mam klaustrofobię i prz podejzreniu SM robiłam rezonans w aparacie otwarty. > nie wiem skąd jesteś ale jest ich w Polsce coraz więcej:) -
Auricomka wrote:Milka mam dobre wieści. Są tzw rezonanse otwarte na aparatach samsunga. Ja też mam klaustrofobię i prz podejzreniu SM robiłam rezonans w aparacie otwarty. > nie wiem skąd jesteś ale jest ich w Polsce coraz więcej:)
Uff, dziękiW Warszawie pewnie gdzieś takie mają, przeglądałam wujka google i wygląda to obiecująco, dałabym radę
LUF
20.04.2018 - beta 46,19