Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
karollka29 wrote:Anciaa jestem na etapie poszukiwania kliniki bo gin zaleciła.
Milka jeżeli chodzi o długość leżenia to pewnie jest tak jak dziewczyny pisza ale tez z tego co się orientuje to od pacjenta który leży 3 dni maja zwracane koszty a gdyby krócej to nie. Jakoś tak to jest.
To ja im podpisze,że 3 dni leżałam, a poleżę w domuKochana, a Ty jak byś poszła ze skierowaniem na Starynkiewicza to tam też na 3 dni kładą, interesowałam się bo ja tam chciałam trafić bo bliziutko mieszkam.
LUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Wróblowa wrote:Milka wyobraziłam sobie Ciebie tak: z wenflonem w ręce, szpitalnych dresikach w delikatesach.
hahahaha, dziękuję, you make my day.
Ja leżąc na Banacha biegałam na pobliskiego kebaba, w klapkach i z wenflonem - dokładnie takLUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Lunna wrote:Ja zrobilam razem i moja gin endo powiedziala ze niepotrzebnie bo on jest dosc niemiarodajnym badaniem (przez skoki w ciągu doby). I zeby nie robić jak się dobrze czuję bo niepotrzebny stres
Tak, jednorazowy pomiar o niczym nie świadczy,dwa też jeszcze nie za wiele mówią. Ja niestety biegam do laboratorium jak nawiedzona i ciągle wychodzi mi pomiędzy 10,30 -11,18, no ale jak pisałam ja mam plamienia nawet do 4 dni przed @ - i to mnie niepokoi, bo boje się,że w razie powodzenia to fasolka nie zdąży się zagnieździć.LUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Lunna wrote:Ja zrobilam razem i moja gin endo powiedziala ze niepotrzebnie bo on jest dosc niemiarodajnym badaniem (przez skoki w ciągu doby). I zeby nie robić jak się dobrze czuję bo niepotrzebny stres
Jak ktoś nie ma problemów z wysokością proga to może to być dodatkowy stres. Ale jak w moim przypadku są problemy to takie badanie jest konieczne żeby podać leki na czas, gdyby był niepokojąco niski wynik.
milka szalona TyMój tata chciał się dogadać, że będzie przychodził tylko na pobrania krwi ale mu nie pozwolili. On też z tych co na miejscu nie usiedzą
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Tzn ja nigdy progesteronu nie robilam więc nawet orientacyjnie chce wiedzieć jaki mniej więcej jest. A na Starynkiewicza właśnie gin mi poleciła żeby się wybrać. Skierowanie dala.7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
-
Milka! Na banacha kiedyś sprzedawali dobrego kuraka z rożna!
Kurde, z jednej strony, może to głupio zabrzmi, ale chciałabym żeby mnie też położyli i przebadali od stóp do głów. Raz a porządnie.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
karollka29 wrote:Tzn ja nigdy progesteronu nie robilam więc nawet orientacyjnie chce wiedzieć jaki mniej więcej jest. A na Starynkiewicza właśnie gin mi poleciła żeby się wybrać. Skierowanie dala.
I na Starynkiewicza i na Inflanckiej działają podobnie. Jedni chwalą jedną placówkę inni drugą. Czytałam, że mają odgórny plan działania: kładą do szpitala, badają hormony i decydują co dalej, jak kobieta zdrowa to wołają męża do androloga. Jednak nie sądziłam,że tak szybko dostanę skierowanie na oddział, myślałam,że najpierw się nachodzę na wizyty.LUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Wróblowa wrote:Milka! Na banacha kiedyś sprzedawali dobrego kuraka z rożna!
Kurde, z jednej strony, może to głupio zabrzmi, ale chciałabym żeby mnie też położyli i przebadali od stóp do głów. Raz a porządnie.
Ja dostałam od ginka skierowanie do endokrynologa, podzwoniłam wczoraj i na Inflanckiej recepcjonistka powiedziała,że na jutro jest wolny termin, bo ktoś przed chwilą odwołał wizytę. Niestety powinnam mieć skierowanie do ginekologa-endokrynologa,a nie do endokrynologa, ale kazali uprosić Panią doktor, że może mnie przyjmie. Poszłam dziś i nie było problemów, wyszłam ze skierowaniem do szpitala.
Ps. oczywiście do cykli starań dołożyłam jedynke z przoduLUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Wróblowa wrote:Milka! Na banacha kiedyś sprzedawali dobrego kuraka z rożna!
Kurde, z jednej strony, może to głupio zabrzmi, ale chciałabym żeby mnie też położyli i przebadali od stóp do głów. Raz a porządnie.
Jedliśmy często kurczaka od babki z Hali Banacha, mój mąż na studiach miał na Banacha budę z pierdołami, hahahaTam była jego pierwsza działalność gospodarcza i ja raz tam stałam z nim i sprzedawałam okulary i inne pierdoły, ale taki handel to nie dla mnie
Stare, śmieszne czasy
LUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
No ja niestety już nie jestem w Warszawie, pewnie wrócimy tam siłą rzeczy bo Wróbel powiedział ze nie wyobraża sobie wychowywania dziecka w moim mieście.
Ale może faktycznie tam szybciej by to ruszyło. Chociaż i tu nie jest źle. W sumie tam też łaziłam od lekarza do lekarza i była katastrofa (oprócz alfa-leku).
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Wróblowa wrote:No ja niestety już nie jestem w Warszawie, pewnie wrócimy tam siłą rzeczy bo Wróbel powiedział ze nie wyobraża sobie wychowywania dziecka w moim mieście.
Ale może faktycznie tam szybciej by to ruszyło. Chociaż i tu nie jest źle. W sumie tam też łaziłam od lekarza do lekarza i była katastrofa (oprócz alfa-leku).
Ja też stąd nie pochodzę tylko mój mąż, minus taki,że on jest sam jak palec, nie ma rodziny, rodzice nie żyją, dziadkowie też, rodzeństwa nie ma, chrzestna gdzieś w Niemczech. Siedzimy tu sami. W moim mieście z kolei jest rodzina,ale tam trudniej mi dobrą pracę znaleźć. Ja mam tam mieszkanie, on tu, póki nie ma dziecka siedzimy tu,jak będzie to albo poradzę sobie całkiem sama, ale wrócę do Żyrardowa i będę wykorzystywała pomoc dziadkówLUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
nick nieaktualnykarollka29 wrote:Anciaa jestem na etapie poszukiwania kliniki bo gin zaleciła.
Milka jeżeli chodzi o długość leżenia to pewnie jest tak jak dziewczyny pisza ale tez z tego co się orientuje to od pacjenta który leży 3 dni maja zwracane koszty a gdyby krócej to nie. Jakoś tak to jest. -
Milka, no właśnie taki los przyjezdnych. :< Mieszkałam tam prawie 10 lat i zawsze się śmiali z tych dorobkiewiczów co to "ojciec kawałek pola sprzedał" i mieszkanie na Wilanowie kupił.
Joanna, trzymam kciuki za znalezienie takiej, żeby Ci od razu bliźniaki dała.Joannanml lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
karollka29 wrote:Milka a długo trzeba czeka żeby się dostać tak mniej więcej? Trudno przebolala bym lezenie w szpitalu żeby tylko cos to dało
Ja zadzwoniłam wczoraj a dziś już miałam wizytę, bo wciskają nowych ludzi jak ktoś zrezygnuje z wizyty. Kobiety w poczekalni mówiły,że czekały 3 tygodnie i też na czyjeś miejsce, a recepcjonista mówiła mi, że jak zrezygnuje z dzisiejszej wizyty to jeśli nic się nie zwolni to wizyta na początku czerwca. Na leżenie w szpitalu nic się nie czeka, bo przyjmują w 3 dniu najbliższej @. Ja właśnie dostałam plamienia, jak się rozhula to pechowo bo na weekend pójdęLUF
20.04.2018 - beta 46,19
-
Wróblowa wrote:Milka, no właśnie taki los przyjezdnych. :< Mieszkałam tam prawie 10 lat i zawsze się śmiali z tych dorobkiewiczów co to "ojciec kawałek pola sprzedał" i mieszkanie na Wilanowie kupił.
Joanna, trzymam kciuki za znalezienie takiej, żeby Ci od razu bliźniaki dała.
Wróblowa, hahaha ten tekst mnie zawsze rozwala
szkoda tylko że zazwyczaj za ten "kawałek pola" nawet kawalerki by nie kupił ;p -
Marcia, no to też racja.
za marne dwa pokoje na tarchominie chcieli 300.000
(to tak dla porównania u mnie w grajdołku 3 pokoje to koszt 182.000
)
A a propos tekstów, to nie takie perełki się słyszało.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyCzytam wstecz i patrze nowa fasolka- Luna gratulacje!
Wroblowa no wlasnie wczoraj rozmawialam z kolezanka- jej znajoma leczyla sie w klinice w Bialymstoku i za pierwszym razem zaszla (in vitro) i z blizniakami! - mhhh marzenie...
Rozmawialam tez z meza kuzynką, ona po 9 ciu latach staran zaszla dzieki in vitro w Wawie, a przeszla przez kilka klinik w Polsce i Wawie sie udaloLunna lubi tę wiadomość
-
Wróblowa wrote:Marcia, no to też racja.
za marne dwa pokoje na tarchominie chcieli 300.000
(to tak dla porównania u mnie w grajdołku 3 pokoje to koszt 182.000
)
A a propos tekstów, to nie takie perełki się słyszało.
haha ojj tak
mnie to zawsze śmieszy jak ktoś się tym szczyci że się urodził w Warszawie i traktuje to jako swój największy sukces życiowy. to tj chwaliła się że urodziłam się dziewczynką