Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMeggie1 wrote:Dziewczyny plamienia przed @ biorą się zazwyczaj z 2 rzeczy - albo implantacja albo za niski progesteron w fazie lutealnej. Ja niestety od paru miesięcy to przeżywam i zawsze miałam nadzieję, że to implantacja, ale niestety okazało się że mam znikomy progesteron i to stąd.
A ja sie zaswsze zastanawialam czemu zawsze przed okresem mam plamienia..
Lekarz zawsze twierdzil ze wszystko jest ok.
Plamienia mam od przynajmniej 4 lat... -
A sprawdzalas kiedys progesteron? Najlepiej 7 dpo. U mnie tez zawsze mówili, zeby sie nie przejmowac, ze wszystko jest ok, a ciąży nie ma i nie ma... i okazało się, że to przez progesteron a wiadomo jak nie ma progesteronu to nie ma ciąży, stąd też tyle kobiet bierze duphaston albo luteine.Sleepyhead wrote:A ja sie zaswsze zastanawialam czemu zawsze przed okresem mam plamienia..
Lekarz zawsze twierdzil ze wszystko jest ok.
Plamienia mam od przynajmniej 4 lat...KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
nick nieaktualnySzczerze wtedy sie nie przejmowalam, bo skoro lekarz powiedzial ze jest ok to zalozylam ze jest. Wtedy sie nie staralismy.Meggie1 wrote:A sprawdzalas kiedys progesteron? Najlepiej 7 dpo. U mnie tez zawsze mówili, zeby sie nie przejmowac, ze wszystko jest ok, a ciąży nie ma i nie ma... i okazało się, że to przez progesteron a wiadomo jak nie ma progesteronu to nie ma ciąży, stąd też tyle kobiet bierze duphaston albo luteine.
Zawsze kazdy mi powtarzal ze taka moja natura i nie kierowal mnie na zadne badania.
Ale dobrze wiedziec, bo szczerze nie zdawalam sobie z sprawy z takich plamien.
Dzieki za uswiadomienie!
-
Meggie1 wrote:A sprawdzalas kiedys progesteron? Najlepiej 7 dpo. U mnie tez zawsze mówili, zeby sie nie przejmowac, ze wszystko jest ok, a ciąży nie ma i nie ma... i okazało się, że to przez progesteron a wiadomo jak nie ma progesteronu to nie ma ciąży, stąd też tyle kobiet bierze duphaston albo luteine.
Mi się bardzo rzadko zdarzają takie plamienia, ale dziękuję za informację, gin mi kazał przyjść po 3 nieudanym cyklu, więc na pewno będę chciała to sprawdzić. Chyba, że wcześniej się pokuszę.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
Mi się kilka razy zdarzyły, ale tylko wtedy gdy cykl z niewiadomych przyczyn mi się skrócił. Zazwyczaj mam na czas lub +/- 2/3 dni spóźnienia, ale miałam kilka cykli krótszych nie 31 jak zazwyczaj a 27/28 dniowych i wtedy tak miałam. Choć dziś 30 dc, więc już sama nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 13:39
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
Dziewczyny nie chce Wam tutaj wykładów robić ani nic takiego, ale tutaj krótki a konkretny tekst: "Jeśli przyszła mama ma zbyt niski poziom progesteronu, oznacza to, że błona macicy nie jest dobrze przygotowana na przyjęcie zarodka. Wówczas jest ona słabo ukrwiona i cienka. Zarodek nie może więc rozwijać się prawidłowo, a u kobiety pojawia się plamienie, ból w podbrzuszu, skurcze macicy." Ja niestety po tak długich staraniach dużo się nauczyłam o tych najważniejszych hormonach.
zuzi_c, didi123 lubią tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
nick nieaktualny
-
Sleepyhead wrote:Kiedy mialam cykle idelanie ksiazkowe 28 dni. Potem sie cos pokickalo i sie wydluzyl do 31 dni i wtedy pojawiky sie plamienia. Trwaja one zawsze 2 dni, a potem zaczyna sie regularne krwawienie.
Moje jak już są to też 2 dniowe, więc liczę jutro już na @.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
A ja mam nadzieję, ze jednak nie przyjdzie. Mamy tu na forum jakąś dobrą passę w tym tygodniu :*didi123 wrote:Moje jak już są to też 2 dniowe, więc liczę jutro już na @.
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
Menka888 wrote:A ja mam nadzieję, ze jednak nie przyjdzie. Mamy tu na forum jakąś dobrą passę w tym tygodniu :*
Ja jakoś nie wierzę, że mogłabym mieć tyle szczęścia. Pesymistka ze mnie straszna na co dzień w życiu, dobrze że mam męża optymistę to on mnie podtrzymuje na duchu.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
didi123 wrote:Ja jakoś nie wierzę, że mogłabym mieć tyle szczęścia. Pesymistka ze mnie straszna na co dzień w życiu, dobrze że mam męża optymistę to on mnie podtrzymuje na duchu.
to możemy sobie przybić piątkę. Niby jest nadzieja ale ogólnie nie wierzę w to, że się uda:) i to nie jest puste gadanie żeby ktoś pocieszył, po prostu taki charakter
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOooo ty już od goraczki sie w srodku roztapiaszmelunia91 wrote:Lepiej żeby żadna nie dostała
Ja się zastanawiam czy po wczorajszym seksie może być rozcieńczony śluz że nie umiem wyłapać czy dalej jest płodny czy nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 13:56
-
Mam tak samo po wczorajszym xDmelunia91 wrote:Lepiej żeby żadna nie dostała
Ja się zastanawiam czy po wczorajszym seksie może być rozcieńczony śluz że nie umiem wyłapać czy dalej jest płodny czy nie23.07.2017 - Sandra
Ginekolog: 07.01 na 15:10
-
nick nieaktualnyNo czuje że mam znowu około 37st. Ciągle mnie podbrzusze boli więc owulacja jest pewnie albo na pewno płodne a wczoraj mnie tak zalał że po prostu dzisiaj mam powródź xD a wczoraj miałam tak gęsto że trzy razy się kąpałam bo nie szło wytrzymać...
