Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Sprawdza się teoria, że czasami wystarczy trochę odpuścić ..
Ja po nastepnej owulce jadę na urlop i nie zamierzam nic testować do powrotu i może ten relaks mi też pomoże
Kurcze dziewczyny cieszę się razem z Wami, ale.. zazdrość ściska w serduchu, że to nie ja..
Teoria odpuszczenia nie dziala na mnie ani na meza
U nas od poczatku bez spin i jestem gdzie jestem hehe
Patka licze na cb xD
Gratuluje wszystkim zafasolkoeanym :* -
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:heh oczywiście masz rację
- wcale się nie zdziwisz jak przyjdzie @ ( żeby nie zapeszyć)
- to kolejny objaw przed okresem ( głos rozsądku, wcale nie jestem nakręcona )
Ale w majty zaglądasz i patrzysz co się dzieje
Ach.. wszystko rozumiem
Trzymam kciuki Ale ja na Twoim miejscu chciałabym pójść spać i obudzić się 9
Trzeba być rozsądnym, bo by człowiek zwariował
Ale spać nie chce, bo fajny weekend przede mną -
nick nieaktualnyPhia wrote:Oj to ja mega wyjatek...
Teoria odpuszczenia nie dziala na mnie ani na meza
U nas od poczatku bez spin i jestem gdzie jestem hehe
Patka licze na cb xD
Gratuluje wszystkim zafasolkoeanym :*
Heh wiesz, jakby to było takie proste, to by tego forum nie było
Wszystkim się nie może sprawdzić, ktoś musi mieć inny typ
Ja teraz będę poszukiwać metod realaksacji. Chcę spróbować jogi w tym roku, ale nie wiem czy wytrzymam to tempo
-
nick nieaktualnyaktap wrote:Trzeba być rozsądnym, bo by człowiek zwariował
Ale spać nie chce, bo fajny weekend przede mną
Dobrze, że masz czym odwrócić uwagę
W każdym razie, powodzenia i pamiętaj, że my wszystkie rozumiemy, co się teraz z Tobą dzieje i jesteśmy razem
Jak mąż będzie miał Cię dosyć, wal jak w dym
My Cię wysłuchamy, uspokoimy i nastroimy jak trzebaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 11:32
aktap lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaktap wrote:Dzięki
Ale chyba nie jest tak źle ze mną.
Z mężem w ogóle nie gadamy o ciąży, nawet nie wie kiedy były "te dni" i kiedy mam mieć @
Ja tak też robiłam przez ostatnie miesiące... ale ostatnio stwierdziłam, że nie daje rady sama z tym napięciem przed @ ,gdzie każdy objaw jak psychiczna analizuje, czy to ciąża czy nie, latam do kibla i sprawdzam majty, sikam na testy i tak dalej.. Potrzebuje wtedy chyba jego więcej uwagi i pomocy, żebym ciągle o tym nie myślała i ustaliliśmy, że musi mi w tym pomoc,, a jak nie to chyba jakiś psychiatra
A kiedy są dni płodne to zostawiam dla siebie, bo nie chcę, żeby odczuł presję dni płodnych.
Ale u nas jest inna sytuacja, bo ja już raz byłam w ciąży i mam bardziej zrytą psychę niż Ty Ty jesteś bardziej normalna -
a moja wizyta w poniedzialek raczej nie dojdzie do skutku. okazalo sie ze zwykla wizyta bez USG. na usg osobno sie umawia ale w necie nie ma na to terminow. wiec jedyne co to zaloza karte ciazy i skieruja na usg na ktore bede musiala sie umowic.
do luxmedu mam 50km w jedna strone wiec nie wiem czy sie w to bawic czy czekac na mojego doktorka 20 wrzesnia. -
nick nieaktualnyDaffi wrote:a moja wizyta w poniedzialek raczej nie dojdzie do skutku. okazalo sie ze zwykla wizyta bez USG. na usg osobno sie umawia ale w necie nie ma na to terminow. wiec jedyne co to zaloza karte ciazy i skieruja na usg na ktore bede musiala sie umowic.
do luxmedu mam 50km w jedna strone wiec nie wiem czy sie w to bawic czy czekac na mojego doktorka 20 wrzesnia.
Ja bym nie wytrzymała. -
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Heh wiesz, jakby to było takie proste, to by tego forum nie było
Wszystkim się nie może sprawdzić, ktoś musi mieć inny typ
Ja teraz będę poszukiwać metod realaksacji. Chcę spróbować jogi w tym roku, ale nie wiem czy wytrzymam to tempo
Bd miala zajecie xD
Ktos musi byc inny xD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 11:46
-
Nefre_ ms wrote:50 knm to blisko.
Ja bym nie wytrzymała.
komunikacja pkp i pks w ogole nie pasuje mi ani na dojazd ani na powrot.
i pojade w poniedzialek, wróce w zasadzie z karta ciazy i bede musiala na usg jechac raz jeszcze... no chyba ze termin bylby jakis bliski to jeszcze jeszcze..
musze to sobie poukladac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 11:47
-
didi123 wrote:Mnie zawsze bolą przed @, ale zwykle później i tylko delikatnie, ale zważywszy na te wszystkie zawirowania przez ostatnie 2 cykle to pewnie znowu dupa. Jak mam znosić takie bóle cycków co miesiąc na @ to dziękuję bardzo. Razem z betą pokuszę się o prolaktynę. Będę na wolnym to stresy odpadną, a zawsze jedno badanie do przodu.
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyDaffi wrote:100km w obie str gdzie mojego M nie ma i musze ciagle kogos anagazowac.. co nie gwarantuje mi ze wizyte na USG umowi sie jakos super szybko.
komunikacja pkp i pks w ogole nie pasuje mi ani na dojazd ani na powrot.
i pojade w poniedzialek, wróce w zasadzie z karta ciazy i bede musiala na usg jechac raz jeszcze... no chyba ze termin bylby jakis bliski to jeszcze jeszcze..
musze to sobie poukladac.
No to masz zupełnie inną sytuację. Musisz przekalkulować..
Normalnie ja spojrzałam przez swój pryzmat, sama wszędzie jeżdżę, a w pracy ok 250 km tam i spowrotem czasami muszę w jeden dzień obrócić, to 50 km, dla mnie to jest.. pikuś. Ale dla Ciebie może być cała wyprawa. -
nick nieaktualnyPhia wrote:Joga czemu nie...
Bd miala zajecie xD
Ktos musi byc inny xD
Wiesz czemu nie joga?
Bo to jest.. dziwne. Jeszcze jak się tam rozciągasz i ruszasz to pół biedy. Faktycznie, czysty relaks.. A później jest relaks na kocyku, leżysz i .. oddychasz. Ja żyję tak szybko, że się zaczynam denerwować jak leże i.. tylko oddycham. I może to jest klucz do prawdziwego relaksu
Ale jak pójdę to Wam opowiem, czy "zaiksrzyło" czy nie..Phia lubi tę wiadomość
-
Nefre_ ms wrote:No to masz zupełnie inną sytuację. Musisz przekalkulować..
Normalnie ja spojrzałam przez swój pryzmat, sama wszędzie jeżdżę, a w pracy ok 250 km tam i spowrotem czasami muszę w jeden dzień obrócić, to 50 km, dla mnie to jest.. pikuś. Ale dla Ciebie może być cała wyprawa.
chodze do lekarza prywatnie i ustalil wizyte na 20 bo tak konczy mi sie zwolnienie lekarskie. ale dzis umowilam sie na nfz do niego i udalo sie ze tez na 20tego wiec przejde juz sobie z wizyt prywatnych na te z nfz i badania juz zrobie tez bezplatnie.
no nic moze pojade w poniedzialek ale juz wiem zeby sie nie nastawiac na USG i ujrzenie serduszka. chyba ze jakis cud nastapi ale to wole sie milo zaskoczyc niz rozczarowac. -
Daffi, ja na Twoim miejscu bym poczekała na Twojego lekarza, bo w Luxmedzie wcale też nie jest tak kolorowo z terminami, sama chciałam się umówić i jest kicha. Ogólnie ten Lux med się skiepścił , ja będę zmieniać ubezpieczenie. A może podzwoń sama po placówkach współpracujących z Luxmedem?
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
aktap wrote:Z mężem w ogóle nie gadamy o ciąży, nawet nie wie kiedy były "te dni" i kiedy mam mieć @
Myślę, ze to dobra taktyka
Też jestem tego samego zdania, ja też swojego nie wprowadzam w te tematy, ostatnio tylko pokazałam Mu test owu bo były takie 2 piękne kreski ale poza tym to nic nie wie kiedy wypadają te dni, też nie chce żeby czuł jakąś presję czy coś.
aktap lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualnyaktap wrote:Nefre, ja ten cykl na spokojnie Tylko mnie teraz ten śluz wytrącił trochę z mojego "spokoju" No, ale nic nie zrobię, muszę czekać.
Bo wiecie jak to jest... to dla mnie nowość, nigdy w życiu nie zaobserwowałam czegoś takiego u siebie, więc stąd ta maleńka iskierka nadziei.
Trzeba czekać
Ja zawsze mówię, że dopóki @ nie przyjdzie to pewności nie ma..
-
Drobinka91 wrote:Daffi, ja na Twoim miejscu bym poczekała na Twojego lekarza, bo w Luxmedzie wcale też nie jest tak kolorowo z terminami, sama chciałam się umówić i jest kicha. Ogólnie ten Lux med się skiepścił , ja będę zmieniać ubezpieczenie. A może podzwoń sama po placówkach współpracujących z Luxmedem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 12:29
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej laseczki
Ja sie właśnie relaksuje z serialem. Później książeczka. Obiad. Pranie rozłożyć.
Ogólnie Hi-Life czy jakoś tak
Daffi co do Towich wizyt to masz pecha... JA mam u siebie wizyty co tydzień i sama sie zdziwiłam. Mam przyjść za tydzien na sprawdzenie lokatora. A 20ego mam wizyte zeby L4 przedłużyć. -
Daffi wrote:a sa takowe? ja tam mam abonament moze z pol roku korzystalam z wizyty dermatloga i laryngologa i z corka u ortopedy.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖