Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kropeczka85 wrote:Masz rację w 100%. Ja się łudziłam mimo wszystko. Dwa razy terapia małżeńska. Wie w czym jest problem ale tego nie zmienił. Za to ja zrobiłam to co mi kazano. Odpuściłam, olalam bo przecież nie mam wpływu. To jego wina w 90% co się dzieje w związku. Więc teraz po prostu żyjemy obok , a nie razem i trudno... Staram się mu obrzydzać pewne sprawy licząc , że w końcu sam zdecyduje odejść, bo w przeciwnym razie zgotowałby nam piekło. A tego dla siebie i dzieci nie chcę.
Jesteś w trudnej sytuacji. Skoro w Ciebie zainwestował to predko sie go nie pozbędziesz. Jest Mu dobrze wiec bedzie siedział. A dojscie do porozumienia? Rozejsc sie w polubownych stosunkach? Moze to bedzie środek do wszystkiego.9 cs
cykl 32 dni
Letrox, Bromergon , ovarin, kwas foliowy metylowany, ovitrelle
Polip, mięśniak
Homocysteina za wysoka
Mąż- morfologia 4% fertilman plus, maca, wit C -
Taka_Babka wrote:Jesteś w trudnej sytuacji. Skoro w Ciebie zainwestował to predko sie go nie pozbędziesz. Jest Mu dobrze wiec bedzie siedział. A dojscie do porozumienia? Rozejsc sie w polubownych stosunkach? Moze to bedzie środek do wszystkiego.
Dlatego uważam, że każdy mężczyzna powinien być jakiś czas kawalerem i pomieszkać sam...nauczyć się życia...no chyba, że matka wychowa od razu jak należy.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropeczka ja nie mogę uwierzyć w to co czytam życzę Ci dużo wytrwałości, najważniejsza jesteś Ty i dzieciaki A tu zawsze możesz się wygadać i pożalić na męża, mam nadzieję że będzie Ci lżej jak nam się wykrzyczysz
Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Najlepsza jest moja córa. Wczoraj jej powiedziałam. I co 10minut pyta kiedy się dzidziuś urodzi, a czy będzie mogła z nim to czy tamto, albo siedzi śmieje się i pyta mnie: mamuś a wiesz czemu się śmieje? Ja mówię,że nie a ona: śmieje się bo będziemy mieli dzidziusia
Dzieci okropasnie się cieszą! A ja razem z nimi:)Marza89, MissKathy92, Kasiulka90, MammaN, Applejoy lubią tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualny
-
Nie mogę z telefonu jak pisze wstawiać emitel...
Idę na piwko z koleżanką, do napisania9 cs
cykl 32 dni
Letrox, Bromergon , ovarin, kwas foliowy metylowany, ovitrelle
Polip, mięśniak
Homocysteina za wysoka
Mąż- morfologia 4% fertilman plus, maca, wit C -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kasiulka90 wrote:Ja właśnie kończę robić komosę ryżową z kukurydzą, fasolą, w sosie pomidorowym i z awokado Zachciało mi się dania wegetariańskiego W życiu takiego awangardowego obiadu nie robiłam Mam nadzieję, że mężowi będzie smakowało ^^
aktap, Ania95 lubią tę wiadomość
-
Kropeczka85 podziwiam za ogromną siłę :* tylko kobieta jest w stanie tyle udźwignąć
Kropeczek będzie jak Cud, który zrównoważy nieszczęścia i da Ci siłę na kolejne lata. Mimo wszystko życzę Ci aby chłop zmadrzal i albo zaczął się starać o Was, rodzinę albo żeby odszedł z godnością.
Tak jak dziewczyny piszą - zawsze możesz tu się wykrzyczeć, wesprzemy CięKropeczka85 lubi tę wiadomość
Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
a u nas burza i oberwanie chmury było więc pewnie nici z opalania jutrzejszego... może chociaż w niedzielę na festiwal kolorów Holi uda się zaliczyć na Górze Żar ☺
a teraz na sushi z przyjaciółką, bo się spontanicznie zachciało ploteczekWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 19:29
Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
Kropeczka, ja też nie rozumiem całej sytuacji, my tu wszystkie szczerym sercem się staramy o wspólne dziecko z miłości... Ale rozumiem to z innej strony... Ja jestem dzieckiem nieszczęśliwej matki i ojca psychola. Całe życie ją poniżał, znęcał się nad nią psychicznie. Najgorzej, że dla ludzi postronnych ideał. Potrafił być tak dwulicowy. Całe dzieciństwo go uwielbiałam. Wydawał mi się najlepszym tatą na świecie. Wściekałam się i chciałam uciekać z domu, kiedy słyszałam, jak mama na niego krzyczała. Dopiero po wielu latach zrozumiałam, że zupełnie źle postrzegałam rzeczywistość. Sama się na nim strasznie przejechałam. Dopiero po 25 latach mama się odważyła i odeszła od niego. Cały czas była silna dla dzieci. Ale ja, doświadczona, powiem Ci teraz - bądź silna dla dzieci. Odejdź od niego. Tym bardziej, że wiesz, że sobie bez niego poradzisz. Dzieci i tak prędzej czy później się na nim zawiodą. Ty musisz być dla nich niezawodna. Mają Ci ufać najbardziej na świecie
Kropeczka85, milea.26 lubią tę wiadomość
-
Kropeczko przutulasy od nas wszystkich. Nie wiem gdZie u was leży problem. Ale będąc z nim blokujesz sobie szanse na szczęście. Ja byłam w beznadziejny m związku 4,5roku bo nie miała odwagi odejść. Po kilku miesiącach poszłam na wesele z moim jak się okazało teraz mężem. Gdybym była z tamtym nie byłoby mnie tu gdzie jestem.
Za to kiedyś byłam zła że matka nie odeszła od ojca który jest alkoholikiem. Nie pije od 15lat. Przestał gdy przed matura wyprowadziłam się z domu i to był ten cios. Teraz pomaga mi budować mój dom. Zmiana była po dużym dla niego bodźcu. Wy jesteście po terapiach. Skoro nic się nie zmieniło to nie wiem co musi się wydarzyć aby się zmieniło.
Masz rodzinę i przyjaciół na których możesz liczyć? Jesteś wykształcona, na stanowisku. Dasz radę sama. A może spotkasz kogoś kto przychyli Ci nieba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 20:03
Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPopieram to co napisala Kasia.Dzieci sa madre. Wszystko zrozumieja.
W zyciu bym nie chciala aby moje dzieci patrzyly na takie relacje ktore teraz Kropeczka masz z mezem...cos okropnego. Nie wiem skad bierzesz sily na to wszystko. I jestem w szoku ze nadal to ciagniesz.Kropeczka85, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jestem po rozstaniu. Zostałam sama z dwójką dzieci. Teraz mam zajebistegonfaveta na którego wiem, że czekałam całe życie.
Kropeczki, przykro mi ale nigdy nie zrozumiem Ciebie, i jak to jest być z kimś nieszczęśliwa, bo po prostu bym na to sobie nie pozwoliła. Byłam sama z dziećmi 2 lata i było zarabiscie! Ja nie podziwiam takich kobiet.. Przykro mi, dla mnie to oznaka słabości i masochizm. Właśnie walka o swoje szczęście jest tym co podziwiam!! Więc mam nadzieję że pójdziesz po rozum do głowy i jak już zaczniesz walczyć o siebie to będziesz mogła na mnie liczyć w każdej sytuacji, w dzień i w nocy!!!milea.26, Applejoy lubią tę wiadomość