Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNigdy nie byłam w innym związku niż ten obecny. Jedynie mogę domniemać czy byłoby lepiej czy gorzej z innym. Cieszę się ze kiedy trzeba jest troskliwy. Ostatnio nawet bardziej. I choć czasem mnie dobija i mam go ochote lać patelnią to bym nie zmieniła na inny model bo mogłabym trafić gorzej. I gdyby mnie nie kochał to by nie chciał mieć drugiego dzieck tez i by też nie przeżywał wszystkiego. Prawda jest taka że wszystko zależy od nas jak sobie życie ułożymy.
Ja chyba na głodówkę przejdę żeby coś schudnąć albo przy owulacji ciągle mi waga stoi... Aż sama się sobie nie podobam...
Jutro się zabieram za picie wody i wyciagne ten steper z piwnicy. Bo na bieganie nie mam jakoś ochoty.. Już nawet ziemniaki wykluczam i ryż wprowadzam... I na parze i gotowane...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 20:37
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJA ogólnie nigdy szczupła nie byłam ale jak widze ze waga nie spada a ciagle stoi albo lekko rośnie to mnie szlag trafia. Nie jem aż tyle żeby tyle rosło. Chudnie sie przede wszystkim w kuchni. Rano nawet sobie płatki z błonnikiem zrobiłam i bananem. Później na obiad Ryba na parze z ryżem, kapustka młoda i pieczarki z cebulą, garść czereśni i na kolacje drobiowa grzana kiełbaska i bułka z ziarnami... Pije kawe, herbate w ciagu dnia no ale żeby nic nie leciało jak tu nawet za dużo tłuszczy nie ma... Już nie wiem czy sie do dietetyka nie wybiore bo cieżko samej coś wymyśleć...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa kolacje ta bułka z ziarnami nie potrzebna. Ogranicz pszenicę. Lepiej ta kiełbasek zjedz z talerzem zieleniny. Ja jem takie śniadania i kolacje. Kupuje np zielenine na raz z biedronki, albo mieszkanki (rukola, jarmuż itd). Dwie garści, do tego kroje paprykę, oliwki, rzodkiewki. Zajmuje to prawie cały talerz i do tego niech będzie ta kiełbaska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 21:06
Malwa13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama mądrze mówi! niestety często wprowadzamy sobie dużo zbędnych kalorii w produktach, które sadzimy że zdrowe. Zdrowe może i owszem ale przy redukcji wagi trzeba też zwracać uwagę jakie owoce jeść, a jakie lepiej nie. Tyczy się to także awokado. No i pieczywo jak Mama napisała to taki zapychacz trochę niepotrzebnie dodawany do wszystkich posiłków na śniadanie dwie kromki żytnie spoko
Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa właśnie słodzik sobie wprowadziłam i zaczynam go używać. No to chyba od poniedziałku zaczynam sobie zielonego dużo wprowadzać. Tylko właśnie ja wole bardziej owoce niż zielenine ale jakoś się przemogę. I koktajle uwielbiam. Więc chyba sobie bede koktajle robić. A mam wyciskarke do soków to może w ten sposób. Zobacze jak mi w przyszłym tygodniu pójdzie i dalej bede myslec. W sumie kto powiedział że w ciąży nie można schudnąć zdrowo?
-
nick nieaktualnyOczywiście, że można tylko nie można się dac ponieść zachciankom w ciążymelunia91 wrote:Ja właśnie słodzik sobie wprowadziłam i zaczynam go używać. No to chyba od poniedziałku zaczynam sobie zielonego dużo wprowadzać. Tylko właśnie ja wole bardziej owoce niż zielenine ale jakoś się przemogę. I koktajle uwielbiam. Więc chyba sobie bede koktajle robić. A mam wyciskarke do soków to może w ten sposób. Zobacze jak mi w przyszłym tygodniu pójdzie i dalej bede myslec. W sumie kto powiedział że w ciąży nie można schudnąć zdrowo? pamiętaj Melunia że owoce to jednak cukry i trzeba rozsądnie. Za to warzywa bez limitu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to chyba musze się do warzyw przekonać. Jakoś tak dzis upadłam jeżeli chodzi o samopoczucie. Ogólnie jestem strasznie zakompleksiona. I próbuje do dobrym humorem odbić. Ale prawda jest taka że czasem zastanawiam się co mój mąż we mnie widzi. Odbiegam wszystkim co możliwe od kobiecego ideału. I chyba nie za bardzo rozumiem co mu sie we mnie podoba...
-
nick nieaktualnyKochana pamiętaj, że idealu nie ma! Na to że jesteś piękna i wartościowa składa się całość tego jaka jesteś i jesteś wartościowa i dałaś mu dziecko! Nie wygląd nas definiuje. Kochana A to czy schudniesz to zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Nie daj jedzeniu rządzić Tobą i Twoim życiem!melunia91 wrote:No to chyba musze się do warzyw przekonać. Jakoś tak dzis upadłam jeżeli chodzi o samopoczucie. Ogólnie jestem strasznie zakompleksiona. I próbuje do dobrym humorem odbić. Ale prawda jest taka że czasem zastanawiam się co mój mąż we mnie widzi. Odbiegam wszystkim co możliwe od kobiecego ideału. I chyba nie za bardzo rozumiem co mu sie we mnie podoba...
Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
