X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
Odpowiedz

NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)

Oceń ten wątek:
  • blackdeer Autorytet
    Postów: 650 1187

    Wysłany: 17 października 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajnie, że wracacie - serio brakowało mi tego ! ❤️
    Ja juz w domu po wizycie - dupa pęcherzyk jeden ma 10mm drugi niewiele więcej wiec kazał mi poczekać z zastrzykiem Ovitrelle pare dni zeby urósł jeszcze ten dominujący ale generalnie ich mało - i nie wiem czy nie przez to ze sie pomyliłam i zamiast brać 2x CŁO to brałam 1 tabletkę, jakoś się zamotałam...
    umówiłam się na wtorek na 17:40 na usg juz do jakiegokolwiek lekarza i zobaczę czy urosło i czy robic zastrzyk.
    Mój jutro idzie na krew, w przyszła środę na usg jajek - pewnie bedzie potrzebna operacja tego zylaka i czeka na umówienie wizyty z posiewu.
    A w międzyczasie umówimy się na konsultacje.
    To jest strasznie ile to kosztuje serio, jest dofinansowanie w Warszawie 5 tysięcy i mam nadzieje, że uda się je dostać.
    Kolezanka niestety dalej nie zaszła, kilka inseminiacji i kilka In Vitro - okazało się po posiewie ze partner ma bakterie i musza ja wyleczyć i moze sie uda zajść na samej inseminacji lub naturalnie 🤯 Jestem mega ciekawa co mi opowie bo do tej pory słuchałam ale szło jakoś bokiem a teraz dotyczy mnie to tak samo.
    Aha ! Endometrium udusiło od września z 3 mm na 5mm wiec chyba nie jest tak z tym źle - biorę 2x Estrofem Mite na to a teraz zaczęłam jeść migdały i dziś było grane czerwone wino 😍

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2018

    👩‍🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
    🧔🏻słabe wyniki MSOME
    ___________________
    Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem

    •27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
    •Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
    •14.02.2020 - Menopur + Puregon
    •19.02.2020 - Ovitrelle
    •21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
    •24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
    •03.03.2020 - II kreski
    •04.03 BTHCG -41,7
    •06.03 135,4
    •09.03 403,00
    •12.03 pęcherzyk 9mm
    •20.03 mała pulsująca kropka
    •01.04 14 mm szczęścia i serduszko
    •11.2020 Córka 🎀
    ________________
    • 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0

    • 15.01.2022 II kreski
    • 17.01 BTHCG 110
    • 19.01 BTHCG 282
    • 21.01 BTHCG 610
    • 25.01 pęcherzyk żółtkowy
    • 03.02 serduszko ❤️
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 17 października 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cappuccino Sztormy mam od chwili pierwszych miesiączek 😂 A to po prostu endomenda jak wirus w przedszkolu zawsze wyjdzie... U mnie na usg nie było widać nic prócz torbieli ale inne oznaki były... Mnie złapało szybko : mocne bóle brzucha, miesiączka 2/3dni ale na jednym tamponie można by było przeżyć cały dzień i gorączka. Tak 2 miesiace do wizyty u ginekologa a tam na usg torbiele takie bum 3cm... Pani Gin. Zasugerował, że wygląda to na endometriozę kazała badania wykonać w tym CA125 który może wstępnie zdiagnozować chorobę. Później 3 miesiące anty na wyciszenie ale nie zmniejszyło to torbieli tylko rosły więc poszłam na operację bo bólu nie mogłam znieść. No iwiadomo dopiero na 100%. Po operacji do sierpnia anty ale było przyjemnie. Teraz nie wiem co będzie.
    Tak miłość moja hmmm historia śmieszna bo poznaliśmy się jak miałam 19 lat ale onie starszy nie chciał się z siksą spotykać... i tak się czlowiek mijał i mijał aż los znów nas połączył (oświadczyny i plan ślubu ) od początku mnie wspiera i w sumie dzięki niemu nie poddaję się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 23:06

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 18 października 2019, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Czego się nie robi dla maleństwa :-)
    Też się zastanawiałam czy nie iść do jakiegokolwiek gin żeby sprawdzić pęcherzyk , bo do mojej się nie mogę dostać poza tym kazała mi przyjść w grudniu chyba że zajde w ciążę to wcześniej :-) daj znać jak było u gin

    Ja tez jestem ciekawa, czy w klinice mi powiedzą, żebym przyszła na monitoring. Wydaje mi się, ze ta owulacja u mnie występuje raczej, ale kto wie co się dzieje w środku? Dwa razy byłam po owu u gin i wtedy usłyszałam, ze ciałko żółte coś tam i, ze owulacja była, raz z lewego jajnika, raz z prawego. Ja się w ogóle zastanawiam czy to możliwe, żeby mieć owulacje i przy okazji niedrożne jajowody, bo jakoś to ciałko żółte sie przedostało. Muszę o tym więcej poczytac. Że ja na biologii nie uważałam jak były takie tematy... 😂

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 18 października 2019, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blackdeer wrote:
    Ale fajnie, że wracacie - serio brakowało mi tego ! ❤️
    Ja juz w domu po wizycie - dupa pęcherzyk jeden ma 10mm drugi niewiele więcej wiec kazał mi poczekać z zastrzykiem Ovitrelle pare dni zeby urósł jeszcze ten dominujący ale generalnie ich mało - i nie wiem czy nie przez to ze sie pomyliłam i zamiast brać 2x CŁO to brałam 1 tabletkę, jakoś się zamotałam...
    umówiłam się na wtorek na 17:40 na usg juz do jakiegokolwiek lekarza i zobaczę czy urosło i czy robic zastrzyk.
    Mój jutro idzie na krew, w przyszła środę na usg jajek - pewnie bedzie potrzebna operacja tego zylaka i czeka na umówienie wizyty z posiewu.
    A w międzyczasie umówimy się na konsultacje.
    To jest strasznie ile to kosztuje serio, jest dofinansowanie w Warszawie 5 tysięcy i mam nadzieje, że uda się je dostać.
    Kolezanka niestety dalej nie zaszła, kilka inseminiacji i kilka In Vitro - okazało się po posiewie ze partner ma bakterie i musza ja wyleczyć i moze sie uda zajść na samej inseminacji lub naturalnie 🤯 Jestem mega ciekawa co mi opowie bo do tej pory słuchałam ale szło jakoś bokiem a teraz dotyczy mnie to tak samo.
    Aha ! Endometrium udusiło od września z 3 mm na 5mm wiec chyba nie jest tak z tym źle - biorę 2x Estrofem Mite na to a teraz zaczęłam jeść migdały i dziś było grane czerwone wino 😍

    Mnie tez brakowało! Także się cieszę, ze jesteście❤️
    Możliwe, ze to przez leki:( ale przynajmniej następnym razem będziesz bardziej ostrożna:) czyli zastrzyk jak już pęcherzyk jest duży wystarczająco i żeby była owulacja? A bez zastrzyku on by nie pękł?
    Mój tez był na usg jajek, byłam ciekawa jak to wyglądało, ale widziałam, ze nie chciał dokładnie opowiadać😂 Wiec już nie wnikalam. Posiew + to rozszerzone co wy robimy za 1,5 miesiąca.

    5k przy tych cenach to spora obniżka. Na szczęście u nas oboje pracujemy + mamy oszczędności, wiec cena nie byłaby aż takim problemem, ale bardziej moralnie. Ale póki co cisza. Planuje zakupić książkę In Vitro Małgorzaty Rozenek, z ciekawości.

    Mam tez tak samo, jak mi ktoś mówił „ oni sie starali rok, dwa” to zupełnie mnie to nie ruszało, po prostu sytuacja z życia. A teraz? Wszystko się zmieniło, chłonę takie historie, ze zawsze jest nadzieja i trzeba być tylko cierpliwym❤️

    No pięknie winko przy czwartku to już taki mały weekend!😂 ja lecę do pracy! A dzisiaj planuje wieczorem nie robić nic! Mam oczywiście zaległe prasowanie, wiec to zrobię ( uwielbiam prasować!) No i oczywiście na bieżąco nasze forum❤️

    blackdeer lubi tę wiadomość

  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 18 października 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mialam torbiel na jajniku i dodatkowo zapalenie pecherza. Robiłam Ca125 i wyszedł poza norme. Gin dała mi skierowanie do szpitala na wycięcie jajnika. Byłam załamana jak wyszłam od razu się popłakałam. Postanowiłam pójść do innego lekarza torbiel zniknęła. Ponowilam badania Ca125 były w normie. O mały włos straciłam jajnik. Więcej do tej gin nie poszłam. Dziewczyny uważajcie na takich pseudo lekarzy. Jak patrzę na terminy wizyt to ten gin ma pełno wolnych godzin. Widocznie nikt do niej nie chce chodzić.

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 18 października 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi24 wrote:
    Ja też mialam torbiel na jajniku i dodatkowo zapalenie pecherza. Robiłam Ca125 i wyszedł poza norme. Gin dała mi skierowanie do szpitala na wycięcie jajnika. Byłam załamana jak wyszłam od razu się popłakałam. Postanowiłam pójść do innego lekarza torbiel zniknęła. Ponowilam badania Ca125 były w normie. O mały włos straciłam jajnik. Więcej do tej gin nie poszłam. Dziewczyny uważajcie na takich pseudo lekarzy. Jak patrzę na terminy wizyt to ten gin ma pełno wolnych godzin. Widocznie nikt do niej nie chce chodzić.
    Wycięcie jajnika?? O matko jak tak można decyzję podjąć u mnie uwolnili dwa jajniki z torbieli 5 na 5 cm.. a tu wycięcie... brak słów na takiego lekarza.

    MałaMi24 lubi tę wiadomość

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 18 października 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Wycięcie jajnika?? O matko jak tak można decyzję podjąć u mnie uwolnili dwa jajniki z torbieli 5 na 5 cm.. a tu wycięcie... brak słów na takiego lekarza.
    Byłam bardzo wkurzona już nawet zapisałam się na operację do szpitala. Ale koleżanki namówiły mnie żebym to zbadała jeszcze raz bo jestem młoda. Poszłam do dwóch lekarzy kazali mi odwołać wizytę w szpitalu że to nic poważnego że torbiel się wchłonęła lub pękła. I podwyższone Ca 125 było przez zapalenie pęcherza. Dramat. Za każdym razem kiedy chce się zapisać do mojej gin proponują mi tamtego lekarza ale ja od razu mówię że do niej nie chce. Jeszcze mi coś wytnie.

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • MałaMi24 Autorytet
    Postów: 471 339

    Wysłany: 18 października 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniesia8899 bardzo mi przykro :-( strasznie Ci współczuję :-( trzymaj się cieplutko, bądź silna 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2019, 10:01

    PCOS
    Niski progesteron
    Duphaston 2x1
    Folik 1x1
    11.02 - pozytywny test ❤️😍💪
    12.02 - 12 dpo beta HCG 31,84
    14.02 - 14 dpo beta HCG 77,98 ❤️
    Progesteron 21,20
    20.02 - 20 dpo beta HCG 1003,00 💪❤


    oeuadqk3m7zrn0q8.png
  • blackdeer Autorytet
    Postów: 650 1187

    Wysłany: 18 października 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Mnie tez brakowało! Także się cieszę, ze jesteście❤️
    Możliwe, ze to przez leki:( ale przynajmniej następnym razem będziesz bardziej ostrożna:) czyli zastrzyk jak już pęcherzyk jest duży wystarczająco i żeby była owulacja? A bez zastrzyku on by nie pękł?
    Mój tez był na usg jajek, byłam ciekawa jak to wyglądało, ale widziałam, ze nie chciał dokładnie opowiadać😂 Wiec już nie wnikalam. Posiew + to rozszerzone co wy robimy za 1,5 miesiąca.

    5k przy tych cenach to spora obniżka. Na szczęście u nas oboje pracujemy + mamy oszczędności, wiec cena nie byłaby aż takim problemem, ale bardziej moralnie. Ale póki co cisza. Planuje zakupić książkę In Vitro Małgorzaty Rozenek, z ciekawości.

    Mam tez tak samo, jak mi ktoś mówił „ oni sie starali rok, dwa” to zupełnie mnie to nie ruszało, po prostu sytuacja z życia. A teraz? Wszystko się zmieniło, chłonę takie historie, ze zawsze jest nadzieja i trzeba być tylko cierpliwym❤️

    No pięknie winko przy czwartku to już taki mały weekend!😂 ja lecę do pracy! A dzisiaj planuje wieczorem nie robić nic! Mam oczywiście zaległe prasowanie, wiec to zrobię ( uwielbiam prasować!) No i oczywiście na bieżąco nasze forum❤️

    Tak tak dokładnie, muszę wiedzieć kiedy pęcherzyk jest optymalny czyli te 19 mm chyba minimum i wtedy robię zastrzyk, pęcherzyk peka i owulacja jest. Wczoraj użyliśmy pierwszy raz tego żelu FertilSafe plus - faktycznie polezalam sobie do góry gicami i siedziało we mnie Wszystko cała noc, dopiero rano założyłam wkładkę i troszke poleciało ale zadanie swoje spełnia potwierdzam :)
    Ja uciekam za chwile z pracy na spotkanie z kolezanka dowiedzieć się co i jak z tym In Vitro.
    Dam znać ☺️

    Starania od 12.2018

    👩‍🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
    🧔🏻słabe wyniki MSOME
    ___________________
    Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem

    •27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
    •Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
    •14.02.2020 - Menopur + Puregon
    •19.02.2020 - Ovitrelle
    •21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
    •24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
    •03.03.2020 - II kreski
    •04.03 BTHCG -41,7
    •06.03 135,4
    •09.03 403,00
    •12.03 pęcherzyk 9mm
    •20.03 mała pulsująca kropka
    •01.04 14 mm szczęścia i serduszko
    •11.2020 Córka 🎀
    ________________
    • 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0

    • 15.01.2022 II kreski
    • 17.01 BTHCG 110
    • 19.01 BTHCG 282
    • 21.01 BTHCG 610
    • 25.01 pęcherzyk żółtkowy
    • 03.02 serduszko ❤️
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 18 października 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, co u Was, jak Wam dzien minal?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • blackdeer Autorytet
    Postów: 650 1187

    Wysłany: 18 października 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyleguje się w wannie z winem i po sushi z Moim także uskuteczniamy relaks ☺️ Jutro shopping a później kolacja z drinkiem ze znajomymi.

    Trzeba odsapnąć trochę w końcu.
    Dziś na spotkaniu z kolezanka dużo się dowiedziałam o In Vitro i mam milion myśli ale gdzies juz mniej więcej wiem o co chodzi po kolei.
    Teraz robimy wyniki Mojego, z Nimi do androloga i jak On da zupełnie zielone światło na In Vitro to idziemy na konsultacje do Ivimedu pewnie

    Starania od 12.2018

    👩‍🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
    🧔🏻słabe wyniki MSOME
    ___________________
    Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem

    •27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
    •Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
    •14.02.2020 - Menopur + Puregon
    •19.02.2020 - Ovitrelle
    •21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
    •24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
    •03.03.2020 - II kreski
    •04.03 BTHCG -41,7
    •06.03 135,4
    •09.03 403,00
    •12.03 pęcherzyk 9mm
    •20.03 mała pulsująca kropka
    •01.04 14 mm szczęścia i serduszko
    •11.2020 Córka 🎀
    ________________
    • 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0

    • 15.01.2022 II kreski
    • 17.01 BTHCG 110
    • 19.01 BTHCG 282
    • 21.01 BTHCG 610
    • 25.01 pęcherzyk żółtkowy
    • 03.02 serduszko ❤️
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 18 października 2019, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Czesc dziewczyny, co u Was, jak Wam dzien minal?

    Ja spędziłam większa cześć w pracy, było jej sporo. Wróciłam i tak naprawdę leżałam i spałam- chyba coś mnie bierze:-( jutro nadrobię wszystkie wiadomości❤️ Bo uwielbiam być na bieżąco z Wami! Jutro mamy imprezę firmowa, a ja jestem pół- organizatorem, wiec będzie się działo😂 ale na szczęście z rana, później wracam do domu i odpoczywam, żeby być gotowa na następny tydzień, w którym będzie wizyta w klinice, jestem bardzo podekscytowana i gotowa do dzialania💪🏼 A Twój jak minął młoda mezatko?❤️

    Ja tez jestem w Invimed. Nie wiem czy to najlepsza klinika, ale byłam już tam dwa razy i jakoś już się przyzwyczaiłam i nie chce próbować innej. Jak będziesz miała chwile to opowiesz nam o tych sprawach inseminacji i invitro? Na ile oczywiście nie jest to zbyt prywatne, chociaż myśle, ze każda z nas jest tuyaj wystarczająco anonimowa❤️ Nie chce o tym mówić innym, z mojego otoczenia, chociaż dzisiaj M. Stwierdził, ze może powinnismy powiedzieć... ale ja tak bardzo nie chce, to taka intymna sprawa, a wiem, ze się wieści rozejdą jak świeże bułeczki i nie chce być „ tą biedna” nad która trzeba się litować. A Ci, którzy za mną nie przepadają nakarmią się moim cierpieniem😭 rozumiecie mnie? Co myślicie o tym? Mam nadzieje, ze M nie będzie już ciągnął tego tematu, bo ja się załamie jak się wszyscy dowiedzą.. :(

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 19 października 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajcie za mnie kciuki! Właśnie lecę do firmy, jestem odpowiedzialna za organizacje, a mnie zupełnie rozłożyło i gdybym tylko mogła zostałabym w łóżku :-( to będzie ciężki dzien, ale już myśle o tym popołudniu w którym wracam i odpoczywam i pisze z Wami tutaj😂
    Miłej soboty ❤️

  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 20 października 2019, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane okres wg kalendarzyka 3 dni po terminie, wg FLO w środę? Oczywiście jak to ja kupuje testy, gdyby ktoś mnie podliczył to fajna fure bym miała 😁 i kupiłam wczoraj na wieczór ale jak to ja, Najpewniej robić poranny mocz. No i mój oczywiście słuchać o tym nie chce bo ja i te testy to komedia, jedzie na ryby z rana i budzi mnie - kotek zrób ten test.. Nawet z tego powodu w niedzielę o 5 nad ranem nie chciało mi się wstawać :) ale poszedł a ja ciach do łazienki. Jak wiecie iw monitoruje owulacji, na 1000% zaznaczyłam we flo że był śluz jak białko. Patrzę na test, ktoś coś może mi powiedzieć by mną otrząsnąć?

    https://naforum.zapodaj.net/ba3b17efd511.jpg.html
    https://naforum.zapodaj.net/31323728c667.jpg.html
    https://naforum.zapodaj.net/630410266900.jpg.html

    Klarys, Karolkya lubią tę wiadomość

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 20 października 2019, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    Kochane okres wg kalendarzyka 3 dni po terminie, wg FLO w środę? Oczywiście jak to ja kupuje testy, gdyby ktoś mnie podliczył to fajna fure bym miała 😁 i kupiłam wczoraj na wieczór ale jak to ja, Najpewniej robić poranny mocz. No i mój oczywiście słuchać o tym nie chce bo ja i te testy to komedia, jedzie na ryby z rana i budzi mnie - kotek zrób ten test.. Nawet z tego powodu w niedzielę o 5 nad ranem nie chciało mi się wstawać :) ale poszedł a ja ciach do łazienki. Jak wiecie iw monitoruje owulacji, na 1000% zaznaczyłam we flo że był śluz jak białko. Patrzę na test, ktoś coś może mi powiedzieć by mną otrząsnąć?

    https://naforum.zapodaj.net/ba3b17efd511.jpg.html
    https://naforum.zapodaj.net/31323728c667.jpg.html
    https://naforum.zapodaj.net/630410266900.jpg.html

    Jak byk widać !!!! Leć na betę 😍 gratuluje ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 07:57

  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 20 października 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od środy 2 tyg urlopu!! Czy coś jeszcze zrobic? Progesteron? Kiedy do gin? Mam milion pytań :(

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 20 października 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    Od środy 2 tyg urlopu!! Czy coś jeszcze zrobic? Progesteron? Kiedy do gin? Mam milion pytań :(
    Myślę że można gratulować! ♥️
    Zrób jutro betę, a potem w środę żeby zobaczyć przyrost. Możesz (bardziej dla siebie samej) zrobić progesteron, ale jak nie miałaś wcześniej problemu z fazą lutelą cyklu to podobno nie ma znaczenia.
    No, i najważniejsze ale i najtrudniejsze zarazem, uzbrój się w cierpliwość kochana. Przed Tobą piękny ale i trudny czas. Ale będzie dobrze wszystko, trzymam kciuki 🤞.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 20 października 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagus66 wrote:
    Od środy 2 tyg urlopu!! Czy coś jeszcze zrobic? Progesteron? Kiedy do gin? Mam milion pytań :(

    Koleżanka wyżej napisała co trzeva zrobić, na pewno ja wiem, ze betę! Resztę mam nadzieje się kiedyś dowiem co po kolei z autopsji 🙈
    Ale Ty opowiadaj jak to się stało, ze ten cykl byl szczęśliwy, jakieś inne okolicznosci, jakie objawy itd❤️❤️

  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 20 października 2019, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    Myślę że można gratulować! ♥️
    Zrób jutro betę, a potem w środę żeby zobaczyć przyrost. Możesz (bardziej dla siebie samej) zrobić progesteron, ale jak nie miałaś wcześniej problemu z fazą lutelą cyklu to podobno nie ma znaczenia.
    No, i najważniejsze ale i najtrudniejsze zarazem, uzbrój się w cierpliwość kochana. Przed Tobą piękny ale i trudny czas. Ale będzie dobrze wszystko, trzymam kciuki 🤞.

    Dziękuję za cenne rady 💓💓

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
  • dagus66 Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 20 października 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Koleżanka wyżej napisała co trzeva zrobić, na pewno ja wiem, ze betę! Resztę mam nadzieje się kiedyś dowiem co po kolei z autopsji 🙈
    Ale Ty opowiadaj jak to się stało, ze ten cykl byl szczęśliwy, jakieś inne okolicznosci, jakie objawy itd❤️❤️


    Powiem tak, ten cykl do owu był mega starający, potem miałam dużo zajęć w pracy, zmiany 14-22 non stop więc przestałam o tym myśleć. No i nie monitoruje owu, miałam iść w tym miesiącu po wypłacie na monitoring ale 7.10 zobaczyłam że FLO pokazuje dzień owulacji. No to do roboty! Patrzę, a tu śluz jak białko. Mówię o jasna Cholera nie pamiętam kiedy taki u mnie był.. No i tak od tej owu serduszek było może z 2 razy, jakoś więcej kłótni złości w związku itd.. W pewnym momencie okolice ledzwi tak mnie zaczęły boleć, nigdy się na nie nie skarżyłam, nawet podczas @ nie odczuwalam pleców. I mówię mojemu "ty chyba w ciąży jestem bo plecy mnie strasznie bolą" a on co plecy z ciąża maja wspólnego głupia Ty "😁 no i powinnam dostać okres wg FLO w środę a wg kalendarzyka 3 dni temu. I wczoraj kaszlnelam i mnie zakulo tak w jajniku jak na @, a że byłam w pracy mówię okej idę pampersa założyć by wpadki nie było 😁 i tak caly dzień z czysta podpaska pojechaliśmy na zakupy a po drodze mówię to chodź do apteki, kupiłam dwa testy.. 10zl za jeden a tu czułość 25... Ale pal licho. No i wieczorem mówi mi mój luby "no zrób ten test" ja mądra oczywiście włączyłam ze sobą by go nie zrovix a że całe 7 dni pracowałam na rano - padłam jak kafka o 21. Mój rybak pakowal się na ryby po 5, budzi mnie i mówi "kotek idź zrób ten test" na co moja reakcja oczywiście oszalałes, wiesz która godzina itd. Ale po 6 wyszedł a ja ciach do kibelka. Na początku nic nie było tak przez 5 sekund. Mówię znowu wydaje fortunę na testy..unylam ręce wytarlam w ręcznik odwracam się a tu kreska... Mówię no nie wierzę oczywiście płacz itd ale później jakoś ta kreska zbladla, wiem głupia ja, i zrobiłam drugi test i już mega wyrazniejsza. Z objawów nie mam nic dziś jak robiłam po 6 test tak dopiero po 9 był ból brzucha jak na okres. Mam nadzieję że świnia nie przyjdzie.. Mój jeszcze nic nie wie hihi

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

    2.12.2018 - dwie II
    13.12.2018 - beta 5.18
    Ciąża biochemiczna

    Starania od 03.2019
‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ