NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ignoruje takie teksty. Czasami myślę że one nie doceniają tego co mają.
Mój mąż często mówi że możemy mieć 3 dzieci. Ja wtedy mu odpowiadam że najpierw miejmy jedno a będę szczesliwa.
To bardzo dobrze że jesteś optymistka. Ja dzisiaj mialam mały dołek psychiczny ale po twoim wpisie podniosłam się na duchu i myślę optymistycznie.
Ten cykl zaprzepascilam ale trudno w nastepnym się lepiej postaram.
Ja chyba źle przyjmuje ten progesteron. lekarz mi kazał od 16 dc nic nie mówił o owulacji dlatego brałam od 16 w 14 DC miałam płodny śluz ( wtedy byliśmy u rodziców na weekend więc nie było ❤️)ale temp dopiero skoczyła w 20 DC więc już na nic nie liczę
Czekam na @ i zaczniemy od nowa 😊
-
MałaMi24 wrote:Ignoruje takie teksty. Czasami myślę że one nie doceniają tego co mają.
Mój mąż często mówi że możemy mieć 3 dzieci. Ja wtedy mu odpowiadam że najpierw miejmy jedno a będę szczesliwa.
To bardzo dobrze że jesteś optymistka. Ja dzisiaj mialam mały dołek psychiczny ale po twoim wpisie podniosłam się na duchu i myślę optymistycznie.
Ten cykl zaprzepascilam ale trudno w nastepnym się lepiej postaram.
Ja chyba źle przyjmuje ten progesteron. lekarz mi kazał od 16 dc nic nie mówił o owulacji dlatego brałam od 16 w 14 DC miałam płodny śluz ( wtedy byliśmy u rodziców na weekend więc nie było ❤️)ale temp dopiero skoczyła w 20 DC więc już na nic nie liczę
Czekam na @ i zaczniemy od nowa 😊
Tez wydaje mi się, ze niekorzy nie doceniają tego, co mają niestety. Ale gdyby nie ta sytuacja to tez bym pewnie była nastawiona „ chce mieć 3 dzieci i koniec!”, a tak to docenię chociaż jedno i będę spełniona na pewno!
Z tym moim optymizmem to różnie bywało, bo w pewnym momencie zrozumiałam, ze nie wszyscy są tak miło nastawieni jak ludzie, z którymi zawsze trzymałam. Udało mi się coś w pracy, to zrobili ze mnie najgorsza bez żadnych skrupułów. To jest w ogóle skomplikowana sytuacja, ale na pewno nie zasluzylam na to. Wtedy tez się obudziłam, ze nie dla każdego będę pomocna i będę zarażać optymizmem i od jakiegoś czasu tego się trzymam i jestem bardzo szczęśliwa i znowu mam siły! Nie ma to jak odciąć się od toksycznych ludzi❤️ Długo mi to zajęło, ale w końcu się udało i wróciły pokłady optymizmu! Swoją droga po tamtych akcjach w pracy ludzie mnie przepraszali po roku z obniżona głową, wiec karma wróciła. Oczywiście wybaczyłam, ale dostałam cenna lekcje i już nie jestem taka naiwna jak byłam i przez to mam sile pomagać ludziom, którzy na to zasługują❤️
Cieszę się wiec, ze Ci chociaż trochę rozjaśniłam dzień! Czasami takie trochę wystarczy! Tez miałam kilka cykli, które „zepsułam”, a kilka w których czas miałam idealny i wszystko cudownie, a i tak nic nie wyszło, wiec nie ma reguły na to. Wiec już przestałam się przejmować aż tak tym.
O rany, dzisiaj wizyta laseczki! Ale się boje- będę miała po raz pierwszy ginekologa pana- zawsze miałam Panią. Ale z drugiej strony już chyba dojrzałam do tego, ze przecież to lekarz i nie można się wstydzić. Zaraz zrobię listę kilku rzeczy, żebym nie zapomniała zapytać. Już miałam sen, ze zapomniałam wyników badań i byłam tam bez niczego😂 Trzymajcie kciuki, jestem ciekawa co tam lekarz wymyśli i jakie będzie miał podejście.
MałaMi24 lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki ☺️
U mnie znów mgliście i śpiącoooo ledwo z łóżka się podniosłam.
A teraz w pracy z nosem na biurku zasypiam prawie.
Cappucino - trzymam kciuki za wizytę ! Ja ostatnio tez trafiam do Panów i są lepsi - ale też się wstydziłam 😁
Miłego dnia ❤️Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
Powodzenia ! zapytaj o wszystko i daj znać jak poszło ! Ja też chodziłam do faceta ale dla mnie to bez znaczenia ważne żeby był dobry i mi pomógł ☺️
-
Addka wrote:Hej dziewczyny można dołączyć? Wracam do staran o pierwsze dzieciątko
Opowiedz więcej o sobie, o staraniach❤️ Wygodnie jest w stopce napisać z czym i ile się borykasz bo jest łatwiej wtedy nam sobie przypomnieć i pomoc❤️
Ja już czekam w klinice, ładnie się denerwuje 😂 ale oby wszystko było dobrze❤️ Wierze, ze tutaj wyspecjalizowany lekarz zobaczy jak coś jest nie tak bardzo szybko, zleci odpowiednie badania, a nie każe czekać. Zdam relacje! Po badaniu idę na Pumpkin Spice latte i Wam napisze -
Pumpkin spice latte 😍 mniam . Przypomniałaś mi że mąż w bagażniku od kilku dni wozi dynie, muszę ja zabrać i zrobić ulubiony krem z dyni .
Mam 24 lata, staramy się o pierwszego malucha jakoś od lutego . Nie jestem pewna bo wcześniej się nie zabezpieczaliśmy i jakoś specjalnie nie uważaliśmy. Wyniki badań ktore do tej pory robiłam są okej, jedynie biorę tabletki na zbicie poziomu tarczycy . Ginekolog na wizytach potwierdzała owulacje . Mąż w tym miesiącu ma zrobić badanie nasienia . Odpuściliśmy na jeden miesiąc bo te całe starania trochę siadały mi już na głowę, wiec od tego cyklu nie mierzyłam już temperatury, nie robiłam testów owu i starałam się o tym jak najmniej myśleć niestety moja ginekolog jest zdania że szersza diagnostyke, badania możemy zacząć robić dopiero od nowego roku i tak czekam licząc że do stycznia się uda i będzie miła niespodziankaCappuccinoBoo lubi tę wiadomość
-
Witamy
Cappucino czy już coś wiadomo?MałaMi24 lubi tę wiadomość
Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
Dziewczyny przeczytał gdzieś że po 30 minutach po stosunku kobieta powinna za pomocą mięśni Kegla wypuścić pozostałe nasienie , ponieważ jeśli takie nasienie zostanie to może zalepić wejście szyjki macicy i może to przeszkodzić w dostaniu się plemników przy następnym wspolzyciu. Ja szczerze mówiąc staram się trzymać je jak najdłużej kilka razy byłam zdziwiona że nic nie wylecialo. A Wy jak robicie ?
-
MałaMi dobre pytanie, tyle porad już się naczytałam na forach na ten temat ja zawsze po seksie leżę jakieś 10-15 minut, wstaje a to co wyleci wycieram papierem . Dopiero jak pójdę do łazienki na siku to cała reszta wylatuje na którymś wątku dziewczyny pisały, że ponoć założenie kubeczka menstruacyjnego ułatwia zajście bo dzięki temu nic nie wylatuje, ponoć leżenie nogami do góry tez pomaga ale kiedyś w jednym z wpisów mamyginekolog(pewnie kojarzycie)napisane było że nie ma dowodów potwierdzających że to działa
-
Hej! Myślałam, ze uda mi się zdać relacje zaraz po, ale trochę zajęło w klinice, wiec kawę piłam już w aucie, a nie zrelaksowana w kawiarni😂
A wiec mega pozytywnie! Bardzo polecam iść do ginekologa przed okresem, ja już teraz wiem, ze okresem się nie załamie, bo mam plan działania! Ale od początku- najpierw spotkanie z koordynatorka, która będzie tak jakby naszym kontaktem. Myślałam, ze to będzie bardziej bliskie, a to w sumie była głównie papierologia. Później badanie przez ginekologa- myślałam, ze będzie taka grobowa atmosfera- u mojej pani gin zawsze tak było, taka oficjalna wizyta, a tutaj taki luz😂 oczywiście się zbłaźnilam wiedzą, ale o tym już zapomnijmy😂 pan gin mnie zbadał, ale bardzo szybko, aż byłam w szoku- moja pani gin tak dokładnie wszystko sprawdzała. Ale powiedzial, ze wszystko prawidłowe, żadnych torbieli czy mięśniaków- ufff. No i co dalej? Sono HSG! Większość badań do tego miałam i są jeszcze aktualne ( bo pół roku ważne), a kilka musiałam dorobić. Najbardziej jestem ciekawa badania AMH, czyli rezerwy jajnikowej. No i w kolejny poniedziałek, albo wtorek badanie drożności! Jak już będę po badaniu, a mąż po kolejnych badaniach nasienia ( koniec listopada), to mamy przyjść i zobaczymy co dalej. Lekarz powiedział, ze tak jak wszystko będzie Ok to za pół roku można spróbować inseminacji- a ja ohhh Ok pół roku taka smutna, a on „ ale spokojnie, możemy tez po 3 miesiącach, wszystko jest kwestia dogadania!”. Wiec może faktucznie jak nasienie się bardzo polepszy to chyba odpuścimy jeszcze ta inseminacje do stycznia/lutego i postaramy się naturalnie. Jestem pełna nadziei i szczęśliwa, ze mam plan działania😍
Ps. Cud się nie stał i lekarz nie powiedział mi „ ale Pani jest w ciąży!!”😂 ale jestem również szczęśliwa, pełna optymizmu i gotowa do działania!
Obawiałam się tez, ze mi powiedzą „jeszcze całego roku się nie staracie” albo, ze młodzi jesteśmy- nic z tych rzeczy, profesjonalne podejście i konkretne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 18:30
-
MałaMi24 wrote:Dziewczyny przeczytał gdzieś że po 30 minutach po stosunku kobieta powinna za pomocą mięśni Kegla wypuścić pozostałe nasienie , ponieważ jeśli takie nasienie zostanie to może zalepić wejście szyjki macicy i może to przeszkodzić w dostaniu się plemników przy następnym wspolzyciu. Ja szczerze mówiąc staram się trzymać je jak najdłużej kilka razy byłam zdziwiona że nic nie wylecialo. A Wy jak robicie ?
Pierwsze słyszę o tym, ale może tak w sumie być... nie zaszkodzi na pewno ten sposób! Ja tak samo jak Ty- zazwyczaj leżę z 15 minut, chyba, ze mogę dłużej😂 -
Addka wrote:Pumpkin spice latte 😍 mniam . Przypomniałaś mi że mąż w bagażniku od kilku dni wozi dynie, muszę ja zabrać i zrobić ulubiony krem z dyni .
Mam 24 lata, staramy się o pierwszego malucha jakoś od lutego . Nie jestem pewna bo wcześniej się nie zabezpieczaliśmy i jakoś specjalnie nie uważaliśmy. Wyniki badań ktore do tej pory robiłam są okej, jedynie biorę tabletki na zbicie poziomu tarczycy . Ginekolog na wizytach potwierdzała owulacje . Mąż w tym miesiącu ma zrobić badanie nasienia . Odpuściliśmy na jeden miesiąc bo te całe starania trochę siadały mi już na głowę, wiec od tego cyklu nie mierzyłam już temperatury, nie robiłam testów owu i starałam się o tym jak najmniej myśleć niestety moja ginekolog jest zdania że szersza diagnostyke, badania możemy zacząć robić dopiero od nowego roku i tak czekam licząc że do stycznia się uda i będzie miła niespodzianka
Już Ci Odpisywalam, prawie skończyłam i musiałam wyjśc ze strony i usunęło mi komentarz:-( ale witamy serdecznie! Czuje, ze idealnie się tutaj wpasujesz w nasze skromne grono, chociaż życzę Ci jak najszybszego opuszczenia Staraczek! Każdej z nas tego życzę🙈 trochę jakbym czytała o nas- z różnica wieku o rok, z miesiącem starań o miesiąc wcześniej i już po badaniach nasienia. Moja ginekolog tez była tego zdania, ze szersza diagnostyka dopiero po roku, ale badania nasienia akurat poleciła i nie żałuje- przynajmniej coś zaczęliśmy robić z tym wynikiem, a tez się nie spodziewaliśmy. Także polecam na pewno:-)
Cuda się zdarzają, była wśród nas jeszcze niedawno Mimi- ona starała się 11 cykli i się udało- a tez była gotowa już, żeby zacząć diagnostykę, wiec zdarza się i tak❤️ Ja jednak już zaczęłam działać- czy to dobrze czy źle to podejrzewam, ze się nie dowiem tak szybko, o ile w ogóle😂 ale przynajmniej mam poczucie, ze coś robię i to mnie uspokaja!Addka lubi tę wiadomość
-
Cappuccino to super wiadomości 🤗 trzeba działać jak najszybciej bardzo się cieszę Twoim szczęściem że coś się dzieje trzeba być dobrej myśli ja też liczę na kolejny cykl @ powinna być w sobotę i zaczynamy działać. Będę mierzyć temperaturę i tym razem dopiero jak skoczy wezmę progesteron
Jeśli chodzi o tą metodę z nasieniem to artykuł chyba czytałam na flo. Może dziewczyny w tym jest problem ? Za długo trzymamy te nasienie w sobie i one robi się gęste i zalepia nam wejście szyjki macicy i przy kolejnym ❤️ bliżej ovu nie może dostać się do jajeczka. Ostatnio jak próbowałam ( oczywiście nieudolnie , nadal nie umiem tego robić ) badać szyjkę to faktycznie były takie grudki. Muszę więcej o tym poczytać.
-
Dziewczyny artykuł jest z ovufriend " Pomagając szczęściu....." Cytuję :
"Często lekarze sugerują, aby po około 20 – 30 minut po stosunku kobieta za pomocą mięśni kegla pozbyła się całości nasienia zalegającego w pochwie. W ten sposób starsze nasienie nie obklei i tym samym nie zablokuje wejścia do macicy „świeżym” plemnikom podczas następnego współżycia."
Ile w tym prawdy ? Nie wiem ale może coś w tym jest i to nie nasza psychika.
Jak ja współżyje z mężem wieczorem to tak leże lekko się umyje i idę spac. Więc może za długo je mam w sobie. Hmmm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 19:33