NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Sisi27 opowiedz coś o sobie
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Jestem mężatką od 4 miesięcy 😊 Staramy się i maleństwo. Wiem, że to krótki czas, ale sprawę komplikuja miesniaki... jeden ma niecałe 3cm... Jeden gin mówi żeby operować, drugi gin żeby się starać i skupić się na badaniach hormonów. Czy Ktoś miał podobną sytuację?5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
Mi tez w ostatnim cyklu wykryto mięśniaka ale powiedziano że to nic groznego że jest maly.
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
CappuccinoBoo wrote:Dobrze, ze jest podpis💪🏼 Ale zrobiło mi się przykro jak przeczytałam o poronieniu w 12tc:-( to już 3 miesiąc przecież. Od tamtego zdarzenia zrobiliście przerwę rozumiem i teraz od nowa? Ja miałam już czasami myśli, ze chyba wolałabym poronic, żeby mieć kogo opłakiwać, ale być może nie wiem co mówię i raczej myślałam o tym w takich już skrajnościach, ale sama nie wiem. Przeraża mnie czasem, ze ciagle okres okres okres...
Dokładnie tak było, bardzo to przeżyliśmy, ale jesteśmy pozbierani do kupy i teraz walczymy ze wszystkich sił. CappuccinoBoo, nie mów w ten sposób, przyjdzie na Ciebie czas i wtedy docenisz to jakie szczęście Cię spotkało!
Dokładnie mam takie samo podejście do tego forum, chciałam bym znaleźć miejsce, w którym będę mogła opowiedzieć o swoich obawach, a często dzielić je razem z Wami - każda z nas pomimo, że inna ma podobne obawy. Pomimo tego, że z mężem mogę porozmawiać na każdy temat i dziękuję losowi bo wspiera mnie ze wszystkich sił, pomimo że ten czas oczekiwania i dla niego nie jest najłatwiejszy, to nie jest to to samo. Nie chcę nas nakręcać, a właściwie to robię...
Jeżeli chodzi o PCOS MałaMi24 to moja diagnoza opiera się na badaniu USG, każdy z 3 lekarzy do jakich chodziłam mi to orzekł, a wiem że żeby mówić o PCOS muszą zostać zdiagnozowane co najmniej 3 czynniki - dlatego zmieniam lekarza. Powiem Wam, ze do tej pory korzystałam z prywatnej opieki medycznej, jaką oferuje mi mój pracodawca i zdecydowanie nie zatrudniają tam najlepszych specjalistów (albo ja na takich nie trafiłam )
Sisi27 Hej! Hej! Też jestem nowa, ale witam w gronie staraczek!Sisi27, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
5 CS
PCOS (?) w trakcie diagnozowania
Suple: Miovelia NAC/od listopada zmiana na Inofem
07.2016 utrata ciąży w 12 tygodniu -
Hej Sisi super nick. Wspolczuje problemów z mięśniakiem. Co w końcu postanowiłaś ? Będziesz usuwać czy poczekasz na rozwój sytuacji ? Może warto skonsultować to jeszcze z innym ginekologiem .
Dziewczyny, co do roli psychiki podczas starań .. uważam że trzeba to kontrolować, warto zrobić sobie chociaż miesiąc-dwa przerwy. Ile ja już czytałam przypadków, że pary odpuściły, przestały obsesyjnie się starać i coś zaskoczyło . Pojechali na wakacje, odstresowali się i ciąża. Moja kuzynka miała identyczna sytuacje, półtora roku staran, co miesiąc monitoring, odmawianie sobie alkoholu, pilnowanie diety, jedzenie orzechów, picie supli, ciagle badania i co ? Pojechali na narty,wyluzowali się i się udało . A ona nawet przed @ nie szukała objawów bo byka przekonana, że spontaniczny seks podczas wyjazdu nic nie zdziała .
Dlatego ja już nie mierze temperatury, potem chodziłam zestresowana czy się udało, przeżywałam że może za mało było przytulanek, że dwa dni przerwy to za dużo, siedziałam i analizowałam te wykresy, wyliczałam kiedy mogę już robić test 🤦🏼♀️ To samo z testami ovu, mój mąż nie pracuje na nocki, nie wyjeżdża bo pracuje na miejscu . Nie ma sensu robić testów owulacyjnych, nie mamy dzieci wiec nikt nam „ nie przeszkadza”, wystarczy kochać sie regularnie co 2 dni i nie przegapimy tej owulacji .
Nie mówię, że do tego nie wrócę ale teraz potrzebuje trochę przerwy obserwuje tylko sluz i szyjkęSisi27 lubi tę wiadomość
-
Jestem właśnie umowiona do 3 lekarza na początek listopada. Myślałam żeby umówić się na usunięcie bo jeszcze się kwalifikuje do laparoskopii ( można robić jak miesniak ma do 6cm). No i pojechałam a tu doktor zdziwiony jak mu mówię, że nie krwawie między miesiaczkami to zrobił zaraz usg i mówi że nie jest źle, żeby kontrolować i ewentualnie badania hormonów a potem "męża wziąć na przegląd gdyby szwankowal" 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 08:36
5cs
27 lat
Mięśniak 4cm -
U mnie też 3 lekarzy powiedziało że mam jajniki charakterystyczne do PCOS ale w lutym jeden z tych lekarzy powiedział że mam ładny dominujący pęcherzyk więc nie mam pcos. Do maja miałam regularne cykle. Potem coś się zepsuło. I w czerwcu stwierdził że mam PCOS więc też nie mam konkretnej diagnozy.
Ja również mam abonament z pracy męża prywatnej opieki i różnie bywa z tymi lekarzami. Na pewno bardzo ciężko się dostać.
Cappuccino jak tam ? @ się rozkręciła ?
Mnie pobolewa brzuch ale narazie nic nie widać.
Addka masz rację z tym ❤️ co dwa dni ale niestety ja biorę progesteron i muszę wiedzieć kiedy jest owulacja żeby zacząć go brac. Cykle miałam 56 dni i bezowulacyjne nie wiem jak jest teraz 2 miechy jadę na duphastonie. W tym miesiącu wracam do testów owulacyjnych bo chyba źle przyjmowałam ten progesteron ( zalecenia lekarza od 16 dc ale nie wiem czy była już owulacja apka pokazuje 20 DC owu) Zastanawiam się czy przy niskim progesteronie jest skok temperatury ? Przecież progesteron powoduje skok.
-
MałaMi racja, jeżeli jest taka sytuacja jak u Ciebie że bierzesz leki to musisz wiedzieć kiedy jest owulacja . Tylko że u mnie dochodziło już do takiej sytuacji że te testy robiłam przez cały cykl po 4-5 dziennie żeby tylko nie przegapić..a może jutro będzie jeszcze ciemniejsza kreska.. a może test zrobiłam o złej porze.. a ile kasy na to poszło.. a po dwóch tygodniach intensywniej pracy nie miałam już siły i ochoty na seks.. 🤦🏼♀️ Głupiutka byłam Haha
Myśle że jak jest owulacja to skok zawsze jest . Minimalny ale jest . Nawet jak progesteron jest na niskim poziomie . Utrudnieniem moze być to że jeżeli już się uda to przez niski progesteron zarodek może się nie zagnieździć .
Aż zaraz z ciekawości sprawdzę jaki ja miałam wynik progesteronu po owu jak kiedyś robiłam badania -
U mnie jednak to wczorajsze brązowe plamienie było pozostałością po badaniu, bo zniknęło i dzisiaj rano ani śladu. Płodny weekend uratowany 😂
Miło mi Mimi, ze czujesz się bardziej optymistycznie❤️ Myśle, ze ani bycie pozytywnie nastawionym, ani negatywnie za dużo w zapłodnieniu nie pomaga- i tak się o tym myśli. Tez mam chwile załamania, ale staram się unikać sytuacji jak np spotkania z ciężarnymi, czy małymi dziećmi i nie jestem z tego dumna, ale mi jest tak lepiej. Jak już będę miała dziecko to nigdy nikomu nie wcisnę go na ręce!!! Ani nie powiem „pasuje Ci”!!!
Czekam wiec grzecznie na @ !Sisi27, Krysia91 lubią tę wiadomość
-
Girls, girls, girls!
Ja już po lekarzu, pani doktor zrobiła na mnie super wrażenie. Przebadała mnie od góry do dołu, zrobiła szczegółowy wywiad, zleciła milion badań, zapisała na monitoring cyklu - no i czuję się zaopiekowana!
Podczas badania usg, dowiedziałam się, ze obraz moich jajników jest ok. - nie ma patologicznych zmian pod kątem pcos (?), była owulacja, jajeczko pękło, widoczne jest ciałko żółte
Co do PCOS, zasugerowano mi, że znaczenie może mieć to, że w ostatnim czasie znacznie straciłam na wadze i mogło mi to ustabilizować pewne sprawy w każdym razie teraz robię badania i do dzieła!
Bardzo podniosła mnie na duchu ta wizyta, zapłaciłam za nią miliony monet, ale tak powinno się traktować staraczki!Sisi27, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
5 CS
PCOS (?) w trakcie diagnozowania
Suple: Miovelia NAC/od listopada zmiana na Inofem
07.2016 utrata ciąży w 12 tygodniu -
Kurcze też bym chciała takiego lekarza ja kiedyś poszłam prywatnie i zapłaciłam 150 zł i powiedział mi wszystko to co już wiedziałam nie zrobił nic kazał czekać więc poszłam znowu do swojej badania prolaktyny TSH i progesteronu i to wszystko dała Duphaston i do widzenia ja nie czuje się zaopiekowana
Cappuccino moja szwagierka też podobno starała się 1 rok ale nic jej to nie nauczyło niby mi opowiadała że płakała itp ale co z tego ? Jak tylko przyjedziemy to od razu wali " kiedy dziecko ?" " Jesteś w ciąży " jest mi przykro ale co zrobię ?
Dlatego myślę że nie jest to prawda że rok się starali zwłaszcza jak nic nie wie na temat badań temperatury owulacji kompletnie nic nie wie na te temat. Myślę że gdyby się starała tyle czasu i płakała to szukała by informacji.
Może i pozytywną energia nie pomaga w zajściu ale przynajmniej lepiej się czuję
Jest mi o wiele łatwiej.
Mąż chce w listopadzie jechać do rodziny w weekend ale ja nie chcę za dużo dzieci no i nie chce tracić żadnego dnia.
Miłego popołudnia !
Zaczynam za 5 min weekend !
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Ale się dziewczyny rozpisałyście 😯😅 Ja mam w poniedziałek ginekologa i ciekawe co powie odnośnie braku miesiaczki.... Na razie jestem zminowana ponieważ nie sądziłam, że drugi cykl bez anty będzie odrazu taki paskudnie długi😧 Tym bardziej, że wydaje mi się iż była owulacja między 13-16 dniem jak nigdy mokro było aż wkładki miałam..
-
Krysia91 wrote:Girls, girls, girls!
Ja już po lekarzu, pani doktor zrobiła na mnie super wrażenie. Przebadała mnie od góry do dołu, zrobiła szczegółowy wywiad, zleciła milion badań, zapisała na monitoring cyklu - no i czuję się zaopiekowana!
Podczas badania usg, dowiedziałam się, ze obraz moich jajników jest ok. - nie ma patologicznych zmian pod kątem pcos (?), była owulacja, jajeczko pękło, widoczne jest ciałko żółte
Co do PCOS, zasugerowano mi, że znaczenie może mieć to, że w ostatnim czasie znacznie straciłam na wadze i mogło mi to ustabilizować pewne sprawy w każdym razie teraz robię badania i do dzieła!
Bardzo podniosła mnie na duchu ta wizyta, zapłaciłam za nią miliony monet, ale tak powinno się traktować staraczki!
Juhu! Nie ma to jak dobry lekarz, zgadzam się! Ja wszędzie gdzie byłam czułam się zaopiekowana, wiec na szczęście nie mam porównania ze złym traktowaniem. Może dlatego, ze od początku byłam prywatnie?
No to jak inni widzieli PCOS? Dziwne... czytałam, ze badanie AMH, które wczoraj zrobiłam tez może wykazać zespół policystyczych jajników- jeśli jest go za dużo. Tez masz to badanie w planach?
Cieszę się, ze jest tutaj ostatnio tak pozytywnie, mimo braku kreseczek. I chyba to, ze kilka osób dołączyło jest tego wynikiem❤️ Strasznie się cieszę! Jedynie ciężko mi będzie zapamiętać wszystkie historie, ale przynajmniej poćwiczę pamięć😂
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
MałaMi24 wrote:Kurcze też bym chciała takiego lekarza ja kiedyś poszłam prywatnie i zapłaciłam 150 zł i powiedział mi wszystko to co już wiedziałam nie zrobił nic kazał czekać więc poszłam znowu do swojej badania prolaktyny TSH i progesteronu i to wszystko dała Duphaston i do widzenia ja nie czuje się zaopiekowana
Cappuccino moja szwagierka też podobno starała się 1 rok ale nic jej to nie nauczyło niby mi opowiadała że płakała itp ale co z tego ? Jak tylko przyjedziemy to od razu wali " kiedy dziecko ?" " Jesteś w ciąży " jest mi przykro ale co zrobię ?
Dlatego myślę że nie jest to prawda że rok się starali zwłaszcza jak nic nie wie na temat badań temperatury owulacji kompletnie nic nie wie na te temat. Myślę że gdyby się starała tyle czasu i płakała to szukała by informacji.
Może i pozytywną energia nie pomaga w zajściu ale przynajmniej lepiej się czuję
Jest mi o wiele łatwiej.
Mąż chce w listopadzie jechać do rodziny w weekend ale ja nie chcę za dużo dzieci no i nie chce tracić żadnego dnia.
Miłego popołudnia !
Zaczynam za 5 min weekend !
A może klinika? Tam wszyscy są już sfokusowani na niepłodności i staraniach, maja najlepsza wiedzę i wszystko pod ręka. Ja póki co jestem zadowolona, ze mnie potraktowali poważnie, bo bałam się, ze usłyszę „ proszę pani, pani się nawet rok nie stara!” gdzie mnie bezczynność psychicznie męczyła wręcz.
Jeszcze niedawno pisałam o weselu, na którym byłam i para się starała rok, chociaż domyslilam się, ze się starają, to nigdy nie zagadalam, nigdy im nic głupiego nie powiedziałam, nie zapytałam po ślubie kiedy będą mieli dziecko. Nie wiem, może inni wobec nich mówili takie teksty, ale ja nigdy. Nawet przed moimi staraniami! A co było na weselu? Ona już w ciąży, wypytała się przy wszystkich przy stoliku jak tam nasze plany, kiedy w końcu dziecko, bo byśmy mogły razem być w ciąży. No wyobrażacie sobie? Od kogoś kto tez się starał? Pytanie poniżej pasa, oczywiście odpowiedziałam jakąś żałosna „racjonalna” wymówkę... nie wierze, ze to było z dobrej woli. Ale ja nie mam zamiaru być taka w przyszłości i nie będę! Wiec szwagierka albo wcale się rok nie starała, albo nie robiła nic w tym kierunku, albo myslala, ze skoro ona się podzieliła swoją historia to Ty tez jej powiesz wprost? Bo jak rozumiem ona nic nie wie o waszych staraniach?
Z pozytywna energia to nie jest tak, ze na sile trzeba ja mieć, bo to prowadzi to wyczerpania i złości. Chodzi o to, żeby znaleźć szczerą, małą radość w tej czarnej dupie, jaką jest niepłodność. Moja mała radością jest to forum❤️ Kawa ❤️( szczególnie Pumpkin Spice Latte ( chyba zmienię nick 😂) Książki❤️ Spacery ❤️ I moje trzy zaufane przyjaciółki! Tylko jedna z nich jest wtajemniczona, ale jej problem nie dotyczy, wiec nie wie jak to jest, ale stara się jak może ❤️
Sisi27 lubi tę wiadomość
-
Szwagierka wie o moich problemach więc tym bardziej mnie dziwi że zadaje ciągle takie pytania.
Uświadomiłas mi że robi to specjalnie.
A jeśli chodzi o tą parę z wesela to bezczelnosc. Starać się a potem nie pomyśleć że ktoś może mieć z tym również problemy.
Mój dzień po powrocie do domu stał się okropny
Chyba będę musiała zawiesić starania do odwolania.
Nie wiem muszę przemyśleć co zrobic.
A pozytywna energia nie jest wymyszona, do tej pory ja naprawdę miałam dzięki Tobie. Zbliżal się kolejny cykl , nowe szanse. Jeszcze nigdy mnie tak nie cieszyło że mam dostać okres , może dlatego że dostałabym go w 29 DC a nie w 56
Ale teraz nie wiem co bedzie.... -
Cappuccino kiedyś pisałaś że czytałaś fajna książkę w której para starała się o dziecko. Możesz przypomnieć tytuł ?
-
CappuccinoBoo, doskonale Cię rozumiem. Mnie też wciąż ciągle wypytują nawet w pracy Gdyby udałoby mi się zajść to ni wypytywałabym wszystkich wkoło kiedy oni itp. Sama wiem jakie to jest uczucie.... Nie wyobrażam sobie pytać wtedy o to mojej szwagierki 10 lat ode mnie starszej a także nie mającej jeszcze maleństwa.
Także uwielbiam to forum (Was), książki i grę The Sims 4 Do tej pory w nią gram, a mam 27 lat
5cs
27 lat
Mięśniak 4cm