nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka
Paulinaa nie chcę Cię martwić, ale u mnie ostatnio tez tak było. Okres bez żadnych objawów, do tego bardzo skąpy, a zawsze miałam obfite i długie. Już miałam nadzieję, ze może to ciąża, ale niestety nie.
Demsik, dzięki za miłe słowa. Ja też mam nadzieję, chociaż z cyklu na cykl jest coraz mniejsza.
marciaa u mnie to samo. Brzuch mnie pobolewa, czuję się wzdęta jak balon. Chyba kolejny cykl starań przed nami
Dziewczyny, tak się zastanawiam. Od przyszłego tygodnia zaczynam urlop. Jutro lub w piątek powinnam dostać @. Chcę iść do lekarza i nie wiem, czy lepiej poczekać, aż @ się skończy, czy iść w trakcie? -
Nya wrote:Hejka
Paulinaa nie chcę Cię martwić, ale u mnie ostatnio tez tak było. Okres bez żadnych objawów, do tego bardzo skąpy, a zawsze miałam obfite i długie. Już miałam nadzieję, ze może to ciąża, ale niestety nie.
Byłam wczoraj u endo ... wyśmiał mnie jak zapytałam czy moje tsh nie powinno być niższe skoro chce być w ciąży i wszędzie tak piszą. Nie pomogło nawet kłamstwo, że się staram prawie rok. I wiecie co? Tradycyjnie - pani jest młoda, zdrowo, rok starań to nie dużo, trzeba czekać.
Filipek - 09.03.17 -
Nya myślę, że to już od Ciebie zależy. Monitoring wykonuje się na początku cyklu, czyli w pierwszych dniach @.
marciaa wrote:moźe dla męża to też trudne i w ten sposób na to reaguje?
Wiem, że starsz się jakoś pocieszyć i pokazać drugą stronę. Zdaję sobie sprawę że dla męża może to być trudne, ale jesteśmy małżeństwem już prawie 11lat, potrafię rozpoznać kiedy mu zależy a kiedy nie.
-
Chava, współczuję bo siła plotki jest ogromna. Ktoś coś powie, drugi powtórzy trzeciemu a ten przekazując czwartemu coś doda i już idzie w świat podkoloryzowana wieść, która potem wraca do głównego bohatera i wprawia go w osłupienie. Człowiek dowiaduje się wtedy zupełnie nowych rzeczy na swój temat.
Ja odpuszczam starania. Wczoraj okazało się, że mąż ma bakterie w jelicie i antybiotyk przez prawie miesiąc będzie trzeba brać a potem 3miesiace czekać ze staraniami.
Oczywiście się poryczałam wczoraj. Po prostu jak nie urok to...
Jutro mamy badanie nasienia, bo już wcześniej był umówiony. Odwoływać nie będziemy i je zrobimy mimo wszystko ale starać się nie powinniśmy. Być może to jest przyczyną naszych niepowodzeń. Kto wie.
Tak mi było przykro. Czułam taki żal do losu, że kolejne 4 miesiące mogę zapomnieć o dwóch kreskach na teście
Będę do Was zaglądać od czasu do czasu bo mi to weszło w krew ale nic nie wniose od siebie niestety.
Życzę wszystkim powodzenia i witam nowe koleżankiChava lubi tę wiadomość
-
marzymisie - nie martw się, przytulam Cię mocno! Co się odwlecze to nie uciecze, zobaczysz, ze jak wyleczycie bakterie to od razu się uda Może właśnie po to są te 4 miesiące, żeby po nich udało się od razu...
zaglądaj koniecznie i pisz co słychać! no i zdrówka dla męża! -
Chava wrote:Koleżanki w sumie nic takiego nie powiedziały, ktoś puścił plotkę więc zaczeły mi gratulować ciąży - rozwaliło mnie to na łopatki. A teraz postawa mojego męża...na początku był jakiś bardziej zaangażowany, bez problemu poszedł na badanie nasienia. Teraz jednak tak się zachowuje jakby to była nie jego sprawa. Jest mi bardzo smutno, a powodów do tego jest wiele.
Nie wiem czy dam radę się tu udzielać. To trudne...
Trzymam za Was kciuki, oby Wam się wszystkim udało.
chava bardzo dobrze cię rozumien, u mnie jest tak samo.jego nasienie jest super wiec sie nie angazuje teraz zupelnie- po co mi monitoring, po co jakies testy owulacyjne, latam z termometrem jak popieprzona!!!dał mi do zrozumienia ze zachowuję się jak gówniara, bo i jeszcze na forum wszystkim rozgaduje co u nas...kłótnia była taka, że zamiast serduszkować bo chata wolna to ja siedziałam w salonie a on w pokoju i pojechal do pracy na popoludnie.i tyle w temacie,
a to moj test owu z wczoraj
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0c847fc65d93.jpg
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
ja zawsze mam owu ok 16 dc i pozniej wiec liczę na to, że to dopiero zaczątek ze się organizm szykuje do owu, dzis zrobie kolejny i zobaczymyDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
14dc
url=https://naforum.zapodaj.net/17153f63dc7b.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/17153f63dc7b.jpg[/url]
15dc
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a7c7cc1b0879.jpg
dzisiejszy chyba lepszy?nie mam z testami zbytniego doświadczeniaDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Przytulać Was dziewczyny mocno.
Marzymisię to smutne że musisz tyle czekać, wiem jak bardzo pragniesz dzidziusia. Może te problemy są związane z tą bakteria i po wyłączeniu od razu będzie strzał w dziesiątkę. Będę tu dopóki nie zafasolkujesz.
Demsik uwierz, że wolałabym być tą jedynką którą mąż zlewa. Przykro że to u Ciebie tak wygląda. Znam ten smutek kiedy z serduszkowania nic nie wychodzi - przytulam Cię mocno. Mój mi się przyznał że zlał temat. Dla mnie jest to jasne bo jemu bardziej zależało na dzisziusiu - dziwna odmiana... Odpuszczam bez wyżutów, co miałam wypłacać wypłakałam. Już mam pomysł na życie - grunt to myśleć pozytywnie.
A Wy dziewczyny fasolkujcie szybko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 16:44