nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Chava, to jak u Was teraz? Staracie sie bez spinania? Tzn . będziecie się przytulać wtedy gdy najdzie Was ochota, nie zważając czy są to dni płodne czy też nie?
Może Twojego męża chwilowo zmęczył temat tylko. Faceci nie lubią tak drążyć tematu. My kobiety jesteśmy inne. Latamy po lekarzach, łykamy różne "złote środki", mierzymy temperaturę, obserwujemy śluz, robimy testy owulacyjne. Nie oszukujmy się, nasze życie toczy się wokół dni płodnych. Od jednych do drugich. Nie wiem na ile go wtajemniczasz w to, ale nawet jeśli nie to oni widzą nasze szaleństwa. Może to go trochę zniechęciło? Wiem, że my tego pragniemy bardzo dlatego tak sie zachowujemy i dla mnie jako kobiety to jest jak najbardziej normalne. Dla nich nie. Dlatego też wylewaj nam tutaj wszystko na forum a on nie musi wiedzieć o tej całej otoczce, która nam kobietom towarzyszy przy staraniach.
Mój mnie wspiera ale zauważyłam że jak mu ciagle coś na ten temat gadam to już jest dla niego męczące. Przestałam. Mierze rano tempke. Obsiuśkowuje testy ale kompletnie mu nie mówię nic. Aż biedak czasem o coś zapyta.
Troche to niesprawiedliwe bo mam wrażenie że na kobietach ciąży ta odpowiedzialność za poczęcie. To my musimy pilnować owulacji i zainicjować przytulanki bo w tym akurat dniu np nasi faceci nie wykazują inicjatywy. To nas może troche przytłaczać i wtedy świrujemy a przy okazji im sie to udziela a przecież nie leży to w ich naturze i wtedy mają dość bo przecież ile można wałkować temat? Po prostu trzeba "iść do łóżka" i już. Jak dla nich tylko tyle wystarczy przecież
No nie wiem... tak ja myślę i sobie to tłumacze i mam nadzieje, że żadnej nie uraziłam,to jest tylko mój punkt widzenia. -
ja miałam jechać jutro na monitoring, ale mój stwierdził po co?sama nie pojadę, bo to 100km od nas i nie znam wogóle miasta.zwlekam sama nie wiedzieć czemu, żeby napisać lekarzowi, że nie przyjade. sama się chyba łudzę, że może los będzie łaskawszy. dzis piekny test owu i co z tego skoro wogóle się do siebie nie odzywamy, więc jak wróci z pracy to i tak nic z tego nie będzie.chciałabym by wykazał choć nić inicjatywy ze swojej strony...
marzymisie masz racje- faceci nie lubią słuchać o naszych staraniach, ale komu mamy się wygadać?tym, z którymi chcemy mieć dzieci wkońcu. Jestem dziś zdołowana, zmęczona i smutna po prostu. koło 19 jadę po syna do szwagierki i wieczorem zamierzam wypić piwo, a może nawet dwa...;(Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Dziewczyny nie łamcie się. Z jednej strony was rozumiem, że wkurzaja was wasi mężczyźni, ale z drugiej strony to nie powinno tak wyglądać. Wy nie oczekujecie od mężów co miesiąc nowego samochodu, tylko ważnej części waszego wspólnego życia... Nie wiem czy to jest zależne od tego jak długo się dana "para" stara, ale trzeba dużo rozmawiać i wręcz brać od drugiej osoby wsparcie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 19:22
-
Martynka, Ty masz rację.
Co prawda ja z moim mogę porozmawiać i rozmawiam ale uwierz mi, że są mężczyźni ktorzy nie są tacy, że zrozumie i wysłucha i będzie wsparciem.
Mam koleżanki, które niestety mają takich partnerów, dla mnie jest to szokujące bo mój mężczyzna jest wrażliwy i wyrozumiały i gdybym takich jak faceci koleżanek nie znała to nawet bym nie uwierzyła, że takie związki istnieją. -
Maszynkę mnie na pewno wyrazaniem własnych myśli czy poglądów nie urazie choćby skrajnie różniły się od moich. Podziwiam Cię że masz tyle wyrozumiałości do męskiego sposobu bycia, ale nie dziwi mnie to skoro Twój partner Cię wspiera - tak powinno być.
Damska współczuję Robię i mocno przytulam. Mój zawsze chciał jeździć że mną na monitorowanie, nie zawsze mógł, wtedy sama pędziłam 80km. Poświęcenie to dla mnie pestka jeśli mam odpowiednią motywację.
Martynka Masz rację rozmowa jest podstawą. I nas tego właśnie brakuje - mąż unika jak tylko może. Od kilku lat tłukę mi o tym że jest to bardzo ważne że w ten sposób buduje się bliskość. I on to wszystko się i obiecuję że będzie inaczej że będę mogła oklepać temat z każdej strony. Przyznał że nie jest zachwycony tym że i problemach gdam na forum nie z nim, ale kiedy nadąża się okazja by w spokoju pogadać to robi wszystko by tego uniknąć. Obecnie ważniejsze jest mój kręgosłup i zbliżający się rezonans (który dam załtwił) niż brak mojej@ i negatywny test.
Marzymisie obecnie nie mam nawet ochoty na przytulanie - wściekłość mnie na męża rozpiera i najchętniej zrobilłabym mu krzywdę.
Damska nie zostawię Was - choć ja już w sumie nie staraczka, kórcze w zeszłym miesiącu było to samo - ten mój facet zawodzi coraz częściej eh -
Pamiętajcie dziewczyny, że jak już dziecko się pojawi. To pogłębia uczucie dwójki ludzi, ale też trochę komplikuje.... Więc trzeba sobie wszystko od razu wyjaśnić...
Na pewno będzie wszystko w porządku, przyjdzie odpowiedni czas to odetchniecie z ulgą ze wszystko się dobrze skończyło. Takie staranie się o dziecko to też nowe, ważne doświadczenie dla związku wiele weryfikuje -
nick nieaktualnyMozna dolaczyc?
Jestem nowa staraczka jesli mozna tak to ujac, bo zaczynam niestety wszystko od nowa.
Jakich wspomagaczy uzywacie? Mnie bardzo pomogla herbatka, zaszlam odrazu po miesiacu od picia, a staralismy sie o dzidziusia 9 miesiecy. Zastanawiam sie jeszcze nad zelem conceive plus, czy ktoras z was o nim slyszala? -
nick nieaktualnyFertilitea w Polsce bodajze jej nie ma, ja mieszkam w Stanach i tutaj jest bardzo popularna.Same dobre opinie ma. Wiekszosc kobiet, ktore pily ta herbatke caly cykl zaszly po miesiacu w ciaze. Ciezko w to uwierzyc, bylam rowniez nastawiona sceptycznie do tych opowiesci a tu prosze Jakbyscie chcialy poczytac opinie to moge wam przeslac link.
-
JagodoweLove wrote:Fertilitea w Polsce bodajze jej nie ma, ja mieszkam w Stanach i tutaj jest bardzo popularna.Same dobre opinie ma. Wiekszosc kobiet, ktore pily ta herbatke caly cykl zaszly po miesiacu w ciaze. Ciezko w to uwierzyc, bylam rowniez nastawiona sceptycznie do tych opowiesci a tu prosze Jakbyscie chcialy poczytac opinie to moge wam przeslac link.
to ja poproszę o link może uda się ją namierzyć w PL -
JagodoweLove wrote:Fertilitea w Polsce bodajze jej nie ma, ja mieszkam w Stanach i tutaj jest bardzo popularna.Same dobre opinie ma. Wiekszosc kobiet, ktore pily ta herbatke caly cykl zaszly po miesiacu w ciaze. Ciezko w to uwierzyc, bylam rowniez nastawiona sceptycznie do tych opowiesci a tu prosze Jakbyscie chcialy poczytac opinie to moge wam przeslac link.
podałabyś skład tej herbatki?bo nie mogę jej znaleźć nigdziejusti