nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, wczoraj wieczorem zaczął mnie boleć brzuch a właściwie podbrzusze. Typowy ból okołoowulacyjny według mnie. Pomyślałam-ok, skoro test pozytywny to coś tam się pewnie dzieje już. Wzięłam no-spe nawet bo było to bardzo uciążliwe i bałam się, że nawet zasnąć nie będę mogła przez to.
Przed snem poszłam jeszcze do toalety bo mi się chciało siusiu. No i przeraziłam się bo na papierze wśród dość dużej ilości śluzu płodnego zauważyłam niteczki krwi. Niewiele ale jednak. Nigdy w życiu mi się nic takiego nie przytrafiło. Czy któraś tak miała? Co to może oznaczać? -
Marzymisie ja teraz tak mialam plodny sluz byl jak kurze bialko ale jakby pdbarwiony przez brazowa krew ja mysle ze to zadna anomalia, nic strasznego.
U mnie of wyznaczyl owulacje wiec juz dawno po.teraz tylko czekac na @ ktora jak zwykle dostane na wczasach.nie pamietam kiedy wyjezdzalismu na urlop bym nie miala okresu:-) moj zawsze na poczatku sierpnia ma urlop a ja zawsze na poczatku malpiszonaDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Cześć dziewczyny
jest tu nowa. Opowiem swoją historię.
jestem kolejną z endometriozą... W zeszyły roku laparoskopia, lekarz nie dał żadnych leków, po odbiór histopatologii u niego po 3 miesiącach wynik-endo. Visanne - codzienne plamienia, nawet przy podwójnej dawce. Następnie Letrozol - po 25 dniach brania dostałam normalną miesiączkę. Lipaaaa... Od tego cyklu starania. Nie ma innego wyjścia. Obecnie biorę Ovarin i kwas foliowy - ActiFolin Tak bardzo bym chciała żeby się udało... Wykres średnio mi się podoba. Temperatura nie chce iść w górę ;(
Ale trzeba być dobrej myśli. Wszystkie damy radę! -
Dopiero drugie opakowanie. Po odstawieniu letrozolu moj cykl trwal 20 dni a teraz juz tyle minelo a nadal nie mialam chyba owulacji. Normalnie cykl przed tymi wstrętnymi hormonami trwał 25 dni. Zastanawia mnie wczorajsze plamienie (krew ze sluzem) przez 3h.
-
Hej dziewczyny Mam pytanie w tym miesiącu nie byłam stymulowana clo ale nie czując że zadziała efekt odbicia obserwowałam swój cykl czwartek Robiłam wyniki LH i estradiolu w żeby zobaczyć czy ich poziom będzie świadczył o zbliżającej się owulacji jednak niestety Elka wynosiła 14 a estradiol tylko 68. Testy negatywny. Jednak czułam pewne kłucia i bóle w podbrzuszu wczoraj podczas stosunku Partner zauważył że mam śluz który rozciągał się między palcami sprawdzając szyjkę też wydawała się jakby wyżej a dzisiaj rano temperatura skoczyła ogólnie nie miałam dużych temperatur bo między 36. 10 a 36.30 a dzisiaj rano było 36,5 a kilka dni wstecz temperatura cały czas nie osiągała 36.2 nie wiem czy to skok temperatury takie jak w owulację czy po prostu coś tak sobie wskoczyło. Jak myślicie mimo wszystko mogła być wczoraj owulacja?
-
Marzymisie dobrze że się uspokoiłaś, nigdy nie miałam czegoś takieģo ale z tego co wiem to nic groźnego
Demsi życzę urlopu bez @ - za to z małą "fasolką"
K.k witaj
Mi obu pokazuje że na 80% jestem w ciąży hihi. Duphaston odstawiony teraz czekam na @. W środę mam rezonans już mi po głowie chodziło żeby może przełożyć - głupota (nadzieja umiera ostatnia)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 11:36
-
k.k jasne że rozczarowanie najgorsze ale powiedz kobiecie, że ma się nie przejmować - no nie da się jak się codziennie patrzy na wykres i chce go zaczarować. Ja miałam 6 dni wzrost a dzisiaj spadek temp i już świruję, ze się nie udało. Kobieca logika i psychika tak działa niestety.Filipek - 09.03.17
-
lGakin wrote:k.k jasne że rozczarowanie najgorsze ale powiedz kobiecie, że ma się nie przejmować - no nie da się jak się codziennie patrzy na wykres i chce go zaczarować. Ja miałam 6 dni wzrost a dzisiaj spadek temp i już świruję, ze się nie udało. Kobieca logika i psychika tak działa niestety.
właśnie...
ja chętnie bym o tym w ogóle nie myślała
ale jak skoro mierzę temperaturę... -
Dokładnie! Mój Narzeczony bez przerwy mi tłumaczy żebym się nie przejmowała, odstresowała, ale jak? Jakby wszystko było w porządku to może i tak. Ale u mnie jest tak, że każdy kolejny cykl zbliża mnie do laparoskopii. I najchętniej to już i teraz! I do tego dochodzą spięcia - bo przecież dzisiaj może być owulacja to na baczność i do roboty!
-
Chava wrote:Marzymisie dobrze że się uspokoiłaś, nigdy nie miałam czegoś takieģo ale z tego co wiem to nic groźnego
Demsi życzę urlopu bez @ - za to z małą "fasolką"
K.k witaj
Mi obu pokazuje że na 80% jestem w ciąży hihi. Duphaston odstawiony teraz czekam na @. W środę mam rezonans już mi po głowie chodziło żeby może przełożyć - głupota (nadzieja umiera ostatnia)Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;