nowe staraczki na forum.
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem tak..
Faktycznie jest ok bo macie 5% prawidłowych a to już fajnie. Od 4% jest niby norma minimalna w zakresie referencyjnym. Mój ma akurat tyle czyli 4.
Naczytałam się, że ogólnie średnio faceci mają od 2 do 14 bodajże a ponad 20 to już sporadyczne przypadki.
PH nasi panowie mają takie samo (martwiłam się że to trochę za wysokie), zobaczymy co lekarz powie.
Koncentracja u nas 146, objętość 3,6. Żywotność 78. Jeśli o ruch chodzi to u nas troszkę inaczej to opisali. Ty masz ruch całkowity a u nas jest to rozbite na ruch postępowy (45%) plus niepostepowy (11%) i w zakresie referencyjnym że suma tych dwóch powinna być większa równa 40% więc u nas jest chyba ok bo razem 56% a nieruchomych 44% więc to by sie zgadzało.
Generalnie wyniki mają chyba dość zbliżone. Jedyną najważniejszą różnicą jest to że Wy macie 5% czyli już fajnie a my 4% więc minimum.
Dziękuję Ci raz jeszcze.
A suplementuje coś Twój mężczyzna. Mój łyka od kiedy zaczęliśmy sie starać czy nawet wcześniej. Nie pamiętam już.Demsik lubi tę wiadomość
-
Podobno morfologii za bardzo się nie da poprawić ale parametry takie jak ilość czy ruchliwość jak najbardziej.
Mój bierze androvit i mace. Od niedawna dodatkowo wit. C.
Czasem jak łykam jakieś witaminy to podrzucę mu dodatkowo jakąś witaminke jeszcze
Mój też na początku łykał jak mu przypomniałam ale już teraz pamięta na szczęście. Ja tylko zwracam mu uwagę by brał do jedzenia. Nie wiem czemu ale jakoś wydaje mi się że wtedy wszelkie witaminy lepiej się przyswajają a on brał nie zważając na to. Czy to na pusty żołądek czy też przed snem. -
nick nieaktualny
-
Rita1371 wrote:Hej dziewczyny trochę mnie tu nie było, ale niespodziewane małe zamieszanie się zrobiło. Pisałam wam że czekam na @ bo brzuch mnie boli, ale się nie doczekałam na szczęście
Rita, Kochana gratuluję!!!!!!
Super
Kiedy Ty miałaś niby dostać @ ? Wiem, że pisałaś ale nie pamiętam a leniwa jestem by szukać w postach.
Cieszę się bardzo bo coś smutno tu się u nas robi. W końcu pozytywna wiadomość
Który tydzień? -
Spirit wrote:
Spirit niestety nie pomogę bo sama nie wiem -
nick nieaktualnyAjj dwa razy ucielo mi post nie wiem dlaczego
Dziękuję dziewczyny i trzymam kciuki za was:)
Marzymisie termin spodziewanej miesiączki miałam na sobotę tj 23.07 i powiem szczerze, ze juz tego samego dnia robiłam pierwszy test wyszła druga blada ale widoczna po czym dwa kolejne dni zrobiłam testy i już troszkę lepiej było widać. Wczoraj robiłam betę 437 więc na pewno idzie w górę i wychodzi na to że to 4tydz+1dzien na ta chwilem@rtynka, misia_ lubią tę wiadomość
-
Czy jest ktoś wśród was Kto ma taki problem jak ja bo potrzebuje czyjejś rady i wsparcie tak naprawdę od około pięciu lat nie miałam ani owulacji ani miesiączki bo ona bardzo cienka jak leczy się 3 lata bo 2 lata brałam antykoncepcje przez trzy lata chodziłam po lekarzach dostawałam hormonalną terapię zastępczą nic to nie pomagało dopiero teraz lekarz znak problem po prostu mam bardzo niski poziom LH FSH i estradiolu oraz za dużo TSH tarczyca zaczęło endokrynologa była w normie teraz nagle jak udało się wywołać tabletkami u ginekologa owulacji to tarczyca zaczęła skakać mam bardzo mały poziom ft4 mimo większej dawki tabletek ... przez jeden miesiąc nie brałam clostilbegytu ale liczyłam że nastąpi owulacja tak jak u niektórych po odstawieniu nawet badałam poziom hormonów to był lepszy niż przed leczeniem niestety jajeczkowanie niemało mam małe pęcherzyki i błonę tylko 7 mm Teraz biorę na wywołanie okresu orgametril bo Luteina i Dufaston na początku na mnie nie działały No i od nowego cyklu znowu tabletki tylko ja się boję że mam tak rozchwiane hormony że nigdy nie uda mi się zajść w ciążę czy któraś z was miała problem właśnie taki jak ja z niskim stanem hormonów które wpływają na owulację
-
Rita gratuluję. Misia rozwiewa niech wszystkie za ciążą
Gawin głowa do góry i smutaj się.
Niki niestety nie pomogę.
A ja chciałam o dzieciach tylko nieco inaczej - myślę o adopcji. Wahania są... Pod koniec sierpnia wezmę dzieciaczki kumpel do siebie. To będzie test dla nas wszystkich, potem zastanowię się nad tym głębiej i pogadam z mężemmarzymisie, m@rtynka lubią tę wiadomość
-
Chava, ja również jestem za adopcja jeśli po długim czasie okaże się że sie nie udaje.
Jest tyle dzieci do pokochania.
Żeby nie było ze mam czarne wizje. Po prostu kiedyś jeszcze zanim zaczęliśmy się starać była rozmowa na ten temat i doszliśmy do wniosku, że moglibyśmy wziąć szkraba pod swoje skrzydła.m@rtynka lubi tę wiadomość