Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Idaletka wrote:Niestety gdy choruje facet to razem z nim cały świat i nie ma nic ważniejszego nic termometr, herbatki i gripexy. 🤣
No to czekanie jest najgorsze, bo czas się dłuży. Ja mam taki sposób że słucham muzyki i gotuje w kuchni różne potrawy to mnie uspokaja.
Dzisiaj wysłałam go do lekarza, to nie dostał żadnych tabletek, bo jak juz nie ma goraczki teraz to Pani doktor nie będzie dawać zarobić branży farmaceutycznej. -
Hej @MummyYummy, opowiedz coś o Was
Co do inozytolu to u mnie bardzo ładnie poradził sobie z glukozą i insuliną, chociaż w kwestii insuliny musze jeszcze troszkę powalczyć. Nie mam też takich napadów na jedzenie, smaków na słodkie nie do opanowania i nie budzę się tak często w nocy, jedynie jak mam jakoś dużo stresu w ciągu dnia, ale to akurat nie szarża cukrowa tylko mój ukochany kortyzolMummyYummy lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Zimozielona wrote:Ja za to od wczoraj krwawię tak że nie wiem czy w ogóle przestaje na chwilę. Od nocy wysoka temperatura i telepie mną. Nie wiedziałam ze tak poronienie może dać w kość… wzięłam antybiotyk i modlę się żeby już to się skończyło…
A sprawdzałaś u giną gdzie kropek był? Bo ja miałam dokładnie tak samo, źle przechodziłam poronienie, myślałam po prostu że umrę. Jak miałam na testach 2 kreski to umówiłam się na wizytę, ale ginekolog nic nie widział i nie sprawdzał dalej, powiedział że może być za wcześnie i kazał mi przyjść za tydzień. 3 dni później myślałam, że albo jednak nie było ciąży albonporonilam bo zaczęłam krwawić. Pojechałam do pracy do Niemiec i po tygodniu w nocy, kiedy krwawiłam już 2 tygodnie, zaczął mnie brzuch bardzo boleć i miałam skurcze. Następnego dnia poszłam do tamtejsze ginekolog i ona zbadała mnie bardzo dokładnie i wyszło, że to ciąża pozamaciczną. Tego samego dnia miałam operacje. Więc może jak tak ciężko to przechodzisz to sprawdź czy wszystko ok i tym razem nie zwlekaj. Moja ciąża była umiejscowiony w jajowodzie i podjęli lekarze decyzję o natychmiastowej operacji, bo to już był 7 tydzień i powiedzieli, że to za długo już trwa, skoro do tej pory materiał nie został wydalony z organizmu. Po operacji jak się już wybudziłam, to powiedzieli, że trafiłam na stół w ostatnim momencie. Także może lepiej to sprawdź, wiesz nawet jeśli wszystko jest ok to dla świętego spokoju ja bym sprawdziła.20.08.2023 ⏸️
7.09.2023 💔7tc ciąża pozamaciczna laparoskopia -
Prezesoowa wrote:Hej @MummyYummy, opowiedz coś o Was
Co do inozytolu to u mnie bardzo ładnie poradził sobie z glukozą i insuliną, chociaż w kwestii insuliny musze jeszcze troszkę powalczyć. Nie mam też takich napadów na jedzenie, smaków na słodkie nie do opanowania i nie budzę się tak często w nocy, jedynie jak mam jakoś dużo stresu w ciągu dnia, ale to akurat nie szarża cukrowa tylko mój ukochany kortyzol
Zaciekawiłyście mnie tym inozytylem, muszę więcej o tym poczytać -
O mnie: jestem mamą dwóch Dziewczynek w wieku 8 i 4 lat. Już od ponad roku planujemy powiększenie rodziny, ale ciągle coś stanie nam na drodze - jak nie problemy zdrowotne, to zawodowe.
Ogólnie mój Mąż to okaz zdrowia, przynajmniej tak wynika z podstawowych badań. W tym związku to ja jestem ciekawym egzemplarzem 🤪 W 2020 miałam stwierdzoną insulinooporność (włączona metformina 1000 mg) i też zastanawiam się, jaki będzie miało to wpływ na starania.
Ponadto w 2018 miałam zabieg usunięcia teratomy z lewego jajnika, który ogólnie jest ferelny, bo to na nim pojawiają się torbiele. Na szczęście wchłaniają się po tabletkach antykoncepcyjnych.
Na koncie mam jeden poród SN i drugą próbę, która zakończyła się nagłym CC. W 2021 miałam też histeroskopię w celu usunięcia polipa endometrialnego.
Ogólnie nie pokładam dużych nadziei w tym cyklu, ponieważ to pierwszy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, które brałam wlaśnie z uwagi na torbiele. Ciężko mi nawet stwierdzić, czy była owulacja. Teoretycznie na wizycie w 8 dc był pęcherzyk 7 mm, ale nie miałam żadnych objawów, a przynajmniej ich nie zauważyłam. Przed antykoncepcją dokładnie wiedziałam, co i jak 🙂 W dodatku testy owulacyjne nie wychodziły, ale też nie robiłam ich jakoś regularnie i być może przegapiłam, bo umówiliśmy się z Mężem, że działamy bez spiny. W dodatku te ostatnie dwa dni wystąpiły u mnie niewielkie plamienia i nie wiem, czy to kwestia ognistych starań 🤭, czy po może jakieś problemy z progesteronem.
Suplementacja: M. bierze Fertistim, ja Puerię Uno, choć od przyszłego cyklu planuję włączyć olej z wiesiołka.
Na razie ginekolog dał nam pół roku na spokojne działanie. No, to się rozpisałam 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 14:42
Prezesoowa, ultramaryna_, Dropsik, Zaczarowan, Majuna, Pati2804, Olo323, KamiKami90, Malamia lubią tę wiadomość
-
Znacie jakieś sprawdzone sposoby na przyspieszenie 🐒? Wypróbuję wszystko bez wyjątków
Pije dziurawiec, pokrzywę, seks oczywiście co by przyspieszyć nowy cykl i nic z tego 😡 11dpo, okres niby jutro/pojutrze ... Ale ja bym chciała już !!!
Brzuch boli od 2 dni a Pani się nie zjawia 😡
👩🏻 👨🏻🦱 32
👰🤵2019
👶2021
05.2022-07.2023 bezowocne starania
08.2023 usunięcie tarczycy
12.2023 ponowne rozpoczęcie starań o ciążę ...
🛑 06.24 Złośliwy nowotwór piersi.
06.09.24 Chemioterapia
💊 Euthyrox 125, 150,Folian 800,Wit C 1000,Inozytol,Wit D3 2000,Wit B12,Magnez,Q10, Omega3, acard75, l-arginina,
🧬V R2 (c.3980A>G hetero, MTHFR c.665C>T hetero, PAI-1(4_5) homo
Acard 150 od ⏸️
Heparyna od ❤️ -
MummyYummy wrote:O mnie: jestem mamą dwóch Dziewczynek w wieku 8 i 4 lat. Już od ponad roku planujemy powiększenie rodziny, ale ciągle coś stanie nam na drodze - jak nie problemy zdrowotne, to zawodowe.
Ogólnie mój Mąż to okaz zdrowia, przynajmniej tak wynika z podstawowych badań. W tym związku to ja jestem ciekawym egzemplarzem 🤪 W 2020 miałam stwierdzoną insulinooporność (włączona metformina 1000 mg) i też zastanawiam się, jaki będzie miało to wpływ na starania.
Ponadto w 2018 miałam zabieg usunięcia teratomy z lewego jajnika, który ogólnie jest ferelny, bo to na nim pojawiają się torbiele. Na szczęście wchłaniają się po tabletkach antykoncepcyjnych.
Na koncie mam jeden poród SN i drugą próbę, która zakończyła się nagłym CC. W 2021 miałam też histeroskopię w celu usunięcia polipa endometrialnego.
Ogólnie nie pokładam dużych nadziei w tym cyklu, ponieważ to pierwszy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, które brałam wlaśnie z uwagi na torbiele. Ciężko mi nawet stwierdzić, czy była owulacja. Teoretycznie na wizycie w 8 dc był pęcherzyk 7 mm, ale nie miałam żadnych objawów, a przynajmniej ich nie zauważyłam. Przed antykoncepcją dokładnie wiedziałam, co i jak 🙂 W dodatku testy owulacyjne nie wychodziły, ale też nie robiłam ich jakoś regularnie i być może przegapiłam, bo umówiliśmy się z Mężem, że działamy bez spiny. W dodatku te ostatnie dwa dni wystąpiły u mnie niewielkie plamienia i nie wiem, czy to kwestia ognistych starań 🤭, czy po może jakieś problemy z progesteronem.
Suplementacja: M. bierze Fertistim, ja Puerię Uno, choć od przyszłego cyklu planuję włączyć olej z wiesiołka.
Na razie ginekolog dał nam pół roku na spokojne działanie. No, to się rozpisałam 😁
I jak się czujesz po mertforminie?
Plamienia mogą tez być wynikiem odstawienia antykoncepcji, ale może też jakiejś implantacji, trzeba to będzie sprawdzićWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Królikkicek wrote:Znacie jakieś sprawdzone sposoby na przyspieszenie 🐒? Wypróbuję wszystko bez wyjątków
Pije dziurawiec, pokrzywę, seks oczywiście co by przyspieszyć nowy cykl i nic z tego 😡 11dpo, okres niby jutro/pojutrze ... Ale ja bym chciała już !!!
Brzuch boli od 2 dni a Pani się nie zjawia 😡
11dpo to jeszcze dość wcześnie
Możesz jeszcze wypróbować gorącej kąpieli, ale jesteś 100% pewna, że nie ma szans na ciążę? Z tego co wiem to dziurawiec ma działanie wczesnoporonneZaczarowan, Pati2804 lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Prezesoowa wrote:11dpo to jeszcze dość wcześnie
Możesz jeszcze wypróbować gorącej kąpieli, ale jesteś 100% pewna, że nie ma szans na ciążę? Z tego co wiem to dziurawiec ma działanie wczesnoporonne
Zero objawów ciążowych. Ból brzucha jak na okres. W pierwszej ciąży miałam plamienie implantacyjne, cycki jak balony ból pleców okropny a teraz nie mam ani jednego objawu no i oczywiście negatywne testy 🤣🤣🤣
W sumie nawet nie wiem czy owulacja była na 100%.
Nie udaje się już 1.5 roku wiec nie liczę że teraz się udało. Planuje dopiero porobić badania👩🏻 👨🏻🦱 32
👰🤵2019
👶2021
05.2022-07.2023 bezowocne starania
08.2023 usunięcie tarczycy
12.2023 ponowne rozpoczęcie starań o ciążę ...
🛑 06.24 Złośliwy nowotwór piersi.
06.09.24 Chemioterapia
💊 Euthyrox 125, 150,Folian 800,Wit C 1000,Inozytol,Wit D3 2000,Wit B12,Magnez,Q10, Omega3, acard75, l-arginina,
🧬V R2 (c.3980A>G hetero, MTHFR c.665C>T hetero, PAI-1(4_5) homo
Acard 150 od ⏸️
Heparyna od ❤️ -
Prezesoowa wrote:I jak się czujesz po mertforminie?
Plamienia mogą tez być wynikiem odstawienia antykoncepcji, ale może też jakiejś implantacji, trzeba to będzie sprawdzić
Po metforminie czuję się dobrze, właściwie teraz już nie mam żadnych objawów jej przyjmowania 🙂 Biorę od pół roku, wcześniej udawało mi się okiełznać insulinooporność dietą, ale ginekolog zalecił mi jej włączenie, bo insulinooporność też często przekłada się właśnie na torbiele i problemy z zajściem w ciążę. Ogólnie wprowadzałam ją stopniowo - najpierw 500 mg, po około tygodniu 1000. Próbowałam też wskoczyć na 1500 mg, ale tutaj już czułam się fatalnie i to raczej kwestia przeczekania kilku dni, a niestety w tamtym czasie miałam dość intensywny okres i nie mogłam pozwolić sobie na działanie na zmniejszonych obrotach 😁 Przy zwiększeniu dawki pojawiały mi się nudności i brak apetytu, ale to naprawdę jest do wytrzymania. O, i jak przyjmowałam ją o 22, a w nocy budziłam się do łazienki, to docierałam do niej jak pijany miś 🤪, ale to też tylko przez pierwsze 2-3 dni.
Oj, to chyba za wcześnie na plamienie implantacyjne, bo wystąpiło w 5 dniu po owulacji, którą wyznaczyła mi aplikacja i tyle samo dni po naszych pierwszych działaniach 😁 A wszędzie raczej podaje się informacje, że takie plamienie może wystąpić w okolicach 7-12 dnia po owulce -
Królikkicek wrote:Kąpiel brałam, nie no w ciąży nie jestem. 11dpo testy białe i odczucia jak na 🐒
Zero objawów ciążowych. Ból brzucha jak na okres. W pierwszej ciąży miałam plamienie implantacyjne, cycki jak balony ból pleców okropny a teraz nie mam ani jednego objawu no i oczywiście negatywne testy 🤣🤣🤣
W sumie nawet nie wiem czy owulacja była na 100%.
Nie udaje się już 1.5 roku wiec nie liczę że teraz się udało. Planuje dopiero porobić badania
U mnie pomaga solidny trening, ale to taki, że na drugi dzień ledwo się ruszam 😅 Nie chcę Cię nakręcać, ale ja w drugiej ciąży, też 11dpo miałam biel Vizira, a po prostu wiedziałam, że jest coś na rzeczy i test wyszedł 14dpo -
nick nieaktualnyPati2804 wrote:Czy są tutaj kobietki które korzystają z testów owulacyjnych ? 🙂 Jak tak to z jakiej firmy kupujecie? Ja mam zamiar właśnie zakupić bo ostatnio przy używaniu testów nam się poszczęściło 😅 ale nie pamiętam jakie to były, chętnie poczytam jakie wy używacie 🙂
Z action są super 😊Pati2804 lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:U mnie pomaga solidny trening, ale to taki, że na drugi dzień ledwo się ruszam 😅 Nie chcę Cię nakręcać, ale ja w drugiej ciąży, też 11dpo miałam biel Vizira, a po prostu wiedziałam, że jest coś na rzeczy i test wyszedł 14dpo
👩🏻 👨🏻🦱 32
👰🤵2019
👶2021
05.2022-07.2023 bezowocne starania
08.2023 usunięcie tarczycy
12.2023 ponowne rozpoczęcie starań o ciążę ...
🛑 06.24 Złośliwy nowotwór piersi.
06.09.24 Chemioterapia
💊 Euthyrox 125, 150,Folian 800,Wit C 1000,Inozytol,Wit D3 2000,Wit B12,Magnez,Q10, Omega3, acard75, l-arginina,
🧬V R2 (c.3980A>G hetero, MTHFR c.665C>T hetero, PAI-1(4_5) homo
Acard 150 od ⏸️
Heparyna od ❤️ -
nick nieaktualnyPrezesoowa wrote:O ja miałam kiedyś fazę na kosmetyki kolorowe, miałam ich taką ilość, że makijażystka by nie zużyła.. ale na szczęście powyprzedawałam - prawie - wszystko teraz na co dzień to tylko podkreślam brwi i rzęsy, kiedyś bez pełnego make-upu nie wyszłam z domu
Ja tak samo 😅 ale od prawie 4 lat pracuję zdalnie/hybrydowo więc też się odzwyczaiłam 🙈Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Po metforminie czuję się dobrze, właściwie teraz już nie mam żadnych objawów jej przyjmowania 🙂 Biorę od pół roku, wcześniej udawało mi się okiełznać insulinooporność dietą, ale ginekolog zalecił mi jej włączenie, bo insulinooporność też często przekłada się właśnie na torbiele i problemy z zajściem w ciążę. Ogólnie wprowadzałam ją stopniowo - najpierw 500 mg, po około tygodniu 1000. Próbowałam też wskoczyć na 1500 mg, ale tutaj już czułam się fatalnie i to raczej kwestia przeczekania kilku dni, a niestety w tamtym czasie miałam dość intensywny okres i nie mogłam pozwolić sobie na działanie na zmniejszonych obrotach 😁 Przy zwiększeniu dawki pojawiały mi się nudności i brak apetytu, ale to naprawdę jest do wytrzymania. O, i jak przyjmowałam ją o 22, a w nocy budziłam się do łazienki, to docierałam do niej jak pijany miś 🤪, ale to też tylko przez pierwsze 2-3 dni.
Oj, to chyba za wcześnie na plamienie implantacyjne, bo wystąpiło w 5 dniu po owulacji, którą wyznaczyła mi aplikacja i tyle samo dni po naszych pierwszych działaniach 😁 A wszędzie raczej podaje się informacje, że takie plamienie może wystąpić w okolicach 7-12 dnia po owulce
Pytałam, bo lata temu jak zdiagnozowano mi IO to dostałam metforminę tylko nie potrafiłam przy niej żyć. Nie dość, że miałam non stop mdłości, zero apetytu, to po samej wodzie miałam okropne biegunki i bóle brzucha tak, że mnie zwijało w pół. Totalny brak sił, zero koncentracji, po prostu dramat. Myślałam, że to przejściowe i mordowałam się 3 miesiące po czym dałam sobie spokój
Dobrze, że u Ciebie jest inaczejWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Prezesoowa wrote:Pytałam, bo lata temu jak zdiagnozowano mi IO to dostałam metforminę tylko nie potrafiłam przy niej żyć. Nie dość, że miałam non stop mdłości, zero apetytu, to po samej wodzie miałam okropne biegunki i bóle brzucha tak, że mnie zwijało w pół. Totalny brak sił, zero koncentracji, po prostu dramat. Myślałam, że to przejściowe i mordowałam się 3 miesiące po czym dałam sobie spokój
Dobrze, że u Ciebie jest inaczej
Ojeju, trzy miesiące to bardzo długo! Objawy na pewno nie powinny się tyle utrzymywać. A pamiętasz, od jakiej dawki zaczynałaś? Niektórzy lekarze przepisują od razu 2000 mg, to rzeczywiście wtedy można zamieszkać w łazience... No ale jeszcze jak miałaś takie bóle brzucha, to już w ogóle się nie dziwię, że odstawiłaś.
A jak teraz radzisz sobie z IO? Tylko dieta + ruch?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 17:20
-
Królikkicek wrote:Znacie jakieś sprawdzone sposoby na przyspieszenie 🐒? Wypróbuję wszystko bez wyjątków
Pije dziurawiec, pokrzywę, seks oczywiście co by przyspieszyć nowy cykl i nic z tego 😡 11dpo, okres niby jutro/pojutrze ... Ale ja bym chciała już !!!
Brzuch boli od 2 dni a Pani się nie zjawia 😡
No tutaj podziała tylko twoja psychika, pomoże lub utrudni. Wiem, co czujesz.. jak cykl bezowocny, a do okresu jeszcze trochę. Jak będziesz się spinała, to ze stresu jeszcze się opóźni 😂😂 wiem, coś o tym 🫂🫂 przytulam mocno -
MummyYummy wrote:Ojeju, trzy miesiące to bardzo długo! Objawy na pewno nie powinny się tyle utrzymywać. A pamiętasz, od jakiej dawki zaczynałaś? Niektórzy lekarze przepisują od razu 2000 mg, to rzeczywiście wtedy można zamieszkać w łazience... No ale jeszcze jak miałaś takie bóle brzucha, to już w ogóle się nie dziwię, że odstawiłaś.
A jak teraz radzisz sobie z IO? Tylko dieta + ruch?
Z tego co pamiętam to od 750 mg, potem miałam nawet zwiększony do 1000 mg, bo co ciekawe to po metforminie tak mi się zatrzymywała woda pomimo małej ilości jedzenia, że przez te trzy miesiące przytyłam prawie 10 kg. Po odstawieniu samo zeszło
Teraz dieta, umiarkowany ruch, staram się dbać o higienę snu no i od sierpnia włączyłam suplementację inozytolem i po kilku tygodniach faktycznie odczułam sporą różnicę w samopoczuciuWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".