Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a powiedzcie mi co na zaparcia??
Najadlam się śliwek, wypiłam activie sliwkową i Kawa też już nie pomaga 🙄
Wyczytałam że jakieś czopki glicerynowe można brać. A coś jeszcze takiego bardziej naturalnego??💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi co na zaparcia??
Najadlam się śliwek, wypiłam activie sliwkową i Kawa też już nie pomaga 🙄
Wyczytałam że jakieś czopki glicerynowe można brać. A coś jeszcze takiego bardziej naturalnego??
Endzi ja to już nie mam słów na zaparcia. Boje się, że się w końcu hemoroidów nabawię. 😒
Teraz próbuje z rana ze szklanką cieplej wody z połową wyciśniętej cytryny. Sok z kapusty kiszonej, kiwi, orzechy włoskie. Na mnie wszystko to mega kiedyś działało ale teraz mam wrażenie że mam ołów w jelitach i nic go nie ruszy.
W pierwszej ciąży ratowałam się kilka razy czapkami glicerynowymi za zgodą lekarza i teraz się chyba też nad nimi zastanowię bo już nie pamietam kiedy byłam na konkretnej bezstresowej dwójce. 😖 -
Z tego co wiem są czopki specjalne dla kobiet w ciąży. A od któregoś miesiąca ciąży można syrop laktulozę ( ja to bobasowi dawałam).
No tylko wiadomo, że to ostrożnie z nim.
Na dłuższą metę to codziennie 1-2 ogórki kiszone zjadać i coś pełnoziarnistego.
Endzi lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny dziękuję za kciuki-przydadzą się 🙂 Mam nadzieję, że będzie dobrze, bo objawy wskazują, że nadal jestem w ciąży 🤪
Annamaria nawet nie pomyślałam, żeby sprzedać wózek ale tu w Nl raczej marne szanse, by ktoś kupił. Ten wózek tu nie jest popularny-nie widziałam nikogo z takim wózkiem i dlatego pewnie przyciągał wzrok każdego 😂 No i Holendrzy to raczej rzadko kupują takie drogie wózki. Zostanę przy nim narazie.
Kredka oby się udało jutro uwidocznić co dzieć ma między nóżkami 😁 Kciuki za wizytę 🙂 Ja się pewnie dowiem koło 20tc dopiero-No chyba, że będę w Pl na urlopie, to na pewno skorzystam z okazji i pójdę do swojego gina😁
Co do zaparć hmm może laktuloza❓ Ja w poprzedniej ciąży skorzystałam ale żołądek mnie po niej bolał. Na razie mam małe zaparcia i oby tak zostało, bo znam ten ból 🙄
Jagodowa mama u nas najgorsze plamy po pomidorach-no nie do sprania nawet przy użyciu mydełka 🤦🏼♀️Teraz córka jadła jeżyny i nie chciałybyście widzieć tych bodziaków🙈 dobrze, że stare i nie drogie😂 Jestem ciekawa, czy to dopiorę ale baaardzo wątpięBaśka 89, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
-
Jak ja nie lubię ogórków kiszonych zbytnio 😐 No nic jeszcze koktail spróbuję zrobić jak tylko dostanę te owoce co chciałam do niego. Niby dobry na zaparcia. Wygenerowałam sobie z belly dietę jak jeszcze miałam premium i tam były koktaile właśnie. Tylko już teraz nie pamiętam co tam szło. Ale masz rację Sandrina muszę jeść więcej pełnoziarnistego pieczywa to może będzie lepiej.
Lady_Dior ja wierzę że będzie jutro wszystko dobrze i że leki pomogą donosić ciążę całą i zdrową. Daj koniecznie znać jutro🙏✊
Kredka od Ciebie też czeka na wieści co tam się dowiedziałaś w związku z tym kto się kryje w brzuszku.
Adu Ty również daj znać co lekarz powiedzial na badania i jak przebiegła wizyta.
Dobrej nocy dziewczynki ja uciekam spać 😘😴Lady_Dior lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Dzięki za info o tej laktulozie, nie słyszałam o tym więc poczytam co i jak i może spróbuje. Ogórków i kapusty kiszonej wcinam sporo bo kocham je miłością bezgraniczną ale niestety ołowiane jelita też się na nie uodporniły. 😖😖
Adu jakbys pytała lekarza o te wyniki krwi to daj znać bo jestem ciekawa czy to może coś oznaczać. 😉
Lady Dior będzie dobrze, mocno w to wierzę i czekam na newsy!
Ja mam wizytę dopiero po 16. Miałam zamiar dziś rano iść na krew i badanie moczu. Wytrzymałam całą noc (chociaż nie było łatwo😅) i po 6 poleciałam na siku do kubeczka, który okazał się pęknięty i zaczęło się z niego lać. A innego już nie miałam. No co za niefart. 😂😂😂Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Ktedka, mam dzis wizytę u niego to może coś powie. O ile nie zwało na katar, ale kurcze akurat w poniedziałek chyba go nie miałam. Od początku ciąży mam nagminnie.
Usmialam się z problemu z kubeczkiem 🤣🤣 ale współczuję, to wstrzymywanie całą noc jest naaajgorsze🤣
Ok, zważyłam się, juz +2 mam 😥 -
Cześć dziewczyny !
Ja mam w robocie jakiś młyn 😭 i Adu rozumiem Cię bezgranicznie i też już bym poszła na zwolnienie - w poniedziałek tak mnie wnerwila jedna dziewuszyna w pracy że ojej... I oczywiście jak zwykle wyszło na moje.
Co do wyników też się nie wypowiem ja tylko w swoich wynikach miałam podwyższone lekko neutrofile i obniżone limfocyty ale wyczytałam że to ciąża tak wpływa na organizm. Doktor mój też nic nie powiedział patrząc na moje wyniki więc to chyba normalne.
Trzymam kciuki 🤞 za dziejsze wizyty 😘
Niestety przez to że mam jakiś pierdolnik w robocie to nie śledzę Was na bieżąco , wybaczcie ale postaram się conieco nadrobić.
Ja dziś pierwszy raz wstałam tylko raz na siku - sukces !
Co do zaparć to nie pomogę ale kawa podobno nie pomaga ona wzmaga zaparcia tak kiedyś od lekarza usłyszałam.
Ja z tym nmocnych problemów nie mam z tym aczkolwiek kiedyś było lepiej
Ja mam wizytę 18.02 być może jakieś USG też będzie zaraz to dopiszeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2021, 09:10
-
Kredka widzisz jaki ten los jest przekorny i Ty się starasz a i tak nic z tego nie wychodzi. To do wizyty jeszcze masz trochę czasu.
Adu nie przejmuj się wagą nic na to nie poradzisz najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa. Czasami tak jest ze co byś nie jadła to i tak nie schudniesz 🤷♀️
Ja po ciąży chce pójść do dietetyka żeby w końcu się pozbyć tych kg. Nie mówię tu tylko o tych co przytyje w ciąży ale też te co nagromadziłam przed ciążą.
Monia co do kawy to się nie zgodzę. Bo ja jak piłam kawę z mlekiem to bardzo często po niej siedziałam zaraz na kibelku 🤷♀️ Także to chyba zależy od danego organizmu.
Ale teraz na śniadanie zjadłam dwie kromki chleba z dżemem i kubkiem mleka także czekam na efekty 😅
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty ✊🙏💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Monika, ohh rozumiem doskonale, bo w zeszłym tygodniu sama mialam taka sytuacje.
Endzi, wiadomo, że no w ciąży coś dojść musi.. Ale najlepiej by było jakby to było z 5 kg na cala. ale co się dziwić jak jem "okropnie". Nie że dużo, ale nie za zdrowo. ale boję się ryzykować nadal z ciemnym pieczywem, bo mnie odrzucało. 😂 a słodkości z kolei takie dobre ehhh. Ale po ciąży tez się biorę za siebie na 150%.
Właśnie klepnelam wizytę na 31.03, a 01.04 wpisałam w kalendarzu zwolenienie 😂Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Endzi ale to pewnie przez mleko które dodajesz do kawy. Jak byś wypiła kawe bez mleka to też by Cię "pogonilo" ?
Ja miałam identycznie jak piłam kawę z mlekiem ale jak nie dodawałam mleka to zero reakcji. Ale może masz rację zależy to od organizmu. -
Adu olej kg. Wiadomo że dobrze się pilnować żeby nie przywalić 30 bo to nie jest za zdrowe ale jednak trzeba mieć świadomość że kilkanaście jednak może wpaść jak w mordę strzelił.
U mnie na razie na minusie jeszcze 0,8 kg ale to przez te ciężkie początki jakie miałam. Od trzech dni nie puściłam pawia rano (dziś było blisko) i liczę na to, że wreszcie się ogarnę i zacznę jeść bardziej pod kątem IO bo zauważyłam że mam dni kiedy mam typowe dla IO zjazdy po jedzeniu. Zaczęłam nawet jeść już grahamki ale do pieczywa żytniego chyba tak szybko nie dojdę.
W poprzedniej przybrałam 13 kg a jakieś pół roku po urodzeniu wyglądałam lepiej niż przed ciążą bo ciagle latałam z wózkiem 🤣
Mnie kawa zawsze goniła z samego rana po dwóch łykach, tyle że ja piłam mocną fusiare bez mleka i cukru. Od początku ciąży nie ma opcji żebym się napiła bo aż mnie podnosi na samą myśl. 😅
Adu powiem Ci, że ja też będę zawiedziona jak się nie dowiem co jest. 🤣 Ale to dlatego że mój starszak wywiera na mnie presję z pytaniem czy bejbik jest dziewczynką czy chłopczykiem. 😅😅😅 Jak mi nie powie dziś to będę czekać do 3 marca bo wtedy mam kolejne prenatalne. 🤷🏻♀️ Jak to wytłumaczyć 5latkowi? 😂 -
Cześć wszystkim,
Dziewczyny, kciuki za wizyty 🤞✊
Od wczoraj prawie nic nie przeczytałam, tak zerknęłam na szybko i nic nie napisałam ale muszę ukoić trochę nerwy 😤No tak mnie mój wczoraj zapienił, że dziś ledwo oczy otwieram takie spuchnięte od płaczu ze złości. Jeszcze rano mnie trzymało. Już dawno nikt mi takiej przykrości nie sprawił i nie wkurzył jednocześnie. Jak na złość mała dołożyła swoje a na finał zadrapala mi powiekę aż do krwi. Nooo moja panno, tak się bawić nie będziemy.
Echh.... Kocham go bardzo i złoty z niego człowiek, ale poważnie - czasem mam ochotę go udusić przez sen 👿.
Tak więc dopóki nie dojdę troszkę do ładu z domowym chaosem, wybaczcie.
Kurde, a ja mu jeszcze wczoraj ciasto czekoladowe na szybko robiłam, bo chciało mu się coś słodkiego... I czy to ktoś docenia ja się pytam??? 😢 -
Kredka, kilkunastu to ja nie mogę, przy mojej wadze startowej 8 to już jest totalny maks.
Hahahhahaha no Ty masz tłumaczenie dziecku, to też nie łatwa sztuka 😂😂😂
Jagodowa, ahhh jak ja to znam, takie bezsensowne kłótnie, dyskusje..