Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po polowaniu, mniam 😋. Drób ale nie drób, czyli gołąbki 😁. Coś czuję, że będzie dogrywka 😂.
Annamaria, czuję ruchy, tylko tak ich jakoś mało... A jak już są, to słabe. Ale czuję, dlatego biję się z myślami czy gdzieś iść wcześniej czy uspokoić głowę i cierpliwie czekać na swoją wizytę.
Adu, spamuj ile wlezie 😘. Wyniki prima sort 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2021, 11:53
-
A poszłam wstawić tylko pranie i zmywarkę włączyć. Zostawić Was na chwilę 🤣
Annamaria tak teściowa mi się udała akurat. Wiadomo jak każdy ma swoje zachowania ale nie mam co narzekać.
Jagodowa te chłopy to tak mają widocznie z tymi ciuchami. Ale jak już z nim pójdę gdzieś do sklepu to ogląda i przymierza a jak on idzie ze mną to aby szybciej No już go nogi bolą albo mu gorąco 😳😅
Co do ruchów ko może faktycznie każda ciąża inna i jednak te ruchy drugiego maleństwa są mniej wyczowalne. Najważniejsze że czujesz cokolwiek to jest dobry znak. Może z "wiekiem" nasze maleństwa się bardziej rozkręcą. Także myślę że obie do wizyty może wytrzymamy.
Adu widzę że podobnie z przymierzaniem ciuchów jest u naszych Panów ale częstotliwość zakupow inna. Piękne te karuzele powiem Ci są. Ja ostatnio zamówiłam taka pluszową białą gwiazdę z pozytywką też na Ali.
Adu fajnie ze tsh i glukoza dobrze wyszły. Wgl szybko wyniki dostałaś 😳 Miejmy nadzieję że reszta się poprawi niedługo 😉
Mój dzidziulek też się chyba dzisiaj ruszał bo mnie laskotalo. Ale do końca nie jestem już tego pewna bo czułam to łaskotanie już powyżej pępka a to chyba na tym etapie jeszcze za wcześnie. Może teraz to byly jelita faktycznie 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2021, 12:06
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Dziewczyny, często piszecie o bujaczkach leżaczkach. Był to mój pierwszy zakup, używka Kinderkraft bo akurat była super okazja i odbiór bardzo blisko. Taka byłam zadowolona... Aż gdzieś przypadkiem natknęłam się na artykuł mamafizjoterapeuta o bujaczkach właśnie i trochę się przestraszyłam, że moja nieświadomość w tym temacie może zaszkodzić dxiecku. Ja nie twierdzę, że nie wolno ich używać wcale, bo jak już mała podejmowała próby siadania to i ja z niego korzystałam ale jednorazowo BARDZO KRÓTKO. Tylko tyle żeby wstawić szybko obiad lub wyjąć i rozwiesić pranie. Zdecydowanie lepiej się czułam kładąc małą na ciut grubszym kocu po prostu na dywanie... I w sumie spokojnie mogłabym się obejść bez leżaczka a pieniądze wydać na coś innego.
Ogólnie polecam stronę mamafizjoterapeuta 😊. Dużo przydatnych informacji. Może i Wam się przyda? Mi podoba się podejście tej pani bo nie demonizuje niczego tylko pokazuje wady i zalety różnych rozwiązań, pozostawiając wybór każdej Mamie 👍.
A najlepsza była moja mama, jak zobaczyła, że mała baraszkuje na dywanie właśnie, zdenerwowała się na mnie, że tak robię i kupiła małej co? Leżaczek 🤦...😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2021, 12:15
-
Jagodowa, dlatego ja leżaczek chxe taki, który będzie rozkładany na leżąco.
Endzi, zawsze zazdroszczę jak ktoś ma taki kontakt z tesxiowa w sumie ciekawe, czy maluch jest już tak wysoko. Ja czułam ciut pod pępkiem🤔
W ogóle wczoraj moi rodzice dołożyli nam połowę do wózka, więc bylam bardzo zaskoczona i wdzięczna. Będzie na fotelik.
Endzi lubi tę wiadomość
-
Jagodowa może faktycznie masz rację z tym bujaczkiem. No ja jeszcze temat przemyśle. Na razie muszę się zająć zakupami dla mnie do szpitala. A później pomyślę co tam jeszcze.
Czasami szwagierka mi podsyła różne rzeczy i mówila żebym robiła listę i później będę dawać żeby mi z niej coś tam kupowali. Ale ja bym tak nie potrafiła w końcu to moje dziecko i mój obowiązek w zakupach no i starego. 😁 Później sobie rerkne na tą mamę fizjoterapeutę.
Adu fajnie ze dostaliście pieniążki na wózek. Ile by ich nie było zawsze to jest zastrzyk gotówki.
My jak dostaniemy becikowe i z PZU za urodzenie dziecka to przeznaczymy sobie pieniądze na projekt podniesienia domu. Pewnie i tak będzie mało ale się dołoży. Najśmieszniejsze jest to że projekt nowego domu można już za jakieś 2tys kupić a taki rozbudowę domu jak pisałam do projektantów około 6-10tys 🙄 Także ceny mają niezłe.. No ale dom trzeba rozbudować co by wygodniej było mieszkać 😁
A jak będziemy dostawać 500+ to chcieliśmy odkładać to bejbikowi na przyszłość 😁 Niech coś tam ma na start kiedyś.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi, no pewnie, ja absolutnie nie oczekiwałam niczego od moich rodziców, bo co tygodniowe obiadki to dla mnie dużo 😁 my becikowego nie dostaniemy, bo oczywiście przekraczamy. A z PZU to myślę, że przeznaczymy na chrzciny i na sesję dzidziulka a 500+ jeśli nie pójdzie w pizdu to tez będziemy wkladac na konto dla małej. Potem pewnie będziemy na zlobek wydawać. 🤣
Jak podniesiecie domek to dużo wam się powiększy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2021, 13:09
-
Endzi, temat bujaczka po prostu mnie zaskoczył, ale to dlatego, że sama pamiętam ze swojego dzieciństwa takie wynalazki - oczywiście bardzo prymitywne. Mam 3 młodszego rodzeństwa i po proste te leżaki u nas były. I jakoś żyjemy 😊. Fakt, wszyscy czworo mamy jakieś kłopoty, głównie z kręgosłupem... 🤔
Po prostu napisałam, bo uważam, że warto rozważyć taki zakup a na pewno warto wiedzieć, jak korzystać z takich leżaczków, żeby niechcący nie zaszkodzić 😁. Mam nadzieję, że żadnej z Was nie zdenerwował ten wpis, ja się broń Boże ani nie wtrącam nikomu w zakupy ani nie wymądrzam 😁.
Endzi, nam się od zawsze marzył własny dom, mieszkamy w bardzo starym domu dziadków, tyle że wyremontowanym co nieco na nasze potrzeby. Ale nie dość, że ceny jak dla nas raczej nieosiągalne to jeszcze lokalizacja przy s7, gdzie od 30 lat trwają dywagacje gdzie pociągnąć północny wylot z Warszawy. I nikomu nie dają pozwoleń na budowę, przynajmniej nie nam w bezpośrednim sąsiedztwie trasy 🙁.
-
Hejo mamuśki 😁
W niedzielę dzidź tak szalał że mój pow że go skopał po twarzy hahahah 🤣🤣🤣 normalnie breka jakiegoś tańczył 🤪 miałam dwa dni spokojne w ogóle nie czułam i już się martwilam ale jak ruszyło to moje dziecko to z kopyta 🤪🤣😁😍
Uważam że brak odwiedzin to wielki plus jakoś głupio jak przychodzą do szpitala a te matki się nie komfortowo czują nigdy mi się to nie podobało 🙄
Po narodzinach już pow że niema odwiedzin przynajmniej przez tydzień bo chce pobyć z maleństwem i z partnerem i z całym tym bajzlem sam na sam.Chce na spokojnie dojść do siebie a nie wiecznie ktoś...i złote rady...brrrr 😣😣😣
Odczekam i mogą przyjeżdżać ☺️☺️☺️
Co do toreb do pakowania to będę z siostrą gadać jaka dużą torbę brała i co spakowała.
Ja nie będę kupować majtek siateczkowych bo po porodzie naturalnym nie potrzebne są.
Moja sis rodziła CC i też ich nie miała.Wietrzyka ranę a na wyjście miała bawełniane majtki.Ani razu nie ubrała majtek siateczkowych.W ogóle nie brała nie wiadomo czego do tego szpitala.Plusem jest to że zawsze partner może podrzucić na izbę i oni przekazują.
Ubranka na wyjście będzie miał przyszykowane.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Zaraz Was nadrobię bo skrobiecie jak oszalałe! 😅
Chciałam tylko dać znać, że jestem już w domu! 🤩🤩🤩🤩
Ordynator mnie badał i mówi że szyjka wyglada na uformowaną i zamkniętą ale kazał mnie wysłać jeszcze na usg w celu jej zmierzenia i kolejny lekarz potwierdził mówiąc że ma ponad 3 cm i się nie skróciła nic o czwartku więc jest git ale należy ją monitorować i mieć na oku. Mam brać leki i leżeć a w razie problemów się zgłaszać.
Mój maluch zrobił mi piękny rysunek i nadmuchał dla mnie balony z konfetti na powitanie. Wzrusz jak nie wiem 🥺🥺🥺🥺 leży i się do mnie ciagle przytula 🥺🥺🥺
PS. Zamawiam burgera na obiad, zasłużyłam. 🤣Jagodowa Mama, Snowflake, Endzi, Monika87, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Kredka aż ja się wzruszyłam jak to przeczytałam. Dzieciaczki są słodziutkie Cieszę się że już jesteś w domu i możesz zjeść coś porządnego A jak robili Ci usg w szpitalu to sprawdzali też dzidziulka? Powiedzieli kto tam się kryje ?
Jagodowa ja się absolutnie nie obrażam a wręcz przeciwnie. Myślę że takie rady się przydają tym bardziej że to mój pierwszy dzidziulek i będziemy się uczyć siebie nawzajem.
Basiu jeżeli uważasz że będzie Ci tak wygodnie i zwykłe majtki będą okej to jak najbardziej. Tu się liczy Twoja wygoda i samopoczucie.
Ja akurat mam zamiar kupić takie siateczkowe wielorazowe bo są troszkę lepszej jakości niż te jednorazowe. Bo w tych zwykłych nie czułabym się komfortowo. Pamiętam jak mnie zalało po poronieniu w kwietniu co prawda tylko tego jednego dnia miałam taką powódź ale myślę że jednak do porodu wolałabym mieć takie siateczkowe. Wgl mam zamiar jeszcze sobie kupić podkład do domu i do szpitala na łóżko. Do domu to bardziej ze względu na to jakby mi wody odeszły żeby nie zamoczyć tak łóżka
Snowflake ogólnie mamy parterowy dom kostke 9,5x9,5 na parterze mamy łazienkę i 3 pokoje. Ogólnie jest tu głupie rozmieszczenie. Mamy 3 pokoje takiej samej wielkości a 4 część jest podzielona na korytarz i łazienkę. Do tego jest dobudowany ganek w którym mamy w jednej części pralnie a w drugiej wiadomo wejście z dworu i szafka na buty. Na górze chcemy mieć sypialnie i jeszcze ze dwa pokoje i łazienkę. A w tej dziadkowej części mąż chciał kiedyś wyburzyć ścianę i zrobić jeden taki duży salon z jadalnią Na razie babcia ma nam oddać ten swój pokój i tam zrobimy na razie nasze królestwo. Bo aktualnie na 17m2 mamy sypialnie, salon, kuchnie i jadalnie Także jeszcze masa roboty przed nami ale powoli i do celu. Najważniejsze że na głowę nie kapie .
Baśka 89 lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Snowflake wrote:Też miałam te wielorazowe i nawet w domu w nich pomykałam póki "nie wyszłam" z tych dużych podpasek poporodowych. Tak mi było wygodniej 😀
Woow! To jak podniesiecie dom to będzie ekstra przestrzeń!!! Kawał nieruchomości 😀 tak naprawdę, gdybyście sami mieszkali, to ten parter już robi robotę przy dobrym zagospodarowaniu 🙂
Pewnie, wdzięcznym trzeba być, ale trochę ponarzekać też można 🤪🤣
Snowflake no jakbyśmy byli sami to myślę że zanim byśmy się wprowadzili to by w środku cały dom się wyremontowało a tak robimy po pomieszczeniu. No i może wtedy by się inne rozmieszczenie domu zrobiło. Bo moja teściowa ma gabarytowo podobnie i tam mają 3 pokoje, kuchnie i łazienkę ale właśnie inne całkiem rozmieszczenie. Hehe ponarzekać zawsze można Po za tym my włożyliśmy już kilkadziesiąt tysięcy w ten dom a tu końca nie widać Najgorsze jest to że my tu pomalujemy, położymy kamień, a dziadek z babcią syf zrobią Dziadek jeździ na wózku i w dzień często przesiaduje w ganku bo więcej świata widzi No i jak szurnie tymi drzwiami w ścianę to mało drzwi nie wylecą albo płytki w łazience nie odpadną bo za ścianą jest łazienka A babcia zamiast łapać za klamkę to za ściany i już całe upierdzielone Czasami śmieje się że gorzej jak z dziećmi z nimi jest. Także taka trochę syzyfowa praca z nimi jest.
Jagodowa kiepsko że nie możecie dostać pozwolenia na budowę. Pewnie boją się że musieli by płacić kupę kasy w razie drogi i dlatego nie pozwalają się ludziom budować.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Snowflake, matka - partyzant hehe 😁, podoba mi się 😉.
Endzi, ja już zdrowia nie mam do tematu budowania się w tamtym miejscu, co zmiana władz lokalnych to nowa szopka. Chwilowo mamy kawalerkę jeszcze trochę bardziej na północ od Wawy ale to na razie na wynajem no i żeby w razie czego nie zostać bez dachu nad głową. Tyle, że ona na max 2 osoby, nie ma szans wcisnąć tam rodziny z dwójką dzieci 🙁. Eh... I w sumie kłopot od nowa, bo kiedyś przecież połączą północną część s7 z południową i wtedy nas wysiedlą. Kasę dadzą, wiadomo ale pewnie tak mało jak to tylko możliwe i nie starczy, żeby od ręki kupić coś na cito. A mieszkać gdzieś trzeba.
O mieszkaniu ze starszymi osobami nawet mi nie mów... Ja się do tego po prostu nie nadaję... No nie czuję się komfortowo, malutki parterowy domek... I to babcia męża a nie moja w dodatku 🙄. Nie dogadujemy się, bo ja od początku wyznaczylam jasne granice i nie pozwalam konsekwentnie ich przekraczać. A babcia swoje... Więc dobrze Cię, rozumiem. Ale jak mówisz - chociaż się na łeb nie leje 😜 ale niestety ma to swoją cenę...Endzi lubi tę wiadomość
-
Baśka 89 wrote:Uważam że brak odwiedzin to wielki plus jakoś głupio jak przychodzą do szpitala a te matki się nie komfortowo czują nigdy mi się to nie podobało 🙄
Z jednej strony racja - niekomfortowo to raz a dwa, że tam gdzie leżałam, odwiedziny były dozwolone przez cały okrągły dzień, za wyjątkiem godzin obchodu lekarzy. Masakra. Tabuny ludzi. Ale z drugiej strony, byłam już tak zmęczona po 3 dniach, że kiedy mój przyjeżdżał chociaż na godzinke czy dwie żebym się mogła spokojnie przespać czy wykąpać, to po nogach go chciałam całować z wdzięczności.
Ale my mieliśmy trudny start z Jagódką, ja po cc... teraz jak nie będzie odwiedzin trzeba będzie się ogarnąć samodzielnie 💁.
Baśka 89 lubi tę wiadomość
-
Snowflake wrote:Ooo kurcze Jagodowa u Was to w ogóle ciężka sprawa z tym możliwym wysiedleniem 😳 to trochę jakby coś ciągle nad Wami wisiało... Masakra. Jeszcze region pod stolicą to pewnie w ogóle ceny macie kosmiczne.
Dokładnie tak 🙁. Za pieniądze z działki nawet drugiej pustej nie kupimy w naszej okolicy, gdyby na przykład zależało nam by być dalej blisko pracy i rodziny, o budowie czegokolwiek nie wspominając. I tak się to już wlecze latami...
A najlepszy numer - dziadkowie założyli sprawę o odszkodowanie i zwrot pieniędzy za kawał działki którą mieli a państwo zabrało pod budowę s7. No, to będzie szmat czasu temu. Państwo zwróci pieniażki, owszem... W kwocie po denominacji 😲. Pięknie potrafią zrobić człowieka na szaro, co? -
Aaaa ... To znowu ja 😱😂 ale muszę!
KOPIE!!!!!!!! Nareszcie porządne kopniaki!!! Czyli jednak był długi weekend 😂🤣🤣🤣. Prawdziwy Polak, bez dwóch zdań, w piątek już się nie opłaca robić, potem wiadomo - weekend, poniedziałek późnym popołudniem - no, czas się zabrać do roboty 🤣 😂😂😂Snowflake, Endzi, kredka, Monika87, Baśka 89, Annamaria lubią tę wiadomość