Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Martoszka, dopisałam cię Lady Dior napisała datę w innym wątku i szybko uzupełniłam..
Wiadomo, że będzie różnie, nie każda będzie rodzić wg terminu, ja sama rodziłam i w 38 tc, czyli 2 tygodnie przed terminem i - uwaga - w 43 tc, więc moze być róznie, ale mniej więcej wyglądamy tak
Lista Porodowa :
Jagodowa Mama -15.07, córka
sandrina22 -18.07 córka Adrianna
kredka - 18.07, córka Nela
Snowflake - 21.07, syn
adu, - 26.07 córka Nadia
Baśka89 - 29.07, syn Dorian
Endzi - 1.08, córka Zuzia
Martoszka - corka, 01.08
Monika87 - 9.08, syn
AnnaMaria - 26.08, córka
Lady Dior - 28.08, syn Miłosz
Snowflake, Monika87, Jagodowa Mama, sandrina22, Endzi, kredka lubią tę wiadomość
-
Jagodowa Mama wrote:
uwielbiam wszystko co manualne i jestem (a przynajmniej byłam) kiedyś w tym dobra, szyłam i ręcznie i na maszynie, haftowałam, bardzo dużo rysowałam... Brakuje mi tego🙁. Pewnie większość rzeczy już zapomniałam...
Jagodowa, haftowanie, och, jak bardzo bym chciała spróbować! Na wakacjach rok temu siedziałyśmy z koleżankami i jedna z nas haftowała sobie dzikie rośliny i zioła różne i to było takie uspokajające... ja wtedy miałam ruchliwego Mieszka do pilnowania i zero możliwości by tak klapnąć na 2 godz, ale kiedyś mam to w planach
Snowflake, 6.30 ooooooooo, idziecie w dobrą stronę!
Basiu, nie przejmuj się.. wszystko można inaczej, delikatnie i wyczuciem, troską powiedzieć. Mógłby ten gin usiąść z tobą i np zainteresować się dietą, popytać o posiłki, coś wspomóc, ustalić.. a nie - rzuca tekst i do widzenia. To o nim słabo świadczy...Jagodowa Mama, Endzi lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami rannymi ptaszkami😁
Snowflake jakby nie kwestia tego że niedługo będziesz rodzic to może jeszcze dłużej z czasem byście pospali. A tak będą pobudki dodatkowe w nocy ale może chociaż Piernik będzie dłużej spał.
Kredka masz rację to powinien się zainteresować lekarz czy nie ma żadnego podłoża medycznego. Nie można nikogo osądzać pod wpływem wagi bo to nie ładnie. Nikt nigdy nie wie właśnie czy przypadkiem to nie wina jakieś choroby i zlecić dodatkowe badania a nie rzucać takimi tekstami.
Jagodowa może spróbuj sobie ściągnąć jakiegoś antywirusa i spróbować ten telefon oczyścić. Ciekawe co mu się stało że tak się zrobiło 🙈
A z babcią to wiadomo one raz bardzo chore a zaraz lecą nie wiadomo gdzie 😅 Hehe co do pakowania to ja też wzięłam kilka ciuszków ale kurcze nie wiem czy one będą dobre. Ale u nas ogólnie szpital ma swoje ciuszki także jakoś damy radę.
Annamaria w 43tc urodziłaś?? O mamuniu jakie uparte dziecię 🙈 Kazało tyle czekać na siebie heh Takie zdolności manualne to fajna sprawa możesz tyle pięknych rzeczy zrobić 😍 Ja to tyle co w gimnazjum uczyłam się robić na szydełku bransoletki na kółku plastycznym. Ale skończyłam szkole i to wszystko zanikło. W tamtym roku po poronieniu zmusili mnie do szycia maseczek abym się czymś zajęła i teściowa mi przywiozła maszynę do szycia bo i tak jej nie używa. No ale to różnie mi wychodziło a parę razy zdarzyło mi się też złamać igłę 🙈 Nici się plątały e bębenku tam ahh no to ciężki kawałek chleba jak ktoś nie wytłumaczy i nie pokażę.
Sandrina daj znać jak tam Twój klusek siedzi 😁 Może tylko sobie pupkę wypinała 😁 Czekamy na wieści 🙂
Martyna trzymam kciuki aby ta bezsenność jednak Cię opuściła i żebyś normalnie mogła spać. ✊
Ja się umówiłam na zastrzyk w środę z immunoglobuliny także to już załatwione. A jutro jadę do koleżanki zawieść papiery na praktyki i na ploty bo się już dawno nie widziałyśmy 🙈
Po za tym kilka nowinek remontowych. Dzisiaj będzie mąż wieszał płytę na sufit ze szwagrem a wczoraj zrobił ściany już tym cieniutkim tynkiem. Więc musi to wyschnąć i zatrzeć potem jeszcze przy suficie obróbki i podłoga do położenia. No i malowanie i podłączyć wszystkie gniazdka. Także tak jak o tym myślę to może faktycznie w połowie czerwca już się tam przeniesiemy na spokojnie 🥰💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Baśka, okropny lekarz. Nie przejmuj się tym gadaniem.
Dziękuję dziewczyny za dobre słowa, miejmy nadzieje, ze to nie będzie się toczyć w najgorsza stronę. Niestety tak to jest, jak polityka jest mocno powiązana z pracą i potem są różne historie.
Jedyny pozytyw wczorajszego dnia to to, że przyjechał kupiec po samochód. Nawet nim nie jeździł, nie wsiadał, posłuchał silnika, zobaczyl, że wszystko ok, pochwalił, że ładny i podpisali umowę. Także dla nas problem z głowy przynajmniej a jemu auto na pewno posłuży, bo bardzo dobry stan. Ja już mowilam mężowi, żeby nawet 2 tysiące opuścił, a gość tylko o 300 zł się targował. ;p także super.
Idę was poczytać, bo przez to wszystko ciężko się było skupić.
-
Powiem tak nie jem więcej niż przed ciążą.
Śniadanie 2-3kromki z ciemnego chleba lub jasnego w zależności jaki mam.Obiad jem mniejsze porcje niż przed ciążą-niemam miejsca,szybko się zapycham.
Kolacja zależy na co mam ochotę albo kanapki,albo sałatka,albo płatki.No i jeżeli nie śpię do 24 to przed spaniem muszę coś zjeść bo aż mi nie dobrze.Wiec coś zjadam.
Nie obzeram się slodyczami,mój nie raz mówi co tak mało jesz...ja naprawdę jestem w szoku że ta waga tak idzie w górę...moja siostra pow że może za mało jem i dlatego tak waga leci w górę.
Moja przyjaciółka pow.ze mam się nie przejmować że taka widocznie moja natura a jak urodzę duże dziecko to będą wiedzieć dlaczego.I powiedziała że wcale się nie zdziwi jak ten pacan źle wyliczyl mi termin porodu a na 3 prenatalnym wyjdzie że dużo wcześniej urodzę bo młody jest wielki.
Tym bardziej że brzuch mi idzie do przodu teraz od kad jest głową w dół a nie rozlewa się na boki....
27.05 mam kolejną wizytę u Niego i mu powiem że fajnie by było gdyby mi powiedział co robię nie tak a nie komentował że jestem wielka...
Sorki dziewczyny ze tak smece ale tak się cieszę z tej ciąży a wiem że dziewczyny potrafią zaczynać z wagą 100kilo i nie mają wytykanej wagi a mi od razu zwracają uwagę...
Byle do porodu serio...[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Basiu kochana nie ma się co pacanem przejmować. Może tu faktycznie chodzi o to że za mało jesz. Ostatnio gin mi mówiła że 5 posiłków dziennie żeby jeść 🙈 Więcej warzyw niż owoców zjadać i ograniczyć słodycze. Ja sama zjadam 3 posiłki dziennie bo też nie mam gdzie tego upchać. Chociaż ostatnio staram się zjadać 4 co by było więcej. Każda ciąża jest inna i nie ma co się przejmować buractwem! Pamiętaj też że w każdej chwili możesz zmienić lekarza prowadzącego nie jesteś przywiązana do jednego. Moja mama z siostrami przytyła po 30kg ale później jej ta waga w miarę zleciała. Także każdy jest inny i ma inną fizjologię ciała. Tym bardziej teraz jest taki okres że robi się ciepło i woda się zatrzymuje w organizmie. A ile wody pijesz w ciągu dnia?
No i dietetycy też powtarzają tak po za ciążą przy odchudzaniu żeby schudnąć trzeba jeść 😁
Adu jedna dobra wiadomość zawsze może poprawić humor. Nie ma co się przejmować miejmy nadzieję że to chwilowe rozterki w firmie i wszystko pójdzie na dobrą drogę. A Ty się teraz nie przejmuj tylko korzystaj ze zwolnienia i wolnego czasu. Jeszcze chwila i będziesz rodzic także teraz myśli skupiamy na bejbisiu😍
A ja powiem Wam że mamy taką swoją paczkę motocyklową i już od jakiś 3 lat spotykamy się na roztoczu na weekend i na kajaki jeździmy. No i zazwyczaj jest to przełom lipiec/sierpień. Jeszcze nie ma terminu w tym roku ale pewnie my nie pojedziemy 😔 A to taka fajna atmosfera zawsze jest. Bo to takie rodzinne spotkanie z dziećmi i żonami 😁 Bo u nas to chłopaki jeżdżą a my to jako pasażerowie zazwyczaj. No ja już teraz i za pasażera nie porobię 😅
Także trochę mi tego żal jest no chyba że termin jakiś początkowy lipca wezmą to może się jeszcze skusze 🙈
Nikola.1984, Baśka 89 lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Basiu, bo nie powinien Ci wytykać, to napraede może być taka Twoja uroda. Ja zaczelam z 90 kg prawie i nikt mi nie powiedział, że to za dużo, mimo, że mialam ta świadomość. Tylko ten kretyn na tym jednym usg coś komentował, ale on w ogóle byl pacanem. Najważniejsze, żeby maleństwo było zdrowe!
Endzi, fajnie macie z ta ekipa. No wiadomo, w rym roku może być ciężko, ale xos za coś. Za rok już z mala! 😁
Ja wstawiłam pierwsze pranie Podzielilam na kolory i poszło różowe. Wybrałam jakiś program dziecięcy na pralce, tylko zmniejszyłam na 60 stopni z 90 i obroty mniejsze. Dorzuciłam do tego kocyk i recznik i mam nadzieję, że kocyk przetrwa 🙊 No i moja córka ma 60% rzeczy różowych, 30% białych i 10% w innych kolorach. Nie czuje się winna 😂
Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
adu wrote:Basiu, bo nie powinien Ci wytykać, to napraede może być taka Twoja uroda. Ja zaczelam z 90 kg prawie i nikt mi nie powiedział, że to za dużo, mimo, że mialam ta świadomość. Tylko ten kretyn na tym jednym usg coś komentował, ale on w ogóle byl pacanem. Najważniejsze, żeby maleństwo było zdrowe!
Endzi, fajnie macie z ta ekipa. No wiadomo, w rym roku może być ciężko, ale xos za coś. Za rok już z mala! 😁
Ja wstawiłam pierwsze pranie Podzielilam na kolory i poszło różowe. Wybrałam jakiś program dziecięcy na pralce, tylko zmniejszyłam na 60 stopni z 90 i obroty mniejsze. Dorzuciłam do tego kocyk i recznik i mam nadzieję, że kocyk przetrwa 🙊 No i moja córka ma 60% rzeczy różowych, 30% białych i 10% w innych kolorach. Nie czuje się winna 😂
To ja jestem wyrodna z praniem i wrzuciłam wszystko razem 😅 Nie segregowałam kolorów 😁 Też prałam wszystko w 60 stopniach lecz kocyk to zostawiłam bo nie wiem czy by to przetrwał 🤣 upiore go z otulaczem do wózka i pewnie coś jeszcze się znajdzie na niższą temperaturę.
A co do ekipy to fajnie jest tak się spotkać. W normalnych czasach spotykaliśmy się jeszcze w jakieś restauracji kilka razy do roku. A tak zostają nam kajaki i czasem jak ktoś coś zorganizuje jakiegoś grilla czy śledzika 😁 Ale masz rację za rok już z małą pojedziemy 😍💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
kredka wrote:Monika to prawda to mega uczucie chociaż mnie czasem wkurza potańcówka w brzuchu w środku nocy. 😅
Martyna hehehehe jeszcze się nie kręci ale nawet się nie obejrzysz i będzie jazda na całego. 😂
Martoszka ehhh współczuje. Córka spać nie daje?
Ja dziś pospałam do 6 ale po 1 w nocy nawiedził nas starszak a że jest trochę chory to nie miałam serca go wysyłać do siebie i przez to się budziłam kilka razy. Staram się spać do niego plecami bo się wierci jak owsik i nie chce zarobić kopa w brzuch i dziś obudziłam się pare razy jak łapał mnie rękę w okolicach cyca i próbował zaciągać na mnie nogę ale ma jeszcze trochę za krótką i słabo to szło. 🤣🤣🤣🤣 zdecydowanie ma to po mnie bo ja też tak zawsze robię. 😂
Miłego dnia Wam życzę! ☀️☀️☀️Snowflake lubi tę wiadomość
M&M -
Martoszka dobrze, że córa już wychodzi. Oby jak najmniej tych stresów.
Endzi super są takie spotkania. U nas pandemia ostro przykróciła. Plus małe dziecko w domu, potem ciąża i o..
Yyy ja też teraz wrzucam wszystko do pralki jak leci. Tylko tetrę osobno, bo kłaczki zostają.
I właśnie sobie przypomniałam, że tetry nie dokupiłam 🤦 trochę w pupie jestem ostatnio z organizacją 😂😂😂
Kredka mnie do Fairy przekonała. Zrobię wieczorem i zakupię, a co 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 12:39
Endzi lubi tę wiadomość
-
Endzi, ja nasze to zawsze piorę bez segregacji kolorow tylko z chusteczka, ale stwierdziłam, że małej podzielę 😂 na innym forum dzirwczyny mi pisały, że one piora nornalnie w 30 stopniach, mam nadzieje, ze nie zniszczę tych ubranek 😳 tak było wszędzie w necie, żeby wysoka temp, a ja się zupełnie nie znam!
Martoszka, dobrze, ze juz z dzieckiem lepiej!Endzi lubi tę wiadomość
-
Adu ja nasze to akurat dzielę ale to zależy jak mam dużo prania. Jak nazbiera mi się dwa kosze to wtedy na 3 tury to rozdzielam. Ale te malutkie jakbym miała dzielić to bym prała w pustej pralce praktycznie bo to mało miejsca zajmuje 😁 Ja też prałam w 60 stopniach i nic im nie dolega a bym powiedziała że część co miała jakieś odbrwienia się odplamila. Tyle że dolewałam jeszcze odplamiacza z loveli.
Tyle że jeżeli chodzi o kocyk to faktycznie bym się bała to prac w 60 stopniach 🙈 Ale to też zależy z jakiego materiału go masz bo mój jest taki ala dzianinowy.
Sandrina ja wczoraj popralam trochę tetry co zamówiłam na allegro i jak te kolorowe mają taki standardowy wymiar to znowu białe jakieś mniejsze są 🙄 Ale może jeszcze zdążysz coś dokupić. A co do spotkań to pandemie faktycznie pokrzyżowała spotkania no ale co począć.
Martoszka niech córa wraca do domu to będziesz już spokojniejsza.
Powiem Wam że odkąd zaczęłam spać z rogalem/poduszką między nogami to moje krocze mniej mi dokucza także widzę duży progres. Oczywiście czuje je ale już nie aż tak. Jestem z tego powodu szczęśliwa bardzo 😁 Także w bólach krocza polecam podusie lub rogala. Ja się przezucilam na taką poduszkę z memory bo z rogalem to z mężem nie da się zbytnio spać. Za bardzo się przykleja do mnie i nie wygodnie tak 🤣💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
sandrina22 wrote:Ja po wizycie. Mała ma 1400g. Dr kazał mi się zaszczepić na krztusiec i covida😬
A co do szczepienia to na krztusca ginekolog daje jakieś skierowanie? Czy można pójść do Poz i się po prostu zaszczepić na NFZ? Na covida już mnie pani pielęgniarka zapisała i w czerwcu mam mieć szczepionkę. Wolę tego dziadostwa już nie przechodzić 🙈💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi, ja naszych nie dziele, oddzielnie tylko pościel, sciery i ręczniki. No i robocze rzeczy męża. Ja ten kocyk wrzuciłam na 60 bo w internatch pisali, że takie rzeczy muszą być w takiej temp. :d ja to od 9 tygodnia xhyba spie z rogalem i nie umiem bez!
ok, wszystko przetrwało. Suszenie jednak gorzej body 56 z HM teraz są już naprawdę 56 a nie 62 😂 i jedne takie polskiej marki zrobiły się z 56 to są 52, ale ogólnie git. 😂
Następne piorę w 40 dla bezpieczeństwa i może nie będę suszyć 😅musze wykminic, który program będzie dla nich najlepszy.
Sandrina, to malutka Twoja córeczka 🥰
Endzi, właśnie chyba do internisty trzeba i on daje skierowanie. Pojde Po następnej wizycie u giną na taką wizytę i się zaszczepie tez.
Edit: nie wszystko jednak było suche, to wywiesiłam razem wszystko jeszcze. 🙊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 17:07
Endzi, Annamaria, Snowflake, Monika87 lubią tę wiadomość
-
W ogole wy piszecie, że was maluchy budzą, a ja ta moja zołzę musze prosić, żeby się ruszyła. 🙄 do 25 tygodnia ona była małym szaleńcem, a ostatni miesiąc to jest taki leniwiec. W dodatku ja mam to łożysko na tej przedniej ścianie i lekko to czuje wszystko. Nygus mi się trafił jak nic. 😅
-
Adu mój mąż mówi że w nocy co ręki nie położy to ona kopie. Że wierci się niemiłosiernie i co nie dotknie to jakiś kopniak 😁 Ja tam śpię sobie elegancko i budzę się tylko na siku ze dwa razy w nocy. A łożysko mam na tylnej ścianie. Hehe no z tym praniem to tak jest. Ja wszystko suszyłam na dworze na normalnej suszarce jak było piękne słońce. Takiej oddzielnej się nie dorobiłam jeszcze ale kupię sobie dopiero jak będzie trzeba wymieniać pralkę. Na razie na szczęście działa a to jest babci pralka jeszcze ale automat także luzik.
Heh chyba musisz zacząć jej dokuczać trochę co by się bardziej ruszała. Jeszcze trochę i trzeba będzie zacząć liczyć ruchy 🙃💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
sandrina22 wrote:Ja po wizycie. Mała ma 1400g. Dr kazał mi się zaszczepić na krztusiec i covida😬
sandrina, mój kazał na krztusiec tylko. A do kogo chodzisz?
adu, na twoim zdjęciu rozczuliły mnie te skarpetusie.. to zawsze taka najmniejsza najbardziej tycia część garderoby maluchów
By the way, nadal nie mam, muszę coś kupić...
-
Endzi mi na krztusiec dał receptę na szczepionkę a do poz trzeba iść zrobić. Internista musi zdolność wystawić do szczepienia. Muszę to ogarnąć w przyszłym tyg.
Adu koło 50 centyla także nie taka mała. Dla mnie lepiej jakby była nie większa niż synek 🥰
Sam róż masz na tej suszarce u Ciebie😂
No i sukces. Kupiliśmy meble do dużego pokoju.
Dwa trzy tygodnie i zapanuje porządek 😁
Annamaria do dr z Bydgoszczy. I z tym szczepieniem covidovym to nie było zalecenie tylko nakaz. Jak mu powiem, że się nie zaszczepiłam to mi chyba łeb urwie 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 17:52