Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagodowa widzę że się rozkręca ! To dobrze ! Trzymam kciuki oby mocno nie bolało.
Jezu jaki upał ale uparłam się na jagodzianki i zaraz się biorę
A rano o 6 byliśmy z mężem na basenie🌊
Lady piękny ten śpiworek 😍
AnnaMaria ale ślicznie zagospodarowany kącik dla malutkiej 🥰😍
Miłego dnia dziewczyny 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 09:52
Jagodowa Mama, Endzi, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Co ja bym dała za kawę i śniadanie 😛. No nic, odbiję sobie wkrótce 😊.
Szyjka się skraca, plamię, rozwarcie postępuje - jakieś pól godziny temu 4 centymetry 💪💪💪 Jedziemy z tym koksem, ja tu długo nie planuję balować 😁. A humorek mam że ojej 😂😂 no tak się cieszę, że jest wyraźny postęp i lekarze mówią, że dobrze to wszystko wygląda. Choć do końca to jeszcze nic nie wiadomo oczywiście, ale głowa może zdziałać cuda i zapanować nad ciałem, więc ja mówię - dziś urodzę! Nooo, to macie relację z mojego porodu na bieżąco 🙂.Monika87, Lady_Dior, Snowflake lubią tę wiadomość
-
Witam się po pierwszej nocy z maluchem w domu.
U nas naprzemiennie butelka i cycek z przewagą nad butelką 🙈 Próbuje jej dawać cycka ale średnio to wychodzi niestety. Niby possie trochę i zaraz przestaje i się zaczyna denerwować bo samo nie chce lecieć. Ale z butli też nie ma ułatwionego zadania bo mam lovi i canpol a one mają smoczki takie niby jak pierś. A w szpitalu miała takie miękkie co praktycznie samo leciało z niego.
Także jeszcze długa droga przed nami.
Powiem Wam że mam już dość tego połogu bo pot leje się ze mnie strumieniami do tego te humorki. Ehh tęsknię za normalnym stanem psychicznym 🙈 A stary to wgl mnie nie ogarnia. Chyba muszę wynaleźć w któreś książeczce tekst o hormonach i stanie emocjonalnym w połogu 🤔 Niech sobie poczyta.
Jagodowa ciotka czeka na małą Alicję ❤️ Mam nadzieję że bardzo Cię nie wymęczy i poród pójdzie szybciutko 🤗
Annamaria śliczny ten kącik dla malucha masz 🥰
Sandrina jak tam u Was?
Lady śliczny śpiworek 😍 Piękny ten wzór jest. Ja też mam ale jest tak gorąco że mała śpi pod flanelką.Jagodowa Mama, Lady_Dior lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi wrote:Witam się po pierwszej nocy z maluchem w domu.
U nas naprzemiennie butelka i cycek z przewagą nad butelką 🙈 Próbuje jej dawać cycka ale średnio to wychodzi niestety. Niby possie trochę i zaraz przestaje i się zaczyna denerwować bo samo nie chce lecieć. Ale z butli też nie ma ułatwionego zadania bo mam lovi i canpol a one mają smoczki takie niby jak pierś. A w szpitalu miała takie miękkie co praktycznie samo leciało z niego.
Także jeszcze długa droga przed nami.
Powiem Wam że mam już dość tego połogu bo pot leje się ze mnie strumieniami do tego te humorki. Ehh tęsknię za normalnym stanem psychicznym 🙈 A stary to wgl mnie nie ogarnia. Chyba muszę wynaleźć w któreś książeczce tekst o hormonach i stanie emocjonalnym w połogu 🤔 Niech sobie poczyta.
Jagodowa ciotka czeka na małą Alicję ❤️ Mam nadzieję że bardzo Cię nie wymęczy i poród pójdzie szybciutko 🤗
Annamaria śliczny ten kącik dla malucha masz 🥰
Sandrina jak tam u Was?
Lady śliczny śpiworek 😍 Piękny ten wzór jest. Ja też mam ale jest tak gorąco że mała śpi pod flanelką.
Jak będzie szło opornie karmienie z butelki to może warto sprawdzić inne butelki?
Znam wiele dzieciaków, które miały zmieniane butelki po 3-4 razy.
My mieliśmy avent i teraz też wzięłam takie same na wypadek.
A pot to nie tylko w połogu, ja codziennie budzę się cała mokra, pościel i koszule zmieniam co drugi dzień. Hormony też i ludzie dają się od wczoraj we znaki... A jeszcze nie urodziłam.
Ale fakt, w połogu pot jest też straszny i hormony. Ale już bliżej niż dalej masz do ogarnięcia tego wszystkiego.M&M -
Endzi, o to moja tak samo z cycks, provlem, bo nie leci. 🙄 mimo, że z butelki musi zaciągnąć konkretnie, bo na te aventa i one są takie wymagające. Ale ja też nie potrafię jej jeszcze dobrze przystawiac, bo ciągnie mnie blizna I nie w każdej pozycji jest mi dobrze, na leżąco nie umiem, a piersi nie są małe to tez nie tak łatwo. Ale już ściągam po 20 ml, więc dostaje pol na pół. Mam nadzieje, ze do wieczora moxe uda mi się ściągnąć juz 30 albo chociaż żeby coś ciumknela z cycka.
A połóg ehhh No to jest dramat. Mi w sumie nie jest gorąco, ale humor się szybko zmienia.
Jagodowa, o kobieto, jak mi się podoba Twój entuzjazm 😁 trzymamy kciuki i czekamy na pozytywny final!
U nas dużo lepsza noc, bo jadla. co prawda tez nie spala, bo chciała cyca, ale jeszcze nie umiemy jak trzeba. Ale godzinę lulalam i usnęła. Mój mąż zdziwiony, że jak to, to ona od razu nie usypia 😂😂😂 ale jest już lepiej naprawdę kamień z serca. Lepiej zniosłam to, że nie spala niż to, że nie mogłam jej obudzić i nie chciała jesc. Mamy wagę w domu to w porównaniu do wvzoraj jest już więcej. 🥰Lady_Dior, Endzi lubią tę wiadomość
-
Martoszka ja specjalnie kupiłam takie butelki ze smoczkiem przypominającym pierś aby właśnie nie zaburzać jej rytmu ssania. Taki miałam namysł w ciąży bo wtedy sądziłam że będę ich używać tylko w razie mojej nieobecności. A raczej że mąż ich będzie używał jak mnie nie będzie.
Adu łączę się z Tobą w bólu. A co do laktacji to zobaczysz że z każdym kolejnym dniem będzie coraz lepiej tylko ta systematyczność co 3h jest ważna. Trzymam za nas kciuki aby nasze kluski zaczęły ładnie ciągnąć cycka ✊❤️
Monia zazdroszczę Ci tego basenu 🥰 sama bym się rzuciła w wód ei popływała.
Snowflake To Twój mały rośnie jak na drożdżach. Moja wczoraj przy wypisie miała 2800g a jak się urodziła to ważyła 2690g także ta tendencja spadkowo wzrostową była u niej różna 😁
Wysłałam mojemu ojcu kilka zdjęć małej w sumie dziś dopiero pierwszy raz. A tak to zadzwoniłam do niego że urodziłam i w sumie ani on do mnie od tamtej pory nie dzwonił i nie pisał ani ja do niego. No i stwierdziłam że wyśle mu parę zdjęć żeby wiedział jak wnuczka wygląda. No i później mąż przychodzi i mówi że wszedł sobie na fb i patrzy o zdjęcie Zuzi🙈 Ja taka zdziwiona o co chodzi a to mój niewydarzony ojciec wstawił do siebie na konto. No szlak mnie trafi z tym człowiekiem po prostu. Ale napisałam mu ze każdemu dawałam zakaz żeby nie wstawiał nigdzie to on się musiał wyłamać. No ale moja wina bo zapomniałam mu tego napisać. Chociaż z drugiej strony mógłby się chociaż zapytać o zgodę 🤨 My z mężem jeszcze nigdzie nic nie wstawiliśmy a ten to zawsze musi się wyrwać ponad szereg..💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Jagodowa może oni Ci tam dali jakiś gaz rozweselający 😁🤣 ale dobrze, że humor Ci dopisuje - czekam na wspaniałe wieści 😘
Endzi kurde no może jeszcze złapie tego bakcyla cycowego a jak nie no to KPI Cię chyba czeka 😱 albo w sumie nie wiem ale na pewno będzie dobrze
Jeny z tym poceniem to ja mam tak teraz a co mowa w połogu jak tak mówisz ? 😱
Adu dobrze, że już u Was lepiej. Moja szwagierka naprzemiennie karmi piersią i mm. Pewnie z dnia na dzień będzie lepiej i że spaniem i może z karmieniem ?
Mnie cały czas ciekawi jak będzie u nas ... Boimi się ale może przetrwamy 😁
Snowflake a no mój mąż jeździ zawsze w soboty rano na basen, potem piekarnia i zakupy w biedrze 😁 czasem i ja się z nim zabiorę jak mi się zachce bo wstawanie o tej porze czasem mnie nie kreci 🤣 ale dziś ze względu na upał stwierdziłam że muszę pomoczyć dupkę
Co do szwagierki to wrócili ze szpitala i mały już ok. Grzeczny raczej chyba jest może wieczorami bardziej marudzi.
Tylko starsznie go przegrzewają chyba w domu wszystkie okna pozamykane 😱 ale.nie wiem może się nie znam.
A oto moje jagodzianki 😋 z mąki pełnoziarnistej 😋
https://naforum.zapodaj.net/3ed375895ae3.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 14:51
Annamaria, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
-
Hejo 😁 sorki że się nie odzywam ale uczę się być mamą 🙈☺️☺️☺️ razem z Przemkiem nawet nieźle sobie radzimy ☺️ jedynie co to nie chce efektywnie ciągnąć cyca i przez to nie może zasnąć więc dokarmiam mm (nie linczujcie ale nie mogłam patrzeć jak się męczy)a teraz wspomagam sobie laktatorem elektrycznym i w razie potrzeby daje mu odciągnięte.
Po przewiezieniu mnie na położnictwo przywieźli mi małego i musieli zabrać z powrotem 🙈🙈🙈 znów straciłam przytomność...Boże ja myślałam że umrę i już dziecka nie zobaczę naprawdę...kroplówki na odwodnienie dostałam.Zjadlam śniadanie i było lepiej później obiad i młodego mi dali.Wiec tak naprawdę od wczoraj mamy się na 100% ❤️❤️❤️ mieliśmy dzisiaj wyjść do domku już i zgodę dostaliśmy ale po dzisiejszym badaniu okazało się że bilirubina za wysoka i leży w inkubatorze ze mną na sali.
Jestem dzielnym kurczaczkiem i mam nadzieję że jutro pójdziemy do domu.
Odciągać 50ml w półgodziny z jednej i z drugiej piersi
Wczoraj 20ml.Laktacja się rozkreca[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Monia pysznie wyglądają te jagodzianki 😋😋
Matko u nas okna pootwierane tylko to bezpośrednio koło łóżeczka mam zamknięte. W kuchni wszystko na oścież. Mała leży w bodziaki z krótkim rękawem i pampersie przykryte ma nóżki tetrą tylko. Jest tak gorąco że masakra. A moja i tak się rozkopuje. Wgl tak się wierci że oczu spuszczać z niej nie wolno.
No Jagodowa w końcu chyba rodzi 🥰 Czekamy na kluseczke kolejną 😍
Martoszka ona w sumie pierś złapie ale z tego co zauważyłam to nie zawsze chce jej się ciągnąć z niej. Teraz jak ją karmiłam to usnęła mi przy piersi. No ale ściągnąć i tak musiałam bo za dużo to nie zjadła niestety.
Basiu kochana trzymaj się tam trzymam kciuki aby długo mały nie musiał leżeć pod inkubatorem i żebyście jak najszybciej mogli wyjść. A laktacją z dnia na dzień będzie lepsza także kciuki ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 16:11
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Nie odzywałam się bo wczoraj wreszcie puścili nas do domu.
Ilość emocji jakie temu towarzyszyła w połączeniu z nieziemskim zmęczeniem po pobycie w szpitalu spowodowała że totalnie mnie zmiotło i musiałam odespać bo normalnie w oczach mi się pierdzieliło.
Mała zasypia właśnie po karmieniu więc chyba i ja się zdrzemnę a później postaram się poczytać co u Was dziewczyny moje drogie i Waszych brzuszkowych i poza brzuszkowych maluchów. ❤️Martoszka lubi tę wiadomość
-
Adu
Karmi nie jest na laktację. Już wiele położnych o tym pisało w internecie.
Ogólnie piwo nie jest do tego.
A laktacja potrzebuje czasu by się rozkręcić i potem ustabilizować, tylko niektórym tryska mleko jak z hydrantu od razu. Daj sobie czas, ciesz się czasem z nowym małym człowiekiem, a nie zadręczaj myśli tylko ile ściągnął laktator.
Wiem, że jest trudno, ale potrzeba czasu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 17:25
Endzi, Snowflake lubią tę wiadomość
M&M -
Adu na spokojnie kochana. Martoszka ma rację nie ma co się zadręczać wszystko przyjdzie stopniowo zobaczysz 🙂 Ściągaj sobie co 3h na spokojnie i ona się unormuje. U mnie też nie było od razu cały czas takiej samej ilości. Najważniejsze że coś tam leci nawet tylko krople. Jak będziesz systematyczna to się laktacja rozkręci.
A karmi na pewno nie zaszkodzi tak dla samej przyjemności 🙈 Ja bym się takiego zimnego z lodówki napiła a niestety się skończyło i nie mam. 😔 A że ostatnio zobaczyłam że jest karmi 0,0% to sobie kupiłam cały czteropak no ale wychlalam przez te upały.
Kredka super ze jesteście w domku 😍 Masz rację odpoczywaj i drzemaj kiedy możesz. Ja wcześniej też zaliczyłam drzemkę z moją małą.
A jak u Was dziewczyny ze spaniem maluchów? Tzn chodzi mi o miejsce. Moja grzecznie śpi w łóżeczku sobie cały czas. No i ja się czuje z tym bardziej komfortowo i mąż. Bo boimy się że moglibyśmy ją przygnieść niechcący.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Martoszka, pomoże czy nie pomoże, ma też właściwości psychologiczne.
Endzi, moja spi w dostawce w kokonie, a w ciągu dnia w wózku, bo siedzę w salonie i wolę mieć ja tu bliżej niż żeby spala sama w sypialni. Narazie to boje się jej samej zostawić, że uleje czy coś..
No i moja przeważnie na boku, zmieniamy strony.