Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
sandrina22 wrote:Chyba kolejne porody się gorzej znosi, bo ja też na przeciwbólowych ciągle. Tak mnie boli obkurczanie macicy, bardziej niż poród chyba.
Mała odgryzła mi sutka 🙈 Braknie mi husteczek nawilżających i miękkiej srajtaśmy. Pieluchy 1 są za duże dla małej 😂 Już mi hormony świrują, bo zdążyłam się pobeczeć 3 razy. Nie wspomnę, że cukry szaleją mi całkiem mocno. Echhhh....
Ale szczerze, gdyby mój stary był ogarnięty bardziej, to bym w tym Hiltonie mogła jeszcze poleżeć.
Jutro będę kombinować jak jechać do domu, w razie gdyby on nie dał rady co jest prawdopodobne 🤦
Oj to nie jest pocieszenie 🤭
Ja też się martwię właśnie o chusteczki i pampersy najbardziej 🤭
A stary da radę, musi. Niech nie będzie cieniasem.
Nie możesz go wyręczać przy dzieciach teraz. Mój też na początku mówił, że on to nic nie będzie robił, a jednak już w szpitalu ruszył. Potem koło 3-6m. trochę odpuścił i go jechałam, a teraz wszystko robi ze swoją córeczką. Na zakupy zabiera, do kościoła, na wycieczki jak jedzie gdzieś, kąpię, ubiera, włosy suszy, robi kitki, jeść daje, no i śpi z nią w jej łóżku.Endzi lubi tę wiadomość
M&M -
Jagodowa, o kurcze, to brzmi naprawdę przerażająco.. Ale wierzę, że szybko wyjdziecie z tego! Alunia tęskniła do mamy i stąd te płaczki. 🥰 zdrówka kochana!
Baśka, ehhh, ta żółtaczka to chyba taka wredna krowa ja tylko obserwuje, czy mala się nie zazolca, ale jest ok. No i zdecydowanie juz lepiej się budzi.
Sandrina, eeeeh, współczuję sytuacji z facetem. 🙄 a pampersy i chusteczki może koleżanki z sali pożycza?
Endzi, o współczuję tych guzków. Ja z kolei ściągam co 3 godziny, ale nadal po 20 ml dzisiaj to mam uczucie jakbym chora była w ogóle, mam nadzieję, że to nie zapalenie, tylko po prostu pologowr sprawy..
Kredka, oj to prawda, ja też nie wiem, jak dobrowolnie można chcieć cc. Ja się niby dobrze czuje, ale ledwo ruszam, bo ciągnie blizna I chyba jakis rozstęp mi na wierzch wylazł, nie wiem, jest taki napuchniety..
U nas dzis zdecydowanie lepszy dzień pod względem jedzenia. Mala miała 2.5 godzinna przerwę w spaniu, więc zjadla zaraz po wstaniu i potem przed pójściem spać. 😅 daje te po 20 ml które ściągnę i 30 ml mm.. Tak sobie marze cały czas, że ściągnę setkę i dziecko będzie miało tak dużo. 😅 -
Adu mam jedynkę, tylko z moją panienką tu siedzę.
Cyce na wierzch mogę wywalić, a ona bufetem gardzi także chyba po powrocie do domu też laktator odpalę.
A Ty się nie przejmuj tymi ml. Dla takiego maluszka każda kropla jest cenna.
Chociaż pewnie sama niedlugo takie rozterki będę miała.
-
Sandrina kurde ja mam to samo z obkurczaniem! 😳
Przy pierwszym nie wiedziałam co to w ogóle jest. Nic, zero bólu. Dziewczyny żarły przeciwbólowe jak landrynki a ja się patrzyłam na to z niedowierzaniem. A teraz? Jak mnie złapały bóle brzucha 24 h po to aż mnie na rzygi ciągło i sama leciałam do położnych po czopki bo nie widziałam co się ze mną dzieje. 🙄 teraz jest lepiej chociaż momentami nadal mnie łapie.
Martoszka przez równe 3 dni w szpitalu poszło mi dokładnie 28 pieluch (miałam 30 więc takie życie na krawędzi 🙈), całe opakowanie dużych płatków kosmetycznych 60 szt i pół opakowania chusteczek mokrych. Kupsztale szły jak szalone!
Co do znieczulenia też nie miałam za pierwszym razem i teraz jak zapytali to się wahałam ale to była mega dobra decyzja nawet pomimo późniejszego bólu. Parte co prawda mega mnie już bolały ale przed całą akcją się przespałam na porodówce, byłam zregenerowana, świadoma co się dzieje i skupiona na współpracy z położną a nie jak przy pierwszym zamroczona bólem przez tyle godzin jak zwierze. 😒
Endzi uważaj na cycuchy żeby się zastoje nie porobiły bo to okropność jest. Ale co ja Ci będę gadać, sama przecież wiesz. 😁
Adu spokojnie, jeszcze trochę i nie jedna setka z cycucha pójdzie. 💪🏻😉
Jagodowa myślimy tu o Tobie. ❤️
Baśka 89, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
-
Kredka
Jak powiedzą, że mogę chodzić itd. to wezmę, jak mam leżeć to dziękuję, bo już gdy stałam i kręciłam biodrami przy ktg to miały problem.
Poprzedni poród od pierwszych skurczy chodziłam. Dopiero na parte, których nie czułam wcale, mnie położyły, a mi było wszystko jedno po 23h chodzenia. Teraz też wiem, że będę chodzić albo siedzieć na toalecie, bo tam mają tak wygodnie🤭
M&M -
Hejo.
Wczoraj wieczorem mieliśmy powtórzony wynik z krwi i spadło z 17,4 na 12,4 więc już się mamuśka cieszyła tym bardziej że Pani lekarka powiedziała że nawet jak 14 będzie miał rano to pójdziemy do domu.Cala noc się przytulalismy bo nie musiał być pod lampą.
I dupa...zostajemy rano okazało się że ma 17 ponad 🙈🙈🙈🤦🏽♀️🤦🏽♀️🤦🏽♀️🙄🙄🙄 brak słów jaka jestem zła no ale trudno...
Ojciec wczoraj podrzucil chusteczki i pampersy tak w razie W i dobrze że doniósł.
Przemkowi nawet nie przeszkadza leżenie pod lampami co te przeklęte okulary które wiecznie ściąga 🙈 tak to jest naprawdę grzeczny kurczaczek mamusi 🥰🥰🥰
Moje cycki oszalały i produkują mi tyle mleka że Przemuś nie ogarnia mi dwóch cycków.
Odciagam laktatorem bo inaczej bym umarla z nadmiaru mleka.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Basiu kurczę szkoda że nie możecie jeszcze iść do domu ale lepiej już dotrwać do spadku bilirubiny żebyście nie musieli wracać. Wiadomo, że w domu jest inaczej, łatwiej się zregenerować, a i dzidziuś spokojniejszy - moja to zupełnie inne dziecko odkąd wróciliśmy ze szpitala. Także trzymam mocno kciuki żeby już jutro się udało. 💪🏻😘
To co z mlekiem, do woreczków i zapasy? ☺️
Z tymi pampersami to naprawdę jest jazda, można kartonami kupować. 😅
A jak tak reszta dziewczyn? 😘 -
Baśka zazdro laktacji 😍 Moja sobie upodobała tylko jeden cycek, przez co drugi zaraz mi rozsadzi. Żałuję że laktatora nie wzięłam.
Małej wyszła wada serca. Echhh...Na szczęście mam dobrego kardiologa dziecięcego, to pójdziemy się dowiedzieć jak jest rozległa.
O i malutka może iść do domu, ja czekam na obchód. Pewnie będą chcieli mnie potrzymać przez cukrzycę, ale jak mnie nie puszczą to wypiszę się na rządanie wrrr
-
Dzień dobry Mamusie 😘
Baśka! Dzielnego masz synka 😘 będzie dobrze z taką rzeka mleka szybciutko wyjdziecie ze szpitala )
Kredka ale Twoja malutka na plus wszystko dobrze w domku ?
Sandrina współczuję miejmy nadzieję że wada okaże się malutka i sama się "zrośnie" "wchłonie" . Mam koleżankę,.która urodziła synka z wada serduszka w styczniu i dzieciaczek rozwija się normalnie i czekają aż wadą sam się wchłonie, oczywiście są pod opieką kardiologa ale dzieciak samo złoto ❤️💙
Mój mały w brzuchu dziś od rana buszuje, skacze a ja dziś całkiem dobrze spałam w nocy 🎊🥂🥳
A na 10:30 idę na pedicure ostatni raz przed porodem.
I dziś 37 tydzień ! Mam nadzieję, że za niedługo akacja będzie mi się rozkręcać nie chce mi się czekać do 40 tygodnia 😁 ciekawe co na to nasz syn 🤣 -
Sandrina, oby dziś do domku! A z serduszkiem dobrze dziewczyny piszą, mnóstwo przypadków znam, że wada się sama wchłaniała 💕
Basiu, jestem pewna, że już niedługo wyjdziecie, jeszcze troszeczkę wytrzymaj głowa do góry
Jagodowa, jak masz ochotę to pisz co i jak, jak było, to twój poród i tak się poukładało, no nie przewidzisz wszystkiego..! Mocno cię przytulam, regeneruj się.. A co z tym pęcherzem u ciebie, nacieli go podczas CC, dlaczego uszkodzony?
Dziewczyny, odmeldowuje się wstępnie na tydzień, do niedzieli, jedziemy na urlop do tego domku nad rzeką. Po raz pierwszy tak się sprawnie spakowałam, o 8 rano wszyscy byliśmy już gotowi 😳 szok.
Także odezwę się, ale nie wiem jaki tam będzie zasięg, jak coś to do niedzieliBaśka 89, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
-
Snowflake, na pewno pojde do urofizjo:)
Baśka, jeszcze kilka dni i Przemek uwolni die od lamp 🥰 oddaj mi trochę mleka! 😂
Sandrina, dużo dzieciaczków ma drobne wady serca, najważniejsze, żeby to kontrolować. Zaczęłam się zastanawiać czy Nadia miala jakieś echo w szpitalu...
W ogóle jak dostałam ta listę co mam zrobić, to tam jest ze w ciągu 5 dni od wypisu mamy w POZ sprawdzić przyrost wagi itp. Kurcze serio już mam ja ciągnąć do przychodni?
Monika, gratuluje donoszenia 🎊 teraz najgorsze czekanie:D
Annamaria, udanego wypoczynku!
My wlasnie uprawiamy balkoning. może dzis pójdziemy na krocitki spacer, ale dosłownie po naszej ulicy, bo ja nie jestem w stanie założyć żadnych butów prócz japonek basenowych 😣
Monika87, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Kredka super że malutka w domu lepiej się czuje niż w szpitalu. Co do zastojów to masz rację nie chce tego powtórzyć więc odciągam mleko. A moja obraziła się na cycka więc tak czy tak muszę odciągać.
Adu mówisz że podwójna pora ja jedzenia poszła? U nas w nocy tak samo przerwa w spaniu na ponad 2h i wciągnęła dwie butelki przez ten czas 🤷♀️ Ale później już jak się przebudziła to jeść nie chciała tylko się tulić. Zobaczysz że laktacja się rozkręci musisz myśleć pozytywnie 🤗 U mnie początki też były kiepskie a się wszystko rozkręciło.
Adu wydaje mi się że to położną powinna do Was zawitać z wagą na wizycie patronażowej.
Także może z nią się skonsultuj pierwsze. Ja do mojej pisałam w piątek że mała już w domu i dziś do nas przyjeżdża.
Sandrina co do upodobań malucha to może spróbuj z drugiego cycka karmić ją spod pachy? Może po prostu lubi na tym jednym boczku leżeć. Na moją to działało jak miała dzień jedzenia z cyca. Może mają jakieś szpitalne zapasy chusteczek i pampersów? Powinni coś mieć w razie czego 🤔
Annamaria zazdroszczę wakacji 🥰 Fajnie tak otoczenie zmienić. Odpoczywaj tam kochana i regeneruj siły ❤️
Basiu malutki na pewno niedługo dojdzie do siebie. Może za szybko go z tej lampy kazali wyciągnąć i dlatego tak do końca ta bilurbina nie spadła tylko skacze? 🤔
Jagodowa jak się dzisiaj czujecie?
Monika czyli ciąża już donoszona i można rodzic 😁 No ale kiedy mały zechce wyjść to tego nie przewidzisz 😅 Dobrze że się wierci w brzuszku przynajmniej jesteś spokojna. Masz rację wysypiaj się ile tylko możesz 🙂
Mój klusek tak się wierci jakby miała przynajmniej ze dwa miesiące 🙈 Głowę podnosi tak wysoko do góry. Ja nie wiem skąd ma tyle siły ten mały człowiek 🤷♀️
Do nas dzisiaj położna ma przyjechać ciekawe co ciekawego powie. Może coś doradzi z tym karmieniem.
Dobra idę ogarnąć jeszcze trochę dom przed jej przyjazdem. No i może siebie też bo chodzę w koszuli 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 11:39
Monika87 lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi, noo, zaliczyła dwa karmienia, bo tyle czasu to trwało 😂 Dzownilam do położnej, nie mają na razie terminów 🤷♀️ Mam próbować dzownic po południu, może się się znajdzie jeszcze w tym tygodniu dla was. Ale wiem, że te wizyty dużo osób olewa. Ja to bym chciała, żeby przyszły właśnie ze względu na karmienie i żeby oceniły jej zoltosc. bo wagę kontrolujemy w domu:D
-
adu wrote:Endzi, noo, zaliczyła dwa karmienia, bo tyle czasu to trwało 😂 Dzownilam do położnej, nie mają na razie terminów 🤷♀️ Mam próbować dzownic po południu, może się się znajdzie jeszcze w tym tygodniu dla was. Ale wiem, że te wizyty dużo osób olewa. Ja to bym chciała, żeby przyszły właśnie ze względu na karmienie i żeby oceniły jej zoltosc. bo wagę kontrolujemy w domu:D
Jak mi baba przyszła do domu to myślałam, że już po minucie ją wyrzucę za drzwi. Narobiła krzyku o blade ręce dziecka i lekarza od razu powiadomiła. Za dwa dni przyjechał lekarz, nawet nie wiedział po co.
Położna wagi nie miała, więc nawet nie ogarniała tematu.
Tym razem nie chcę jej wizyt.
A ja jestem w przychodni w mieście i do mnie nie przyjeżdżała położna. I tym razem też nie będę jeździła do niej, bo nikt mi z dziećmi nie zostanie.
Ale akurat moja położna była fajna, bo nawet raz przyjechałam z M. i mi ją obejrzała i zważyła mimo, że ona nie jest tam zapisana.M&M -
Mała wypisana a ja na własne rządanie. Czekam na swój wypis teraz. Mam niedokrwistość. Sorry, ale żelazo to sobie mogę w domu brać, bo tu mi zapomnieli od piątku 🤦
Dobrze pamiętam, że wam zakwas z buraków pomagał? Muszę mamie powiedzieć żeby mi zrobiła.
U nas było USG główki, brzucha i echo serca. W poprzednim szpitalu synek nic nie miał z tego.
Ale tu i tu opieka laktacyjna zerowa. Przynajmniej z mm nie robili problemów.
Annamaria odpoczywaj!!
Adu co do kontroli wagi bobasa, to położna powinna na wizytach ten temat ogarnąć.
Ooo spacer dobry pomysł, już się nie mogę doczekać kiedy my pójdziemy 🥰
Endzi spróbuję inną pozycję w domu, ale rozważam przejście na butlę, żeby mała miała lżej, bo widać że ją to serducho męczy.
Jagodowa jak się czujesz?
-
Sandrina bardzo mi przykro, że malutkiej wyszła wada serca. Mam nadzieje, że tak jak dziewczyny piszą, z czasem się wszystko wyprostuje. 😘
A jaki masz wynik hemoglobiny? Duża ta niedokrwistość? Ja w ciągu dwóch dni znów zaliczyłam spadek z 11 do 9,4. 🙄 a tak długo walczyłam żeby chociaż do 11 dobić. 😒 dziewczynie jak spadło poniżej 9 to walili zastrzyki z żelaza a mi kazali po prostu nadal brać te przepisane na receptę w tabletkach. Sandrina buraczki, natka pietruszki, sok z kiszonego buraka itp.
Monika w sensie na plus w domu z małą. W szpitalu była niespokojna, ciągle ją coś budziło. Dziewczyna ze mną na sali miała mega wymagające dziecko, którego nie można było od niej odkleić i albo moja ją budziła albo na odwrót. A teraz jest aniołem.
Super, że u Ciebie już 37 tydzień! To ta magiczna granica która daje względne bezpieczeństwa. A co do tego, że chciałabyś już rodzic to się nie dziwie 😅 ale dzieci mają w głębokim poważaniu co my chcemy i same sobie decydują. 😅😅😅
Annamaria cudownego wypoczynku! ☺️☺️
Adu wydaje mi się, że tak jak Endzi pisze, chodzi bardziej o wizytę położnej niż wizytę w przychodni. Mnie mąż zgłosił w piątek, że urodziłam i dziś dzwoniła zapytać czy jesteśmy już w domu i jeśli tak to czy jutro mi pasuje żeby przyszła.
My właśnie chillujemy na podwórku. Mała ucina drzemkę w wózku a chłopaki grają w kosza, cudowny widok, nic mi więcej nie potrzeba. 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 12:58
Monika87, Endzi lubią tę wiadomość
-
Adu kurde to niefajnie za ta położna że nie mają temrinow ale jakbyś pewnie im komercyjnie zapłaciła to zaraz by się zjawiła 🤦
Ja na szczęście już rozmawiałam z położną środowiskową wiec jesteśmy umówione że po złożeniu deklaracji ona od przyjścia że szpitala w ciągu 2 dni się u nas zjawia i będzie miała ze sobą wagę. Nawet się roześmiała jak ja o to zapytałam - stwierdziła że to niedłączny atrybut każdej położnej WAGA ale niestety nie akzda położna ma wagę co uważam za jakąś niedorzeczność.
Endzi dobrze, że młoda tak się rozkręciła 😁 wiercioszek jeden w brzuszku też tak dokazywała ?
Sandrina no to już teraz w domku będzie tylko lepiej ! A jak Twój mąż ? Nie rozłożył się bardziej ?
Jagodowa skrobnij coś w możliwie wolnej chwili 😘 daj znać jak się czujecie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 13:02