Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Snowflake no ja się tylko dziwię, że nie urodziłam przedwcześnie 🤷🏼♀️ Mój stary wkurza mnie do granic możliwości, że ja dawno powinnam być na porodówce przy takich nerwach 🤦🏼♀️ Wczoraj w sklepie miałam ochotę wytargać mu kudły, jak kupił dziecku białą bułkę wiedząc, że nie może pieczywa z białej mąki 🤬🤬🤬🤬 Nie zrobiłam tego tylko dlatego, że jest łysy 🤷🏼♀️
Sandrina22 i dla Twojej pociechy wszykiego co najlepsze z okazji ukończenia 1wszego miesiąca życia 😁😁😁
Oj wierzę, że nie jest łatwo a jeszcze kpi przy takiej dwójce to musi być hardcore 😐 Ja też się tego obawiam bardzo, bo nie wiem tak naprawdę co mnie czeka. Chciałabym chociaż 3 miesiące kpi jeśli nie wyszłoby mi kp ale na nic się nie nastawiam lepiej 😐 Mm już kupione w razie czego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2021, 22:05
-
Hej dziewczyny 😘 bardzo przepraszam za nieobecność ale niemam czasu 🙈🙈🙈 czytam was i to nie wszystko.Niestety nie odniósł się do wszystkiego 🙏🙏🙏 wybaczcie moja nie obecność.
U mnie nadal siostra z dziećmi już dwa tygodnie wczoraj były.
Młody wazyl już 4500 w środę 😁😁😁 rośnie jak na drożdżach ☺️ mój mały przystojniak.
Co do witaminy D to pamiętajmy o podawaniu jej rano żeby organizm maleństwa miał cały dzień na przyswojenie jej.
Ja podawałam w kapsułkach i były jazdy 😭 odstawiłam na dwa dni i widziałam poprawę dlatego zmieniłam, od kad podaję vigantol niema żadnych problemów.
Podaje Espumisan na bączki i jest też dużo lepiej.
https://naforum.zapodaj.net/7454257e9418.jpg.html
Dzisiaj mamy miesiąc ❤️
Pozdrawiam serdecznie ☺️ jak siostra wróci do siebie to obiecuje udzielać się więcej ❤️❤️❤️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Snowflake wrote:
(przy okazji wtrącę, że nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak cebulowa sól... Jak mamę kocham!)
A sobie dla przyjemności kupiłam elastyczny pierścionek z kamieni szlachetnych ❤️
Snowflake, rzadko ją widzę w sklepach, ale najstarszy wymyślił sobie zrobić wczoraj samemu zdrowy sos do nachosów i miał akurat ją w składnikach O, specjalnie ci pokażę:
Pokażesz ten pierścionek? Uwielbiam kamienie szlachetne, ja akurat noszę na ręku różne, na sznureczkach i w bransoletce.. ale no kocham minerały!
Sandrina, z czasem będzie lepiej... pomalutku... mała różnica wieku to zawsze trudniej dla rodzica, i bardziej męcząco, ściskam cię..!
Lady Dior, ja też bym nie zgodziła się na masaż szyjki, no way.. brrrr. Ananas kupiony? Działaj, działaj
Zakupy na ryneczku za mną, kwiaty świeże w wazonie są, warzywa i owoce też, od razu czuję weekendWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2021, 12:38
Endzi lubi tę wiadomość
-
Ja też Was czytam ale wczoraj to nie miałam bardzo jak napisać. Dzisiaj już 2 dzień jej nie podaje ten Wit d. Ale odnoszę wrażenie że poranek dzisiaj jakiś miałyśmy gorszy niż wczoraj albo po prostu to moje zmęczenie 🤷♀️ Na razie poprawy nie widzę. Odczekam jeszcze ze dwa dni i zobaczymy. Teraz mam chwilę aby napisać bo śpi a ja właśnie kończę jeść śniadanie.
Sandrina piszesz ze zaczynasz się zastanawiać kiedy przejść na mm ja dzisiaj miałam taką samą myśl. Mała zaczęła mnie tak gryźć w sutki że ja musze zaciskać zęby jak bierze go do buzi. Ehh ciężki ten nasz los.
Adu ja wczoraj rano mówiłam właśnie do mojego męża. Że te noce są ciężkie i człowiek taki niewyspany ale jak się rano patrzy na tego małego człowieka to jakoś to wszystko wkolo jest nieważne i cieszę się że ona z nami jest. Także doskonale Cię rozumiem o co chodzi w tym wszystkim ❤️
Basiu dobrze ze się odezwałaś bo już się o Ciebie martwiłyśmy. Jak wgl przebiegła wizyta u lekarza?
Kawał bejbisia już z tego Twojego Przemcia 🥰
Kredka fajnie że powoli już u Was przychodzi ta rutyna. Przynajmniej możesz sobie jakoś dzień zorganizować. I to jest właśnie duży plus mm bo nie męczysz się tak jak z KP. No i dziecko się lepiej najada a nie tylko przeleci przez żołądek.
Lady co Ty się masz z tym chłopem swoim. No dziwne ze jeszcze on żyje 😅 A taki laktator to super sprawa nie trzeba się męczyć z tymi butelkami.
Snowflake kiepska sprawa z koleżanką 😔 Niestety życie pisze różne scenariusze i dlatego trzeba doceniać to co mamy. Taki zabieg jest przeciwskazaniem do kolejnej ciąży?
Annamaria Trzymam kciuki aby mała jeszcze w brzuszku wytrzymała te kilka dni ✊ Tak teraz wszystko jest takie banalnie proste zrobisz przelew i już pieniądze oddane. To jest duże ułatwienie ale też zguba z drugiej strony. Ja np wgl nie mam gotówki przy sobie no i ostatnio jak byłam na spacerze i chciałam chleb kupić to nie wiem czy by mi drobnych starczyło no ale ze chleba nie było no to nie kupiłam i tak. A że to sklep taki na wsi to tam terminala nie mają. Tak sobie ostatnio myślałam o Twojej teściowej. W końcu powiedzieliście jej że będzie dziewczynka? Zmieniła trochę podejście czy dalej jest jak typowa tesciowa?
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Lady, noo przyjechali tak, mieli szczęście że nalej to w sumie na razie to rybka o której się kladzie i zdążyła się obudzić o 18 więc do 21 siedziała cholerka. Te neno są do butelki, tak.
Dziękuję wam za komplementy w imieniu Nadii 🥰
Annamaria, ale masz dorosłego syna, że tak pomaga.. Super 🥰
Sandrina, te Ady to tqk maja, że to historyczki, coś o tym wiem 😂😂
Baśka, ale fajny chlopczyk!
Endzi, a może spróbuj przez nakładki? Ja dla odmiany dzisiaj dawałam jej bez i o dziwo złapała! Szok.
My miałyśmy nawet ok noc, obudziłam ją o 1:30 bo cycki by mi eksplodowały, a spala od 21:30 jakos.. I o 4 sama wstała, ale wzielam ja na jedzenie do łóżka, bo nie chciało mi się siedzieć powalczyła zanim złapała na leżąco, ale zjadla i dospala w łóżku u nas do 8, bo jeszcze chyba o 7 ciumkala. Tetaz od 11 spi na balkonie:) cudnie.. nie chciało mi się iść na spacer, sprzątać tez nie, więc siedzę x nią na balkonie 😂 maz do 14 w pracy. A potem pojedziemy do moich dziadków zaprosić na chrzciny albo dopiero jutro, w sumie zobaczymy czy dzis się nam będzie chciało. -
Snowflake, cudny pierścionek, dostałam taki od przyjaciółki przed zajęciem w ciążę z kamieniem Koziorożca i płodności:)
Ej, czy zdarza się waszym dzieciom spać w dzień dłużej niż 3h? Ja się zastanawiam czy ja budzić wtedy 😂 bo moja ma takie zrywy, że nie spi 3/4 dnia a potem ciągnie dłużej niż 3h na przykład, nie wiem ile by to trwało, bo ja budze, mam wrażenie że nadal nie ogarnia dzień noc -
Sama byłam w szoku że można przybrać 500gram w ciągu tygodnia 😳😳😳😱😱😱
Tym bardziej że mamy problem z ulewaniem.
Śpi ładnie po południu po 2-3-3,5 h nie raz co gwarantuje dziwne się budzi na 3 łyki i idzie spać 😉 w ciągu dnia dziecka niemam praktycznie.
Przechodziliśmy skok rozwojowy od poniedziałku i daliśmy radę 😉
Dzisiaj tak go bączki męczyły że od rana od 10 do 15 była jazda bez trzymanki ale po pierdział i jest w końcu spokojny.
W nocy śpi mi po 4-4,5 godziny.W nocy wstaje do niego raz.Najwieksza tragedia jest przy zmianie pampersa 😅 płacz choćby ze skóry obdzierali 🙈 więc jak go karmię to mój zmienia mu pampersa 😁😁😁 i nie krzyczy 🙏🙏🙏
Jak z waszym krwawieniem po porodzie naturalnym?ja nadal krwawię ale ze śluzem...kiedy to się skonczy[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Basiu ja krwawiłam 17 dni a później 16 dni plamienia. Kilka dni taki mleczny śluz a od wczoraj takie bardzo delikatne krwawienie jakby się na @ zbierało 🤔 no sama nie wiem co to ale wizytę mam 23 sierpnia także już za tydzień.
Co do spania to u nas bardzo różnie to wygląda. W nocy tą pierwszą drzemkę przesypia 3-4h a później to już losowo czasami co godzinę się budzi a czasami śpi kolejne 3h.
Ale przy przewijaniu to jest u nas też jeden wielki krzyk 🙈 No ale co zrobić czasem ma lepsze momenty ze nie krzyczy ale to zazwyczaj jak ją mąż przewija nie wiem czemu.
Adu no może i spróbuję z nakładkami jak uda mi się w nie wsadzić sutka bo są jakieś niewymiarowe.
My teraz na spacerku na szczęście mała ma drzemkę. A jutro jedziemy do teściowej. W końcu ktoś coś ugotuje dobrego 😅💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Ja to może, tydzień krwawiłam, ale mało, potem dea lekkiego plamienia.
Nadia spala szis 4 godziny na dworze i to ja ją obudziłam. Ale potem miała juz tylko turbo drzemki po 10-15 minut. Teraz pojadla, przytulona jest fo mnie i czekam aż usnie. 😊 -
Baśka ja mam plamienia a średnio raz na dwa dni krwawienie jak przy końcówce okresu. Końca nie widać a poprzednio po tygodniu było po wszystkim.
U nas Adolfina przespała cały dzień z przerwami na mleko. Zaczęłam się bać, że coś jej jest i postanowiłam ją dotlenić idąc z chłopakami na wieczorny spacer. Na takiej syrenie wracałam do domu, że chyba Annamaria w drugiej części miasta nas powinna usłyszeć.
Także chyba nic jej nie jest.
Gorzej że zaczynam podejrzewać, czy te wieczorne histerie to jednak nie kolki?
Bo zawsze o tej samej porze🤔
No i sprawcą odparzonego tyłka są kleksy a nie pieluchy🤦 także dziś znów kąpiel w kisielu zaliczona 😂 jutro w planach całodzienne wietrzenie zadka.
-
Baśka, no to pięknie ci mały śpi! Oby tak mu zostało
sandrina, nic nie słyszałam na mojej dzielnicy, hy hy.. a od ilu dni ona tak regularnie wieczorem popłakuje? Długo już?
Ja melduję, że po wieeeeelu pełnych pobudek i niewyspanych nocach, wczoraj nie wypiłam ani jednej kawy. Owszem, za dnia muliło mnie, najchętniej poszłabym na drzemkę, ale trzymałam się. Wieczorem kubek melisy wypity godzinę przed snem i.....
.... spałam jak dziecko!!! Od tygodni tak się nie wyspałam...!!!
Albo to cisza przed burzą, albo faktycznie ten sposób działa.
Dziś robię tak samo -
Cześć i czołem 🙂
I u nas problemy brzuszkowe w dalszym ciągu ale jednak nie kolki. Przede wszystkim brak porządnego odbijania po jedzeniu - no dziś nosiłam w nocy godzinę żeby się odbiło, czyli do następnej karmienia. Karmienie, kupa i cała procedura od nowa 🤦. Nie spałyśmy do 3 nad ranem... Za to w dzień zwykłe śpi jak złoto. I nie, nie budzę jej jeśli śpi ciut dłużej niż 3h... Napawam się ciszą, bo głosik ten mój aniolek to ma, oj ma ...
Wiecie, że za dwa dni i u nas miesiąc?! Jejku, kiedy.... Najlepszego dla wszystkich pociech ♥️♥️♥️ Też jesteśmy po wizycie położnej i po patronażu u pediatry. Ważymy 3800 😱 przy wadze z dnia wyjścia 3020 i urodzeniowej 3065. No kurde, jak się je co godzinę z zegarkiem w ręku to zdziwienia nie ma.
Lady, ten Twój mężczyzna to naprawdę sprawdza jak długo pożyje, hazardzista normalnie 😂😂.
Snowflake, chciałabym mieć choć ułamek Twojego luzu, serio. Gdyby Jagoda na obiad zjadła tylko keczup to biegała TM po kuchni i szykowała piąty obiad z kolei. Albo przeciwnie - rzuciłabym w myślach czymś niecenzuralnym, zaraz po tym jak rzuciłabym talerzem z nietkniętym jedzeniem i posłała wszystkich w cholerę. Jak widać ten luz który Ty zdecydowanie masz nie przychodzi z wiekiem. Nie dość, że stara ze mnie dupa, to jeszcze na dodatek stara spięta na maxa dupa. Bo jak nie uprane, nie posprzątane, nie ogarnięte to zaraz w głowie odzywa się jakiś mały podpierdalacz za przeproszeniem i truje mi ten wewnętrzny głos że zła ze mnie matka/gospodyni/ żona. Kto nam to do głowy nawkładał, ja się pytam?!!
Sandrina, oby to nie były kolki jednak... Przerabiałam z Jagodą i nie chcę nigdy więcej.
Moja dwa dni temu darła się calutki dzień, ale to caluteńki. Od szaleństwa dzielił mnie mały krok. Ale serio malutki. A co, jeśli te moje 40 lat to jednak jest dyskwalifikacja? Nie, że nie mogę być w ciąży i urodzić. Bo mogę. Ale czy dam radę słuchać tego płaczu dzień po dniu, czy dam radę n- tą nieprzespaną noc? I nie zmęczenie ale wkurzenie jest w tym wszystkim najgorsze i najsmutniejsze. Może ja do macierzyństwa w tym wieku już się jednak nie nadaję...
O, takie tam smuty i przemyślenia na dziś. -
Jagodowa mama mam nadzieję, że przed Wami już tylko lepsze nocki🙏🏻 Dobrze, że to nie kolki, bo z doświadczenia wiesz jakie to straszne. Wiesz ja myślę, że mamy prawo się zirytować-jestesmy tylko ludźmi. Ja absolutnie nie jestem cierpliwa i jak moja Zosia kaprysi, to muszę naprawdę trzymać nerwy na wodzy a teraz w ciąży naprawdę o to ciężko 😐 zwłaszcza jak się ma takiego faceta, który sam jest jak dziecko 🤦🏼♀️ A irytuje Cię sam fakt, że tak dużo płacze, czy to, że tak głośno ❓Korki na pewno coś by pomogły, jeśli chodzi tylko o to, że głos ma na najwyższych obrotach🤪Ja pamiętam, że jak Zosia płakała, to ja robiłam wszystko, żeby przestała 😂 i oto w ten sposób nauczyłam ją być na rękach 🙈🙈🙈 W życiu tego błędu nie popełnię. Na pewno będzie z dnia na dzień lepiej 😘
Snowflake Twój Ci coś pomaga więcej niż do tej pory ❓ Pytam z ciekawości, bo pamiętam, że pisałaś, fajny z niego facet itp. ale pomocy chyba też masz malo z tego co pamiętam co❓ Jak dajesz radę ❓Czysta ciekawość 😉
Sandrina22 kurka jeśli codziennie o tej samej porze to możliwe 😣😣😣 Obym jednak się myliła...
Annamaria ależ fajne letnie masz te pazurki 😀😀😀 Bardzo lubię takie kolory 😊 Ja akurat z tych, które z paznokciami nie robią nic 🙈 U dłoni czasem mi się zdarza nałożyć żele ale to też bardzo rzadko 🤪 Zajadam już od wczoraj daktyle i ananasa i dziś odszedł mi kawałek czopu-jeju jak mi serce zaczęło walić 😂 no ale był czysty, bez śladu krwi, więc mogę i tydzień czekać albo dwa 🤷🏼♀️ Za to skurcze już są boleśniejsze ale ból do wytrzymania. W nocy i dziś po południu miałam bóle okresowe ale przeszły.
Edit. Wysłałam posta i Snowflake odpowiedziała na moje pytanie haha 😁😁😁 Normalnie się zgrałyśmy 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2021, 22:08
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Snowflake tak pojadłam dzisiaj dziękuję 😁 Teściowa na wynos dała nam gołąbki i sałatkę jarzynową 🙂 Także mąż obiad do pracy na jutro ma gotowy. No i dla mnie też coś zostanie na spokojnie 😉 Co do pomocy przy domowych rzeczach to u mnie jest to samo mój mąż bardzo rzadko mi w czymś pomoże w domu ale za to koło domu robi masę roboty. Także też już się przyzwyczaiłam że w domu sama muszę sprzątać. Aczkolwiek wszystkie weki on w tym roku robił. Od ogórków kiszonych po kompot. Narobił ponad 50 słoików tylko ciekawa jestem kto to będzie wszystko jadł...
Jagodowa to że będziesz miała nie uprasowane czy nie posprzątane to Ci w niczym nie umniejsza. Trochę luzu powinno Ci się przydać bo sama siebie w końcu zajedziesz. Te wszystkie stereotypy są okropne i doprowadzają nas do takiego myślenia właśnie że będziemy złymi żonami czy matkami. Mnie jak się czasem w pracy ktoś pytał co mężowi ugotuje po pracy to zawsze powtarzałam że on ma też ręce i jak będzie chciał to sobie coś zrobi.
Także pamiętaj bałagan w domu wcale nie świadczy o tym że jesteśmy złymi żonami czy matkami. Współczuję krzyków malutkiej ale co poradzić trzeba to przetrwać. Nasza też ma niezły głosik i na pewno pół wsi już ją słyszało 🤣 Jagodowa a nie próbowałaś dać małej mm żeby ją trochę dokarmiać na noc chociaż abyś trochę odetchnęła?
Lady ja już czekam na tego Twojego bobasa i focie 😁 O może czop na dniach już całkiem wyleci i młody będzie na swiecie🙂Heh niby z tym noszeniem tak się mówi a i tak wszystko wychodzi w praniu 🙈 Podejrzewam że moja mała też będzie rączkowa 🥴
My byliśmy dzisiaj u teściowej ale było kilka gości u jej mamy bo dzisiaj były urodziny babci męża i szwagra. No i wszyscy się zachwycali małą że ona taka grzeczna jest i tyle śpi. A prawda taka że na dworze jej się zawsze lepiej śpi i dostała też trochę mm bo zaczynały się zabawy cyckowe 😅 Chociaż jak ją przebierałam i przewijałam później to usłyszeli ten donośny głosik 🤣Snowflake, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Annamaria może Ci się śpi dobrze, bo siły na poród zbierasz 🤔 tylko do szpitala żebyś zdążyła dojechać 😂
Jagodowa pozdrawiam znad mopa. Właśnie skończyłam myć podłogi w domu🤦 i też jestem w stanie drugi obiad robić jak Belzebubio nie zje🤯
Ale Nie robię sobie wyrzutów że jestem zła, jak czegoś nie zrobie. Jestem najlepsza przecież 😁 jak my wszystkie tutaj, zapomniałaś??
A do macierzyństwa się nadajesz, tylko po ludzku jesteś zmęczona. Wierzę, że to minie.
Współczuję wrzasków. A co do kąpieli, my małą kąpiemy na śpiocha. Nawet oczu nie otwiera i tylko z zadowolenia pomrukuje. Raz ją świadomą umyliśmy i więcej tego błędu nie popełnimy .
Snowflake zobaczymy czy Twoje wróżby się sprawdzą 😆
Lady czop powiadasz ? Znaczy mamy się nie przejmować jak na chwilę z forum znikniesz😂
Endzi szacun dla starego za te weki!! Wow jestem pod wrażeniem.
u nas jednak nie kolki chyba. Fakt spazmy jak w zegarku o 19 się zaczynają i nie idzie tego ukoić. Ale wg google płacz poniżej 3godz to nie kolka🤷🤷
I teoria z dyschezją też chyba upadła w tym momencie. WTF by się chciało zapytać 🤷
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Endzi to mój ma podobnie jeśli chodzi o prace przed domem. Uwielbia to-koszenie trawy go wręcz relaksuje. Ehhh gdyby tak w domu też było 🤪
Snowflake to mój akurat skarpety rzuca do kosza ale ze śmieciami identycznie 🤦🏼♀️ Jak nie wyciągnę worka i nie postawię przed drzwiami, to może się z niego wysypywać - on nie zauważy 🤷🏼♀️ i co mnie ostatnio też doprowadza do szewskiej pasji.... Idzie ubrać małej buty i sadza ją oczywiście do pozycji siedzącej kładąc jej buty albo na stole albo na łóżku - zależy gdzie ubiera jej buty. Czaicie to ❓❓❓🤦🏼♀️ Jak to widzę, to nie mogę normalnie nerwowo wytrzymać. Jak można buty kłaść na stole, czy łóżku 🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️ ahhh dobra już więcej przykładów nie podaję, bo normalnie czuję jak mi ciśnienie skacze....
Co do mojego porodu błagam 🙏🏻🙏🏻🙏🏻 Trzymajcie kciuki, żeby to nie był pt,sb, nd😣
Sandrina22 co Ty ja nigdzie nie zniknę 😁 Na pewno dam znać 😁 Jeju o tej godzinie podłogi 🙈 szacun...
Ależ bolesny skurczybyk mi się trafił - niech to będzie na dniach 🙏🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2021, 09:52