Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
W związku z zaistniałą sytuacją moja przyjaciółka, która obecnie odbywa szkolenie w ośrodku niepubliczny, po otrzymaniu kwalifikacji musi przenieść dokumenty do ośrodka publicznego. Do wyboru ma Piłę, Poznań i Leszno. Może któraś z Was zna te ośrodki i mogłaby któryś z nich polecić....Patt1002
-
Hejka, mam pytanie ponieważ dopiero zaczyna podróż przez adopcję i nie wiem, który ośrodek wybrać staż małżeński 4,5 roku, wiek męża 38 mój 33. Jesteśmy ze Śląska rozważamy oa rybnik, Katowice, diecezalny w Sosnowcu, Sosnowiec ( w Wodzislawiu już niestety nie istnieje ). Czy ktoś ma doświadczenie jakieś z tymi ośrodkami? Nie wiemy gdzie i ile się czeka, gdzie najszybciej by było bo wiek męża powoli zacznie być przeszkodą do możliwości adoptowania mlodszego dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2021, 22:07
-
Tiffany wrote:Hejka, mam pytanie ponieważ dopiero zaczyna podróż przez adopcję i nie wiem, który ośrodek wybrać staż małżeński 4,5 roku, wiek męża 38 mój 33. Jesteśmy ze Śląska rozważamy oa rybnik, Katowice, diecezalny w Sosnowcu, Sosnowiec ( w Wodzislawiu już niestety nie istnieje ). Czy ktoś ma doświadczenie jakieś z tymi ośrodkami? Nie wiemy gdzie i ile się czeka, gdzie najszybciej by było bo wiek męża powoli zacznie być przeszkodą do możliwości adoptowania mlodszego dziecka.
-
izaz123 wrote:Dzięki za odpowdz. Czy w ośrodku zadawali pytania o leczenie ?
Tylko raz Pani psycholog zapytała, w trakcie spotkania dotyczącego naszej drogi do adopcji, z tym, że my mieliśmy już temat przepracowany i mówienie o "zakończeniu" leczenia nie wywoływało u Nas nerwowych reakcji. Powiedzieliśmy zgodnie z prawdą, że pierwszą procedurę zakończyliśmy nie całe 2 lata temu i po pogłębieniu diagnostyki nie udało się nam znaleźć przyczyny niepłodności i zrezygnowaliśmy z dalszych procedur...
Nie było jakiegoś wracania do tematu co spotkanie, były pytania o uczucia i relacje między nami w trakcie leczenia ale w żadnym wypadku nie było to maglowanie tematu. -
Cześć, czy zagląda tu może ktoś z okolic krk ? Chcieliśmy z mężem zgłosić się do OA . Dopiero " zapoznajemy się z tematem " . Czytałam już tyle skrajnych opinii o krakowskich ośrodkach , że ciężko się zdecydować który ośrodek wybrać. Macie jakieś doświadczenia ? 😊 Czytamy z mężem wątek od początku , ale zanim przebrniemy do końca to minie sporo czasu 😁😛
-
kręcona wrote:Cześć, czy zagląda tu może ktoś z okolic krk ? Chcieliśmy z mężem zgłosić się do OA . Dopiero " zapoznajemy się z tematem " . Czytałam już tyle skrajnych opinii o krakowskich ośrodkach , że ciężko się zdecydować który ośrodek wybrać. Macie jakieś doświadczenia ? 😊 Czytamy z mężem wątek od początku , ale zanim przebrniemy do końca to minie sporo czasu 😁😛
Mogę pomóc odnośnie TPD
Jak masz pytania zapraszam na priv -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam na wątku , swego czasu udzielalam się tutaj dużo 🥰
Trzymam kciuki za Was 😘Durkapa lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Agnes92 wrote:Dziewczyny, powiedzcie od czego zacząć... jaki ośrodek adopcyjny w Warszawie lub okolicach +/- 50 km polecicie?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
MamaLuny wrote:Cześć 🙋🏼♀️ Przepraszam że wbijam się w wątek, ale chciałabym was o coś zapytać w imieniu koleżanki, która jest nie internetowa / komputerowa.
Otóż zaczęła ona swoją przygodę w warszawskim ośrodku adopcyjnym gdzie musiała przynieść zaświadczenie z kliniki że zakończyła leczenie IVF, a na forum piszecie że można łączyć jedno z drugim🕵🏼♀️
Mam też pytanie do osób którym udało się adoptować dziecko w Warszawie? Ile trwała cała procedura i czy rzeczywiście wszystkie dzieci tam są ciężko niepełnosprawne czy oni tak zastraszają kandydatów żeby przesiać tych którzy nie są gotowi na odopcję?
W imieniu koleżanki dziękuję za szczere odpowiedzi ludzi, którzy adoptowali dzieci w Warszawie i mają informacje z pierwszej ręki🙋🏼♀️
Moim skromnym zdaniem nie da się ciągnąć dwóch srok za ogon (leczenie i adopcja). Bardzo ważne w całym procesie jest pogodzenie się brakiem dzieci bilo i przyjście tak zwanej żałoby. Dla psychiki sam proces adopcji jest bardzo trudny i nie wyobrażam sobie jeszcze do tego brać na siebie tematu leczeni.
Do adopcji faktycznie trafią dzieci z obciążeniami i niekiedy z dużą niesprawnością, ale podczas rozmów z ośrodkiem określamy na jakie obciążenia jesteśmy gotowi. Nikt nie zmusi nas do adopcji dzieci, na które nie jesteśmy gotowi. Należy jednak pamiętać, ze bardzo dużo dzieci ma traumę, ale z tego da się dziecko wyciągnąć praca, miłością.
W naszym przypadku proces w warszawiakom ośrodku zajął trochę ponad półtora roku od złożenia dokumentów do poznani dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2022, 09:35
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
MamaLuny wrote:Cześć 🙋🏼♀️ Przepraszam że wbijam się w wątek, ale chciałabym was o coś zapytać w imieniu koleżanki, która jest nie internetowa / komputerowa.
Otóż zaczęła ona swoją przygodę w warszawskim ośrodku adopcyjnym gdzie musiała przynieść zaświadczenie z kliniki że zakończyła leczenie IVF, a na forum piszecie że można łączyć jedno z drugim🕵🏼♀️
Mam też pytanie do osób którym udało się adoptować dziecko w Warszawie? Ile trwała cała procedura i czy rzeczywiście wszystkie dzieci tam są ciężko niepełnosprawne czy oni tak zastraszają kandydatów żeby przesiać tych którzy nie są gotowi na odopcję?
W imieniu koleżanki dziękuję za szczere odpowiedzi ludzi, którzy adoptowali dzieci w Warszawie i mają informacje z pierwszej ręki🙋🏼♀️
Od Nas nikt takiego zaświadczenia nie wymagał, gdyby takowe było wymagane pewno załatwiłabym w starej klinice i przedłożyła...
Proces adopcyjny jest trudny i to jak się go przejdzie przede wszystkim zależy od "przepracowania" swojej sytuacji i umiejętności rozmawiania o tym oraz kontrolowania się w rozmowie. Do tej pory uważam, że trzeba mocno ważyć słowa, żeby nie zostały one opatrznie potraktowane i wyrwane z kontekstu całej rozmowy.