Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
Melasa wrote:Nie jest za pozno 🤗
Czy koniecznie musi byc to oa z malopolski? Kojarze tam tylko Profamilie w Krakowie ale ja odradzam- okres oczekiwania jest okropnie dlugi. Czy slask wchodzi w rachube?
Cześć Melasa,
Nie mam problemu. Oczywiście może być oa na slasku.
Jaki tam jest czas oczekiwania?
Boję się tego wszystkiego..36l.
1 IVF nieudane Artvimed
2 IVF start 07.01.2021 ❄️8A
FET 10dpt beta16, 14 dpt beta7💔
3 IVF .. -
My wybierając się po raz pierwszy do oa usłyszeliśmy od znajomych rodzin adopcyjnych oraz ludzi różnie związanych z adopcją że im mniej powiemy w oa tym lepiej dla nas. Z własnego doświadczenia i par które z nami przechodziły kurs wiem że to prawda. Taka smutna rzeczywistośćAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
asiastokrota wrote:My wybierając się po raz pierwszy do oa usłyszeliśmy od znajomych rodzin adopcyjnych oraz ludzi różnie związanych z adopcją że im mniej powiemy w oa tym lepiej dla nas. Z własnego doświadczenia i par które z nami przechodziły kurs wiem że to prawda. Taka smutna rzeczywistość
-
Cześć,
Czy jest szansa że jakimi OA zaprasza na szkolenie kiedy para ma małżeński staż poniżej roku?
Jesteśmy parą 10 lat, ślub dopiero za miesiąc. Ja 30 lat, on 40. Nie wyobrażam sobie czekania 3-4 lat zanim w ogóle nas zakwalifikują... Oczywiście zrobię to, bo mi zależy ale czas leci i totalnie nie rozumiem procedury adopcyjnej w tym kraju.
♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
Hej, my z mężem byliśmy w OA w Opolu troszkę ponad rok temu dowiedzieć się co i jak. Staż małżeński mieliśmy wtedy 2 lata, a u nich wymagany jest minimum 3letni. W tym roku pomału zbieramy dokumenty i będziemy chcieli składać papiery. Powiedzcie czy wiecie jaki jest czas oczekiwania od złożenia dokumentów mniej więcej oczywiście do poznania dziecka? Wiecie co przekreślałoby naszą szansę? Może ktoś zna OA w Opolu i mógłby troszkę nam zdradzić informacji??
cara lubi tę wiadomość
Starania o maluszka od 2016 roku.
HSG Lipiec 2018 - drożne
Hormony w normie, prolaktyna i testosteron delikatnie podwyższone. Prolaktyna zbita suplementem OVARIN. Insulinooporność- metformax 3x500
Pierwszy cykl z clo 30.09.2018 od 5 do 9dc
Owulacja była, pęcherzyki pękały, ciąży brak.
Kwiecień 2020 pierwsza wizyta informacyjna w OA
Mutacje MTHFR 677 i 1298 hetero, PAI1
Metformax odstawiony, insulinoopornosc uregulowana dietą.
In vitro picsi:
7 pobranych komórek, 5 zapłodnionych, 4 zostały do 5 doby I rozwinęły się do blastocysty. Pierwszy transfer z embryo glue luty 2021- beta 0,1
Drugi transfer z embryo glue podane 2 zarodki marzec 2021- beta 0,2
Został ostatni zarodek. Postanowiliśmy, że podejmiemy się adopcji, brak sil do walki biologicznej.
Lipiec 2023 szczęśliwa mama adopciaka.
8.12.2023 transfer ostatniego mrozaczka
7dpt test sikany negatywny
18.12 beta z krwi 5.8
20.12 beta z krwi -
Hej wszystkim. Nasze starania o adopcję zaczęły się ponad dwa lata temu. Mieliśmy stwierdzoną niepłodność - czynnik męski, nie było tragedii, ale ja w głębi serca czułam, że to nie wszystko, dlatego właściwie już przed leczeniem w klinice zaczęliśmy interesować się tematem adopcji. Testy psychologiczne, wizyta u nas w domu, wszystko poszło gładko, od razu dostaliśmy wstępną kwalifikacje. Na kurs mieliśmy czekać rok, termin wypadał początkiem 2021 roku, ale niestety przez covida wszystko się opóźniło. Najbliższy kurs w naszym ośrodku w bb ma zacząć się we wrześniu, ale niewiadomo czy się na niego zalapiemy, mają nam dać znać miesiąc wcześniej. W międzyczasie podchodziliśmy do 4 iui, po wszystkich nieudanych próbach były dodatkowe badania, no i spełnił się mój czarny scenariusz - naturalnie nie mamy szans na ciążę, tylko in vitro i nawet to nie da gwarancji że się uda, ale my i tak nie bierzemy tej opcji pod uwagę, od początku byliśmy zgodni w tym temacie.
Niestety wiem, że w naszym ośrodku bardzo długo czeka się na malutkie dziecko, myślałam żeby iść gdzie indziej, ale szkoda mi już tego odczekanego czasu i kwalifikacji, którą mamy, bo podobno jest tak, że z momentem uzyskania kwalifikacji już się jest wpisanym w kolejkę, nawet nie mając kursu - tak nam powiedzieli w ośrodku, czy w Waszych ośrodkach też tak jest ? Mam nadzieję, że sobie tego nie uroilam i dobrze zrozumiałam.. Czy u Was też są takie opóźnienia z kursem przez covida czy tylko w bb tak jest ?? Jestem cierpliwa, mogę wiele przetrwać, żeby doczekać się naszego upragnionego szczęścia, ale ta cała przeprawa z leczeniem mnie mocno podłamała. Teraz żyje tylko nadzieją na adopcję i na tym się skupiam. Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości w tej trudnej drodze, bo przecież Wszystkie się wreszcie doczekamy 🌷☀️❤️Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
Natii06 wrote:Hej wszystkim. Nasze starania o adopcję zaczęły się ponad dwa lata temu. Mieliśmy stwierdzoną niepłodność - czynnik męski, nie było tragedii, ale ja w głębi serca czułam, że to nie wszystko, dlatego właściwie już przed leczeniem w klinice zaczęliśmy interesować się tematem adopcji. Testy psychologiczne, wizyta u nas w domu, wszystko poszło gładko, od razu dostaliśmy wstępną kwalifikacje. Na kurs mieliśmy czekać rok, termin wypadał początkiem 2021 roku, ale niestety przez covida wszystko się opóźniło. Najbliższy kurs w naszym ośrodku w bb ma zacząć się we wrześniu, ale niewiadomo czy się na niego zalapiemy, mają nam dać znać miesiąc wcześniej. W międzyczasie podchodziliśmy do 4 iui, po wszystkich nieudanych próbach były dodatkowe badania, no i spełnił się mój czarny scenariusz - naturalnie nie mamy szans na ciążę, tylko in vitro i nawet to nie da gwarancji że się uda, ale my i tak nie bierzemy tej opcji pod uwagę, od początku byliśmy zgodni w tym temacie.
Niestety wiem, że w naszym ośrodku bardzo długo czeka się na malutkie dziecko, myślałam żeby iść gdzie indziej, ale szkoda mi już tego odczekanego czasu i kwalifikacji, którą mamy, bo podobno jest tak, że z momentem uzyskania kwalifikacji już się jest wpisanym w kolejkę, nawet nie mając kursu - tak nam powiedzieli w ośrodku, czy w Waszych ośrodkach też tak jest ? Mam nadzieję, że sobie tego nie uroilam i dobrze zrozumiałam.. Czy u Was też są takie opóźnienia z kursem przez covida czy tylko w bb tak jest ?? Jestem cierpliwa, mogę wiele przetrwać, żeby doczekać się naszego upragnionego szczęścia, ale ta cała przeprawa z leczeniem mnie mocno podłamała. Teraz żyje tylko nadzieją na adopcję i na tym się skupiam. Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości w tej trudnej drodze, bo przecież Wszystkie się wreszcie doczekamy 🌷☀️❤️
Czy dobrze rozszyfrowałam i jesteście z Bielska-Białej? Tak, zgadza się, bardzo długo czeka się się na adopcję w tym ośrodku, pierwszeństwo mają strasze pary. My jesteśmy z okolic, znając realia w tym ośrodku, zdecydowaliśmy się na ośrodek w Sosnowcu."Kiedy się modlisz - musisz zaczekać wszystko ma czas swój" -
OlaSmile wrote:Czy dobrze rozszyfrowałam i jesteście z Bielska-Białej? Tak, zgadza się, bardzo długo czeka się się na adopcję w tym ośrodku, pierwszeństwo mają strasze pary. My jesteśmy z okolic, znając realia w tym ośrodku, zdecydowaliśmy się na ośrodek w Sosnowcu.
Tak, jesteśmy z okolic Bielska - Białej. To tego nie wiedziałam, że pierwszeństwo mają starsze pary..nam powiedzieli, że wg kolejności zgłoszeń, niezależnie od wieku, warunków mieszkaniowych itd. Szczerze mówiąc myślałam, że wszędzie się tyle czeka, dopiero później poczytałam opinie w Internecie. A Wy już macie kwalifikację ? Ile już czekacie ?Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
My od przeszło roku jesteśmy już rodzicami😊 Równo 2 lata od zgłoszenia otrzymaliśmy telefon z ośrodka.
Ciężko doradzać w kwestii ośrodków. Mieliśmy to szczęście, że znajomi byli dość dobrze zorientowani i od razu polecili nam ośrodek w Sosnowcu (dzisiaj jest on bodajże zlokalizowany w Katowicach).
Pozdrawiam 😊
"Kiedy się modlisz - musisz zaczekać wszystko ma czas swój" -
OlaSmile wrote:My od przeszło roku jesteśmy już rodzicami😊 Równo 2 lata od zgłoszenia otrzymaliśmy telefon z ośrodka.
Ciężko doradzać w kwestii ośrodków. Mieliśmy to szczęście, że znajomi byli dość dobrze zorientowani i od razu polecili nam ośrodek w Sosnowcu (dzisiaj jest on bodajże zlokalizowany w Katowicach).
Pozdrawiam 😊
Ale super 🥰❤️ to wspaniale, że Wam się udało tak szybko ! Nam od razu powiedzieli, że czas oczekiwania na malutkie dziecko to ok. 5 lat, a też nam nie zagwarantują czy nie dłużej ☹️ staż małżeński mamy już prawie 10 lat, łudzę się, że może wezmą to pod uwagę, eh to czekanie jest straszne. Jak nie dostaniemy się na ten kurs we wrześniu to już się chyba wkurzę i spróbujemy się przenieść do innego ośrodka. W Katowicach działa śląski ośrodek adopcyjny i właśnie w bb jest jego filia. Z tego co patrzyłam na Sosnowiec to są dwa ośrodki, jeden katolicki czy diecezjalny, a drugi wojewódzki. Jeśli mogę zapytać to w jakim wieku było wasze dzieciątko kiedy je adoptowaliscie ? My bierzemy pod uwagę nawet rodzeństwo, zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę 🙂😉Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
Natii06 wrote:Ale super 🥰❤️ to wspaniale, że Wam się udało tak szybko ! Nam od razu powiedzieli, że czas oczekiwania na malutkie dziecko to ok. 5 lat, a też nam nie zagwarantują czy nie dłużej ☹️ staż małżeński mamy już prawie 10 lat, łudzę się, że może wezmą to pod uwagę, eh to czekanie jest straszne. Jak nie dostaniemy się na ten kurs we wrześniu to już się chyba wkurzę i spróbujemy się przenieść do innego ośrodka. W Katowicach działa śląski ośrodek adopcyjny i właśnie w bb jest jego filia. Z tego co patrzyłam na Sosnowiec to są dwa ośrodki, jeden katolicki czy diecezjalny, a drugi wojewódzki. Jeśli mogę zapytać to w jakim wieku było wasze dzieciątko kiedy je adoptowaliscie ? My bierzemy pod uwagę nawet rodzeństwo, zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę 🙂😉
Tak, zgadza się, z tym że filia w Sosnowcu została przeniesiona również do Katowic. Nasz Malutka miała 15 miesięcy gdy ja poznaliśmy.Natii06 lubi tę wiadomość
"Kiedy się modlisz - musisz zaczekać wszystko ma czas swój" -
OlaSmile wrote:Tak, zgadza się, z tym że filia w Sosnowcu została przeniesiona również do Katowic. Nasz Malutka miała 15 miesięcy gdy ja poznaliśmy.
Oby więcej takich szczęśliwych zakończeń jak u Was, wszystkiego dobrego ! 🥰❤️🍀Starania od 2017 r.
👩31 lat
- niedoczynność tarczycy
- NK 20%
- genotyp Kir AA
👨34 lata
- słaba morfologia i ruchliwość plemników
- przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu (mar test bez leków ok.60%)
- fragmentacja DNA 27%
4 nieudane IUI 😔 -
Cześć!
Mieszkam w Krk, jestem z mężem 3 lata po ślubie.
Od jakiegoś czasu coraz poważniej myślimy o adopcji dziecka, z uwagi na moją niepłodność.
Z tego co się dowiadywałam, w Małopolsce wymagany staż małżeński, żeby podejść do Ośrodka to 4 lata.
Znacie może jakiś ośrodek, który przyjąłby nas po 3 latach stażu?
Najbardziej interesuje nas małopolska 🙂25 lat
Wszystkie hormony w normie
jajowody drożne
AMH 5.58 - stan na 08.2019
Histeroskopia z usunięciem polipa - 02.2020
Komórki NK 19%
KIR obecne: 2DL1, 2DL2, 2DL3, 2DL4norm, 2DL4del, 2DS2, 2DS4norm, 2DS4del-22pz, 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1norm, 3DP1var
KIR niewykryte: 2DL5[gr.1], 2DL5[gr.2], 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Genotyp KIR: Bx
przeciwciała przeciwjądrowe - brak
przeciwciała przeciw plemnikowe - brak
Allo MLR 0,00% zarówno z mężem jak i z dawcą (nigdy nie byłam w ciąży)
IUI - 10.2020, 11.2020
AID - 12.2020
mąż 25 lat - słaba ruchliwość, żywotność, mała ilość -
Natii06 wrote:Oby więcej takich szczęśliwych zakończeń jak u Was, wszystkiego dobrego ! 🥰❤️🍀
Dla Was również szczęśliwego zakończenia starań😊 Dużo sił. Warto czekać....Natii06 lubi tę wiadomość
"Kiedy się modlisz - musisz zaczekać wszystko ma czas swój" -
nick nieaktualnyMonikaSho wrote:Hej, my z mężem byliśmy w OA w Opolu troszkę ponad rok temu dowiedzieć się co i jak. Staż małżeński mieliśmy wtedy 2 lata, a u nich wymagany jest minimum 3letni. W tym roku pomału zbieramy dokumenty i będziemy chcieli składać papiery. Powiedzcie czy wiecie jaki jest czas oczekiwania od złożenia dokumentów mniej więcej oczywiście do poznania dziecka? Wiecie co przekreślałoby naszą szansę? Może ktoś zna OA w Opolu i mógłby troszkę nam zdradzić informacji??
Wysłałam zaproszenie
-
tekla wrote:Cześć!
Mieszkam w Krk, jestem z mężem 3 lata po ślubie.
Od jakiegoś czasu coraz poważniej myślimy o adopcji dziecka, z uwagi na moją niepłodność.
Z tego co się dowiadywałam, w Małopolsce wymagany staż małżeński, żeby podejść do Ośrodka to 4 lata.
Znacie może jakiś ośrodek, który przyjąłby nas po 3 latach stażu?
Najbardziej interesuje nas małopolska 🙂
Hej, zadzwoń sobie do TPD w Krakowie, zazwyczaj pierwszych informacji telefonicznych udziela Pani Dyrektor ośrodka, która jest bardzo sympatyczną osobą. Wszytko dokładnie wyjaśnia i odpowiada na wszystkie pytania. Ja już nie pamiętam jaki jest wymagany staż małżeński ale jak zadzwonisz wszystkiego się dowiesz.
My byliśmy bardzo zadowoleni z procesu kwalifikacyjnego. Jakoś początkiem roku byliśmy na wstępnej rozmowie, w kwietniu złożyliśmy dokumenty a w grudniu otrzymaliśmy końcową kwalifikację, także naprawdę działają bardzo sprawnie.